9 odpowiedzi w tym temacie

[budo_alegria]

Tak sobie czytam z różnych źródeł o oknie anabolicznym i się nadziwić nie mogę jednej rzeczy - czemu, skoro ze wszelkich wskazań wychodzi, że należy zjeść porządny posiłek potreningowy w okresie do 30 lub 60 minut (w zależności od rodzaju wysiłku) po treningu, to czemu motyla noga nie jest się wtedy w ogóle głodnym??? Ja np. zaczynam być głodna najwcześniej 1h po treningu, a częściej 1,5h, wcześniej mam jadłowstręt. Z tego co wiem, to większość osób trenujących tak ma. I wierzyć organizmowi czy wyliczeniom specjalistów? Ostatnie pytanie jest oczywiście retoryczne, ale ja raczej staram się wsłuchiwać w potrzeby organizmu, i nie zmuszać się do jedzenia wtedy kiedy zupełnie nie mam na to ochotę; czemu moje ciało nie chce za żadne skarby skorzystać z okna anabolicznego??
Zna ktoś odpowiedź? Będę wdzięczna, bo mnie męczy od jakiegoś czasu...

[budo_novocaine]

nie mam tego problemu, po treningu zawsze jestem glodny

jadlowstret moze byc z wysilku, moze troche czasu zajmuje zanim organizm ci sie przestawi z "walcz - uciekaj" na "wcinaj". zgaduje tutaj, i nie wiem jak pomoc

[budo_s.o.s.]

ogolnie to z tym oknem anaboliczym jest roznie, czesto sie czyta ze to sciema...

nie masz apetytu po treningu? jesz jakies aminokwasy czy inne suple?

[budo_benny hill]

tez miewam jadlowstret po treningu. Ale to są sytuacje kiedy trening był bardzo ciężki o intensywności zbliżonej do takiej jak są na zawodach(czyli ciężka praca na maksymalnym tetnie na SW albo pobijanie rekordow na siłowni)
Może przyczyną braku apetytu u Ciebie są zbyt ciężkie treningi? Żeby zbudować mase nie trzeba co trening pokonywać nowych rekordow i wtedy nie ma problemu ze zjedzeniem posilku zaraz po treningu. Po zwyczajnym, przemyslanym treningu, nie nastawionym na sprawdzanie sie czy wzmacnianie psychiki, mam ochote cos wszamac w moment po wyjsciu z szatni.

[budo_alegria]

Moje rozważania mają charakter bardziej teoretyczny, ja nie mam problemu z tym, że nie odczuwam głodu po treningu, po prostu jem jak jestem głodna, czyli trochę później ;-) Nie mieszczę się w oknie, to wychodzę drzwiami :razz: Wydaje mi się bliskie wyjaśnienie Novocaine, ja to nazywam "wygaszaniem silników' - czyli przestawieniem organizmu z trybu walki na normalne funkcjonowanie, a to zajmuje trochę czasu. Dodam, że trenuję SW, biegam, i startuję w maratonach MTB. Żadnej siłowni, chociaż na treningach sporo ćwiczeń siłowych, głównie z udziałem ciężaru ciała. Jedyna aktywność, po której prawie od razu jestem w stanie zjeść konia z kopytami, to maraton MTB - 2,5-3,5h ostrego wysiłku. Po krótszych treningach, niezależnie od ich intensywności, potrzebuję czasu, żeby zacząć odczuwać chęć na jedzenie. Z suplementów tylko witaminy i minerały.

Pytanie wzięło się stąd, że zaczęłam zgłębiać temat szybszej regeneracji, wpadłam na informacje o oknie anabolicznym, a jedzenie bezpośrednio po treningu wydaje mi się "nienaturalne", przynajmniej słuchając potrzeb mojego organizmu, ale może jestem jakoś inaczej skonstruowana ;-) Nigdzie nie znalazłam podobnego tematu. Trening jest dla organizmu sporym stresem, cała gospodarka hormonalna się wtedy zaburza, uczucie głodu jest również czasowo zablokowane. Na tyle mnie to zainteresowało, że pytam tutaj - czy zmuszacie się do jedzenia zaraz po treningu, czy macie naturalne odczucie głodu?

[budo_novocaine]

szczerze, to nie wiem. wlasnie wrocilem z silowni (lekki trening) i po drodze zrobilem kilka lekkich sprintow, po czym wrzucilem automatycznie 100g gainera, zmiksowalem i wypilem. nie bylem specjalnie glodny, nie zmuszalem sie tez. moze to bedzie dla ciebie opcja do przetestowania? cos plynnego wiec nie bedzie problemu z jedzeniem, i bedziesz mogla sprawdzic, czy rzeczywiscie dziala to "okno".

cwiczen wytrzymalosciowych o ile nie mialas na mysli ciezar ciala partnera

[budo_alegria]

cwiczen wytrzymalosciowych o ile nie mialas na mysli ciezar ciala partnera

moje własne cielsko wystarczająco dużo waży

jak zwał tak zwał ;-)

[budo_matee]

czasem nawet po siłowni się nie chce jeść. dlatego niektórzy pozwalają "poszaleć" w potreningowych posiłkach.
ale z tego co wiem to okno anaboliczne to raczej do kulturystyki się odnosi - moment kiedy trzeba uzupełnić glikogen i dostarczyć białka dla mięśni. chyba że się mylę ;p

[budo_uirapuru]

alegria: chyba mam podobnie i wydaje mi się, że tak jak chłopaki piszą - jest to związane z samą intensywnością treningu. Ale mam parę sposobów na to: przede wszystkim coś lekkiego do picia, a najlepiej woda - wysiłek organizmu idzie w inną stronę niż trawienie podczas treningu, układ jest więc (według moich wrazeń) 'wysuszony' (podobnie jak wczesnie rano, czasami ludzie nie jedza sniadan z tego samego powodu); mi wystarczy wypicie węgli bezpośrednio po treningu czy troche wody i już przez 'nasmarowane' flaki lepiej jedzenie idzie Dwa, że może zamiast posiłku spróbuj przygotowanego wcześniej białka, czy serka wiejskiego, napewno lepiej wchodzi niż cały posiłek.

[budo_poncho]

Ja chwilę po treningu jem soczyste owoce: winogrona (moje ulubione ), pomarańcze, brzoskwinie, nektarynki. Dopiero po jakimś czasie piję białko i ewentualnie jem jakieś węgle o niskim IG.
BTW, węgle trzeba uzupełnić jak najszybciej po treningu. Wg różnych źródeł bezpośrednio po treningu lub do 20 minut po. Na białko masz więcej czasu - ok. godziny.