Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
224 odpowiedzi w tym temacie

budo_-tadeusz-
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?

a komunikatowa propaganda o łączeniu się dla idei olimpijskich - sorry, może ktoś to kupuje i bierze na poważnie. Ja niestety nie.


Gizmo... cel jest jasny. Kasa, kasa.
  • 0

budo_bonku5
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Rzeszów

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?

A ty jaki masz plan jak ci zabiorą?


Prosił nie będę. Radzę sobie bez.


Nie, bo mówiłeś że bierzesz..

Po za tym o nic się nie prosi tylko pisze ofertę.
Twoje myślenie mnie rozbraja. Idąc tym tokiem myślenia nie powinniśmy jako kraj korzystać z przywilejów jakie daje nam Unia Europejska z dotacji powinniśmy zrezygnować. Bo to tylko "kasa kasa"

Jeżeli jesteś za tym, żeby nie dofinansowywać klubów, zwróć co dostałeś i tyle. Sorry, ale nie rozumiem cie, bo ton twoich wypowiedzi jest taki jakby kluby były złodziejami i kradły kasę która im się nie należy.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?

1) Połowa klubów, nie ma ochoty prowadzić zajęć strikte dla emerytów czy pod typową rekreacje.

Więc zamkną podwoje jak im źródło utną albo się przytulą do kogoś.

Przymajmniej ja nie mam ochoty stać z dziadkami czy samotnymi mamami i opowiadać im farmazonów o samoobronie.

Nikt ci nie każe opowiadać farmazonów o samoobronie, sam tego nie trawię. Rekreacja ruchowa ma zupełnie inne cele - jak nie wiesz doucz się.
Oczywiście łączenie grupy wyczynowej/zawodniczej z rekreacyjną czy dziecięcą nie ma sensu. Trzeba tak rzecz zorganizować by jedni utrzymywali/dofinansowywali drugich.
Pomyśl jak o tym jak o przedsiębiorstwie z różnymi gałęziami działalności z których każda jest konieczna.

2) Z tym dofinansowaniem to lipa kolego, znam sekcje, które uczą się jeździć na rolkach i uzyskały takie finansowanie, więc albo źle napisałeś oferte na dofinansowanie, albo nie złożyłeś wcale.

Nie wszystko się da. Koleżance udało się otworzyć sekcję i dostała kase z funduszu unijnego, ale podkleiła się pod jakąś gimnastykę prozdrowotną dla dzieci. Nie zawsze się jednak da takie myki, ot ograniczenia prawne.
Oczywiście jak się prowadzi działalność to się szuka gdzie się da i tam gdzie się nie da... W działalność i vat też wejdziesz, choćby po to by sobie kupić dostawczaka z kratką i dostać 22% z powrotem, po to by odpisać vat z maty, po to bo by amortyzować sprzęt, itp itd. Jak sobie w PKD wpiszesz i inne rzeczy to kupisz na fakturę bardzo wiele rzeczy. No i wszystko w kosztach, tak że podatek będzie minimalny. Zus się płaci, ale coż, taki haracz, może w końcy zbankrutują.

3) Po co ci kasa fiskalna? Typowy klub SW nie odprowadza podatków, bo jest stowarzyszeniem. Jedyne co to musisz do podatek dochodowy odprowadzić i przygotować PIT instruktorom :) .

Kasa fiskalna jest obowiązkeim jeśli wejdziesz w działalność określonego typu. Jest też konieczna jak chcesz urwać vat.
Zależy od rozmiarów. Typowy, znaczy mały, jeden czy 2 trenerów, jakaś wynajęta sala na zadupiu. Gdzie trenerzy mają podstawową inną pracę. Ot hobby.
My mówimy o komercyjnej działalności gospodarczej, mającej na celu samofinansowanie i utrzymanie. Klub z lokalem, najczęściej ma kilka sekci, siłownię, jakiś fitness, sklep z akcesoriami, odżywkami itp. Takich klubów jest coraz więcej i przejmują rynek.
Wiadomo że nie w Pcimiu Dolnym.

Mnie np. wkurwia państwo socjalne i że za moje pieniądze ktoś na drugim końcu Polski ma być finansowany i płacić 45zł składki. Ale to inna rzecz, skończy się prędzej czy później
  • 0

budo_bonku5
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Rzeszów

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?

Zależy od rozmiarów. Typowy, znaczy mały, jeden czy 2 trenerów, jakaś wynajęta sala na zadupiu. Gdzie trenerzy mają podstawową inną pracę. Ot hobby.
My mówimy o komercyjnej działalności gospodarczej, mającej na celu samofinansowanie i utrzymanie. Klub z lokalem, najczęściej ma kilka sekci, siłownię, jakiś fitness, sklep z akcesoriami, odżywkami itp. Takich klubów jest coraz więcej i przejmują rynek.
Wiadomo że nie w Pcimiu Dolnym.

Mnie np. wkurwia państwo socjalne i że za moje pieniądze ktoś na drugim końcu Polski ma być finansowany i płacić 45zł składki. Ale to inna rzecz, skończy się prędzej czy później


1. Po pierwsze najpierw pisałeś o prowadzeniu sekcji Aikido, a nie działalności gospodarczej związanej z siłownią, sprzedażą akcesoriów, a to jest zasadnicza różnica w rozliczaniu, co nie zmienia faktu, że klub może być stowarzyszeniem.

2. Mogę ci wymienić gro świetnych trenerów, którzy mają rewelacyjne wyniki szkoleniowe, a pracują normalnie na etatach i trenowaniem zajmują się po godzinach. Zatem nie sprzedawaj tu teorii, że trener który nie zajmuje się tylko tym jest do niczego.

3. Twój przepis nie jest taki pewny jak ci się wydaje. Ośrodek z siłką, sauną, solariami, fiitnes oraz zajęciami KB, a na sali "pinć" osób na krzyż. (Cena wysoka, chłopaki wybrali kluby na salkach).

4. Zależy od rozmiarów. Typowy, znaczy mały, jeden czy 2 trenerów, jakaś wynajęta sala na zadupiu. Gdzie trenerzy mają podstawową inną pracę. Ot hobby. -
Znany mi jeden klub karate kyokushin. Gość do 15 pracuje na etacie w typowym zakładzie pracy, a później z pomocą prowadzi treningi. Klub liczy na moje ok pewnie z 200-300 osób.
I co ma tu praca do rzeczy?

4. Typowy prosty polaczek. Sam nie umie załatwić sobie jakieś kasy, a później zazdrość dupe sciska i wylewa swoje żale na forum, że inni dostali a on nie.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?

4. Typowy prosty polaczek. Sam nie umie załatwić sobie jakieś kasy, a później zazdrość dupe sciska i wylewa swoje żale na forum, że inni dostali a on nie.

Za takie teksty to się u nas wpierdol należy. Rozumiem że ty się mniemasz "nieprostym zagraniczniakiem". No to ja już będę Polaczkiem.
Idź już pod swój kamień kombinować skąd wyrwać kasę zamiast zarobić.
  • 0

budo_bonku5
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Rzeszów

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?
Zacznij myśleć trochę szerzej kolego. Prowadzenie wszelkiego rodzaju treningów czy to sztuk walk, szachów czy jakiejkolwiek piłki itp. nie sprowadza się jedynie do trzepania kasy z tego.

Nie wszystko powinno się komercjalizować, a twój sposób myślenia do tego prowadzi.
Pomyśl, gdyby zaprzestano prowadzić treningi w małych klubach w miastach czy na wioskach do czego by doszło.

Klub w którym treningi są dość drogie, prowadzą do tego że na sali są ludzie których na to stać, z bogatych domów, a nie koniecznie ludzi utalentowanych.

Ch..em jest ten, kto bierze dotacje i wykorzystuje ją wyłącznie na własne potrzeby, więc nie osądzaj ludzi że są jak złodzieje bo biorą dotacje by kręcić kluby.


Już widzę jaki byłby poziom np boksu amatorskiego gdyby go całkowicie skomercializować.
Ile ludzi byśmy mieli ludzi typu Tomek Adamek, Karol Bielecki czy kupe innych sportowców, a w 90% albo może i więcej zaczynali właśnie w takich klubach o których piszesz. Klubach które niby można o dupe rozbić.


Nawiasem mówiąc, prywatnie odkładam więcej podatku do skarbu państwa niż dostaję z dotacji więc przestań gadać że ludzie to z twoich pieniędzy mają..
  • 0

budo_bonku5
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Rzeszów

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?

Idź już pod swój kamień kombinować skąd wyrwać kasę zamiast zarobić.


Tej kasy się nie kombinuje, ta kasa należy się klubom w myśl ustawy o propagowaniu kultury fizycznej, a jak ktoś nie umie z tego skorzystać.. cóż.

To jest tak jak byśmy byli w Unii Europejskiej i nie korzystali z ich funduszy, które nam się należą (Musieli byśmy być kretynami).
Ale ty uważasz, że lepiej zarobić samemu niż z takich rzeczy korzystać.
Chociaż byli byli tacy, co krzyczeli nie dla Unii, a teraz pierwsi stoją w kolejkach po dotacje.
  • 0

budo_-tadeusz-
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?

Jeżeli jesteś za tym, żeby nie dofinansowywać klubów, zwróć co dostałeś i tyle. Sorry, ale nie rozumiem cie, bo ton twoich wypowiedzi jest taki jakby kluby były złodziejami i kradły kasę która im się nie należy.


Bonku5 nie chce mi się czytać twojego pieprzenia. Twoje teksty zniesmaczają mnie, a mówienie do kogoś polaczku to przejaw twojego zakompleksienia. Pewnie miałeś w latach '80 ciotkę w RFN, która przysyłała ci żarcie kupione w Aldiku, a które w Polsce było za szybą Pewexu i śmiałeś się z ludzi którzy stali w kolejkach za pasztetową i ich właśnie z pogardą nazywałeś polaczkami.

Najpierw kreujesz się na poinformowanego członka PZTKD i mówisz, że to ja wypisuję bzdury o przechodzeniu na WTF, a potem radośnie oświadczasz, że już tam jesteś.

Wypisujesz pierwszoligowe pierdoły o prowadzeniu klubu nie dla pieniędzy, ale szczycisz się dotacjami z gminy.

Widzę podobieństwo twojego stylu wypowiedzi do stylu Ryszarda M.
  • 0

budo_bonku5
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Rzeszów

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?
Dla mnie zasada jest prosta, zamiast wyciągać hajs od ludzi wolę wyciągnąć go od Miasta.. i jest to w pełni legalne źródło dochodu.

Jak już mówiłem, spytajcie ludzi która opcja im się bardziej spodoba.

Tadeusz jesteś przeciwnikiem jakiegokolwiek finansowania z miasta, związków itp, a sam ładnie przyznałeś się że bierzesz dotacje. To ktoś tu kręci..
  • 0

budo_bonku5
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Rzeszów

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?

Wypisujesz pierwszoligowe pierdoły o prowadzeniu klubu nie dla pieniędzy, ale szczycisz się dotacjami z gminy.


Jeżeli masz określoną kwotę, za którą chcesz prowadzić treningi.
To jeśli powiedzmy 50% tej kwoty możesz uzyskać z innych źródeł to czemu nie?

Ale widocznie łatwiej powiedzieć młodemu daj stówe za miesiąc..
  • 0

budo_picachu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 660 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk megalopolis

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?
W całej tej rozciągłej dyskusji bardziej do mnie przemawia zdanie Bonku5 może dlatego, że wie jak to działa i ma kontakt z "bazą" ;-) i ogólnie z mojego punktu widzenia logicznie myśli - ale nie z epitetami polaczki itp :!:

Co do reszty biorących udział w tej zacnej dyskusji (Tadeusz, Randall nie wiem)

Ktoś niechce kasy jego sprawa ale o ile łatwiej prowadzić klub/sekcję mając sprzęt, konkurencyjne ceny i święty spokój o "byt finansowy" (ćwiczący to widzą), co przekłada się bardzo często na poziom prowadzonych zajęć.

Dają to brać, biją ...

pzdr
  • 0

budo_-tadeusz-
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?
Odeszliśmy od głównego wątku.

Osoby trenujące ITF! Co sądzicie o "zapisaniu się" do PZTO?
Jak widzicie przyszłość ITF'u w Polsce?

  • 0

budo_chief
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?
Witam was Panowie !
Od początku tego tematu śledzę z uwagą jego wątek, podobnie jak wątek dotyczący komunikatu na stronach internetowych obydwu związków TKD. Jak kolega Tadeusz napisał odeszła dyskusja nieco od tematu, jednak z pewnym powiązaniem ( pieniądze - stety, niestety ale takie czasy i to w każdym sporcie.)
Chciałbym się przyłączyć do dyskusji, i wolałbym byc bezstronny, co jednak nie będzie zbyt łatwe :roll: .
Nowa ustawa o sporcie, wchodzi już za 16 dni. Daje jednak 2 letni okres na dostosowanie do jej zapisów struktur i przepisów w związkach sportowych . Określa także formę rozporządzeń w poszczególnych płaszczyznach sportu, a także wszystkich struktur państwowych w których sport istnieje od edukacji , po obronę narodową i oczywiście samorządy - przez pojecie samorząd rozumie nie tylko Miasto i Gminę ale i jednostki bezpośrednio podległe pod ministerstwa czyli te które realizują politykę w terenie , mowa o urzędach Marszałkowskich, które to znowu mają jednak niebagatelne przełożenie na finansowanie sportu, głównie na poziomie wojewódzkim. Inaczej nieco ma się to w poszczególnych gminach czy miastach - jak pisał Gizmo, jest tu pewna dowolność. Fakt, we wszystkich typach finansowania jest jednak taki że wszędzie nieco kopie sprawę - choć idzie się przyzwyczaić - Ustawa o wolontariacie oraz warunki przyznawania dotacji ze środków publicznych , czyli Konkursy na zadania zlecone ( zadania są jasne, warunki konkursów nie muszą).
Dofinansowanie, nie finansowanie ( jednak trzeba wykazać również środki własne lub z tzw. innych źródeł) , przekłada się w większości przypadków na poziom sportowy, w przeliczniku ilościowo jakościowym bezpośrednio związanym z ( jak niektórzy twierdzą niezbyt doskonałym) Systemem Sportu Młodzieżowego czyli PUNKTAMI i tu co województwo to inna wartość jednego punktu, im województwo wyżej w kwalifikacji rocznej SSM tym punkt ma więcej złotówek.
Dlaczego ten temat zacząłem, od tego na czym panowie ( po za Tadeuszem) skończyli , we wszystkich dyscyplinach związanych z SSM, często walka toczy się nie tyle o tytuły i medale ( no chyba że są stypendia) a o te właśnie punkty od których zależy ilość przyznanych na województwo środków w danej dyscyplinie, ilość osób w kadrach wojewódzkich, ilość dotacji na sprzęt itd, oczywiście tytuły powinny być priorytetem.
Nowa ustawa jasno określa co jest sportem, a co nie sportem ( mimo że mogłoby być, nie wiem jak będzie z szachami i brydżem) :D .
Większość województw ( najczęściej środki rozdzielają WISSy - czyli wojewódzkie federacje sportu) już w tym roku obcięła lub nie przyznała miejsc w kadrach wojewódzkich dla zawodników ITF, niektóre przyznały z tzw puli rezerwowej,środki na sprzęt przyznawane są głównie dla dyscyplin olimpijskich. Za kilka miesięcy będą prawdopodobnie kolejne ograniczenia...
Jest również kilka dużych miast, gdzie istnieją podobne uwarunkowania , a w których działają mocne ośrodki, pieniądze z budżetu centralnego do miast także mają swoje odzwierciedlenie w poziomie sportowym, wydatkowanie na obiekty, docelowo itp . Należy nadmienić ze w szkoleniu wojewódzkim bierze udział duża grupa poszczególnych zawodników klubowych , co daje wymierne korzyści również dla klubów, okręgowe związki także mogą wspierać kluby pod kątem jakościowym ich zawodników. To wszystko na poziomie wojewódzkim , gdzie odbywa się największa cześć " życia" związków sportowych ( czyli tworzących te związki okręgów i klubów ).
Następnie finansowanie związków sportowych bezpośrednio z ministerstwa , im większy ( ilość ) im więcej medali ( jakość) tym większe dofinansowanie, zależne od poziomu sportowego, ilości licencji itd, bardziej kierunek na seniorów ( czego nie ma aż tyle w tzw. dole - miasta, województwa. Związek składa wniosek, dostaje ofertę i negocjuje, zadania różne - usprzętowienie, Kadra Narodowa, wyjazdy, szkolenie, trenerzy, i inne ( do wglądu w BIP Ministerstwa Sportu).
Tyle aż na wstępie, do czego zmierzam . Przez lata PZTKD ( ITF) otrzymuje takowe w/w dotacje i przywileje. Ludzie się przyzwyczajają , jest ok. Tym bardziej że Polska jest potęgą w tej dziedzinie sportu . Nagle po wielu latach miodem i mlekiem płynących, pojawia się wizja projektów nowej ustawy regulującej pojęcie sportu, zaczyna się walka z nadzieją że projekty padną ( były dwa - zbieżne) , wizja raczej ciemna, szanse nikłe, do walki przyłączają się także inne związki w podobnej sytuacji ( m.in. warcaby :D ) , czas leci, mediacje padają, wydeptane ścieżki robią się błotniste, trzeba szukać rozwiązań, ratunku. To tak jabyście żyli w domu z garażem na kilka aut, stać was było na wczasy na teneryfach, mielibyście wszystko czego potrzeba i nagle ktoś to zabiera , daje wam zastępcze mieszkanie i rower oraz wakacje nad pobliską rzeką... mimo że znajomi zostają ci sami, trochę wstyd, żal, co powiedzieć ... Trzeba jakoś to odzyskać !

Trenerzy z klasami trenerskimi i dyplomami, instruktorzy, zawodnicy którzy mogli spędzić wakacje prawie za free na obozach , ich zadowoleni rodzice , wyjazdy na zawody prawie bez kosztów, dofinansowania do płacy trenerów ( pr. Trener, Animator , koordynator KW), trenerzy kadr narod. , stypendia, nagrody, sprzęt i w końcu pozycja w sporcie od miasta do kraju... Tracimy to wszystko, wszystko co wypracowaliśmy przez lata... a może nie do końca ?
Strategia - prawdopodobna , od ponad roku zaczynają krążyć różne opowieści o związku pod prawie tą samą nazwą, niezbyt pochlebne, ale trafiające do wielu mających wpływ na pewne sprawy - wg zasady że bardziej wpada nam do głowy informacja negatywna od pozytywnej ( wystarczy pooglądać wiadomości w TV). Równocześnie, rozpoczyna się lobby na samej górze ( dobrze przygotowane), następnie rozpowszechnia się informację o rozpoczęciu rozmów obydwu związków w idei wspólnego dobra dla polskiego sportu, po pierwszych rozmowach zaczyna się kampania informująca o połączeniu tych struktur w jedną ( w zamiarze utworzenia czegoś na wzór dwóch podkomisji) . Jedna ze stron stawia jednak warunki wykluczające tą możliwość - przynajmniej na jakiś czas - stwierdzeniem że może zdecydować walne zebranie za dwa lata. Pojawia się komunikat , reszta toczy się szybko ( lobby nadal działa, kampania informacyjna także i tzw - modny ostatnio marketing szeptany ) , wcześniej słyszy się opinie że to Ministerstwo przymusza do połączenia ( podczas posiedzenia sejmowej komisji d.s. sportu, a także w kilku wypowiedziach prasowych Minister faktycznie nadmienił o takiej ewentualności), słyszy się także głosy że jeden z panów prezesów w efekcie końcowym tej fuzji obejmie stanowisko prezesa, choć nikt tego głośno nie powiedział.
1) Aby, jak wspomniałem powyżej mieć prawo głosu w wyborach które będą za dwa lata i mogą zdecydować o podziale na konkurencje tzw olimpijska i nie olimpijska , należy złożyć wnioski o członkostwo przed upływem terminu dwóch lat wstecz do tychże wyborów , czyli maksymalnie do końca października b.r. ( wyborczy zjazd w PZTKD O musi się odbyć do 3 miesięcy po zakończeniu igrzysk olimp.) - Po ogłoszonym komunikacie, i ustaleniach kluby PZTKD ( ITF) aby stać się członkami PZT O muszą uzyskać opinie okręgowych związków TKD O ( zresztą wszystkie kluby aplikujące o członkostwo). Temat proceduralny pada, można składać bez opinii, więc do PZT O wpływa ponad 50 kompletnych wniosków klubów, ponad 60 wniosków trenerskich ( przypominam o terminie przed walnym wyborczym) , czyli blisko 70% obecnego stanu PZT O. Jak wpływają wnioski ? Nie pocztą, nie kurierem, nie gołębiem :twisted: .
2) Co by nie było, w świetle nowej ustawy można działać jeszcze przez dwa lata jak do tej pory, chociaż sukcesywnie w tym okresie będzie wszystko obcinane. pkt 2 strategii , lepiej zabezpieczyć interesy w dołach i posiadać szyld TKD olimpijskiego, swoje można i tak robić nadal, tym bardziej że w niektórych województwach jest więcej klubów ITF niż WTF, więc opanowanie tego poziomu to także kwestia czasu.
3) Poziom sportowy, jak pisałem na wstępie, może jeszcze nie medale ale jakieś punkty będą , i animator w SzS, i na sprzęt, i może nawet program Trener ( chociaż są szkoleniowcy którzy już wiedzą że za kilka lat będą na igrzyskach, przynajmniej tak twierdzą- nie zaszkodzi.)
4) Lokalnie, w miastach ktoś lub rodzic - najczęściej laicy jeszcze, zapisują się do mistrzów, im wyższy DAN , tym lepszy mistrz, a Taekwon-do to Taekwondo z myślnikiem czy bez.
Reasumując, doły zabezpieczone, wyżej się będzie należeć jako członkom związku sportowego olimpijskiego, na górze euforia - jeden z największych w kraju związków sportowych, dofinansowania na doszkolenia, zawody, akcje itp. A już niedługo dwie komisje ,lepiej dwa lata tak się pobawi niż być pozbawionym tego wszystkiego co się miało do tej pory i co się wypracowało, za dwa lata przynajmniej na dole nikt nie zaskoczy czy Mistrz Europy w Taekwon-do to to samo co Mistrz Europy w Taekwondo.
....
A olimpiada, igrzyska, przecież przez tyle lat nie był to żaden priorytet ( teraz musi , przynajmniej tak mówmy).
A jedyne Taekwon-do , przecież przez tyle lat było tylko jedno Taekwon-do, jedyne słuszne DO ( ale to dla wspólnego dobra), WTF to była komercja, i dzięki zabiegom i układom trafiło na Olimpiadę - przynajmniej tak piszemy na naszych stronach.
A sport, sam prezes powiedział panu ministrowi że Taekwon-do ITF różni się tak od Taekwondo WTF jak piłka ręczna od piłki siatkowej , ale to bez znaczenia.
A kwalifikacje , więc co warte są nasze trenerskie dyplomy i uprawnienia instruktorskie, po za papierem to już mało istotne przecież uznano je w porozumieniu, a wiedzę na temat treningu się zdobędzie - a może nie trzeba będzie bo dalej będziemy robić swoje.
A moja pasja, technika , układy, rozbicia, fala, czy mam się tego wyrzec , a może nie będę musiał skoro moje podstawowe potrzeby społeczne w tej płaszczyźnie będą zapewnione dzięki temu że jestem w PZT O
Gdzie jest kruczek drodzy Panowie ?
Kasa , misiu kasa, pozycja, władza, egzystencja - czy to jest przymuszenie przez ministerstwo. Czy może ministerstwo dopiero teraz się zorientowało że z pieniędzy publicznych dofinansowuje na tych wszystkich poziomach jedna ( bo wcale nie największą ) z organizacji Taekwon-do pod taką samą nazwą, a może tez zorientowali się że są jedynym krajem w Unii Europejskiej , który na taką skalę dofinansowuje Taekwon-do nie olimpijskie. A może dlatego jest aż takie ciśnienie na tzw połączenie bo jest to ewenement na skalę międzynarodowa i nieco że tak napiszę głupio się przyznać do błędu ministerstwu odpowiedzialnemu za sport .
Czym spowodowana jest ta nowa ustawa ? Nie wyszła tak nagle - jest coś takiego jak strategia rozwoju sportu do 2015, utworzenie modelu tzw Brytyjskiego, oraz kilka innych czynników - także finansowo - oszczędnościowych.
Nie można za to winić żadnej ze stron TKD, ot zmiana systemowa, jedni są w systemie inni wylatują, czy gorsi, niekoniecznie, wszystko zależy jakie mają priorytety i aspiracje, i co są zdolni uzyskać oraz w jaki sposób.

Co sądzę o przejściu wszystkich klubów ? Uważam to za fikcję, bądź celowe działanie nie mające na celu na pewno krzewienia idei olimpijskich i ciężkiej pracy nad tym aby przebić się do poziomu światowego. Uważam że jest to tylko przykrywka ku temu aby nadal egzystować i robić swoje. To tak jakby wszystkie kluby WTF musiały przejść na ITF, albo dzieciak z ADHD miał być mistrzem w szachach.

Oczywiście z pewnością są ludzie którzy mają ambicje i chętnie wezmą się przesiądą z gokarta na F1, choćby dla wrażeń. Było nie trudno, oczywiście też wymagało pracy, aby zdobyć medal w ITF na międzynarodowych , ale w WTF jest dużo ciężej , oj dużo no i oczywiście odwrotnie tak samo WTF na zawodach ITF ( chociaż raz widziałem w Holandii i nawet sobie radził) - to tak jak nasi siatkarze wczoraj z Brazylią, wcześniej 1si w grupie, kubeł zimnej wody na dzień dobry w kolejnej rundzie. :roll:
Tym bardziej ze cały system szkolenia jest różny, od przepisów począwszy - no ale to chyba każdy wie.
Przejście wszystkich to raczej zabieg organizacyjno - zabezpieczający, tak szczerze to skoro dla dobra sportu to dlaczego nie choćby w 2000 jak WTF trafił na igrzyska a teraz kiedy źródełko wysycha ?
  • 0

budo_ira
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?
HE HE HE ... i to by było na tyle ;-)

A karatecy jakoś sobie radzą ;-)
  • 0

budo_-tadeusz-
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?
Odcięcie klubów ITF od publicznych pieniędzy nie musi oznaczać ich definitywnego końca (mam nadzieję). Są kraje gdzie takiego finansowego wsparcia się nie udziela, a ludzie trenują i odnoszą sukcesy na międzynarodowych turniejach. Nawet pokrywają znaczną część kosztów.

Po namyśle uważam, że cała ta sprawa z PZTO może dobrze zrobić Taekwon-do. Dojdzie w końcu do polaryzacji. Część pójdzie za pieniędzmi i przebranżowi się na WTF, a część pozostanie przy ITF i w mniejszości (a może nie), będzie robiła solidne Taekwon-do, sztukę a nie sport, i powrócą te szczęśliwe czasy, gdy jak mówiłeś: "ćwiczę Taekwon-do" to kolesie z innych styli z uznaniem kiwali głowami.

Jak powiedział Generał Choi Hong Hi: "nie można jechać równocześnie na dwóch koniach" ... tak a propos klubów tzw "dwusekcyjnych".
  • 0

budo_-tadeusz-
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?

Ale autograf od generała z dedykacją "To Piotr" w starej encyklopedii mam...



Gizmo sprzedaj mi ten egzemplarz.
  • 0

budo_gizmo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świdnik/Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?
Chciałbyś.... :)

Taka sama niemiecka "cegła" była ostatnio na Allegro, ale aukcja nie osiągnęła ceny minimalnej.
  • 0

budo_-tadeusz-
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?

Chciałbyś.... :)

Taka sama niemiecka "cegła" była ostatnio na Allegro, ale aukcja nie osiągnęła ceny minimalnej.


Ale z podpisem twórcy?
  • 0

budo_gizmo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świdnik/Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?
Niestety nie. Dlatego taka cenna dla mnie :)

Wracając do tematu, spodziewam się, że znajdą się kluby, które będą sobie w spokoju rzeźbiły "swoje" taekwondo bez oglądania się na związki i płynącą z centrali kasę, która wszak wiąże się ściśle właśnie ze sportem. W sytuacji organizacji takich czy PUT, OOTKD czy Polskie Stowarzyszenie TKD ITF zmienia się niewiele - nie miały kasy z dotacji i nie będą miały jej nadal, chyba że też zdecydują się podłączyć do jakichś rekinów rynku sportowego. Póki co, business as usual.
  • 0

budo_-tadeusz-
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co sądzicie o przejściu całych klubów ITF na WTF?

Polskie Stowarzyszenie TKD ITF



Co to jest? Nie słyszałem nigdy o tym. Podaj link do ich strony.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024