Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Drużyna A"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

budo_marczello56
  • Użytkownik
  • Pip
  • 28 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

"Drużyna A"
Ostatnio wkurzyła mnie pewna sytuacja. A mianowicie to, że ludzie traktują nas ćwiczących jako jakiś mitycznych herosów albo filmowych bohaterów. Bardzo często w sytuacji zagrożenia - albo sami prowokują przeciwników albo oczekują że zrobisz nie wiadomo co, bo przecież ty jesteś boxer/kickboxer/grapller itp więc co to dla Ciebie pokonać kilku naspeedowaych chamów ze sprzętem, przeciez to nic. Ci ludzie nie rozumieją że ulica to nie jest gra komputerowa gdzie dostane i w najgorszym wypadku zrestartuje gre tylko życie- walka niekiedy która może skonczyć się tragicznie. Takie osoby myślą żę wjedziesz jak BA Baracus z Drużyny A i sam załatwisz 10 przeciwników........

Ostatnio jestem ze znajomymi, dochodzą do nas chamy, ewidentnie szukaja zaczepki, prawdopodobnie chcą nas skroić. Było ich tylu co nas, tylko żę u nas byli chłopaki na 1 albo na poł strzała. ja od razu widze że cała uwaga chamów skupia sie na mnie (ćwicze na siowni - gabaryty wyróżniają w przeciwienstwie do moich znajomych). W "rozmowie" z chamami zobaczyłem punkt zaczepienia , próbuje sie na nim skupić, zblatować ( w tym czasie osoby ode mnie oczywiscie zesrane patrzą w glebe). W koncu zblatowałem, chamy juz po tym opowiedziały mi że chieli nas połamac i skroić, tylko że ja miałem być zaatakowany przez 4 naraz. Natomiast po sprawie znajomi zmiast być wdzieczni to zaczeli dawać texty w stylu - przeciez ty ćwiczysz, nie pijesz, na miasto nie chodzisz, to chociaz powinieneś im dojebać....
  • 0

budo_sniffles
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze slonecznej warmii
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"
Wytlumacz to swoim kolegom.
  • 0

budo_deksterr55
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 60 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"
szczerze współczuje takich kumpli
  • 0

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"
jak sa na pol strzala wez ich wszystkich i na raz najeb :)
  • 0

budo_balofy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1592 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"
co to znaczy zblatowac?
  • 0

budo_skylark1987
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Las w Łódzkim
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"

co to znaczy zblatowac?


To znaczy, że trzeba agresora zabrać do domu i położyć go na blacie kuchennym, a następnie wytrzeć nim brudy. Wnioski: Dobre odegranie się i czysta kuchnia! ekonomicznie.
  • 0

budo_steyr
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 199 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wolne Miasto Gdansk

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"
ej nie ale tak serio to co to znaczy? z kontekstu wnioskuje ze cos w stylu "dogadac sie" tak?
  • 0

budo_timo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 34 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_marczello56
  • Użytkownik
  • Pip
  • 28 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"

ej nie ale tak serio to co to znaczy? z kontekstu wnioskuje ze cos w stylu "dogadac sie" tak?

Steyr no tak ;d U was się nie używa takich słów? ;d
  • 0

budo_balofy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1592 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"
a z tym lamaniem to o co chodzi?
zaczy chcieli was bardzo dotkliwie pobic?
ja pytam caly czas bez zadnej szydery, nie wszystko po prostu kumam z tego opisu, czasem sporo slandu w im jest.
  • 0

budo_marczello56
  • Użytkownik
  • Pip
  • 28 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"
Balofy dobrze zrozumiałeś.
  • 0

budo_adax
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 142 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z twojej lodówki

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"
Tak, znam ten ból. Osoby które faktycznie nie miały styczności z treningami i samymi sztukami walki, nie mają pojęcia, kompletnego jak to się przekłada na realne życie. Każdy, dokładnie jak ująłeś marczello56, myśli że wszytko odbędzie się jak na filmie czy grze. Kiedyś znajoma, opowiadała, że poszła na trening capo. Akurat sekcja w której nie było wyraźnego podziału na tych początkujących czy średnio zaawansowanych, jednym słowem, nie umiesz nauczysz się jeśli chcesz. Była chyba 2 ? razy (bo jej się chyba nie chciało dalej) i z wielką pewnością siebie, sądziła, że pokonała by bez problemu kolegę (jednym kopnięciem ). Koleżanka spoko, ale jej wyobrażenie o świecie lekko kuleje. Tak samo, to że ktoś trenuje nie cały rok, dajmy na to bardzo popularny i mający respekt "tajski". Po nie całym roku są osoby które myślą, że wymiatają, a ich znajomi jeszcze ich w tym utwierdzają. Wniosek z tego taki, i chyba paradoksalny. Znajomi myślą, że jesteś nie pokonanym herosem gdy przychodzi 2 karków, a dwóch karków, myśli, że są nie pokonanymi herosami.
  • 0

budo_maveric
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 651 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z środka

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"
w mojej starej sekcji tez tak było ja miałem jakieś 4 lata za sobą a gnoje po pół roku treningu czuły się jak postacie z Dragon Ball'a , więc wtedy bierze się takiego "kozaka" na sparing
pokazuje mu się że nic nie umie żeby nabrał pokory, a co do takich znajomych to pocisnął bym ich od pizd , lapsów itd. skwitował bym ich że trenuje dla siebie nie żeby myśleli że jestem super bohaterem na ich zawołanie, zmień znajomych :)
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"

Tak, znam ten ból. Osoby które faktycznie nie miały styczności z treningami i samymi sztukami walki, nie mają pojęcia, kompletnego jak to się przekłada na realne życie. Każdy, dokładnie jak ująłeś marczello56, myśli że wszytko odbędzie się jak na filmie czy grze. Kiedyś znajoma, opowiadała, że poszła na trening capo. Akurat sekcja w której nie było wyraźnego podziału na tych początkujących czy średnio zaawansowanych, jednym słowem, nie umiesz nauczysz się jeśli chcesz. Była chyba 2 ? razy (bo jej się chyba nie chciało dalej) i z wielką pewnością siebie, sądziła, że pokonała by bez problemu kolegę (jednym kopnięciem ). Koleżanka spoko, ale jej wyobrażenie o świecie lekko kuleje. Tak samo, to że ktoś trenuje nie cały rok, dajmy na to bardzo popularny i mający respekt "tajski". Po nie całym roku są osoby które myślą, że wymiatają, a ich znajomi jeszcze ich w tym utwierdzają. Wniosek z tego taki, i chyba paradoksalny. Znajomi myślą, że jesteś nie pokonanym herosem gdy przychodzi 2 karków, a dwóch karków, myśli, że są nie pokonanymi herosami.


Jezeli nic nie cwiczyli wczesniej to naprawde wymiataja w stosunku do tego co reprezentowali wczesniej.
  • 0

budo_kriss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2318 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:HIC ET NUNC

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"
Ja znam kolesia z, który twierdzi że na aikido uczą się obrony przed trzema osobami naraz. I jemu to spoko wychodzi

I teraz będzie hit!!!

Jeśli wychodzi mu to z wytrenowanymi kolegami, to z tępymi osiłkami na ulicy będzie już spoko.


Jakoś nie utrzymujemy już kontaktu ... :)
  • 0

budo_chrystianek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 668 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ny

Napisano Ponad rok temu

Re: "Drużyna A"
a zyje? :twisted:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024