Ile jajek dziennie?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
4-5 tygodniowo to jest kurwa jebana kpina
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
:twisted: :twisted: :twisted:
a na powaznie to ja prawie nie jem jajek choc lubie ale nie chce mi sietego przygotowywac
4 na miesiac...albo 2
Napisano Ponad rok temu
zoltka normalnie szamac, one sa najbardziej pozywne, a cholesterol mozna o kant dupy rozbic, badania robiono na krolikach ktore w swojej diecie nie maja nic innego poza trawa wiec wniosek nasuwa sie sam, czlowiek jest wszystkozerny i cholesterol z jaj wydala w wiekszosci
Problem nie w cholesterolu a w tluszczu - jedno jajko to okolo 10 gram tluszczu, z tego znaczna czesc to tluszcz nasycony.
Popularne sa teraz na zachodzie jajka z tluszczami Omega - kury znoszace je karmione sa w 20% siemiem lnianym - te jajka sa zdecydownie zdrowsze.
Napisano Ponad rok temu
bo masa sama sie nie zrobi :wink:
jajka tylko cale chyba, ze sie jest na diecie ktora krytycznie ogranicza tluszcze/kalorie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W duzym skrocie powinno sie jesc nie mniej niz 3 tygodniowo, a nie wiecej niz 7.
Za malo - nieodwracalne oslabienie ukladu nerwowego m.in.
Za duzo - zwiekszenie ryzyka smierci o 23 %
Dla chetnych wysle caly artykul :-)
Napisano Ponad rok temu
W duzym skrocie powinno sie jesc nie mniej niz 3 tygodniowo, a nie wiecej niz 7.
Za malo - nieodwracalne oslabienie ukladu nerwowego m.in.
Za duzo - zwiekszenie ryzyka smierci o 23 %
Dla chetnych wysle caly artykul :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ZA MALO:
Jedno jajko ma wiecej witaminy B12 niz Twoje dzienne zapotrzebowanie, a jej brak brozi nieodwracalnym oslabieniem ukladu nerwowego. Dotychczasowe teorie ograniczajace - ze wzgledu na lek przed miazdzyca i chorobami serca - spozycie jaj do 3 tygodniowo nie wytrzymaly badan uczonych z University of Surrey w USA. Jajko jest prawdziwa bomba odzywcza i powinno byc skladnikiem codziennych posilkow. Odkryto takze, ze jedzenie minimum 3 jaj tygodniowo zapobiega - dzieki luteinie - klopotom ze wzrokiem.
W SAM RAZ:
Jajka sa tak zdrowe - zwlaszcza te gotowane na miekko - ze kiedys na pewno trafia do aptek uwaza jakis tam profesorek, nie chce mi sie rozwijac tego:) Zwlaszcza lecytyna, konieczna dla pracy mozgu i serca za ktora placimy gruba kase w aptece a jest za grosze w jajkach, jak i cynk, wapn, fosor, zelazo, aminokwasy i cholesterol, ktory kiedys tak strasznie przestraszyl kardiologow. Podwyzszony poziom cholesterolu jest grozny i nie mozna go lekcewazyc (opinia profesora z towarzystwa kardiologow), ale jajka jedzone w rozsadnuych ilosciach na pewno nie szkodza.
ZA DUZO:
Wierzcuie lub nie, ale badania Harvard Medical School wykazaly, ze jedzenie 7 i wiecej jajek tygodniowo wiaze sie ze zwiekszeniem ryzyka smierci o 23 %.
Poza tym duze ilosci jaj nie sa wskazane chorym na chorobe wiencowa i zagrozonych miazdzyca. Nadmiar pozartych jaj np. na Wielkanoc nalezy rownowazyc wielonasyconymi kwasami tluszczowymi, czyli mowiac po ludzku, przekasic rybke lub pogryzc pestki dyni i wloskie orzechy. Pozeganj sie z jajecznica na boczku, bo tluszcze zwierzece zle sie lacza.
finito:)
Napisano Ponad rok temu
U osób trenujących intensywnie (czyli pewnie spora większość na budo) zapotrzebowanie na niektóre składniki odżywcze wzrasta nawet kilkakrotnie. Jajka są źródłem bardzo dobrej jakości białka. Jest w nich co prawda też dużo tłuszczu, ale jest on potrzebny w regeneracji po treningach.
Co do cholesterolu, dyskutowano o tym na forum Rossa. Było tam kilka osób, które jadły dużo jajek (większość regularnie robi badania krwi) i tylko jednej podniósł się cholesterol, w dodatku po jajkach z omega 3.
Jem 12-14 tygodniowo i wydaje mi się, że to w sam raz.
Napisano Ponad rok temu
a moja dieta na papierze ma i tak ~50% kalorii z tluszczu, wiec nie mam sie co martwic.
Napisano Ponad rok temu
Pozeganj sie z jajecznica na boczku, bo tluszcze zwierzece zle sie lacza.
To ja już wolę te 23%
Napisano Ponad rok temu
Wierzcuie lub nie, ale badania Harvard Medical School wykazaly, ze jedzenie 7 i wiecej jajek tygodniowo wiaze sie ze zwiekszeniem ryzyka smierci o 23 %.
Nie bardzo rozumiem tego stwierdzenia. Zwiekszenie ryzyka śmierci o 23% względem czego, śmierci przez co, w jakim odcinku czasu? Że jak sobie zjem jajecznicę z 8 jaj i wstanę od stołu to mam 23% szans że padnę i się przekręcę, czy co?
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
SW i siłownia - prosze o poradę
- Ponad rok temu
-
"Wyciąg"(?) do wchodzenia po linie
- Ponad rok temu
-
duzy wzrost a bole plecow
- Ponad rok temu
-
vibram five fingers
- Ponad rok temu
-
wiesiolek i ogorecznik
- Ponad rok temu
-
Crossfit
- Ponad rok temu
-
silownia i bjj po raz kolejny, plan
- Ponad rok temu
-
sporty walki i rozne swinstwa we krwi
- Ponad rok temu
-
Gumy treningowe
- Ponad rok temu
-
Ciezkie oddychanie przez nos / prostowanie przegrody itd
- Ponad rok temu