wtorek: nogi + brzuch + barki
czwartek: triceps + plecy
sobota: klatka + biceps
na siłownie uczeszczam już dość długo, lecz ćwiczyłam bez planu, bo mój brat jakoś nie mógł mi rozpiski zrobić i dopiero niedawno doczekałam sie na coś takiego. ostatnio niestety musiałam odpuścić, gdyż przeciążyłam lewy bark i miałam z tym trochę kłopotów. od lutego mam zamiar z powrotem solidnie się przyłożyć, zależy mi na szybkich efektach. co o tym sądzicie ? czekam na sugestie, gdyż przyda mi sie pomoc kogoś bardziej zaangażowanego

tylko się ze mnie nie śmiejcie, dopiero zaczynam się w to konkretniej wkręcać ;p