Transport dużych ilości pieniędzy.
Napisano Ponad rok temu
Wiem że było, ale nie mam czasu na przeszukiwanie tematów i postów które mogły się zdezaktualizować.
Ojciec znajomego czasami transportuje duże ilości pieniędzy w związku z tym szuka czegoś co mogło by sprawić że miałby większe szanse ujść bezpiecznie. Jest to osoba w średnim wieku więc wszelkie fizyczne reakcje nie wchodzą w grę. Myślałem nad żelem pieprzowym + coś wydającego głośne dźwięku w celu wezwania pomocy/zwrócenia uwagi. I tutaj pytania:
- co aktualnie jest wartego do polecenia
- środek ma być silny, ale żeby był bezpieczny. Nie chcę zeby zostawiał trwałe następstwa
dzięki za merytoryczne odpowiedzi!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Biorąc jednak pod uwagę, że
nie polecam zabawy z tego rodzaju środkami, gdyż z nimi jest jak z antykoncepcją - nie ma 100% skuteczności.Jest to osoba w średnim wieku więc wszelkie fizyczne reakcje nie wchodzą w grę.
Sugeruję szeroko rozumianą prewencję, a jeżeli pieniądze są naprawdę wielkie, skorzystać z usług wyspecjalizowanych agencji.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sprzęt typu:
-pistolet
-nóż
-pałka teleskopowa
odpada na wstępie. :-)
Napisano Ponad rok temu
najlepiej jakąś gaśnicę z pieprzem;d
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
MOCY PRZYBYWAJ! :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jak wyzej , jesli sa to duze sumy pieniedzy , to skorzystac z pomocy specjalnych agencji zajmujacych sie tymi sprawami , po co kusić los ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Księgowa ze znajomej firmy miała kiedyś w zwyczaju prosić informatyka o robienie za eskortę przy przenoszeniu kilkudziesięciotysięcznych kwot do banku, i nigdy nic się nie stało. Czyli sposób działa.
Środka żadnego nie polecam, bo ponieważ gdyż:
1) Jeśli akcja będzie zaplanowana, to ojciec znajomego dostanie w łeb albo będzie miał przystawioną klamkę do głowy, zanim się zorientuje, że coś jest nie tak. A wtedy na wyciąganie środków będzie za późno.
2) Jeśli namierzy go kieszonkowiec, to nawet się nie zorientuje, że został okradziony.
3) Jeśli napadnie go przypadkowy element, to nie będzie wiedział, że taką kasę ojciec znajomego przy sobie ma. Wystarczy oddać telefon i kilka złotych z portfela i pójść dalej swoją drogą. Koszt porównywalny ze "środkiem", którego szanse na wyjęcie przed dostaniem plomby/kosy też widzę marnie, skoro reakcje spowolnione.
Niestety, każdym środkiem, łącznie z gazem, trzeba umieć się posługiwać. Znaleźć te parę minut, żeby ćwiczyć wyciąganie w ten sposób, żeby dysza była w stronę twarzy przeciwnika, a nie własnej, i żeby to robić szybko w warunkach stresu.
Edit:
A tak w ogóle to zakładanie wątków tego rodzaju w dziale, w którym uzyskanie pomocy nie jest obwarowane cyckami, podpada pod cwaniactwo :wink:
Napisano Ponad rok temu
W ręce walizkę, torbę czy coś takiego ale puste.
Jak mu wyrwą walizkę, torbę to mała strata. W środku jeszcze można jakąś petardę przygotować...
Słyszałem o pracownicy kantoru która pieniądze nosiła w reklamówkach.
Jakiś pistolet hukowy mógłby robić wrażenie.
Z gazem to jest zabawa.
Huk robi swoje.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wyciąganie pistoletu hukowego w razie napadu to najprostsza droga. Do grobu.
pozdrav,
Dom
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
ulica- ślisko
- Ponad rok temu
-
Obrona przed atakiem głową
- Ponad rok temu
-
Stan odurzenia a KO
- Ponad rok temu
-
nie warto stawac w obronie innych ani siebie :/
- Ponad rok temu
-
Widzenie tunelowe; decyzja o działaniu
- Ponad rok temu
-
Street Boxing
- Ponad rok temu
-
Zablokowany baton
- Ponad rok temu
-
"Drużyna A"
- Ponad rok temu
-
Instruktor samoobrony na ulicy a prawo
- Ponad rok temu
-
Realna samoobrona
- Ponad rok temu