Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jest przeciwnik dla Fjedzi.. będzie walczył z B....


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
25 odpowiedzi w tym temacie

budo_fox
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdansk
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Jest przeciwnik dla Fjedzi.. będzie walczył z B....

Błagam nie oceniasz walki na podstawie paru gifów ??

Jakich gifów? Znasz wynik walki? Jarasz się tak strasznie postawą kolesia, który - mimo, że aktywny - wrażenia na Fedorze nie zrobił, a na koniec został znokautowany w dość śmiesznej sytuacji.

Prawda jest taka, że sportowo Fedor to zdecydowany numer 1 na świecie. Pamiętaj, że oprócz umiejętności fizycznych ma jeszcze niesamowity atut w postaci ogromnej przewagi fizycznej. To on jest cesarzem, to on dominuje, to on buduje wizerunek niepokonanego. Dzięki temu przeciwnik sra w zbroję już przed walką. Efekt narasta po każdej jego wygranej walce - niezależnie od tego czy przejedzie po przeciwniku jak walec (niech będzie Zuluzinho) czy błyśnie odrobiną szczęścia (niech będzie Randleman). Fakty stoją za nim, to już w tym momencie żywa legenda. Jedyny jego problem to wiek - powoli się starzeje i tylko od jego oceny zależy czy wycofa się jako niepokonany czy jednak pozwoli komuś wyrwać zwycięstwo lub dwa. Ile to potrwa? Okaże się.

A tak a propos walki z Randlemanem - Kevin ledwo nie skręcił Fiedii karku a mimo to po walce mówiło się o tym jak wielki jest Emelianienko. Tutaj jakiś niewydarzony skoczek biega chwilę z gardą przy szczęce a ktoś już doszukuje się w tym oznaki słabości Fedora. Coś nie tak. Obejrzyjcie te walki sami i oceńcie. Może to jest po prostu tak, że "jaki przeciwnik, taka mobilizacja"?


PS.

Osobiście wątpię a ostatnie wydarzenia potwierdzają mnie w tym przekonaniu.

Zapomniałem zapytać: jakie wydarzenia? Przegrał i ja o tym nie wiem? Nie walczył a inni wygrywali? Co pozwala Ci sądzić, że Fedor się sypie?

Do kurwy nędzy, oglądam mma od prawie 10 lat i naprawdę widziałem drogę na szczyt Fedora. Po pierwsze moim zdaniem nie jest niepokonany , przegrał walkę z Rysiem Aroną w moim mniemaniu . To co było to było. Fedor od walki z Mirkiem 2005 nie walczył z pierwsza piątką HV. To są kurwa fakty. W walce z Arlovskim dostawał baty. Znam kurwa wynik walki ale czasami więcej mówi przebieg walki a nie jego rezultat.
A wydarzenia takie że nie chciał podpisać lukratywnego kontraktu z UFC . Dlaczego? Oczywiście walka z Randym , Lesnarem , Velasquezem , Carwinem , Kongiem, może Mirkiem to trudna praca. A tak ma do poskładania Rogersa , Overema i Werduma . I nadal będzie uważany za wielu za niewiadomo co bo 5 lat temy wygrywał ze wszystkimi . Czasy się zmieniają. Prawie nikt z obecnych ofiar Fedora nie liczy się w ścisłej czołówce HV.
  • 0

budo_fox
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdansk
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Jest przeciwnik dla Fjedzi.. będzie walczył z B....

Błagam nie oceniasz walki na podstawie paru gifów ??

Jakich gifów? Znasz wynik walki? Jarasz się tak strasznie postawą kolesia, który - mimo, że aktywny - wrażenia na Fedorze nie zrobił, a na koniec został znokautowany w dość śmiesznej sytuacji.

Prawda jest taka, że sportowo Fedor to zdecydowany numer 1 na świecie. Pamiętaj, że oprócz umiejętności fizycznych ma jeszcze niesamowity atut w postaci ogromnej przewagi fizycznej. To on jest cesarzem, to on dominuje, to on buduje wizerunek niepokonanego. Dzięki temu przeciwnik sra w zbroję już przed walką. Efekt narasta po każdej jego wygranej walce - niezależnie od tego czy przejedzie po przeciwniku jak walec (niech będzie Zuluzinho) czy błyśnie odrobiną szczęścia (niech będzie Randleman). Fakty stoją za nim, to już w tym momencie żywa legenda. Jedyny jego problem to wiek - powoli się starzeje i tylko od jego oceny zależy czy wycofa się jako niepokonany czy jednak pozwoli komuś wyrwać zwycięstwo lub dwa. Ile to potrwa? Okaże się.

A tak a propos walki z Randlemanem - Kevin ledwo nie skręcił Fiedii karku a mimo to po walce mówiło się o tym jak wielki jest Emelianienko. Tutaj jakiś niewydarzony skoczek biega chwilę z gardą przy szczęce a ktoś już doszukuje się w tym oznaki słabości Fedora. Coś nie tak. Obejrzyjcie te walki sami i oceńcie. Może to jest po prostu tak, że "jaki przeciwnik, taka mobilizacja"?


PS.

Osobiście wątpię a ostatnie wydarzenia potwierdzają mnie w tym przekonaniu.

Zapomniałem zapytać: jakie wydarzenia? Przegrał i ja o tym nie wiem? Nie walczył a inni wygrywali? Co pozwala Ci sądzić, że Fedor się sypie?

Do kurwy nędzy, oglądam mma od prawie 10 lat i naprawdę widziałem drogę na szczyt Fedora. Po pierwsze moim zdaniem nie jest niepokonany , przegrał walkę z Rysiem Aroną w moim mniemaniu . To co było to było. Fedor od walki z Mirkiem 2005 nie walczył z pierwsza piątką HV. To są kurwa fakty. W walce z Arlovskim dostawał baty. Znam kurwa wynik walki ale czasami więcej mówi przebieg walki a nie jego rezultat.
A wydarzenia takie że nie chciał podpisać lukratywnego kontraktu z UFC . Dlaczego? Oczywiście walka z Randym , Lesnarem , Velasquezem , Carwinem , Kongiem, może Mirkiem to trudna praca. A tak ma do poskładania Rogersa , Overema i Werduma . I nadal będzie uważany za wielu za niewiadomo co bo 5 lat temy wygrywał ze wszystkimi . Czasy się zmieniają. Prawie nikt z obecnych ofiar Fedora nie liczy się w ścisłej czołówce HV.
  • 0

budo_cieglo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 267 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Jest przeciwnik dla Fjedzi.. będzie walczył z B....
Po co tyle kurew? :oops:

Walka za Aroną potwierdza tylko jeden fakt - z Fedorem nie wygrasz. Nawet jeśli teoretycznie byłeś lepszy. Tak czy inaczej walka była dyskusyjna ale ostatecznie liczy się tylko i wyłącznie wynik. Arona przegrał z klasą i gdzie jest teraz? Gdzie ten jego powrót?

Nie rozumiem też rzucania argumentów typu "nie podpisał z UFC": skąd wiesz jaką ma motywację, cele? Pewnie, że wszyscy chcielibyśmy zobaczyć Fedora w UFC i jego walki kolejno z Carwinem czy Lesnarem. W najbliższym czasie do tego nie dojdzie i trzeba się z tym chyba pogodzić, a nie wyciągać tego typu pochopne wnioski. Słaby Fedor to pokonany Fedor a nie taki, który nie miał przewagi przez większość pojedynku. Dopóki ktoś go nie zdetronizuje jest moim numerem jeden. Z tego, że walczy ze słabeuszami (rzekomo) wynika tylko to, że walczy ze słabeuszami (rzekomo).

Czasy faktycznie się zmieniają i trudniej jest generalnie wszędzie. Overeem czy Werdum (szczególnie ten pierwszy) zrobili ogromne postępy i myślę, że taki Velasquez (mimo, że gościa lubię) czy Kongo (ten jest be) plasują się niżej. Poziom wyrównuje się nie tylko wewnątrz UFC ale i generalnie - na świecie. Chociaż oczywiście zgadzam się z tym, że najlepsze miejsce do walczenia to teraz bezdyskusyjnie UFC i szkoda byłoby - dla nas kibiców - jeśli Fedor nie pojawił by się tam chociaż na moment.

PS. Ciekawe jest też to, że oczekiwania wobec takiego Fedora są wyższe niż od rzekomej, obecnej ekstraklasy hw. Carwin jeszcze nic tak naprawdę nie pokazał, kilka razy był w opałach a mimo to podoba się bardzo i stawiany jest jako główny konkurent dla kolejnego "asa" Lesnara. Patrząc krytycznym okiem dochodzi człowiek do wniosku, że jednak nie są to jacyś wybitni zawodnicy. Ich główny atut to to, że walczą w tym swoim sosie, jest ich kilku i robią zamieszanie; coś się dzieje.

Z kolei lhw (i niżej) zachwyca i uważam, że to ona właśnie stanowi o sile UFC. HW ma swojego freaka i stado potencjalnych pogromców - to świetny wsad marketingowy, jest na czym budować show, nakręcać na ppv czy dzielić ludzi (także w imię popularności) na dwa obozy (lubię Brocka - nienawidzę Lesnara). Brak tam talentów pokroju GSP czy Machidy.
  • 0

budo_artur*
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Jest przeciwnik dla Fjedzi.. będzie walczył z B....

Błagam nie oceniasz walki na podstawie paru gifów ??


Osobiście wątpię a ostatnie wydarzenia potwierdzają mnie w tym przekonaniu.

Zapomniałem zapytać: jakie wydarzenia? Przegrał i ja o tym nie wiem? Nie walczył a inni wygrywali? Co pozwala Ci sądzić, że Fedor się sypie?

Do kurwy nędzy, oglądam mma od prawie 10 lat i naprawdę widziałem drogę na szczyt Fedora. Po pierwsze moim zdaniem nie jest niepokonany , przegrał walkę z Rysiem Aroną w moim mniemaniu . To co było to było. Fedor od walki z Mirkiem 2005 nie walczył z pierwsza piątką HV. To są kurwa fakty. W walce z Arlovskim dostawał baty. Znam kurwa wynik walki ale czasami więcej mówi przebieg walki a nie jego rezultat.
A wydarzenia takie że nie chciał podpisać lukratywnego kontraktu z UFC . Dlaczego? Oczywiście walka z Randym , Lesnarem , Velasquezem , Carwinem , Kongiem, może Mirkiem to trudna praca. A tak ma do poskładania Rogersa , Overema i Werduma . I nadal będzie uważany za wielu za niewiadomo co bo 5 lat temy wygrywał ze wszystkimi . Czasy się zmieniają. Prawie nikt z obecnych ofiar Fedora nie liczy się w ścisłej czołówce HV.


Fox, Fedor ma podpisany kontrakt z SF tylko na 3 walki więc podejrzewam ze na poczatku 2011 znów bedzie wolnym agentem.
Początkowo też byłem zawiedziony że nic nie wyszło z walki dla UFC ale po przemysleniu calej sprawy doszedlem do wniosku że to było świetne posunięcie.
1) Nie bedzie monopolu UFC; wspólpraca SF z Dream to jednak poważna siła.
2) Więcej ciekawych walk; mamy 2 organizacje w których jest czołówka HW więc będzie więcej gal.
3) Fiodor to inteligentny typ, po co ma isc w slady crocopa i praktycznie bez większego doświadczenia w walce w klatkach od razu spotkać się z Lesnarem. Chyba wszyscy wiedzą jak dla crocopa skonczyla sie pierwsza przygoda z UFC. W SF Fiedzia będzie mógł oswoić się z nowym otoczeniem - klatką i być może po zakonczeniu kontraktu podpisze nowa umowe z UFC majac juz praktyke w walkach w klatkach.
4) Gdyby Fiodor podpisal kontrakt z UFC automatycznie starlby sie z Lesnarem. Ktoś tą walkę musiałby przegrać i albo byłby to Fiedzia, co praktycznie automatycznie wiązałoby się z upadkiem legendy, albo gwiazda UFC Lesnar.Co potem??? Poza Lesnarem i Carwinem nie specjalnie widze w UFC godnych przeciwników dla Fiodora, opcjonalnie dorzuciłbym jeszcze Randy'ego chociaz nie daje mu praktycznie żadnych szans na wygraną
Więc to rozbicie najlepszych HW na dwie organizacje potrzyma nas jeszcze przez jakis czas w niepewnosci. Lesnar będzie miał szanse nabrać doświadczenia w walce z innymi HW z UFC(zakladajac ze pokona S. Carwina- w co nie wierze) i byc może w 2011 Fiodor wyladuje w UFC. Oczywiscie zakladajac że żadna z naszych gwiazd przez ten czas sie nie posypie.
  • 0

budo_gbober
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZCZECIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Jest przeciwnik dla Fjedzi.. będzie walczył z B....
Witam,
Aż włączę się do dyskusji o walce Avrolski vs Fedor :D To co piszą niektórzy to są po prostu jaja :D Jak możecie się podniecać tymi gifami i mówić że był bardziej aktywny itp. nawiązując do tych gifów? Zgadzam się z kolegą co pisał abyście walkę oglądnęli w zwolnionym tempie bo to że Arlovski machał rękoma zaprzeczyć się nie da ale czy to znaczy że był lepszy? Może opisze kolegą te gify i przyjrzyjcie się uważnie:

1. Pierwsze uderzenie Arlovskiego niecelne koło prawego ucha drugie to samo! Brak celnych uderzeń.
2. Uderzenie nie celne w tzw. powietrze Arlovski machnął tylko fredkowi koło brody a to że fedor obraca głowę myślę że to naturalny odruch podczas walki jak leci sierp w powietrze blisko twarzy.
3. No tu mógł coś fedorowi zrobić jak by fedor miał kolczyk na sutku i nie zdjął przed walka :) uderzenie w pierś nic więcej.
4. Tu też mógłby Fedorowi coś zrobić jak by ten miał kolczyk tym razem w uchu :) uderzenie w bark a później pogłaskanie po głowie nawet jak by trafił w głowę czysto myślę że wrażenia na Fedorze by nie zrobił bo cała siła uderzenia rozbiła się o bark reszta to chyba mechaniczne pociągnięcie ręki.
5. A tu chyba (na pewno) jedyne czyste uderzenie z tych 5 gifów no ale Fedora i walka zakończona.
Nie zgadzam się że Arlovski był lepszy! po prostu machał łapami (niecelnie) nic więcej a Fedor jak to on poskakał poskakał i przyj..bał :)
Wiec nie rozumiem osób które oglądając te gify piszą że Arlovski teraz to chyba nr 1, wygrywał napewno itp. śmiechu warte

Pozdrawiam,
  • 0

budo_gbober
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZCZECIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Jest przeciwnik dla Fjedzi.. będzie walczył z B....
Zresztą opisy są zbędne bo kolega co napisał tamten post z gifami tak samo podsumowuje jak ja ale to dla tych co nie czytali tylko oglądali i nie widzieli :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024