ale ja się nie napinam ziomuś :wink:Mesjasz, nie rób napinki, tylko czytaj ze zrozumieniem.
a mie tak wlasnie ciekawi, tak mowicie ze przez picie masa spada, to kontretnie moze ktos powiedziec przynajmniej jakiego rzedu to sa spadki jestli sie wypije cwiartke wodki lub pol litra wina lub 4 piwka?
swoja droga niewierze ze jakeis sporadyczne wypicie a nawet mocniejsze najebanie ma bardzo negatywne skutki
pzdr
Roku Pańskiego 2004 - ważyłem 89 kilo z 12 % tkanki tłuszczowej, alkohol w weekendy,
okres mniej-wiecej 2004-2006 co wieczor około 3 piw, albo rownowartosc , plus tyle samo co wczesniej w weekendy
2006 - 90 kilo, 24 % tkanki tłuszczowej, i pomimo ciągłych (choc rzadszych) treningow kosmiczny spadek wydolonosci
ja nie twierdze ze 4 piwka w piątek i sobote zrobią z kogoś kaleke, po prostu jesli ktos bardzo poważnie traktuje sport to musi sie sobie zdawać sprawe ze albo rybka albo pipka
elo