Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kuzushi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
116 odpowiedzi w tym temacie

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
zeby nie bylo... :)
nie ma dźwigni? :roll:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
dalej - irimi nage...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Nie wiem, po co z wami tu dyskutuje dalej...ehhh, ide poćwiczyć... :nie:
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
Do Akahige:
Ok, oto nad czym pracuję obecnie :)
Dołączona grafika

Kto wie ten wie. Śmigaj na staże to też bedziesz wiedział o czym mowa :)
  • 0

budo_zrazik.wolowy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
Z tego miejsca pragnę podziękować wszystkim forumowym dobrym duszom, co tak się martwią o stan mojego układu kostnego. Wszystką konstruktywną krytykę biorę bardzo do serca, zaś uwagi wyryję złotymi zgłoskami nad łożem.

Dziękuję.
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi

Prawidowo powinien upasc majac brzuch do gory, nogi rozlozone tak zeby nie bylo mozliwosci ze sie zbija razem, stopy kladzie sie spokojnie na macie w ostatniej fazie upadku, do hamowania uzywajac miesni brzucha.


Możesz zarzucić Ty Szczepanie, albo ktoś inny filmik z wysokim ukemi, po którym to ląduję się "mając brzuch do góry"?
Ja se to tak wyobrażam że gdybym po lądowaniu miał brzuch do góry, to dupą byłbym na dół :)
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
:) ryba wypływa do góry brzuchem :)
  • 0

budo_nakazawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Śląsk
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
Przepraszam, że przeszkadzam, ale chciałbym dołożyć swoje 3 grosze jeśli można. To co się dzieje od kilkunastu postów jest dokładnie tym na co chcę od pewnego czasu zwrócić uwagę, że czasami, aż żal dotykać klawiatury oraz psuć oczów czytaniem. Pewne grono osób skutecznie odstrasza swoim zdaniem oraz komentarzami tych, którzy chcieliby cokolwiek napisać na temat swoich własnych doświadczeń lub się nimi podzielić. Maciek "gość" chciał się podzielić swoimi spostrzeżeniami więc było co było, Ninja chciał pokazać kilka swoich filmów no i fala "tsunami" go zalała. Z innymi filmami jest podobnie, a sytuacja z mojego punktu widzenia wygląda tak, że stado "hien" czeka tylko na nowy wątek o czym tutaj z nudy napisać i kogo "dojechać". Jeśli mogę zasugerować to najlepszym rozwiązaniem byłoby chyba zorganizować jak to Tomasz "Smail" poddał pomysł na wszechstylowe seminarium Aikido tylko ja proponuję ze wszystkimi tutaj obecnymi forumowiczami i wtedy każdy z nas mógłby przydzielić każdemu "po klapsie" i przekonać się co na kim działa, a co nie i kto lepiej pada, a kto gorzej i czy ktoś tylko pięknie potrafi pisać zza monitora, jego umiejętności oraz praktyka pokryją się w rzeczywistości z wszechobecną tutaj teorią. Pytanie brzmi tylko czy jesteśmy w stanie tego dokonać ? Jeśli nie to niech każdy "komentator" umieści swój własny film i sprawiedliwie zaczniemy prawdziwą "wojnę" komentarzy według zasady "każdy na każdego". Wydaje mi się, że to byłoby najbardziej sprawiedliwe. Co wy na to :?: Jest to moje zdanie na podstawie dotychczasowych spostrzeżeń, a jeśli się mylę, daj Bóg to przepraszam za zamieszanie z mojej strony. :)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
jak się robi powolutku ukemi to se można brzuszkiem do góry padać, gorzej jest jak się przyspiesza i tori jeszcze dokręca, wtedy ciężko brzuszkiem do góry bo sie płuckami do dołu pada i oddech traci, ale to się wie jak się dynamicznie trenuje :-)
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
a ja tam pierdziele takie staże międzystylowe (nie obraź sie Smailu) po to żeby udowadniać komukolwiek cokolwiek. Nie muszę nikomu nic udowadniać. Jeśli miałbym brać udział w czyms takim to z innych powodów. ;) Jeżdzę czesto na rozne staże do nauczycieli krajowych i zagramanicznych, więc można mnie tam spotkać, pogadać, dotknąć :) wpierdzielić :) a potem wspolnie wypić piwo. ;) Problem w tym że nie wszyscy ktorzy tu sie wypowiadają podróżują. No Szczepana rozumiem - mieszka za oceanem. Ale chętnie jak odwiedzi Polskę Północną, zaproszę go do dojo by poprowadził trening/staż, ugoszczę i schleje :)

P.S. Nakazawa - nie używaj zakazanej nazwy "Tsuna(ciach)*" :)

* - wycięto ze względów bezpieczeństwa narodowego :)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
Smile się nie obraża, tylko otwiera zeszycik i notuje komu co i za co :-)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
Nakazawa - zamieszczenie filmików nic nie daje :-) szkoda na to czasu, Ninja młody jest i głupi to zamieszcza :-)
real jest najlepszy, tylko że trzeba kamerę brać i nagrywać, bo inaczej znowu każdy napisze co chce hahaha
Był już jeden taki w historii polskiego aikido i bjj co jeździć chciał po Polsce, wyzywać na pojedynki i filmować :-)

w sumie czasami wydaje się to nawet celowe :D

Jak zrobimy wspólny staż to znowu się coś tam każdemu przejaśni, ale innym nadal nie :-) albo nadal będą uważać że wiedzą lepiej, tego nie zmieni nikt inny poza nimi samymi :-)
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
Ej no, twarz nie szklanka, a zęby nie bumerang :) Każdy kto wrzuca swoje filmiki, musi liczyć się z krytyką i z tym że Aikido, gdzie indziej, lub ktoś inny robi inaczej. Co to za forum gdzie każdy siebie głaszcze po główce, odmienność zdań i krytyka, motorem napędzającym to forum.

Był już jeden taki w historii polskiego aikido i bjj co jeździć chciał po Polsce, wyzywać na pojedynki i filmować


Piszesz pewnie o Borucie, ale byśmy mieli wejść i nowych postów, gdyby zechciał się pojawić na tym forum :)
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
Już kiedyś był ten Pan, ale znalazłem dłuższe nagranie.

Od 17.10 świetna kaeshi waza:


  • 0

budo_irimi reborn
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 711 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
Ja, ja, ja! bardzo często padam brzuszkiem do góry - po treningu, przed TV. Staram się mieć w zasięgu lotnika do zmiany kanałów i zimne piwko domowej roboty. Na początku jest to okrutnie ekwilibrystyczne, rzekłbym , że na krawędzi, ale jak się opanuje technikę i koordynację to i zębami kocyk można na siebie naciągnąć :)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi

Szczepan, z całym szacunkiem dla Ciebie ale, widocznie jesteś tak cięty na system Tissier i tego nie zauważasz albo słabo to ćwiczyles...Nie śmiem porównywać się do Twojego doświadczenia, masz większe na pewno ode mnie...co nie znaczy też że jesteś doskonały. ;)
Jak mnie dorwali w Cerle Tissier to irimi nage prawie urywa mi lepetyne, kote gaeshi powoduje skurwysyński ból nadgarstka że jedyny ratunek to yoko ukemi, shiho nage wyrywa z butów - a wszystko wygląda bardzo fajnie, finezyjnie i łagodnie...no faktycznie nie robimy rzutów na dzwigni...pewnie sie podkładamy... :) Okej, może ćwiczyleś z kims kto tak ćwiczył, zapewniam Cię że moją dźwignie byś poczuł, niech to nie brzmi jak przechwałki, ale tak wlasnie jest. ;)
Nie przeprowadzisz analizy tego z filmiku w zadnym wypadku. To tak jakbys się ekscytował seksem przez telewizor. :) Nie dotkniesz, poczujesz - nie poznasz. Nie wmówisz mi że jest inaczej.
Co do oceny filmików - jestem oczywiscie otwarty na krytykę o ile jest ona nie złośliwa i konstruktywna. Bardzo proszę.
Bardzo chętnie bym zobaczył Twoje wideo :) I nie sądze bym jechal po Tobie jakkolwiek tu publicznie. Mam na tyle taktu po prostu że tego nie uczynię ;)

Nie jestem ciety na zaden system. Jakbym byl, to bym nie cwiczyl na stazach innych tylko w swoim stylu. Poza tym podziwiam cie za odwage zamieszczenia video swojego cwiczenia tutaj na forum. Nawet Akahige sie nie odwazyl, co swiadczy samo za siebie LOL

Cwiczylem z wszystkimi poczawszy od P.Benezi'ego.Byli wtedy duzo mlodsi, ale same zasady waszego stylu zostaly te same. Np. tuz przed rzutem uke nie jest wychylony z rownowagi. Dlatego Ch.Tissier wprowadzil ten swoj 'kod'. Dlatego iriminage 'urywa glowe' - jakby uke byl by wychylony prawidlowo, nage po prostu dolozyl by swoja moc do wychylenia i nie byloby potrzeby 'urywania' niczego. Podobnie jest z bolem nagdarstka w kotegaeshi - to jest rzecz drugorzedna, i w moim wypadku w zasadzie nie wystepuje - jak dzwignia zaczyna byc zakladana to uke juz leci w dol bo tez jest poza rownowaga, czyli tez nage doklada moc ktora jest przekazywna do centrum uke poprzez dzwignie.

Dlatego we wszystkich rzutach moje biodra zabieraja miejsce gdzie sa biodra atakujacego.Jako konsekwencja, wektor kierunku rzutu jest zawsze w kierunku centrum uke a nie gdzies obok niego.

Przez slowa: robienie rzutow na dzwigni rozumiem ze dzwignia powoduje polacznie z centrum atakujadego od momentu pierwszego kontaktu i nie zostaje poluzowana az uke jest unieruchomiony. Celem dzwigni jest kontrola centrum uke a nie zadawanie bolu.Dzieki tej kotroli mozna wychylic i UTRZYMAC wychylenie caly czas az uke upadnie. Nie potrzeba zadnego 'kodu'.
Dlatego m.inn cwicze to co cwicze bo my to robimy a niezwykle wiele innych stylow nie.
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
Szczepan, doskonale obaj wiemy że co Shihan to inny kod, inna praca uke, ciut inne tłumaczenie tych samych rzeczy. "Styli" nie ma co porównywać akurat.
Prostym przykladem byly warsztaty zorganizowane przeze mnie gdzie prowadzącymi byli przedstawiciele roznych szkoł - Tissier, Chiba, Ikeda.
Każdy z nich ma inna pracę uke i jak przyszła kolej poćwiczyć co innego to się pogubili. Huhuhuuu :) :) :)

Irimi nage Tissier obrazuje doskonale to - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jak zapauzujesz irimi nage na moim filmie - zobaczysz dokladnie to samo ;) [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Urywa łeb to przenośnia. Tu akurat nie ma dźwigni bo niby jak :)
  • 0

budo_ronin bastard
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi

... same zasady waszego stylu zostaly te same. Np. tuz przed rzutem uke nie jest wychylony z rownowagi. Dlatego Ch.Tissier wprowadzil ten swoj 'kod'. Dlatego iriminage 'urywa glowe' - jakby uke byl by wychylony prawidlowo, nage po prostu dolozyl by swoja moc do wychylenia i nie byloby potrzeby 'urywania' niczego. Podobnie jest z bolem nagdarstka w kotegaeshi - to jest rzecz drugorzedna, i w moim wypadku w zasadzie nie wystepuje - jak dzwignia zaczyna byc zakladana to uke juz leci w dol bo tez jest poza rownowaga, czyli tez nage doklada moc ktora jest przekazywna do centrum uke poprzez dzwignie.(..)
Przez slowa: robienie rzutow na dzwigni rozumiem ze dzwignia powoduje polacznie z centrum atakujacego od momentu pierwszego kontaktu i nie zostaje poluzowana az uke jest unieruchomiony. Celem dzwigni jest kontrola centrum uke a nie zadawanie bolu.Dzieki tej kotroli mozna wychylic i UTRZYMAC wychylenie caly czas az uke upadnie. Nie potrzeba zadnego 'kodu'. (...)

Wow...
Mam w tej kwestii odczucia absolutnie takie jak Ty...
Swego czasu ćwiczyłem w sekcji, która w pewnym momencie przestawiła się na linię przekazu sensei Tissier i z powodów, które opisujesz nie umiałem odnaleźć się w nowym ruchu.
W kote geashi wg tego przekazu nie ma wyczuwalnego kuzushi, tylko w pewnym momencie stabilny uke dostaje "strzała" na wyciągnięty nadgarstek. W tym momencie uke musi sam się rzucić aby uniknąć kontuzji.
Powoduje to pewną umowność ćwiczenia. Trudno tu ćwiczyć na oporującym uke, bo jeśli uke nie będzie chciał lub umiał padać to albo zablokuje ruch albo dozna kontuzji.
Zdecydowanie wolę sposób ćwiczenia praktykowany przez Ciebie, co próbuję uskuteczniać na treningach wg maksymy:
Na yoko to się rzuca, a nie pada...
:smile: :smile:
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
I masz babo placek. Ludzie, to o czym rozmawiacie, to jakaś paranoja. Do czego to prowadzi? :nie:
  • 0

budo_ronin bastard
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi

I masz babo placek. Ludzie, to o czym rozmawiacie, to jakaś paranoja.
Do czego to prowadzi?

Do powstawania po rzutach na głowę... ;-)
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi

W kote geashi wg tego przekazu nie ma wyczuwalnego kuzushi, tylko w pewnym momencie stabilny uke dostaje "strzała" na wyciągnięty nadgarstek.

To jakieś nieporozumienie. Podstawową cechą tissierowania jest to, że uke nigdy nie może być stabilny, bo jest ciągle w ruchu. Żeby spełnić ten warunek to albo tori umie tak działać, żeby uke musiał się ruszać, albo nie umie i wtedy ta niestabilność jest elementem umowy, kodu.
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Kuzushi
bez względu czy to kod sensei Tissier, Kanai czy Kobayashi, zawsze ten "kod" zawiera kuzushi, a przynjamniej założenie jest takie.
Różne natomiast są sposoby na wykonywanie tego kuzushi, np:
1. poprzez uderzenie
2. poprzez dzwignię
3. poprzez zmianę kierunku poruszającgo sie uke (ten aspekt najczęściej jest czymś pomiędzy 1 a 2)

róznice "stylowe" w aikido poza tzw upiększaczami i filozofią mistrza polegają głównie na tym iż mistrzowie Ci w inny sposób dochodzą do owego kuzushi.
Dzlaczego tak jest, ano dlatego że każdy mistrz jakąś tam wizję SKUTECZNEGO aikid posiadał, a z braku opcji konfronatcji realizował ją na bazie własnych wymysłów.

Mam co mamy, teraz my na bazie właśnego widzimisię oceniamy który sposób jest "lepszy", wybieramy go w bardziej lub mniej świadomy sposób a nastepnie trenujemy. Oczywiście inne sposoby są be, bo jakżeby mogły być dobre, gdyby takie były to przecież bysmy je właśnie trenowali :-)

Prostym sposobem byloby sprawdzenie swojej metody wykonywania aikido na jakims sparingu, sportowym lub niesportowym, ale to jest niemożliwe, bo to już nie jest aikido :-)

No i tak sobie tkwimy w tym co mamy, obgadujemy kolegów z własnego gniazda itp itd...

co do filmiku Kioda - nie znam się na judo, nie znam więc uke mistrza Mifune... ale przyjrzyjcie się ich padom.... Jak czesto lądowali w taki sposób że im się kostki zderzały :-) jak jest dynamika i siła skrętna w rzucie, nie ma bata, zawsze się tak stanie - czy to zrazik.wolowy pada czy jakis judoka z wysokim stopniem.

ohaio gozaimasu :-)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024