zło kryło sie w aikido czesć nastepna...czyli nowy artykuł..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kto z was ma moc uzdrawiania oraz posługiwania się telepatią? Przyznać się, opętańcy!(...)Czwarty poziom mistrzowski osiąga się, mając zdolności uzdrawiania oraz posługiwania się telepatią.(...)
Ćwiczenie aikido często kończy się zniewoleniem duchowym, a nawet opętaniem.(...)
Napisano Ponad rok temu
Istotne moim zdaniem jest to, że w artykule opisana jest "rzeczywistość" nie znana mi osobiście z blisko 30 letniej praktyki aikido. Nigdy nie zajmowałem się praktykami medytacyjnymi ani nie byłem do nich nakłaniany, nie kontemplowałem wizerunku O'Sensei ani nie znam osobiście nikogo, kto by to robił.
Znane mi są natomiast przykłady szkodliwego wpływu instruktorów aikido na swoich uczniów, manipulowania nimi za pomocą władzy jaką daje możliwość nadawania stopni, itp. Jeden z bardzo zaawansowanych polskich instruktorów zakazał np. swoim uczniom pisać cokolwiek na tym forum, inny za to zakazał praktykowania brazylijskiego jiu jitsu (co ciekawe nie czepia się gdy studenci ćwiczą dodatkowo inne sztuki walki).
Ryzyko tego typu sytuacji wynika z faktu, iż pozycja nauczyciela związana jest często z zewnętrznymi atrybutami takimi jak posiadane stopnie czy stanowiska w różnych organach i komisjach a nie faktycznymi umiejętnościami, których przecież nikt nie weryfikuje.
Napisano Ponad rok temu
Zapewne istnieja jakies nawiedzone sekcje "Aikido", gdzie porąbani "instruktorzy" probuja wbic do glowy uczniom jakies idiotyzmy. Ale jest to, o ile wiem, zupelny margines.
Jesli pan Tekieli zbudował sobie obraz Aikido na podstawie opowiesci o takim miejscu to nic dziwnego, ze w konkluzji wyszedł mu "diabeł" i "opętanie".
Napisano Ponad rok temu
czyli Chrześcijaństwo, a ściślej Katolicyzm, to opętanie bierze swój początek w
tym, że ta sekta nie znosi konkurencji, i w swojej historii zniszczyła już niejeden
naród i kulturę, mam nadzieję, że czasy tej sekty są policzone.
Czepianie się Aikido, i mówienie o nim, że może spowodować opętanie, to marny
argument, ale czego można się spodziewać po kimś takim jak Tekieli i inne
oszołomy katolickie.
Sensei Ueshiba zajmował się przez całe swoje życie różnymi praktykami duchowymi,
z tego co jest mi wiadomo, nikogo do tych praktyk nie namawiał, więc gdzie jest
problem, chyba, że uznamy, że Aikido jest praktyką duchową, a moim zdaniem
może nią być, to wtedy pojawia się problem. Nie jest to problem związany z opętaniem
ale pytanie, czy ludzie którzy uczą Aikido, więdzą czego uczą i jeżeli jest to praktyka duchowa to w jaki sposób wykorzystać jej potencjał, aby słuzyła ludziom i pomagała
im w życiu, a nie niszczyła ich i przeszkadzała w życiu.
Napisano Ponad rok temu
Opętanie? Kurna czy on wogole wie co to opętanie?
O opętaniu to można mowić przy Anneliese Michel a nie przy aikido...
Ja akurat jestem katolikiem (może nie wzorowym ale jestem),trenuję aikido już dość długo, słucham ciężkiej metalowej muzyki, nosze czasem T-Shirty z wizerunkiem Baphometa ale jakos nie uwazam zebym byl opętany czy cholera wie jakim Satanistą... Jestem zwyklym szarym człowieczkiem,ktory zyje sobie spokojnie aż tu nagle jakies glupoty wyskakują od takiego Tekieli...i jak tu człowieka szlag moze nie trafic :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Mistyk, po tej jednej Twojej wypowiedzi można by sądzić, że niewiele Ci wiadomo więc proponuję abyś uzupełnił elementarną wiedzę. Także na temat "narodów i kultur zniszczonych przez Chrześcijaństwo".z tego co jest mi wiadomo,...
Tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
macie panowie elementarne wiadomości na temat opętania więc dajcie sobie na wstrzymanie zanim zrobicie z siebie kompletnych nieuków i ignorantów. Proponuję również, aby w dyskusji używać argumentów zamiast stawiać doraźne diagnozy medyczne autorom innych niż wasze poglądów.
Napisano Ponad rok temu
Podstawowym problemem tej sekty jest to, że stając się jedną z czołowych religii przyciągała do siebie różnorakie typy owładnięte wizja władzy i bogactwa, toczone przez czerwia ambicji. I tak jest postrzegana, poprzez pryzmat różnorakich Rydzyków czy Jankowskich. Natomiast Kościół to przede wszystkim wierni... Tak więc dziękuję, że życzysz mi aby moje dni były policzone...Pan Tekieli to jest dopiero opętany, przez jedną z największych sekt na świecie,
czyli Chrześcijaństwo, a ściślej Katolicyzm, to opętanie bierze swój początek w
tym, że ta sekta nie znosi konkurencji, i w swojej historii zniszczyła już niejeden
naród i kulturę, mam nadzieję, że czasy tej sekty są policzone...
Swoja drogą zawsze bawi mnie poziom agresji kierowany w stosunku do kleru przez tak zwanych "ludzi tolerancyjnych". To troszkę tak jak mówić, że nienawidzi się żydów, murzynów i rasistów...
Ja w sumie też stary metal jestem. Ale miałem kiedyś rozmowę z księdzem egzorcystą, taką w cztery oczy, na spokojnie. O znakach między innymi. I zadał mi fajne pytanie w kontekście różnorakich symboli na koszulkach: "Czy w trakcie wojny szedłbyś do boju niosąc sztandar z wizerunkiem Twego największego wroga?". W sumie wiara katolicka zakłada ciągłą wojnę z szatanem o ludzkie dusze... Może to i brzmi trochę sekciarsko, ale coś w tym jest...Ja akurat jestem katolikiem (może nie wzorowym ale jestem),trenuję aikido już dość długo, słucham ciężkiej metalowej muzyki, nosze czasem T-Shirty z wizerunkiem Baphometa ale jakos nie uwazam zebym byl opętany czy cholera wie jakim Satanistą...
Co do artykułu to nie podoba mi się w tej stronie, że nie ma działu kontakt - a może po prostu się nie doszukałem. Sam artykuł poniżej krytyki.
Natomiast problem z postrzeganiem Aikido jako sekty jest. Sam straciłem kumpla z sekcji, gdy jego dziewczyna zaczęła świrować w tym temacie i poszedł po poradę do dominikanów. Chłopak z dnia na dzień zerwał kontakt ze wszystkimi znajomymi z maty. I prawdę powiedziawszy wyglądało to jakby dostał się do sekty. Na szczęście przeszło mu, ale na matę już nie wrócił.
Ale tak to już jest, że wystarczy jeden oszołom, żeby zniweczyć pracę dziesięciu uczciwych. A ludzie bardzo łatwo wydają wyroki, czy to w kontekście wiary, czy Aikido...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mistyk, po tej jednej Twojej wypowiedzi można by sądzić, że niewiele Ci wiadomo więc proponuję abyś uzupełnił elementarną wiedzę. Także na temat "narodów i kultur zniszczonych przez Chrześcijaństwo".
Ja również ci to proponuję, w Internecie jest sporo na ten temat wiem także, czym jest opętanie nie musisz mi podsyłać definicji z wikipedi, niestety dla niektórych, ale moje zdanie na temat Chrześcijaństwa nie jest pochlebne, dla mnie to sekta taka sama jak inne, uzurpująca sobie monopol na Prawdę. Właśnie z tego powodu w Polsce mamy takie problemy z tolerancją na "inność", a jak ta "inność" jest z dalekiego wschodu to wiadomo, że to sekta, i pożerają dzieci na surowo itp. :wink: . Gdyby w Polsce były trochę więcej różnych religii, to może byłoby inaczej, bardziej na luzie, ale na razie na to się nie zanosi, niestety
Napisano Ponad rok temu
Zaiste, mądre słowa. Komuś bardzo zależy na tym, by źle o aikido mówiono. Proponuję zamknąć temat.Już nic.
Napisano Ponad rok temu
Popatrz a Hans Kloss się nie przejmował ^^Ja w sumie też stary metal jestem. Ale miałem kiedyś rozmowę z księdzem egzorcystą, taką w cztery oczy, na spokojnie. O znakach między innymi. I zadał mi fajne pytanie w kontekście różnorakich symboli na koszulkach: "Czy w trakcie wojny szedłbyś do boju niosąc sztandar z wizerunkiem Twego największego wroga?". W sumie wiara katolicka zakłada ciągłą wojnę z szatanem o ludzkie dusze... Może to i brzmi trochę sekciarsko, ale coś w tym jest...
Napisano Ponad rok temu
Jak wynika z ich własnych relacji, ich wszystkich (Michalskiego, Koehlera, Tekielego) posrało pod wpływem obserwacji choroby psychicznej ich guru, Zbigniewa Sajnoga - uznali ją za prawdziwe opętanie przez takiego prawdziwego szatana, jak z piosenki heavymetalowej. A że całe to towarzycho w latach 80. ćpało na potęgę i relacjonowało potem w "brulionie" swoje odloty, bardzo możliwe że pod wpływem LSD czy jakiegoś innego świństwa coś im się poprzestawiało. Lektura wczesnej "Frondy" i późnego "Brulionu" to fascynujący przyczynek do badań nad psychiatrią prawicy.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zresztą jesteście w doborowym towarszystwie młodego czarodzieja w okularach , bo Tekieli napisał też to dziełko
Napisano Ponad rok temu
Tego typu zarzuty sa stawiane aikido chyba tylko w Polsce. W roznych krajach cwiczylem, ale nigdy nie slyszalem zeby ktos wypisywal na aikido podobne bzdury.Normalnie jak sredniowieczna inkwizycja.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
„Tego typu zarzuty sa stawiane aikido chyba tylko w Polsce. W roznych krajach cwiczylem, ale nigdy nie slyszalem zeby ktos wypisywal na aikido podobne bzdury.Normalnie jak sredniowieczna inkwizycja.”
A kto Ci miał o tym powiedzieć? Współćwiczący? A sam mówiłbyś o takich rzeczach?
Z Liwinami na stażu w Suchym Lesie też nie gadaliśmy o takich rzeczach …
Napisano Ponad rok temu
„ta telepatia, o której tam mowa... kiedy zaczyna się wprowadzanie w temat? Ja mam (dopiero...) 4kyu... Czy to dopiero po założeniu hakamy, czy od któregoś dana? Tak bardzo mnie to kręci... och... nie mogę się doczekać”
W czasach zamierzchłych, około 1995 r ostatni raz ćwiczyłem coś takiego: dwóch ludzi siada naprzeciwko siebie w seisa, jeden zamyka oczy, a drugi uderza go shomen w głowę, oczywiście bez idei zamordowania siedzącego naprzeciwko człowieka. W tym czasie ten z zamkniętymi oczami miał za zadanie zablokować – przechwycić to uderzenie. Fajnie było jak udało się to zrobić raz na cztery – pięć razy. Idą wg prowadzącego te zajęcia było ćwiczenie wyczucia momentu ataku. Jak nic telepatia. Instruktor ten piastuje do tej pory funkcje w zarządzie PFA. Bez trudu można więc dolepić telepatię do aikido po obejrzeniu tego typu zajęć.
Napisano Ponad rok temu
Dajcie sobie spokój, bo przykro czytać, jak skądinonąd poważni ludzie, rozprawiają z pełną powagą, nt opętania, telepatii i podobnych bzdurach.
Później sie dziwicie, że aikido jest traktowane jak przystań dla niespełnionych fizycznie pseduwojowników.
Tylko patrzeć, aż pokaże się kolejny "artykuł", w którym koronnym argumentem na potwierdzenie stawianych tez, będzie żywiołowa dyskusja na forum o sztukach i sportach walki spowodowana kilkoma nie trzymającymi się zdaniami i kupą z d....y wziętych oszczerstw.
Aha - argument, ze trzeba dyskutować, moim zdaniem będzie nietrafiony. Dyskutować i polemizować z tym artykułem, można ewentualnie na tamtym forum. Tutaj to zwykłe paplania bez sensu i celu.
pzdr
k.
Napisano Ponad rok temu
Bo Hans Kloss niczego się nie boi, z niebezpieczeństwa drwi, gdy trzeba przejdzie i przez zamknięte drzwi...Popatrz a Hans Kloss się nie przejmował ^^
Jest silny i odważny, tylko złych ludzi bije, nie pali papierosów i wódy nie pije
A tak w ogóle to mnie właśnie zabiłeś
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Urodziny Mistrza
- Ponad rok temu
-
Dojo Stara Wieś
- Ponad rok temu
-
Ukemi - odbieranie techniki
- Ponad rok temu
-
real aikido
- Ponad rok temu
-
Strona duchowa Aikido jest w technice - Philippe Voarino
- Ponad rok temu
-
Aikido Krakow
- Ponad rok temu
-
Gdzie do Warszawy po BAA?
- Ponad rok temu
-
Ueshiba Mitsuteru
- Ponad rok temu
-
Kihon a applikacje technik aikido
- Ponad rok temu
-
Dyskusja na temat Sensei Wingrove
- Ponad rok temu