110 odpowiedzi w tym temacie

[budo_alexia]

Randall, a co w tym kontekście sądzisz o iaido?

[budo_aikia]

Randall - tak mimochodem, choć nie całkiem w oderwaniu. Czy Nietzsche jest Twoim ulubionym filozofem?
P.S. Sorry za offa.

[budo_randall]

Iaido to trochę inna bajka, to takie origami, forma medytacji bardziej. Tam się po prostu robi kata i tyle.

Aiki, ulubione to mam piwo. Nicze miał kilka trafnych spostrzeżeń na temat ludzi i ich moralności. W końcu zbudowano na jego pomyśle całą nowoczesną psychologię.

[budo_irimi reborn]

Proponuję po prostu ustawiczną lekturę moich postów i doszukiwanie się sensów przez referencje wzajemne, z nastawieniem...

Nihilista-megaloman

[budo_randall]

Niby dlaczego, bo pomagam koledze zrozumieć, dając receptę na zrozumienie? Nie moja wina, że nie ogarnia.
Normalnie sprawdza się, że żaden doby uczynek nie pozostanie bez kary.

[budo_aikia]

Niby dlaczego, bo pomagam koledze zrozumieć, dając receptę na zrozumienie? Nie moja wina, że nie ogarnia.
Normalnie sprawdza się, że żaden doby uczynek nie pozostanie bez kary.

Przykro mi Randall, ale z mojego punktu widzenia to Ty nie ogarniasz sensu Aikido ani na centymetr. Świadczy o tym uparte, ciągłe porównywanie Aikido do sportowych dyscyplin, ich metodyki i ocena tej sztuki przez pryzmat celu polegajacego na nap...laniu.
Najsmutniejsze jest to, ze nawet nie próbujesz zrozumiec o co tu chodzi. Czy z zaslepienia, czy z lenistwa, czy z przekory - to juz jest niestotne.

[budo_randall]

Tak, zdecydowanie nie ogarnia

Nieogarnianie nie polega na niezgadzaniu się w poglądach. Nieogarnianie polega na nie rozumieniu tekstu.

Choćby powyższe jest bezsensowne w świetle moich postów i licznych wypowiedzi na temat filozoficzno kulturowych aspektów aikido, że nie wspomnę, iż od dawna, na co dowód jest w przytoczonym poście sprzed 6 lat, odżegnuję się od jakiegokolwiek "lania" na aikido.
Nie rozumiesz rozróżnień i kategoryzacji w debacie, sprowadzając zawsze do znanego Ci prostego mianownika.
Innymi słowy, zalecam czytanie...

[budo_gosc(usunięty)]

Innymi słowy, zalecam czytanie...

Niestety nie da się Ciebie czytać. Innymi słowy brak Ci porządku myślenia i konsekwencji.

[budo_randall]

Innymi słowy, zalecam czytanie...

Niestety nie da się Ciebie czytać. Innymi słowy brak Ci porządku myślenia i konsekwencji.

LOOL OMFG n00b GTFO

[budo_ninja_usuniety]

GTFO

(Get The Fuck Out- "odpierdol się", "wypierdalaj")

Nie zebym kogokolwiek z Was popierał,ale tu przegiałeś...Niesmaczne. :?

[budo_randall]

Zdecydowanie ta druga interpretacja jest poprawna.

Po porostu dostosowałem treść posta do stylu posta. Nic osobistego.

[budo_niedźwiedź]

Zrazik napisał:
Ale jakich porażek?
Przecież na aikido nie ma porażek bo:
a) nie dostałeś wpierdziel na treningu tak, że zaliczyłeś KO. Skoro wygrać nie mogłeś bo kolega Ci się podłożył, to i porażki zaliczyć nie mogłeś,
Ha, zaliczyłem KO na treningu aikido. Nie utrzymałem bloku przy treningu z jo i moja głowa zetknęła się bezpośrednio z kijem partnera. Nic dziwnego -1 dan iaido. ZAWSZE SĄ WYJĄTKI. Podziwiam Panów któży z wielkim przekonaniem piszą ze 100% pewnością że jest taki jak oni to widzą. Praca badawcza uczy - poziom ufności 0,95. Zawsze może być te 5 błędu. Pozdrawiam wszystkich znających jedyną prawdę i oświecających innych. Ta energia z tego bijąca, to przokonanie... Prawie jak zwalczanie burżuazji i kontrewolucji w jedyniesłusznych poglądach. [/quote]

[budo_randall]

A tam, pierdolisz Waść aż głowa boli.
Piszesz że na treningu aikido zaliczyłeś KO i podpierasz to tym, że dostałeś to KO od gościa z Iaido... WTF? gdzie tu sens i logika?
Poza tym podałeś przykład wypadku, czegoś co się zdarzyło jako aberracja od normy. Nikt na treningu nie atakuje tak by ogłuszyć kijem tori.

Oczywiście był ten pseudoargument niejednokrotnie podnoszony, odpowiadam: nie interesuje nas co robią aikidocy ćwiczący judo/karate/bjj/czy innych sportach i sztukach.

[budo_mr smail]

nie interesuje nas co robią aikidocy ćwiczący judo/karate/bjj/czy innych sportach i sztukach.

to ja rozumiem juz dlaczego nikt mnie nie slucha

[budo_shawnee]

Oczywiście był ten pseudoargument niejednokrotnie podnoszony, odpowiadam: nie interesuje nas co robią aikidocy ćwiczący judo/karate/bjj/czy innych sportach i sztukach.

Randall, a dlaczego używasz liczby mnogiej pisząc o sobie? Na zasadzie "My, król .... "? Czy może przejąłeś na siebie rolę rzecznika reszty użytkowników, wiedząc najlepiej co nas tu interesuje, a co nie? :wink:

[budo_ninja_usuniety]

Mnie na przykład interesuje.

[budo_randall]

Oczywiście był ten pseudoargument niejednokrotnie podnoszony, odpowiadam: nie interesuje nas co robią aikidocy ćwiczący judo/karate/bjj/czy innych sportach i sztukach.

Randall, a dlaczego używasz liczby mnogiej pisząc o sobie? Na zasadzie "My, król .... "? Czy może przejąłeś na siebie rolę rzecznika reszty użytkowników, wiedząc najlepiej co nas tu interesuje, a co nie? :wink:

Dlatego:

Podziwiam Panów któży z wielkim przekonaniem piszą ze 100% pewnością że jest taki jak oni to widzą.

[budo_ninja_usuniety]

Niedźwiedź napisał:
Podziwiam Panów któży z wielkim przekonaniem piszą ze 100% pewnością że jest taki jak oni to widzą.

A ja podziwiam Pana, który myśli ze 100% przekonaniem, że Panowie z wielkim przekonaniem piszą ze 100% pewnością, że jest jak oni to widzą. Bo jak oni to widzą to zapewnie nie wiesz na 100%, więc możesz się tylko domyślać jak to widzą, więc niekoniecznie tak jest jak Ty to widzisz, bo może właśnie tak jest jak oni to widzą.

[budo_shawnee]

A ja podziwiam Pana, który myśli ze 100% przekonaniem, że Panowie z wielkim przekonaniem piszą ze 100% pewnością, że jest jak oni to widzą. Bo jak oni to widzą to zapewnie nie wiesz na 100%, więc możesz się tylko domyślać jak to widzą, więc niekoniecznie tak jest jak Ty to widzisz, bo może właśnie tak jest jak oni to widzą.

8O 8O Poddaję się...

[budo_randall]

Ninja, żeś pobłądził, że bardziej się nie da.
Jak mogę to obalić? np:
a) posługuję się językiem naturalnym, jest on z natury nieostry
nigdy nie pisałem że ktoś myśli dokładnie tak samo, ergo zarzut 100% nie dotyczy
c) nie jest znane człowiekowi coś takiego jak prawda absolutna, brak kryteriów takiej prawdy
d) zarzut który postawiłeś dotyczy też jego samego, skąd masz 100% pewność, że nie wiem ?
e) jak obliczyć owo 100%? skoro nie ma jak obliczyć, to o czym piszesz w ogóle?
f) itp, ale nie będę mnożył bytów ponad potrzebę
Jeśli idzie o utarczki słowne to w innej lidze gramy