83 odpowiedzi w tym temacie

[budo_feniks]

Czy ktos z was mial do czynienia z ubraniami firmy Biemme??? Cena jest kosmiczna, ale nie wiem czy warto inwestowac w to cudo :-)

[budo_irimi reborn]

Odgrzewam temat. Mocno po czasie, ale Biemme - kolarze, zwłaszcza szosowcy chwalą.

A wracam do temat bo ostatnio czytałem artykuł na temat ubierania się, całkiem sensownie podany: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Szczególnie interesowała mnie bielizna termoaktywna, ponieważ po ponad 6 latach użytkowania moja koszulka ODLO puściła oko W Intersporcie za długi rękaw ODLO poniżej 100zł właściwie nie schodzi, a ciuchy na bieganie w solidnym mrozie mają ceny nawet ponad 200zł. A w tym artykule znalazłem niezła alternatywę. Ceny za koszulki STOOR są całkiem przyjemne i można je znaleźć na allegro.

A tak poza tym Panowie, jak wasze późnojesienne bieganie? Ja już odzyskałem siły po maratonie poznańskim i zaczynam powoli wracać do mojego standardowego kilometrażu. No i uwielbiam biegać przy takiej pogodzie

[budo_ry-you]

ja jednak wole biegac jak jest sucho... ale nie poddaje sie

[budo_feniks]

Nie ma to jak lesne biegi po pas w blocie :-)
Ostatnio na poranne przymrozki sprawdza mi sie taki zestaw:

gora: bielizna termoaktywna bergsona na dlugi rekaw, cieply polar i na to zakladam rowerowa biemme z atexem
dol: jedynie dres, czasem pod dres dochodzi bielizna bregsona
glowa: czapka polarowa
dlonie: rekawiczki biemme nieprzemakalne rowniez rowerowe :-)

Aktualnie uzywam butow firmy ecco ze skory jaka, ale wytrzymaly jedynie miesiac i poszly szycia, wiec mysle nad czyms lepszym...moze te salomony 3d wytrzymaja dluzej.
Spodnie dresowe musze rowniez wymienic, bo kompletnie nie sprawdzaja sie na deszczowe bieganie, ale z drugiej strony w typowym obcislych kolarkach jakos siebie nie widze, wiec mysle nad jakims ortalionowym rozwiazaniem

W sumie prawde mowiac, pomijajac deszcz i bloto po pas biega mi sie dobrze, komary i muszyska juz nie mecza tak jak kiedys, wiec komfort jesiennych biegow jest jak dla mnie lepszy 8)

[budo_tharfin]

Jeśli chodzi o buty do biegania do ja polecam Asicsy. Przez jakiś czas biegałem w butach do siatkówki, bo to były moje jedyne z jakimś wytłumieniem :wink: , teraz mam juz jakieś stricte treningowe do biegania i jest dobrze A swoje parę kilo też ważę...

[budo_ry-you]

z butami jest najgorzej bo sa najdrozsze... i stosunkowo najszybciej sie psuja;/

[budo_irimi reborn]

Feniks, w jakim terenie biegasz? Bo firmy, których buty wymieniłeś są mało, że tak powiem, "biegowe". Raczej to pewnie buty trialowe, a takie przydają się na bezdroża, dlatego pytam, gdzie biegasz.
Biegam w ASICS GEL GT-2140 i już tylko w tych butach będę biegał. Czy lato, czy zima. Miałem kilka innych par, ale tylko te dobrze służą moim stopom i kolanom. Głównie leśne dróżki, asfalt bardzo, bardzo rzadko. Nie ma w mojej okolicy żadnych skałek, nie wspinam się wielce, więc mnie takie buty pasują. Zobaczymy jak spiszą się zimą, choć minionej zimy nie było źle. Wystarczają na jakieś tysiąc kilometrów, potem wymieniam. Czyli jakoś co 8-9 miesięcy. Nie wyglądają na zniszczone, nic się nie pruje, nie pęka, ale wiem, że amortyzacja siada, dlatego wymieniam. Wole dokładać do butów niż do ortopedy...
Co do spodni Feniks, to ja już się przyzwyczaiłem do długich lajkrów i biegania w dresie sobie nie wyobrażam. Nawet do pracy jeżdżę teraz rowerem w zimowych leginsach biegowych ASICSa i całym zimowym komplecie biegowym i jest OK.

[budo_feniks]

Biegam tylko w lesie i przewaznie po terenie gruntowo-zwirowym, chociaz czasem drogi sa typowo gruntowe i miejscami kamieniste.ytnio prze
Szkoda mi butow typowo biegowych, bo w tych moich warunkach jest zbyt mokro i blotniscie, a prawde mowiac te ecco troche wytrzymaly. Salomony sa niezle, ale cena mnie narazie zbytnio przeraza. Spodnie dresowe rowniez bym zamienil na inne, ale obcisle "kolarki" nie wchodza w gre, wiec szukam czegos luznego i syntetycznego.
Ostatnio zauwazylem, ze od bielizny termoaktywnej z dlugim rekawem dostalem jakiegos dziwnego uczulenia i otarcia na lokciach Wiec moze przerzuce sie na bielizne termoaktywna na krotki rekaw, a na dwie warstwy syntetyku i powinno wystarczyc :wink:
Aktualnie robie po 10 km dziennie, a jak tam u was z dystansem?


pozdro :-)

[budo_irimi reborn]

Feniks, ja w zasadzie też tylko po lesie. Wszędzie w moich ASICSach. Dziś było ciepło, więc 3 lekkie warstwy bez żadnych polarów i wiatrówek. Wybieganie 14km. Jutro zabawa biegowa. Kula się..
PS. Feniks, regeneracja jest równie ważna jak trening: codziennie 10km... Bi kerful ;-)

[budo_ry-you]

irimi moglbys mi powiedzec jakiej firmy spodenki bys polecil takie na temp od -5 do 5 stopni? potrzebuje czegos do biegania i na rower bo nie chce sobie stawow przeziebic...

[budo_irimi reborn]

Ja mam zimowe leginsy ASICSa, ale mają już jakieś 6, 7 lat i jeszcze długo w nich pobiegam (w tej chwili jeżdżę też w nich na rowerze). W zasadzie polecić można wszystkie firmowe leginsy (tighty) zimowe (ASICS, NEW BALANCE, NEWLINE, NIKE, SAUCONY...). Długie "rajtki" robi się zwykle w dwóch wersjach: jesienno-wiosenne - dość cienkie, i wyraźnie grubsze typowo zimowe. Warto zajrzeć do tego artykułu który podałem. W necie jest kupa sklepów (jak wiesz) sportowych i typowo biegowych (NP.: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Coś konkretnego trudno mi polecić, bo nie jestem na bieżąco z nowościami.

[budo_feniks]

Odswieze troche tego przypalonego kotleta :-)
Co do butow do biegania to zastawiam sie jeszcze nad pewnym problemie. Mianowicie jakie buty wybrac dla osob ciezkich? Bo napewno nie beda to te same lekkie buty, ktore idealnie nadaja sie dla typowego biegacza: czytaj: koscistego szkieletorka.
Jak wlasciwie dobrac buta do swojej stopy? Czy jest jaka strona na necie, ktora zajmuje sie wlasnie takim problemem? Wiem, ze warto odbic swoja mokra stope na kartce papieru i sprawdzic jak stopa sie uklada, ale prawde mowiac nie spotkalem sie jeszcze ze sklepem, ktory podchodzilby jakos szczegolowo do tego problemu, poprostu sprzedaja buty dla wszystkich niezaleznie od tego czy ludzie maja plaskostopie czy ich waga waha sie miedzy 70 a 130 kg :-)

[budo_irimi reborn]

Normalnie chodzę w butach bardzo małych rozmiarów: 40 (mam nieco prezydencki wzrost). Buty biegowe mam 41.5, ale i tak każda firma robi nieco innej wielkości, więc każdorazowo trzeba but przymierzyć. Jest o tym sporo choćby na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i na każdym innym portalu biegowym. But należy przymierzać po południu! Stopa jest wtedy ukrwiona i nieco większa. Warto przymierzać w skarpetach, w których się biega, choć niekoniecznie. But powinien być o numer większy niż ten w którym chodzisz na co dzień, jednak stopa musi byc w nim nieruchoma, zwłaszcza pięta. Palce muszą mieć luz, bo przy dłuższym bieganiu czy na zbiegach będą uderzać o czoło buta i mogą pojawiać się pęcherze czy schodzić paznokcie (po maratonie to całkiem częste).
Dla osób ciężkich buty cashioning. Amortyzacja pięcie jak i przedniej części śródstopia (zwykle buty powyżej 300zł). Tańsze buty mają amortyzację ja zwykle tyko z tyłu (zwykle poniżej 250zł). But nie powinien być lekki, bo na treningu nie jest to istotne. Lepiej dobrze amortyzować i wspomagać stopę. Modele "flagowe' są zwykle najlepiej amortyzowane i dodatkowo wspierające stopę.

[budo_irimi reborn]

Jeszcze jedno. Całkiem często na stronach www przy opisie danego buta jest wspomniane że jest to but dla ciężkiej osoby czy raczej dla kogoś lekkiego.

[budo_novocaine]

8)

[budo_feniks]

E Novocaine w takich butach to ja bym 10 metrow nie ubiegl, zaraz by mnie dopadla banda moherow, posadzajac o kontakty z yetim i silami nadprzyrodzonymi 8)
Chociaz z drugiej strony mialbym zapewne niezle wyniki w sprincie

[budo_novocaine]

raz biegalem boso. bylo super. przebieglem niecaly kilometr. ledwo wrocilem do domu. DOMS w lydkach mialem przez 4 dni jak nigdy w zyciu.
feel teh burn!

[budo_irimi reborn]

Bucik wygląda sympatycznie, ale wolę nawet sobie nie wyobrażać, jak wyglądają w nim otarcia po kilku kilometrach... :?
Co do biegania boso, to oczywiście każdy słyszał o Abebe Bikili (jest o nim artykuł w aktualnym, listopadowym numerze biegania). Rok temu, w jakimś "letnim" numerze był cały artykuł o bieganiu na boso.
Kiedy jestem nad morzem, to sobie przynajmniej jeden taki trening serwuję. Scena rodem z "Rydwanów ognia"
Na Maratonie Poznańskim mijałem kolesia, który cały maraton biegł boso. I to nie był jego jedyny maraton jaki przebiegł w ten sposób. Zawsze to jakiś sposób by się wyróżnić... :wink:

[budo_novocaine]

ja mam jeszcze co najmniej rok przerwy od biegania co mnie bardzo raduje :wink:

[budo_ry-you]

czemu novo nie biegasz? Jakas kontuzja? A z jakis tanszych dobry but do biegania?