Metodyka - jednostka treningowa
Napisano Ponad rok temu
A, że oba potrzebne tez mi się tak wydaje, choć jak pisałem, czytałem w jakimś opracowaniu o czymś przeciwnym.
Napisano Ponad rok temu
na początku, to znaczy na początku treningu
A, że oba potrzebne tez mi się tak wydaje, choć jak pisałem, czytałem w jakimś opracowaniu o czymś przeciwnym.
mozesz dac wiecej szczegolow?
Napisano Ponad rok temu
Kilka lat temu w jakimś zachodnim piśmie o sportach walki, jakiś doktor pisał, że proponuje w ogóle zaniechać statyczne, wystarczy codziennie pomachać nogami i progres szybko przychodzi.
Nie do końca w to wierzę, ale może warto sprawdzić.
Napisano Ponad rok temu
na początku, to znaczy na początku treningu
A, że oba potrzebne tez mi się tak wydaje, choć jak pisałem, czytałem w jakimś opracowaniu o czymś przeciwnym.
W trakcie również, żeby nie powiedzieć że zwłaszcza w trakcie treningu. Żeby nie było niejasności, można wykonywać kilkakrotnie w trakcie treningu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ogólnie to prawda, że "ćwiczeniami dynamicznymi nie wszystko rozciągniesz".OKi, tylko że ćwiczeniami dynamicznymi nie wszystko rozciągniesz, wiec mają się uzupełniać, a nie eliminować z treningu.
W kontekście karate zarówno to zdanie jak i całe wnioskowanie jest jednak nieprawdziwe, bo:
"ćwiczeniami dynamicznymi rozciągniesz wszystko co ci jest potrzebne do wykonywania ruchów dynamicznych potrzebnych w karate".
Napisano Ponad rok temu
Ogólnie to prawda, że "ćwiczeniami dynamicznymi nie wszystko rozciągniesz".OKi, tylko że ćwiczeniami dynamicznymi nie wszystko rozciągniesz, wiec mają się uzupełniać, a nie eliminować z treningu.
W kontekście karate zarówno to zdanie jak i całe wnioskowanie jest jednak nieprawdziwe, bo:
"ćwiczeniami dynamicznymi rozciągniesz wszystko co ci jest potrzebne do wykonywania ruchów dynamicznych potrzebnych w karate".
... i dlatego też min., kopanie w TKD i karate znacząco się od siebie różni ;-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
... na korzyść karate... i dlatego też min., kopanie w TKD i karate znacząco się od siebie różni ;-)
Napisano Ponad rok temu
... na korzyść karate
... i dlatego też min., kopanie w TKD i karate znacząco się od siebie różni ;-)
A to już co kto lubi ;-)
Napisano Ponad rok temu
Ja osobiście
Yoko w wersji z TKD lubię
Mawashi z Muai Thai
Maegeri kekomi z kiokushin (bo w innych częściej się z keage spotykałem)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bezproblemowy szpagat zaczalem robic dopiero po kilku latach systematycznego stania w kiba dachi, po kilka minut dziennie... Wiec w moim przypadku ta chinska metoda sprawdzila sie znakomicie. Oczywiscie nie pasuje to do wzorcow wspolczesnej metodyki sportowej bo ta ma jeden duzy mankament: liczy sie szybki efekt i nie jest wazne w.jakim stanie bedzie cwiczacy 30 lat pozniej. U nas rozwiazujemy to tak ze nie ma nacisku na wysokie kopniecia, generanie, co nie moze byc wymowka dla leni! )
Napisano Ponad rok temu
Mawashi z karate to są tak naprawdę dwa, jedno z karate niekontaktowego i z kiokushin A z MT to jest takie wyśrodkowane mam wrażenie
To z niekontaktowego jest bardziej laboratoryjne - mniej siłowe i nienastawione na wsadzenie przeciwnikowi dużego palca od stopy do oka (wersja z powierzchnią koshi/chusoku).
Napisano Ponad rok temu
I jeszcze jedno: czy balet nie dostarcza przykladow rozciagania? Oczywiscie baletnice nie musza szybko i silnie kopac, wiec nie mozna kopiowac tego w skali 1 do 1. Maja tez czesto zwiazane z tym problemy na starosc. Problemow takich nie maja starzy mistrzowie wewnetrznych styli kungfu, sa tez zwykle swietnie rozciagnieci do poznej starosci. Stosuja jednak zupelnie inna metodyke, rozciagania jako takiego nie robia prawie wcale, za to mecza sie systematycznie staniem w niskich-coraz nizszych postawach
Tylko, że ja mam wrażenie że kopnięcie osoby "zbyt" dobrze rozciągnięte nie ma takiej ... skupionej energii. Może to błędy techniczne ale tak to odczuwam.\
Osobiście nie robię szpagatu i nie jest to celem treningu, ale uważam się za człowieka przyzwoicie rozciągniętego.
Elementy rozciągania statycznego są ćwiczeniami typu:
- motylek,
- rozłożony motylek i skłony do kolan, skłony do przodu,
- pistolet (siad "nie płotkarski" z jedną nogą wyprostowaną a drugą w pozycji z motylka) i słony do wyprostowanej nogi,
- rozciąganie z przysiadem na jednej nodze yoko, mae, ushiro ale z bardziej statyczne i skoncentrowane na dokładności ruchu i wytrzymaniu statycznym w końcowych pozycjach.
Oczywiście po bardzo dokładnym rozruszaniu się i rozgrzaniu się.
Elementy dynamicznego, które robię mae keage, uchi-mawashi-keage, soto-mawashi-keage, ushiro keage i wymachy po okręgu z boku takie coś w stylu ura-mawashi-geri ale wykonywane z boku. Oczywiście zwracam uwagę, żeby amplituda ćwiczeń miała charakter progresywny a nie przy pierwszych ruchach od razu na max.
Często w ramach rozgrzewki wykonuję kilka technik nożnych dość wolno, mae-geri, mawashi-geri, yoko-geri na wysokość pozwalające na utrzymanie równowagi. Mam odczucie, że to dobrze wpływa i na moją technikę i na stabilność kopnięć.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Karate 2020
- Ponad rok temu
-
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KARATECY
- Ponad rok temu
-
Kraków - Seminarium Shin Ai Do Karate
- Ponad rok temu
-
IFK 10 Dan dla Hnshi Steve Arniela
- Ponad rok temu
-
Polski Związek Karate Tradycyjnego - dla ofiar trzesienia
- Ponad rok temu
-
Jak wyglądają treningi kk, pytanie od laika
- Ponad rok temu
-
Wywiad z Sensei Terry Wingrove
- Ponad rok temu
-
35 rocznica shihan J.Pietrasa.
- Ponad rok temu
-
Ksiądz Dominik Chmielewski ...
- Ponad rok temu
-
Ota Eihatchi Sensei
- Ponad rok temu