Dyskusja nie wiadomo o czym
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czepiasz się, na pewno nie doczytał i zaraz się poprawi z odpowiednim wytłumaczeniem :wink:Kogan "balacha" to dźwignia na łokieć - nazwa z bjj.
Napisano Ponad rok temu
Dlatego zamiast się krygować, po prostu zarzuć mi kłamstwo bez zgrywania pseudointeligenta
Nie dowiodłeś niczego, tylko popisałeś się że masz wiedzę, przy okazji (niechcący) udzielając pozornego uzasadnienia człowiekowi, który się zbytnio zapala do potępiania przeciwnych poglądów.
No nie ! :roll:
Przepraszam za offa (wiecej nie bede)
Kogan,
1. Nie zarzucam Ci zadnego kłamstwa. Nie mogę, bo nie wiem czy widziałes ludzi, na których cos działa albo nie działa. Napisałem tylko, ze nie jest to zaden argument który czegos dowodzi ergo nie mozna na jego podstawie formułowac twierdzen ogolnych.
2. Co do k.. nedzy ma tu jakas wiara czy niewiara i co tu maja do rzeczy poglady takie czy owakie. Nic nie pisałem o żadnych pogladach.
3. Skad wiesz co chciał Prorock i czy chciał "niechcacy"? Wrózka jestes?
Napisano Ponad rok temu
O dzięki! Teraz rozumiem. Cóż rzec - ja też kiedyś myślałem, że jak się zamknie duszenie trójkątne to nie ma szans uciec. Patrzę na walkę Machidy z Ortizem i oczom nie wierzę. Cóż za fart!Kogan "balacha" to dźwignia na łokieć - nazwa z bjj.
Przepraszam za nędzną jakość filmu. Jakiż z tego wniosek? Nie jestem ekspertem od BJJ ale nigdy nie słyszałem, by zakładali: "jeśli uciekniesz z duszenia w realnej walce to tylko ze skręconym karkiem" albo "jeśli założę Ci duszenie to lepiej od razu się popłacz". Raczej tam się uważa, że z każdej sytuacji jest wyjście.
Napisano Ponad rok temu
Nie łapię kontekstu. Jeśli ja jestem adresatem tego rantu, to zacytuj, proszę, do których fragmentów moich wypowiedzi się odnosisz.Prorok,
Dysponujesz jakimiś badaniami empirycznymi i statystką w ilu przypadkach łokieć się ugiął, a w ilu podniesiono koleżkę, a kiedy przepchnięto go a kiedy nie? Jak było w grupie badanej, a jak było w grupie kontrolnej? Jakie kryteria wybrano dla określenia ludzi odpornych na sugestię i nie odpornych? Czy badania były powtarzane? Co z meta-analizą? Ale pewnie nic nie masz. Nie dowiodłeś niczego, tylko popisałeś się że masz wiedzę, przy okazji (niechcący) udzielając pozornego uzasadnienia człowiekowi, który się zbytnio zapala do potępiania przeciwnych poglądów.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie jestem pewien co masz na myśli mówiąc "blacha" bo w znanym mi narzeczu oznacza to rejestrację pojazdu albo odznakę policyjną. Czasami też mówi się tak na "liścia" czyli uderzenie otwartą ręką, co jest generalnie domeną lasek i trudno mi zrozumieć co miałoby Ci "wyjść" kiedy chlastasz mężczyzn po twarzach, chcesz ich rozgniewać czy rozśmieszyć?Jeżeli się z tym wyjaśnieniem nie zgadzasz, to wyjaśnij mi w takim razie, dlaczego balacha z gardy na jednych mi wychodzi, a na innych nie? To też kwestia sugestii
Nadal uważacie że doświadczenie dyskutanta nie ma żadnego znaczenia dla dyskusji
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście, popełnił błąd rzeczowy w wypowiedzi.Nadal uważacie że doświadczenie dyskutanta nie ma żadnego znaczenia dla dyskusji
Jaka różnica czy ten błąd popełni ania14 czy wszystkowiedzącoumiejący Miszcz Marian?
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście, popełnił błąd rzeczowy w wypowiedzi.
Nadal uważacie że doświadczenie dyskutanta nie ma żadnego znaczenia dla dyskusji
Jaka różnica czy ten błąd popełni ania14 czy wszystkowiedzącoumiejący Miszcz Marian?
Róznica jest taka, że my tutaj nie znamy ani pogladów ani nie możemy ocenic wartosci wypowiedzi przykładowo Kogana, bo nie zdązylismy go jeszcze poznać
Jak Smail napisze "oprucz" , to nikt na to nie zwróci uwagi, bo wiadomo o co chodzi.
Na necie jedyna mozliwosc sprawdzenia czy ktos nie sciemnia to doswiadczenie.
Napisano Ponad rok temu
No sam sobie odpowiedziałeś. Co za różnica czy Smail pisze z bykami czy bez, istotne jest że jak się rozszyfruje jego kod, to wiemy o czym. Wartość wypowiedzi ocenia się po jej merytorycznej zawartości, ujęciu przedmiotu, argumentach AD REM. Tak samo prawdziwe jest pv~p jeśli napiszę to ja, Jasio lat 5 czy Albert Tarski.Róznica jest taka, że my tutaj nie znamy ani pogladów ani nie możemy ocenic wartosci wypowiedzi przykładowo Kogana, bo nie zdązylismy go jeszcze poznać
Jak Smail napisze "oprucz" , to nikt na to nie zwróci uwagi, bo wiadomo o co chodzi.
Na necie jedyna mozliwosc sprawdzenia czy ktos nie sciemnia to doswiadczenie.
To czego Ty oczekujesz to uzasadnienie wypowiedzi osobą wypowiadającego, czyli autorytetem. Co w internecie jest bzdurą, bo można się podszyć, udawać kogoś kim się nie jest, wykreować osobowość itd. Doświadczenie w internecię? lol
Rzecz jasna uzasadnienie prawdziwości autorytetem jest to bzdurą zawsze, ale to inna inszość.
Napisano Ponad rok temu
pewnie ze wiadomo bo Smail kilkakrotnie pisal ze nie umie pisac bez bykowJak Smail napisze "oprucz" , to nikt na to nie zwróci uwagi, bo wiadomo o co chodzi.
Napisano Ponad rok temu
[To czego Ty oczekujesz to uzasadnienie wypowiedzi osobą wypowiadającego, czyli autorytetem. Co w internecie jest bzdurą, bo można się podszyć, udawać kogoś kim się nie jest, wykreować osobowość itd. Doświadczenie w internecię? lol
Rzecz jasna uzasadnienie prawdziwości autorytetem jest to bzdurą zawsze, ale to inna inszość.
A ja myslę, ze doskonale rozumiesz o co mi chodzi tylko z zasady i przyzwyczajenia polemizujesz , bowiem ta polemika na dowolny temat jest dla Ciebie z jakiegos powodu niezbedna.
Gdyby jednak były watpliwosci, wyjasniam ( ci którzy nie lubia banałów niech ominą poniższy tekst):
1. Taka sama wypowiedż kogos kto ćwiczy pare miesięcy, u konkretnego nauczyciela , w/g konkretnego przekazu może oznaczać cos zupełnie innego niż kogos kto ma 4 dan, 30 lat na macie i przegląd większości " stylów" Aikido.
Dlatego dla lepszego zrozumienia dobrze jest cos wiedzieć o doświadczeniu komentatora.
2. Podszyć się, oszukac, wykreować mozna raz, może nawet kilka razy. Na dłuższą mete jest to niemozliwe , bo czujni forumowicze rozszyfruja intencje delikwenta , co nieraz miało miejsce na Vortalu.
Dlatego doświadczenie polegające na znajomosci wypowiedzi na forum oraz prezentacji własnych przez czas jakiś jest wazne dla lepszego poznania i zrozumienia wypowiedzi.
I co w tym wszystkim jest bzdurą?
P.S. O braku autorytetów juz sporo dyskutowalismy. Ja, mimo, ze staram sie miec własne zdanie, opieram się na opinii autorytetów (ekspertów). W Aikido autorytetem jest dla mnie mój nauczyciel i jego nauczyciele. Gdyby tak nie było to bym ćwiczył u kogos innego, albo zajął sie czyms zgoła innym. To bardzo proste rozwiązanie i o ile wiem powszechnie akceptowane.
Napisano Ponad rok temu
Co mnie obchodzą literówki. Po prostu rozbraja mnie, że ktoś, z kim tak poważnie gadacie na temat 'S', może nie znać tak popularnej techniki jak balacha, sztandarowej wręcz techniki brazylijskiego jujitsu. Podwójna siarka skoro wspomniał że też JJ trenowałOczywiście, popełnił błąd rzeczowy w wypowiedzi.
Nadal uważacie że doświadczenie dyskutanta nie ma żadnego znaczenia dla dyskusji
Jaka różnica czy ten błąd popełni ania14 czy wszystkowiedzącoumiejący Miszcz Marian?
Napisano Ponad rok temu
Wersja dla tradycjonalistów:
Wersja młodzieżowa:
Wersja dla sekcji dziecięcych:
I wersja dla macho:
Napisano Ponad rok temu
Co mnie obchodzą literówki. Po prostu rozbraja mnie, że ktoś, z kim tak poważnie gadacie na temat 'S', może nie znać tak popularnej techniki jak balacha, sztandarowej wręcz techniki brazylijskiego jujitsu. Podwójna siarka skoro wspomniał że też JJ trenowałOczywiście, popełnił błąd rzeczowy w wypowiedzi.
Nadal uważacie że doświadczenie dyskutanta nie ma żadnego znaczenia dla dyskusji
Jaka różnica czy ten błąd popełni ania14 czy wszystkowiedzącoumiejący Miszcz Marian?
-czytaj ze zrozumieniem (bo to "siara" nie rozumieć tak prostego tekstu. Napisał, że nie zna nazwy balacha a nie tej techniki. Istnieje też inne JJ niż brazylijskie i tam nikt nie używa słowa "balacha".
Napisano Ponad rok temu
To że nie ćwiczę zapasów nie oznacza ze nie wiem jak wygląda suples. Gdybym zerwał się z choinki to pewnie bym się zastanawiał czy chodzi o strój topless. Swoją drogą mam nadzieje, że wtedy Randall rzuciłby się w mojej obronie równie ochoczo tłumacząc to literówką Ale co mnie to, z mojej strony EOT, bo wracam do lektury forum karate, widzę że kolega Kogan robi tam furrorę już podniósł komuś tam ciśnienie
Napisano Ponad rok temu
- Istnieje też inne JJ niż brazylijskie i tam nikt nie używa słowa "balacha".
a tu akurat nie masz racji
potoczne okreslenie "balacha" dla techniki ude hishigi juji gatame funkcjonuje w sekcjach judo i jujitsu w naszym kraju bez mala od jakis 25-ciu lat (wtedy sie z nim zetknalem po raz pierwszy)
czyli znacznie dluzej niz funkcjonuja u nas kluby bjj
z tego co mi wiadomo pierwotnie to okreslenie pojawilo sie u judokow - jest to jakis rusycyzm przywleczony ze wschodu
nazwa ta na tyle sie zagniezdzila w mowie potocznej zawodnikow ze koledzy z bjj przyswoili ja sobie w sposob naturalny
ciezko w tym momencie znalesc klub jj, bjj czy judo w ktorym ta nazwa nie jest znana
moze nie jest uzywana wsrod "tradycjonalistow" ktorzy sa bardziej japonscy niz japonczycy,( znana jest prawie na 100%) ale ze nikt jej nie uzywa w innych jj niz brazyliskie... :?
Napisano Ponad rok temu
Daj spokój, znalazł sobie sposób na ukojenie zaburzonego poczucia własnej wartości, a Ty mu go odbierasz-czytaj ze zrozumieniem (bo to "siara" nie rozumieć tak prostego tekstu. Napisał, że nie zna nazwy balacha a nie tej techniki. Istnieje też inne JJ niż brazylijskie i tam nikt nie używa słowa "balacha".
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Metody treningowe Dayto Ryu
- Ponad rok temu
-
aikido w klatce
- Ponad rok temu
-
Czary mary i szamani, czyli Aikido wg Jeżyka
- Ponad rok temu
-
Nauczyciele aikido
- Ponad rok temu
-
aikido dozwolone od lat osiemnastu
- Ponad rok temu
-
Niektore aspekty historyczne aikido
- Ponad rok temu
-
Jak zrobic kotegaeshi
- Ponad rok temu
-
aikido i pływanie
- Ponad rok temu
-
Jak usunąć frustratów z forum aikido?
- Ponad rok temu
-
AKTYWNE WCZASY RODZINNE 2011
- Ponad rok temu