No właśnie, w czym aikido jest "lepsze" od aiki-jitsu?
Wlasciwie twoj tytul jest calkowicie zly, bo nie ma czegos takiego jak 'aiki-jitsu'. Nowoczesne systemy nazywaja sie jujutsu/jujitsu, klasyczny system to Daito ryu aiki jujutsu.To rozroznienie jest bardzo wazne, poniewaz nie nauczaja one tego samego, oraz metodologia treningowa jest calkowicie inna.
Nowoczesne systemy nie maja/ nie cwicza elemntu 'aiki'. Wiec wlasciwie nalezy je wykluczyc z naszej dyskusji.
Daito ryu posiada element 'aiki' wiec mozna go uzyc w naszej dyskusji. Jest systemem NIEZWYKLE sformalizowanym. Jego cwiczenie polega na nauczeniu sie a potem przekazaniu tego co nauczal S.Takeda, wiec nie ma mowy o jakimkolwiek dostosowywaniu technik do wlasnych warunkow fizycznych czy mentalnosci - po prostu Copy/Paste. Rowniez powiela sie dokladnie ducha zawartego w technikach.
'Lepszosc' aikido polega na tym, ze Dziadek zerwal nie tylko z formalizmem treningowo-pedagogicznym, ale przede wszystkim zmienil calkowicie podejscie duchowe podczas cwiczenia. Mowiac wprost, zerwal calkowicie z duchem treningowym jaki propaguja tradycyjne szkoly JJ, zachowujac jednak element 'aiki'ale uzywajac go do calkowicie innych celow.
Skoro tak ważne jest mocne ćwiczenie, "na krawędzi", umiejętność zdawania solidnego atemi, mocnych dźwigni, dobrych pozycji, umiejętność ataku? To jaki sens ma ćwiczenie aikido, a nie aiki-jitsu
Znamy przecież filozofię dziadka i możemy lub nie sobie ją wyznawać podczas ćwiczenia aiki-jitsu dokładnie tak jak ma to miejsce teraz? A korzyści znakomite, wszystkie elementy niezbędne do prawidłowego rozwoju technicznego zapewnione, no i nie ma zagrożenie, że zbyt łatwo dopadnie nas "luzik"...
Te wszystkie atrybuty ktore wymieniles sa cwiczone wylacznie na podstawowym poziomie w Daito ryu, trening jest typu 'jutsu' i nie ma w nim elementow 'aiki'. Dopiero na wyzszych poziomach, do technik typu 'jutsu' wprowadza sie element 'aiki'.
Jedna z wielu zmian wprowadzonych przez Dziadka jest naucznanie wszystkich technik od razu z elementem 'aiki'. To jest zasadnicza roznica. Z jednej strony daje to nam mozliwosc dotkniecia najbardziej finezyjnego poziomu cwiczenia natychmiast, od pierwszego treningu(na ktory, cwiczac inne SW jak judo nalezaloby czekac jakies 30 lat).Stwarza jednoczesnie szereg trudnosci,ktore mozemy podyskutowac pozniej.
Te cwiczenie elementu 'aiki' od pierwszego treningu stwarza wielka pokuse skupienia sie natychmiast WYLACZNIE na tym elemencie, cwiczenie jego jest niezwykle przyjemne, fizycznie nie obciazajace i przy wspolpracy uke daje wrazenie wykonywania technik z lekkoscia i z niezwykla latwoscia - tzw 'luzik'. Naturalnie, jest to tylko zludzenie, podobnie jak wiele zjawisk ktore pojawiaja sie w umysle podczas pierwszych lat medytacji.
Stad m.inn. wynika moje podejscie faworyzujace harmonijny rozwoj ciala( poprzez cwiczenie elementow 'jutsu') oraz umyslu (poprzez jednoczesne cwiczenie elementow 'aiki').