4 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sheepman]

planuje robić 2x w tyg na rowerku stacjonarnym.do tego 2 x w tyg trening z cięzarami i 4x sw
wracając do sedna
2,5 min jazdy średnim tempem (z jakimś tam obciążeniem na rowerku) i 30 sek jazdy na max.
i takich obwodów 5-6.wystarczy?mam również do dyspozycji na siłowni orbitek-może on da lepsze efekty?
jaka długość interwały polecacie?

[budo_ls.skowron]

5 obwodów 2,5/0,5 min raczej Cię nie zmęczy.

Proponuję poeksperymentować. Czas "truchtu" mocno skrócić (może nawet do czasu "sprintu") a ilości obwodów z góry nie planuj. Nie wiem w jakiej jesteś formie więc ciężko napisać coś więcej.


PZDR

[budo_balofy]

w interwalach dobre jerst to ze mozesz sobie sam latwo dobrac obciazenie.
5-6 nie starczy, bedziesz mial sile, nei bedzie ci sie chcialo wymiotowac, to znaczy ze jeszcze kolejne dwa dorzucic mozesz i jechac dalej
Musisz tylko pamietac, ale zapewne o tym wiesz, ze wazna jest chwila jazdy rozgrzewkowej oraz to zeby pojezdzic jeszcze chwile na luzie po ostatniej zmianie/

Ja na rowerku jezdzilem 15sek max - 45 wolno, mowiac szczerze, u mnie z kondycja jest slabo, na poczatku stykalo 5 takich zmian, pozniej troche wiecej sie juz wyciagalo.

Srednio przyjemne cwiczenia, bardzo skuteczne

[budo_ry-you]

jak juz tak uparles sie na ten rowerek to ja bym robil 1:1 a na orbitreku mozesz sobie robic 2 minuty wolniej minute szybko i tak pare okrazen wykancza to wiem bo mam taka maszynke w domku;p

[budo_szynkoza]

też mam rower i napieram 10 minut - minuta max, minuta odpoczynku (tzn tempo 30%), robię go po każdym treningu obwodowym z ciężarami jaki robię w domu 3 x w tyg.
trening jest wyczerpujący (ale zbijam fat więc...)