175 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wyborowa]

Bardzo przepraszam mam problem z komputerem i myślałam, że mi posta nie wysłało, a tu wysłało trzy razy...no cóż blondynka i technika...Moderatorze możesz coś z nadliczbowymi postami zrobic?

hahaha

TRZY???????

JA SIE DOLICZYLEM SIEDMIU POSTOW TEJ SAMEJ TRESCI. TO NA WYPADEK JAKBY KTOS CHCIAL PRZECZYTAC WIECEJ NIZ JEDEN RAZ. JAK NIE PRZESTANIESZ SPAMOWAC TO CI KAFEJKE INTERNETOWA ZAMKNA.

[budo_wyborowa]

nie no, za wysokie progi an moje nogi, wibracje, ruchy koliste, cuda a ja umiem tylko po prostu jebnąć

TO JEDNA Z NIEWIELU RZECZY KTORA TAK NA PRAWDE PRZEMAWIA (DO MNIE)

[budo_laser]

hehehehehhehee

[budo_jersey]

Czyli lepiej gdyby w komisji był sędzia od tradycyjnego karate? Łatwiej jest tradycyjnym wytłumaczyć kanon sportowy niż sportowych wprowadzić w "niuanse" tradycyjnych?

[budo_wyborowa]

Czyli lepiej gdyby w komisji był sędzia od tradycyjnego karate? Łatwiej jest tradycyjnym wytłumaczyć kanon sportowy niż sportowych wprowadzić w "niuanse" tradycyjnych?

co u Ciebie znaczy "tradycyjny" - Jersey?

[budo_jersey]

Na przykładzie shotokanu np.
WKF kontra WSI
KAI Drewniak kontra KAN Wyborowa

Tradycyjny jako niesportowy
Sportowy to taki dla punktów, oderwany od całej filozofii walki prawdziwej

[budo_jersey]

Jeszcze inaczej
Tradycyjni trenują karate (SW) i jeżdzą na zawody się sprawdzić
Sportowi trenują kumite i kata dla zawodów a wszystko w oparciu o karate (stroje i nazwy)

[budo_wyborowa]

Na przykładzie shotokanu np.
WKF kontra WSI
KAI Drewniak kontra KAN Wyborowa

Tradycyjny jako niesportowy
Sportowy to taki dla punktów, oderwany od całej filozofii walki prawdziwej

to troche nie fair, bo Drewniak nie umie kata.

[budo_jersey]

oplułem ekran i poleciały mi łzy...

[budo_wyborowa]

Jeszcze inaczej
Tradycyjni trenują karate (SW) i jeżdzą na zawody się sprawdzić
Sportowi trenują kumite i kata dla zawodów a wszystko w oparciu o karate (stroje i nazwy)

nyprawde myslisz ze taki podzial istnieje?
Przeciez kazdy kto jedzie na zawody jedzie po to zeby sie sprawdzic i wygrac.
ten podzial sugeruje ze istnieja dwie techniki, dwa sposoby wykonania tej samej rzeczy, ktore inne cele maja przed soba. to mi wyglada na schizofrenie, albo co najmniej na rozdwojenie jazni.

mysle ze lepszy pomysl jest dwoboj. ci sami zawodnicy startuja w kata najpierw a potem niech walcza miedzy soba. do tego stworzyc jakis logiczny system ocen i wtedy wylonic mistrza. z jednej strony technika bedzie wygladala, a z drugiej bedzie praktyczna i skuteczna.

[budo_wyborowa]

oplułem ekran i poleciały mi łzy...

to nie jest do smiechu, w 1991 roku gosciu nie potrafil do porzadku zrobic 2 pinan na tempa. a wtedy to on sie jeszcze troche ruszal. od tego czasu jest juz tylko gorzej.

[budo_jersey]

Tak, uważam, że istnieje już rozdwojenie techniczne. Nawet w "starych" książkach Miłkowskiego było o tym. Żeby zdobyć punkt (wrażenie) nie trzeba wykonać techniki mocno (to już inność) i można ją wykonać w sposób uproszczony lub udziwaczniony by zaskoczyć ( to już bardzo duża inność techniczna)

[budo_jersey]

oplułem ekran i poleciały mi łzy...

to nie jest do smiechu, w 1991 roku gosciu nie potrafil do porzadku zrobic 2 pinan na tempa. a wtedy to on sie jeszcze troche ruszal. od tego czasu jest juz tylko gorzej.

ale na jakiś zawodach w chyba USA namówili go na występ w kategorii "oldbojów". 8)

[budo_wyborowa]

Tak, uważam, że istnieje już rozdwojenie techniczne. Nawet w "starych" książkach Miłkowskiego było o tym. Żeby zdobyć punkt (wrażenie) nie trzeba wykonać techniki mocno (to już inność) i można ją wykonać w sposób uproszczony lub udziwaczniony by zaskoczyć ( to już bardzo duża inność techniczna)

ksiazka Milkowskiego nie nadaje sie do cytowania, a to z tego powodu, ze jego doswiadczenie karate jest mnie wiecej takie same jak moje w zakresie fizyki jadrowej. to znaczy znam sie na tej fizyce dlatego ze mam dwa jadra.

[budo_laser]

oplułem ekran i poleciały mi łzy...

ja też :)

[budo_wyborowa]

oplułem ekran i poleciały mi łzy...

to nie jest do smiechu, w 1991 roku gosciu nie potrafil do porzadku zrobic 2 pinan na tempa. a wtedy to on sie jeszcze troche ruszal. od tego czasu jest juz tylko gorzej.

ale na jakiś zawodach w chyba USA namówili go na występ w kategorii "oldbojów". 8)

nie wierze, to niemozliwe.
od dobrych 15 lat, jak nie lepiej, nikt nie widzial, zeby chlop cokolwiek pokazal, albo cwiczyl, czyli powtarzal wiecej niz 3 razy. nie ma tez zadnych zdjec ani filmow.
uwierze predzej w zawody w nirwanie, czyli siedzieniu nieruchomo i bezmyslnym gapieniu sie w sufit.

[budo_jersey]

Powiem co pamiętam:
Było to z opisu na oficjalnej stronie z wyjazdu na jakieś ważne zawody.
Leciał z reprezentacją Polski KK.Miał być tylko głównym trenerem i działaczem.
Został "namówiony" na miejscu. Wszyscy cos pozdobywali lub przynajmniej wyszli z fazy kwalifikacyjnej. Miał już wtedy chyba 7dana, odpadł po pierwszym występie. W tekście było że "...namówiono "starego mistrza"...".

[budo_laser]

smutne jest to co o drewniaku mówicie

[budo_jersey]

wyborowa napisał

mysle ze lepszy pomysl jest dwoboj. ci sami zawodnicy startuja w kata najpierw a potem niech walcza miedzy soba. do tego stworzyc jakis logiczny system ocen i wtedy wylonic mistrza. z jednej strony technika bedzie wygladala, a z drugiej bedzie praktyczna i skuteczna.

-a co będzie jak wystąpi przeciwko sobie dwóch "specjalistów". Jeden wygra zdecydowanie w kata (bo to jego specjalizacja), drugi nie da szans w kumite? Rozbijanie desek?

[budo_wyborowa]

Powiem co pamiętam:
Było to z opisu na oficjalnej stronie z wyjazdu na jakieś ważne zawody.
Leciał z reprezentacją Polski KK.Miał być tylko głównym trenerem i działaczem.
Został "namówiony" na miejscu. Wszyscy cos pozdobywali lub przynajmniej wyszli z fazy kwalifikacyjnej. Miał już wtedy chyba 7dana, odpadł po pierwszym występie. W tekście było że "...namówiono "starego mistrza"...".

chetnie bym jakis link do tekstu zaliczyl. nie sadze zeby to bylo cos wiecej niz platka.