kontuzje w sportach chwytanych
Napisano Ponad rok temu
No i w zeszły wtorek poszedłem na MMA do klubu Wilkomirskiego. Trening bardzo fajny, prowadził Grzegorz Trędowski, tylko, że do dziś mnie prawy łokieć boli. Nie mogę go do końca wyprostować ani zgiąć no i pauzuję
Smaruję fastumem, i jest ciut lepiej. Co to może być? Na treningu nic mi nie było, boleć zaczęło następnego dnia dopiero.
Kolega Judoka mówi, że zapewne stłuczenie o mate, ale trochę długo to trwa.
Napisano Ponad rok temu
lokiec moze bolec nawet do 3 miesiecy,jak nieprzestanie to znaczy ze cos grubszego sie stalo albo za mocno cwiczyles i wtedy do lekarza po skierowanie na jakies lasery czy inne cuda.
Napisano Ponad rok temu
Może ktoś Ci za mocno pociągnął jakąś dźwignię (balacha, kimura, chwila nieuwagi i ból... )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jak to nie jest nic powazniejszego,to zdal bym sie na intuicje i przypadki innych sportowcow od chwytow.stawy sa skaplikowane i duzo roznych rzeczy moze sie uszkodzic o ktorych lekarz nawet niepomysli,no chyba ze naprawde dobry sportowy,ktory zna rozne przypadki.tak czy siak jak bedzie odczowalny dyskomfort po 2,3 misiacach to nic wiecej nie zrobi lepszego jak jakies zabiegi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To nie sam staw boli tylko właśnie mięśnie jakby w środku, dlatego to wewnętrzne stłuczenie jest pewnie dobrą diagnozą
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wkurzony poszedłem zamiast tego do warszawskiego Centrum Rehabilitacji Sportowej, skąd zostałem wysłany na niezywkle profesjonalne i szczegółowe USG, które kosztowało prawie dwie i pół bańki, ale za to wykazało, że w łokciu zrobiła mi się tkanka bliznowata (przy zrastaniu jakiegoś pęknięcia), która w tamtym momencie podlegała zwapnieniu. Gdyby była stwardniała całkiem, tobym już bez operacji się nie obszedł, a tak była szansa że poprzez kinezyterapię uda się jeszcze coś uratować - i faktycznie, jakiś tysiąc złotych później jestem w stanie łokieć wyprostować i zgiąć bez bólu, chociaż pod obciążeniem (nawet przy pompkach) nie prostuje się do samego końca i już zapewne nie będzie - ale mogę normalnie trenować.
Nie bagatelizuj sprawy i zrób sobie dobre USG, albo pójdź na wizytę rozpoznawczą do jakichś solidnych rehabilitantów.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Rower stacjonarny
- Ponad rok temu
-
Zmiana treningu
- Ponad rok temu
-
dieta
- Ponad rok temu
-
Jeden taki preparat na stawy...
- Ponad rok temu
-
Ubranie na rower
- Ponad rok temu
-
wady postawy
- Ponad rok temu
-
tętno spoczynkowe
- Ponad rok temu
-
Cwiczenia gimnastyczne
- Ponad rok temu
-
bieganie a masa siła
- Ponad rok temu
-
Ból przedramion
- Ponad rok temu