Skocz do zawartości


Zdjęcie

Autorytety


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
391 odpowiedzi w tym temacie

budo_kristof
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 427 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:copacabana
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Jak Ty uważasz, że celem bjj jest wartościowanie (ten jest lepszy, ten jest gorszy) to ja wysiadam.


Ludzie , jesli w walce ( szcególnie na zawodach) nie jest istotne kto wygrał a kto przegrał, to ja juz nic nie rozumiem i wyłaczam się z tej dyskusji. Chyba jestem za tepy na takie rozważania i w ślad za poradą Zrazika zmykam na ćwiczenia fizyczne.


Nie wiem, czy jesteś za tępy, ale ewidentnie:
1. Nie czytasz tego, co ludzie odpisują na Twoje posty.
2. Nie masz ochoty wyjrzeć poza czubek własnego aikidowego nosa i zobaczyć jaki piękny świat tam się czai.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

W Aikido przegranym albo wygranym moge być tylko sam przed sobą i dlatego jest ono lepszym narzedziem samorozwoju niz np. bjj. Pozwala zwrócic wieksza uwage na to co i w jaki sposób robię a nie każe skupiać sie wyniku walki.
Pisałem juz nie raz , ze w walce najbardziej istotna jest wygrana - to, w jaki sposób została osiągnięta ma znaczenie drugorzędne.

Aikia, mylisz się! BJJ jest pod tym względem dość wyjątkowe ze względu na to, co ja określam pojęciem "submission". O ile w innych sztukach walki zwycięstwo wynika z decyzji sędziów ( szczególnie jest to widoczne w zapasach, boksie, a nawet judo), to w BJJ klepiąc, w sposób bezwzględny, uznajesz swoją porażkę. Poza tym, co i w jaki sposób robię jest ściśle związane z wynikiem walki.

Akahige - nie czepiaj sie słów - doskonale rozumiesz w jakim znaczeniu uzywam słowa narzedzie.

Rozumiem, że używasz go w znaczeniu nieprawidłowym, z czego wynikają dalsze błędy w Twoim rozumowaniu.
Przy okazji - jest dla mnie oczywiste, że w aikido istnieje taki rozwój, jaki opisał Zrazik ( pokonywanie własnych słabości i takie tam ). Problem polega na tym, że w tym samym miejscu ten rozwoj się kończy ( z przyczyn opisanych przez Randalla).
  • 0

budo_zrazik.wolowy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Problem polega na tym, że w tym samym miejscu ten rozwoj się kończy ( z przyczyn opisanych przez Randalla).


To jest normalny proces zdaje mi się. Dla jednych rozwój się kończy, a dla innych nie. Dla tych, dla których się kończy idą dalej szukając nowych wyzwań, próbując czegoś innego (jak np. Ty i bjj? ;) ) a inni ciągle cośtam dłubią w swojej technice długie lata i też uważają, że ciągle się rozwijają, zmieniają itd.

Ciekawe czy po 30 latach ćwiczenia bjj nie przerzucisz się np. na tai-chi? ;)
  • 0

budo_aikia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 641 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Aikido uznaje to za cel i priorytet (odrzucajac rywalizację) w odróznieniu od SW, których cel jest inny (walka - rywalizacja - i w konsekwencji wartosciowanie : ten przegrał, tamten wygrał). W Aikido przegranym albo wygranym moge być tylko sam przed sobą i dlatego jest ono lepszym narzedziem samorozwoju niz np. bjj. Pozwala zwrócic wieksza uwage na to co i w jaki sposób robię a nie każe skupiać sie wyniku walki.
Pisałem juz nie raz , ze w walce najbardziej istotna jest wygrana - to, w jaki sposób została osiągnięta ma znaczenie drugorzędne.



Czymże to jest, jak nie dorabianiem filozofii? Kolega aikia burzy się, że wypowiadają się osoby nie trenujące aikido, ale nie przeszkadza mu to wiedzieć lepiej o co chodzi w bjj, niż osobom ten styl ćwiczącym :roll:


No, teraz to ja nie wytrzymałem.

Nie dorabiam żadnej filozofii - podaję fakty. W SW na przykład w bjj jest rywalizacja ( zawody) w Aikido (generalnie) nie ma rywalizacji ( zawodów).
Jaka to filozofia?

Nie piszę o tym, o co chodzi w bjj, bo nie mam o tym pojęcia. Napisałem "SW np. bjj".
Czy bjj nie jest SW?
Nigdzie nie napisałem czy bjj jest dobre/złe/ skuteczne/nieskuteczne/ piekne/ brzydkie/ trzeba w nim cos zmieniać/ nie trzeba itp itp.

Nie smiałbym tak napisać bo nie ćwiczę bjj.

EOT, bo to za daleko zaszło.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Ciekawe czy po 30 latach ćwiczenia bjj nie przerzucisz się np. na tai-chi?

W wieku 77 lat? Być może... :roll: :wink:

P.S. Ja się nie przerzuciłem całkiem na BJJ. Aikido też ćwiczę. Ostatnio pokazywałem kolegom z BJJ różne warianty nikkyo. Strasznie im się podobało. :D
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Nie dorabiam żadnej filozofii - podaję fakty. W SW na przykład w bjj jest rywalizacja ( zawody) w Aikido (generalnie) nie ma rywalizacji ( zawodów).

A kolega Kristof zwrócił Ci uwagę, że nie czytasz tego, co Ci ludzie odpisują.
Ze sto razy było już mówione, że jedynie niewielka cześć ludzi trenujących BJJ bierze udział w zawodach. Ja np. nie biorę, bo jestem stary i boję się kontuzji. Jeżeli wiec odrzucimy rywalizację sportową, to w czym aikido jest lepsze ( w jaki sposóB) jako środek doskonalenia od innych sztuk walki?
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety
zrazik...daruj sobie. Nie ma sensu ta batalia. Chodz lepiej na trening. Ja to wiem, Ty to wiesz o co kaman, a reszta jakos mało mnie obchodzi. Mamy swoje cele ,priorytety i tego sie trzymajmy poki sie dobrze z tym czujemy. I z calym szacunkiem , ale jakos ani grzeje ani ziębi mnie zdanie czyjekolwiek, a Tym bardziej Randalla czy Akahige (chociaz jego to akurat szanuje i lubie). 8) Na przestrzeni lat i ilości potu wchłoniętego przez keikogi ,czlowiek wypracowuje sobie własne zdanie i powinien sie tego trzymać. A takie przepychanki jak ta niczemu nie służą, prócz tego ze wlasnie przez to, Aikido raczej dzieli niż łączy naszą "społeczność". :?
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Aikido raczej dzieli niż łączy naszą "społeczność". :?

Ejmen. Słowa prawdy padły.
Tyle że to dokładnie na odwrót do tej filozofii mostów...
:roll:
Miało rozwijać, miało łączyć, lansujecie jego wyższość i inne cele niźli prostackie mordobicie, a realia są takie jak ten koń. Każdy widzi.
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety
Przez takie przepychanki dzieli, nie łączy.
  • 0

budo_aikia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 641 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Aikido raczej dzieli niż łączy naszą "społeczność". :?

Ejmen. Słowa prawdy padły.
Tyle że to dokładnie na odwrót do tej filozofii mostów...
:roll:
Miało rozwijać, miało łączyć, lansujecie jego wyższość i inne cele niźli prostackie mordobicie, a realia są takie jak ten koń. Każdy widzi.


Ależ Randall,
Jaka wyższosc? Mówie za siebie : nigdzie nie napisałem ani nie powiedziałem , ze Aikido jest wyższe/lepsze/gorsze od czegos innego.
Pisałem, ze jest inne, jesli chodzi o cele a to robi duzą róznice.
Było akurat odwrotnie. Kilka osób tutaj pisało o tym jakie to Aikido jest beznadziejne, przytaczajac rózne argumenty.
Jestes filozofem, logikiem więc łatwo zrozumiesz, ze polemizowałem z tymi opiniami nie dlatego, ze mam takie widzimisie, a dlatego , że przykladano w argumentacji miary IMHO z innej bajki.
Może to troche wulgarny przykład, ale bywało, ze fani zupy pomidorowej mówili, iz zupa ogorkowa jest niesmaczna, bo nie ma w niej pomidorów.

Mi sie podoba bardziej ten, tfu!, "układ choreograficzny" niz jak to ujałeś "mordobicie". Komus innemu bynajmniej, Aikido w obecnej formie nie pasuje.
Dyskutujemy sobie o tym w róznych watkach.
I mnie tam nic nie "dzieli" a wrecz rozwija bo lubie pracować i ciałem na macie i głową na klawiaturze.
Wiec dyskutujmy sobie kulturalnie dopuszczając nawet myśl, iz byc może ten drugi tez ma trochę racji.

Żeby nie było, ze calkiem off, to powiem, ze autorutety czyli w naszym przypadku mistrzowie, których indywidualnie cenimy sa bardzo istotni, bo spojrzenie na Aikido czerpiemy mniej lub bardziej swiadomie z ich spojrzenia.

P.S. Padł zarzut, ze nie czytam wypowiedzi. Alez czytam i to dokładnie. Moja wina, że czasem używam skrótu myslowego, który moze byc zle zrozumiany.
  • 0

budo_shawnee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1617 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:to zależy kto pyta...

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Tak? :) a ja mam zajady, jak czytam to:

Aikido (...)


To masz wtedy zajady? Znaczy się "źle gojące się owrzodzenia i rozpadliny w kącikach ust"? O żesz Ty! 8O :wink:
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Kilka osób tutaj pisało o tym jakie to Aikido jest beznadziejne, przytaczajac rózne argumenty.
Jestes filozofem, logikiem więc łatwo zrozumiesz, ze polemizowałem z tymi opiniami nie dlatego, ze mam takie widzimisie, a dlatego , że przykladano w argumentacji miary IMHO z innej bajki.
Może to troche wulgarny przykład, ale bywało, ze fani zupy pomidorowej mówili, iz zupa ogorkowa jest niesmaczna, bo nie ma w niej pomidorów.

Zaraz zaraz.
masz rację, że oceny wydawane były wedle określonych kryteriów. Kryteria te i wynikająca z nich negatywna opinia płyną z określania aikido jako sztuki walki. Od dawna się z tym nie zgadzam i zwalczam taki obraz tego, co obecnie jest robione w ramach aikido.

Twoja metafora zatem wygląda tak:
Fani zupy pomidorowej, są oburzeni na fanów zupy ogórkowej, że sprzedają swoją ogórkową pod nazwą dobrze rozreklamowanej pomidorowej.
Mówią zatem, że ta ogórkowa to nie pomidorowa, i mówią dlaczego - bo nie ma w niej pomidorów za to są ogórki.
Fani ogórkowej ripostują - przecież to nie pomidory w pomidorowej są najważniejsze, przy odrobinie fantazji i innym nastawieniu, ogórki też dadzą radę. I zdrowe są i dietetyczne.
  • 0

budo_kristof
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 427 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:copacabana
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Twoja metafora zatem wygląda tak:
Fani zupy pomidorowej, są oburzeni na fanów zupy ogórkowej, że sprzedają swoją ogórkową pod nazwą dobrze rozreklamowanej pomidorowej.
Mówią zatem, że ta ogórkowa to nie pomidorowa, i mówią dlaczego - bo nie ma w niej pomidorów za to są ogórki.
Fani ogórkowej ripostują - przecież to nie pomidory w pomidorowej są najważniejsze, przy odrobinie fantazji i innym nastawieniu, ogórki też dadzą radę. I zdrowe są i dietetyczne.


Tak jak zazwyczaj mało mi pasuje Twój agresywny styl, tak ta wypowiedź jest wyjątkowa w formie i treści :)
  • 0

budo_dioboł
  • Użytkownik
  • Pip
  • 48 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Ciesz sie że nie musiałaś całować go w hakamę


No właśnie mało brakło. Zastanawiające to jest, co się z ludźmi robi.

Przypomina mi się scena z filmu "Kingsajz" jak Sthur rozmawiając z krasnalem pouczył go słowami "ale ściągnijcie czapeczkę jak mówicie do mnie"
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety
Oto przykład sprzedawania zupy pomidorowej jako ogórkowej. Znaleziony na stronie internetowej jednego z liderów polskiego aikido:

" Aikido jest nowoczesną, najbardziej wszechstronną i uniwersalną sztuką walki obronnej. Powstała na początku ubiegłego stulecia na bazie ogromnego doświadczenia jej Twórcy w kilkudziesięciu systemach walki. W Aikido wykorzystuje się głównie uniki, zejścia z linii ataku, dźwignie blokujące stawy, kontrolę równowagi - środka ciężkości przeciwnika, a także Atemi czyli uderzenia i uciski we wrażliwe miejsca na ciele. Wyszkolony Aikidoka potrafi obronić się przed wszelkimi atakami: z przodu, z tyłu, z boku, przed uderzeniami, cięciami, kopnięciami, zarówno przed jednym jak i wieloma przeciwnikami. Ponadto Aikido uczy obrony przed takimi broniami jak kij, miecz i nóż, które dają solidne podstawy do obrony przed każdą inną bronią, wykorzystując umiejętność oceny jej zasięgu i kierunku nadchodzącego ataku. W Aikido wykorzystuje się siłę i inercję osoby atakującej. Nie przeciwstawia się silniejszemu z założenia atakującemu, lecz akceptując go takim jaki jest wykorzystuje jego najsłabsze punkty. Założyciel Aikido, O'Sensei Morihei Ueshiba mawiał: "Pozwól przeciwnikowi iść tam gdzie chce, zmień mu drogę jeśli tego pragnie, a później pozwól mu upaść tam gdzie chce..."
Aikido jest pokojową Sztuką Walki. Należy wykonywać techniki tak, aby nie zrobić przeciwnikowi krzywdy, jedynie go unieszkodliwić, zneutralizować agresję, skontrolować.
Ponieważ Aikido nie wymaga szczególnych warunków fizycznych, Sztukę tę może ćwiczyć każdy, dzieci, młodzież i dorośli, zarówno kobiety jak i mężczyźni.
Nie ma granic wiekowych dla osób, które chcą pracować nad sobą, aby stać się lepszym człowiekiem. Aikido poprawia sprawność psychofizyczną, eliminuje negatywny wpływ stresu, polepsza koordynację oraz uczy prawidłowego oddechu. Aikido porównywane jest do dynamicznej formy Jogi gdyż sprawia, że ciało nabiera elastyczności oraz w harmonii z naturą następuje ogólne polepszenie sprawności psychofizycznej.(...)
Ponieważ jest to Sztuka samoobrony, nie kładzie nacisku na rywalizację, w której jedna osoba jest wygraną a druga przegraną. Z tego też powodu w tej dyscyplinie nie ma zawodów ani turniejów.
Naturą Aikido jest harmonia ("wa" - jap.), która oznacza równowagę we wszystkich dziedzinach życia. Wartość „WA” opiera się na zasadzie, że trzeba unikać wszelkiej niezgody. Dla Japończyków „WA” przez wieki było synonimem idealnej zgody, która musi królować między wszelkimi istnieniami, w tym ożywionymi i nieożywionymi. Aikido wpływa także na życie poza matą. Rozwiązywanie konfliktów odbywa się w sposób łagodny, a zarazem asertywny, a problemy z czasem same podpowiadają najlepsze rozwiązania. Trzeba się tylko nauczyć słuchać Natury otwierając swoje zmysły na otaczający nas Świat."


Na czarno podkreśliłem bzdury i niekompetencję autora tekstu. Dość oszczędnie.
Na coś takiego się nie zgadzam. Za to nigdy nie piszę, że aikido jest beznadziejne.
  • 0

budo_kristof
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 427 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:copacabana
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Kilka osób tutaj pisało o tym jakie to Aikido jest beznadziejne, przytaczajac rózne argumenty.


Kto konkretnie, kiedy i co takiego pisał?
  • 0

budo_zrazik.wolowy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Na czarno podkreśliłem bzdury i niekompetencję autora tekstu. Dość oszczędnie.
Na coś takiego się nie zgadzam. Za to nigdy nie piszę, że aikido jest beznadziejne.

Ty to masz zdrowie, że też jeszcze Ci się nie znudziło wynajdywać takie kwiatki. ;)

Reklama dźwignią handlu. Produkt dobrze opakowany = produkt sprzedany. Idąc dalej w porównania gastronomiczne: dopóki będziesz zwracał uwagę na skład i zawartość parówek wieprzowych, a nie na opakowanie i błyszczący napis dopóty sraczki nie dostaniesz ;)

Tam nawet kasują 130 za m-c zajęć origami i 120 za mahjonga więc czego się czepiasz :)
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety
[quote name="budo_Randall"]
Ale ja nie o tym.
Odnieść się chciałem do aikido jako narzędzia samorozwoju.
Myślę, że ten cel doskonale realizują inne sztuki i sporty walki, a aikido bardzo słabo. Sądzę, że nie raz moje batalie pokazały jak mizernie aikidocy się rozwijają duchowo, vide choćby ostania prowokacja imć Ninja.
[/quote]
Ty swój pokazałeś jadąc Yoshi

[quote]
Aikido rozwija iluzje samorozwoju, tak jak rozwija iluzje umiejętności walki.
Rozwój, to nabycie nowych umiejętności, nowych dyspozycji, nowych nastawień wobec rzeczywistości.
[/quote]
Aikido uczy bardzo wielu umiejętności, chociażby niech to będą pady.
Czyli nie potrzeba żadnych umiejętności by wykonać techniki w aikido, lol.

[quote]
Odbywa się on poprzez przezwyciężanie oporu nowych sytuacji. Uczymy się bowiem tylko na porażkach, z doświadczenia negatywnego (ripostującym, uczenie się od innych, tzw. doświadczenie zapośredniczone = nauka na błędach cudzych).
Aikido ze swej natury nie stawia nas w sytuacji porażki, jego wyzwania są zależne od nas i zgodnie z naturą ludzką, są omijane.
[/quote]
Kolejna bzdura. Na treningu można doświadczyć wielu niepowodzeń. Możesz zwalić technikę, upadek, egzamin. Poza tym skoro sam uprawiasz aikido taniec, czemu generalizujesz na całe środowisko. Ja dla przykładu zostałem wyrzucony z jednego z waszych dojo, bo asystent (!) instruktora nie potrafił założyć na mnie nikyo.

[quote]
Skoro nie ma czego przezwyciężać, nie ma nadrzędnego celu do dążenia, nie ma mowy o rozwoju.
[/quote]
W aikido przezwycieżać można wiele rzeczy, strach przed ukemi, stres przed egzaminem, stres przed wykonaniem techniki.

[quote]
Kontra temu.
Wałkowany przykład BJJ jako rekreacji i kolegi jasno mówiącemu dlaczego ćwiczy i się rozwija. Celem dla 99% ćwiczących jest właśnie rekreacja ruchowa, hobby, nie nauka walki. Jest jednak cel do którego dąży, który funkcjonuje jako środek do rozwoju siebie i realizacji zainteresowań.
[/quote]
Jaki jest cel tych 99% uprawiających rekreacje w BJJ i czym się ten cel różnie od celów aikido? Dlaczego zakładasz, że zainteresuję się tylko jedną dziedziną by osiągać swój cel.
Twoje całe założenie Randall jest jak dziurawe jak stara skarpeta.
Może i byłeś na studiach z filozofii ale to o niczym nie świadczy. Kto był na studiach to wie jak może to wyglądać. Równie dobrze mogłeś się przez nie prześlizgać na tak zwaną pandę. Pan-da tróję.

[quote]
Byłem ostatnio na zawodach tkd, ale nie dlatego, że na starość ciśnie mnie na udowadnianie umiejętności, wygrywanie, medale, ale dlatego że to nowe doświadczenie, nowa formuła, fajna wycieczka. Ot rekreacja.
[/quote]
Też mogłem kiedyś startować w regionalnych w kyokushinie, ale nie chciało mi się wygłupiać, zwłaszcza dla kompletu pościeli w nagrodę :lol:

[quote]
Gdy ćwiczymy formuły walki, gdzie są wymagania, rywalizacja, cel, gdy umiejętności są sprawdzane, słabości obnażane. Gdzie poziom treningu wymaga skupienia, CIĘŻKIEJ pracy, uczymy się.
[/quote]
W aikido też są wymagania. Nauczyciel wymaga od ciebie, ty wymagasz od innych.
Rywalizacja...? Hierarchia stopni w aikido wpływa na wyścig szczurów.
Gdy pierwszy raz pojawiłem się w PUA (mając 3kyu) większość żółtych pasów patrzyło i traktowało mnie jak leszcza, tylko dlatego że miałem biały pasek.
Cel...? mój w aikido był prosty robić jak naj naj-zajebistsze aikido, przynajmniej takie jak XXX, czy YYY.
Moje umiejętności sprawdzane były (obecnie nie ćwiczę) na każdym treningu, bo choć wszyscy mnie lubią to nikt z tego powodu jakość upaść nie chce.
Co do obnażania słabości, jedna z ostatnich moich przerw spowodowana była tym, że szef na stażu opierdolił mnie jak burą sukę za niechlujną technikę.
Ze skupieniem zawse był u mnie problem.
A co do ciężkiej pracy, ciekawe czy dałbyś rade na 20 godzinnym EFE, tak btw. Twój nauczyciel wytrzymał na nim swego czasu raptem godzinkę.
Co do uczenia, skoro Ty się nie nauczyłeś na aikido niczego (bo jak twierdzisz aikido nie uczy niczego), to dlaczego się wypowiadasz jakbyś wiedział wszystko?
Bo ja rozumiem to tak, że łatwiej Ci zanegować pracę czy przemyślenia mistrzów, by móc powiedzieć że proces twojej edukacji w aikido został zakończony, niż zdobyć się na wysiłek i popchnąć je do przodu. Wydajesz się być rozsądnym facetem, przynajmniej na takiego się kreujesz. Dlatego nie uwierzę, że nie jesteś w stanie dostrzec lepszych aikidoków od siebie.

[quote]
Wiemy za co komuś lepszemu należy się szacunek.
[/quote]
Ja np. Widzę lepszych aikidoków od siebie i mam do nich szacunek.

[quote]
Wiemy gdzie i co musimy w sobie poprawić.
[/quote]
Wiem co i dlaczego robię źle, dodatkowo nauczyciel po egzaminie rozmawia ze mną na ten temat

[quote]
Mamy po temu środki, konkretne prace do wykonania.
[/quote]
A aikido tak samo bez ćwiczenia ani rusz.

[quote]
Nie raz walczymy z kontuzjami, zmęczeniem, świadomością przepaści jaka różni nas od najlepszych.
[/quote]
Przyznaję ja tą walkę w aikido przegrałem. O popatrz kolejna porażka :D
Ale wytłumaczę się że zamiast jechać na staż do Białegostoku (link w stopce) będę miał w tym czasie warsztaty z gotowania japońskiego makaronu soba i udon.

[quote]
Dzięki temu właśnie następuje rozwój jednostki, wzrasta nie tylko siła fizyczna, technika, ale też psychika. Zdobywamy nastawienie do osiągania celu, do nie poddawania się - i to się przekłada poza matę.
[/quote]
Dokładnie w moim wypadku aikido m.in. wyciągnęło mnie w szkole średniej z łamagi unikającej wuefu do grona ścisłej czołówki najbardziej wysportowanych osób w klasie (wg. ocen stawianych za ćwiczenia gimnastyczne) choć gier zespołowych do dzisiaj nie lubię ;)

[quote]
I nie jest to fikcja oparta na iluzji pracy i umiejętności oraz gadaniu dziadków.[/quote]
To indywidualna sprawa.
Można czzcze gadanie dziadków traktować jak fikcje, a można zinterpretować odnieść je do swojego życia co kto tam lubi. W horoskopy też ludzie wierzą, choć to wierutna bzdura. Ba nieraz w oparciu o nie podejmują jakieś decyzje. Ja czasem podejmuje decyzje rzucajęc monetą. W czym decyzja podjęta na podstawie rzutu monetą ma być gorsza dezycji podjętej w oparciu o horoskop? Niby to samo, a jednak ten smaczek? ;)
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Reklama dźwignią handlu. Produkt dobrze opakowany = produkt sprzedany. Idąc dalej w porównania gastronomiczne: dopóki będziesz zwracał uwagę na skład i zawartość parówek wieprzowych, a nie na opakowanie i błyszczący napis dopóty sraczki nie dostaniesz
Tam nawet kasują 130 za m-c zajęć origami i 120 za mahjonga więc czego się czepiasz

Skład parówek wieprzowych ("Sokołów"): mięso wieprzowe 70%, tłuszcz wieprzowy, białko sojowe, przyprawy, w tym ( wymieniono jakie), sól, skrobia ziemniaczana, cukier, stabilizatory ( wymieniono jakie ), itp. Wszystko jak byk napisane ( chociaż maleńkimi literkami). Nikt mi nie wmawia, że to cielęcinka, sałatka warzywna albo zdrowa ryba, co wpływa na wszystko.
Taka to, Bracie, różnica! :D :wink:
P.S. I nie napisałem wcale, że parówki są dobre albo złe...
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Autorytety

Oto przykład sprzedawania zupy pomidorowej jako ogórkowej. Znaleziony na stronie internetowej jednego z liderów polskiego aikido:

"Aikido jest pokojową Sztuką Walki. Należy wykonywać techniki tak, aby nie zrobić przeciwnikowi krzywdy, jedynie go unieszkodliwić, zneutralizować agresję, skontrolować. "

Pewien aikidoka miał ostrą awanturę z ojcem, ponieważ doszło do rękoczynów, chciał go tak unieszkodliwić by nie zrobić mu krzywdy. Z tym neutralizowaniem agresji trochę gorzej poszło, ale jakoś w końcu się dogadali. Z kontrolą niestety jest tak że absolutna istnieje jako ideał. Więc mimo to skończyło się na kilku podrapaniach an twarzy.

Więc jak? Inputujecie, ze lepiej ojca było wysłać na ojom?

Ponieważ jest to Sztuka samoobrony,

Akahige ćwiczysz z nas najdłużej i powiesz mi że nigdy sie nie broniłeś?
Nikt przez te ponad 30 lat nie zatakował Ciebie? a w zasadzie właściewiej by było powiedzieć czy nie znalazłeś się w sytuacji zagrożenia atakiem?
Skoro zaznaczasz to jako bzdure, to znaczy ze musieli ci zabrać przynajmniej jeden rower ^^

Rozwiązywanie konfliktów odbywa się w sposób łagodny, a zarazem asertywny, a problemy z czasem same podpowiadają najlepsze rozwiązania.

W sumie nie jestem nauczycielem więc trudno mówić o moim uczniu. Ale jest taka osoba która u mnie zaczynała treningi. I właśnie w taki sposób jak tu negujesz rozwiązał problem.
Książkowo wręcz i dzięki temu by parę piw od 'agresora' do przodu, choć z drugiej strony musiał cały wieczór wysłuchiwać problemów tego gościa. :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024