śniadanie - duży kubek jogurtu z płatkami, białka z dwóch ugotowanych jajek, kanapka z dżemem albo owoc
drugie śniadanie(tu nie mam dużego wyboru, bo jem poza domem) - dwie kanapki z serem, dwie kanapki jakimś mięsem, kartonik mleka, banan
obiad - porcja ryby lub mięsa, z ryżem lub makaronem, do tego jakaś domowej roboty sałatka, albo kupna surówka, na deser kolejny banan
kolacja - 4 białka z jajek, do tego jakieś warzywa strączkowe
Pare uwag:
Sniadanie:
- Jogurt - mam nadzieje naturalny. Te wszystkie smakowe sa dosladzane.
- Platki - jakie? Duzo sniadaniowych ma w sobie wiecej kalorii niz czekolada. Polecam owsianke.
- Po co same bialka? Jedz cale jajka - zoltko to skarbnica odzywczych skladnikow. Polecam te od zielononozki kuropatwianej - drozsze ale bardzo zdrowe.
- Przecietny dzem na 100 gram ma 50-60gram cukru. Odradzam. Polecalbym raczej zdrowy miod (taki w 100% polski, nie z chin) lub maslo czekoladowe (z zawartoscia orzechow 95%+)
Drugie sniadanie - zamiast 2 kanapek z serem i 2 z miesem zjedz 2 z miesem i serem + warzywem (pomidor/ogorek/salata) - to nie bula jest najwazniejsza tylko to co pomiedzy nia.
Obiad - spoko, tylko pamietaj by mieso nie bylo smazone.
Kolacja - zamiast 4 bialek zjedz 2 cale jajka + dodalbym do tego jakis ser.
Brakuje ci tez 5tego posilku.
Polecam tez tunczyka jesli lubisz (ja nie cierpie) + jakis shake proteinowy.