Skuteczność Aikido
Napisano Ponad rok temu
[quote]Jezeli wykluczymy prowokację to obstawiam swieżego (kilkumiesięcznego?) adepta z duzym entuzjazmem i jeszcze niewielką wiedzą.
[/quote]
Przyznaje jestem, mozna powiedziec kilkumiesiecznym adeptem trenuje 8 miesiecy (okolo)
Aikido podoba mi sie, mam entuzjazm ale nie uwazam ze to cos zlego, jestem chyba na 90% treningow i tylko mam nadzieje ze utrzymam ten zapal.
Ale inni co trenuja tez wydaje sie ze sprawia im to "frajdę", więc co waszym zdaniem jest nie tak w Aikido.
Prosze nie naskakujcie na mnie, forum jest po to zeby sobie podyskutowac, wyrazic wlasne opinie, napewno jestescie bardziej doswiadczonymi adeptami ode mnie wiec szanuje wasze zdanie i chetnie go wyslucham.
A co do wiedzy to mam 2 ksiazki o Aikido, od podstawowki fascynuje sie sztukami walki, (wczesniej trenowalem karate i judo nie trenuje juz tych sztuk poniewaz przeprowadzilem sie do innego miasta), wypozyczalem takie ksiazki jak "Trzej mistrzowie Budo" Johna Stevensa, czytalem tez ksiazki o Budo polskich autorow, nie pamietam ich nazwiski ;(
Staram sie poszerzac swoja wiedze ( wiec nie obrazajcie mnie w stylu : no tak przeczytal 2 ksiazki jakis noobek i sie madrzy chce poprostu podyskutowac, wymienic sie doswiadczeniami z innymi "fajterami" po to jest forum)
[quote]aikido tworzy iluzje i nadal tym wabi ludzi, nikt nie mówi otwarcie adeptom o tym jakie aikido jest a jakie nie.
[/quote]
Mozesz jasniej???[/quote][/quote]
Drogi Kolego AikidoNishio,
Nie wszyscy tutaj najeżdżają, wyzywają i uwazają się za wszechwiedzących.
Choc zdarzaja sie i tacy. Radzę nie zwracac uwagi na zaczepki.
Prawie wszyscy , którzy ćwicza Aikido ( jakiekolwiek by nie było) maja z tego frajdę, bo inaczej rzuciliby to w diabły ( z powodu wyrzeczeń jakich Aikido wymaga). Jest pewnie kilku co ćwicza z przyzwyczajenia albo wyłacznie dla kasy, lecz IMHO to wyjatki.
To, ze na Ciebie naskakujemy wynika z tego, ze nie odrobiłes lekcji. Czyli nie przejrzałes Vortalu w dziale Aikido, chocby po łebkach.
Gdybys to zrobił, w zyciu nie nadałbys swojemu postowi tematu "Skutecznosc w Aikido".
Nie pisałbyś oczywistosci itp. itp.
P.S. 1 Ja przeczytałem pewnie z 30 ksiazek o Aikido, Akahige z 60 a Szczepan 100. Nie o taką wiedzę mi chodziło. Nie przywiązuj zbytnio wagi do tego co rózni ludzie piszą.
Moja rada : opieraj sie na tym co czujesz. Czujesz radosc z ćwiczenia Aikido ? Tak trzymaj.
P.S. 2 Osobiscie najpierw jakieś 4 lata wyłacznie czytałem posty na Vortalu zanim odwazyłem się cokolwiek napisać. Przez nastepne 3 lata napisałem kilka krótkich postów.
Dopiero jak nabrałem pewnosci, że mam cos do przekazania i jakies kompetencje do dyskusji zacząłem sie bardziej udzielać. Nie twierdzę, ze to jedynie słuszna droga. A robta se co chceta.
Napisano Ponad rok temu
Co do tego nie dawania sznas przez chlopakow trenujacych Kickboxing czy np. Muay Thai.
To wynik walki zalezy od psychiki i od czlowieka, ile jest takich sytuacji ze wkurwiony laik pobil Boksera w furii itp.
Pozatym slaby bokser ktory nie ma timingu itp. nie pokona mistrza Aikido. Najwazniejsze sa pierwsze sekundy, jesli przeciwnik atakuje ty starasz sie schodzic z linii ataku i zrobic technike albo wpadasz w niego na calego, najwazniejsze jest zejscie z linii pierwszego ataku.
Chciałem coś napisać w odpowiedzi, ale mi przeszło. Dzięki, że mnie uświadomiłeś
Napisano Ponad rok temu
Powstaje zatem pytanie, co rozumiesz przez Sztukę Walki, osobliwe taką z prawdziwego zdarzenia (tutaj przydałoby się wymienić, które sztuki walki są z prawdziwego zdarzenia, a które nie są z prawdziwego zdarzenia).Chcialem tylko napisac,ze czytajac niektore posty, podwazajace wgle sens cwiczenia aikido to ręce opadają, bo jest to Sztuka Walki z prawdziwego zdarzenia.
Napisano Ponad rok temu
I nie marudz tylko idz do lekarza.
Napisano Ponad rok temu
Co do tego nie dawania sznas przez chlopakow trenujacych Kickboxing czy np. Muay Thai.
To wynik walki zalezy od psychiki i od czlowieka, ile jest takich sytuacji ze wkurwiony laik pobil Boksera w furii itp.
Pozatym slaby bokser ktory nie ma timingu itp. nie pokona mistrza Aikido. Najwazniejsze sa pierwsze sekundy, jesli przeciwnik atakuje ty starasz sie schodzic z linii ataku i zrobic technike albo wpadasz w niego na calego, najwazniejsze jest zejscie z linii pierwszego ataku.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Byłem przyjacielu, byłem juz jakis czas temu.To witaj w klubie.
I nie marudz tylko idz do lekarza.
Napisano Ponad rok temu
Dobry człowieku, ty trenujesz 8 miesięcy, a ludzie którzy cię zjechali to aikidocy z wieloletnim stażem. Największy wapniak :wink: w tym dziale trenuje już z ćwierć wieku jak nie więcej. I właśnie oni umierają ze śmiechu, kiedy czytają to, co im piszesz na temat skuteczności....
Trenuj jeśli sprawia ci to przyjemność i jest fajne (a na pewno jest). Ale nie przestań wierzyć w to co napisałeś, bo to jest po prostu smutno-śmieszne. Jeśli ktoś w klubie wmawia ci takie rzeczy, przestań mu wierzyć, bo to się dla ciebie może smutno skończyć.
Napisano Ponad rok temu
Ćwicz na zdrowie i baw się dobrze.
Miej jednak na uwadze że nie da Ci to żadnych umiejętności. To co robisz obecnie po 8 miesiącach nie różni się niczym od tego co robi twój trener po 15 latach. Będziesz się rozwijał, będziesz robił szybciej, dokładniej a nawet mocniej. Jednak zawsze będzie to to samo - takie z góry określone układy, i tylko takie umiejętności nabędziesz - dobrego wykonywanie z góry określonych układów.
Jeżeli Ci to nie przeszkadza, aikido jest dla ciebie.
Jeżeli myślisz "ta, pierdoli gość głupoty", to albo będziesz za jakiś czas rozczarowany, albo dołączysz do grona bajkoopowiadaczy.
Napisano Ponad rok temu
Troche poniosly mnie emocje, ale dzieki tez za (szczegolnie te koncowe) pozytywne posty, mam nadzieje ze mnie nie skreslacie
Mam zamiar ciagle trenowac Aikido i doskonalic sie i mam nadzieje ze wlasnie po 15 latach wykonywane przeze mnie techniki beda sie roznily: dokladnoscia,szybkoscia, brakiem zastanawiania sie nad kazdym ruchem (oczywiscie wiem ze automatyzm ma swoje pozytywne i negatywne skutki), mam zamiar (jak juz wczesniej pisalem) kiedys jeszcze wrocic do trenowania Karate, zeby oprocz technik defensywnych wyrobic sobie dobre kopniecia itp.
Mam nadzieje ze bede za 15 lat robil to co sensei oprocz Aikido trenowal takze Kung-fu, wiec czesto zwraca uwage na nie tylko czyste aspekty Aikido ale tez i na inne (bardziej "bojowe") rzeczy.
Jeszcze raz sorry za SPAM Nie spisujcie mnie na straty;)
Napisano Ponad rok temu
Kung fu sobie odpuść, ponieważ de facto czegoś takiego nie ma. W Polsce i na świecie pod tym pojęciem ukrywa się masa McDojo i Bullshido, prawda jest taka, że większość tego co uchodzi za kung fu to odmiany Wing Chun i JKD, a większość instruktorów wiedzę czerpie przede wszystkim ze starych filmów sensacyjnych produkcji Hong-Kong/Chiny.
Moim zdaniem jeśli chcesz trenować sztuki walki, to musisz się zastanowić, która ma najlepszą bazę treningową. Styl musi być bardzo popularny, dzięki czemu ma dużo sekcji i muszą te sekcje wymieniać się doświadczeniami poprzez wspólne seminaria i rywalizację sportową. W takim przypadku organizację stać na to by się doskonalić i przyciągnąć zagranicznych instruktorów o dużym doświadczeniu lub wykształcić własnych. Chodząc na seminaria karate widziałem, jak trener japońskiej kadry, poprawiał czarne pasy - trenerów z wieloletnim doświadczeniem - jakby byli dziećmi. Pomyśl jak to jest w miejscach, które mają takie seminaria raz do roku, raz na kilka lat albo wcale.
Zeuropeizowane sporty walki, takie jak box, kick-boxing i zapasy mają bardzo rozbudowaną bazę treningową. Poza utykającą metodyką treningową (polska szkoła trenerska, czyli czekanie na mesjasza) i brakami w wyposażeniu sal wiemy o nich wszystko i mamy do nich wszystko. Problem w tym, że skupiają się na rywalizacji sportowej, a więc karierę w nich skończysz średnio jako wyeksploatowany 30-latek - z sukcesami lub nie.
Koreańskie sztuki walki, które są uprawiane też jako sporty walki, mają bardzo rozbudowaną bazę treningową - chodzi o wspomniane Taekwondo. Warto znaleźć dobrą sekcję, zwłaszcza jeśli lubisz dużą dynamikę graniczącą z akrobacją. Reszta rzekomych stylów z Korei to zazwyczaj bullshido.
Japońskie sztuki walki, które są uprawiane też jako sporty walki tj. karate shotokan, karate kyokushin i judo, mają bardzo rozbudowaną bazę treningową. Szczególnie judo, w którym w dobrej sekcji można się wykształcić w Polsce równie dobrze jak gdziekolwiek indziej na świecie. Z pozostałymi: inne style karate, Aikido, Jujitsu, a dalej przez rozmaite kobudo, style walki mieczem czy inną bronią samurajską - rozwadnia się to coraz bardziej i coraz mniej jest weryfikowalne. Są bardzo dobre sekcje rzadkich stylów tego i owego, prowadzone przez prawdziwych ekspertów ale żeby je znaleźć, sam musisz dobrze się na tym znać, więc raczej odradzam na początek.
Brazylijskie JJ i Boks Tajski to dwa sporty walki, które odniosły duży sukces komercyjny i bardzo dynamicznie się rozwijają. Problem w tym, że jak idziesz do tych sekcji to spotykasz nieraz ludzi, których wolałbyś nie spotkać. Tam jest silny akcent na efektywność, a nie na duchowość, konsekwencje są oczywiste - przychodzą ludzie, którzy chcą się przede wszystkim nauczyć pobić innych - i często dostają tego czego chcą. Kiedy ja zaczynałem trenować to bullshido w tych dyscyplinach było silne... Niektóre słabe sekcje kick-boxingu, kung fu, jujitsu itp. po prostu się przemianowały, instruktorzy powyrastali jak grzyby na deszczu, a raczej wynurzyli się z kryminału. Obecnie sprawa się ma dużo lepiej ale daleko od ideału - popytaj w odpowiednich działach na tym forum jeśli Cię to interesuje.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Brazylijskie JJ i Boks Tajski to dwa sporty walki, które odniosły duży sukces komercyjny i bardzo dynamicznie się rozwijają. Problem w tym, że jak idziesz do tych sekcji to spotykasz nieraz ludzi, których wolałbyś nie spotkać. Tam jest silny akcent na efektywność, a nie na duchowość, konsekwencje są oczywiste - przychodzą ludzie, którzy chcą się przede wszystkim nauczyć pobić innych - i często dostają tego czego chcą. Kiedy ja zaczynałem trenować to bullshido w tych dyscyplinach było silne... Niektóre słabe sekcje kick-boxingu, kung fu, jujitsu itp. po prostu się przemianowały, instruktorzy powyrastali jak grzyby na deszczu, a raczej wynurzyli się z kryminału. Obecnie sprawa się ma dużo lepiej ale daleko od ideału - popytaj w odpowiednich działach na tym forum jeśli Cię to interesuje.
w odniesieniu do bjj:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zachowałeś się jak cham, więc nie dziw się, że odpowiedziano ci szyderą.Na poczatku chcialem wam nawrzucac
Aha. Wystarczy że jakieś Ziutki z niszowego forum internetowego na ciebie naskoczą i już wymiękasz.ale przejrzalem na oczy
Dziwnym nie jest. Jesteś nowy w tych internetach, więc zdradzę ci tajemnicę, że to służy głównie do pogaduch, a off-topic to norma.(bo w niektorych tematch jest ponad 50 stron wypowiedzi, czesto juz te wypowiedzi odbiegaja od tematu i robi sie z dyskusji o SW zwykle gadu gadu).
To serio czy trollujesz?mam nadzieje ze mnie nie skreslacie (...) Nie spisujcie mnie na straty;)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dyskusja nie wiadomo o czym
- Ponad rok temu
-
Metody treningowe Dayto Ryu
- Ponad rok temu
-
aikido w klatce
- Ponad rok temu
-
Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka
- Ponad rok temu
-
Nauczyciele aikido
- Ponad rok temu
-
aikido dozwolone od lat osiemnastu
- Ponad rok temu
-
Niektore aspekty historyczne aikido
- Ponad rok temu
-
Jak zrobic kotegaeshi
- Ponad rok temu
-
aikido i pływanie
- Ponad rok temu
-
Jak usunąć frustratów z forum aikido?
- Ponad rok temu