389 odpowiedzi w tym temacie

[budo_beatrix kiddo]

wpierdol to może dostajesz ty a nie moi zawodnicy.

uzasadnij wypowiedź, bo nie masz uprawnień instruktorskich muay thai

[budo_cypis]

...Ktoś mi tu napisał pół roku temu, że ja zachowuję się jak dziecko, a prezes co?...

A prezes milczy.
...
A milczenie jest złotem.

...Niech laurki wysyła w ramach kampani przeciw narkotykom...

Przyjemniej się czyta te laurki niż Twoje wypowiedzi.
Na tych laurkach przynajmniej zmienia się data :wink:

[budo_blt]

wpierdol to może dostajesz ty a nie moi zawodnicy.

uzasadnij wypowiedź, bo nie masz uprawnień instruktorskich muay thai

I to jest najważniejsze NIe liczy się to, ze jest dobrym trenerem, że dba o zawodników, że ma wiedzę etc, tylko ważne jest to, że nie ma papierka instruktora muay thai - powiedz jeszcze, ze papierka od Rafała Szlachty
Nie bądź śmieszna, dziewczyno :roll:

[budo_gladiatorzyring]

beatrix na jakim turnieju startuje 35 klubów? Maksymalnie w szczycie popularności PZMT sartowało około 20 klubów. Teraz kilka

[budo_trenerfck]

Cypis leć do Rumcajsa.

[budo_trenerfck]

Cypis laurkę dostałeś od Rafała na tą odsłonę IFMA-series czy Ty jako kadrowicz bez laurki przyjeżdżasz? A zresztą mało mnie to interesuje, ale tak spytałem, bo w Rumcajsa wierzysz bardziej niż w Boga, a powiem Tobie tak Rumcajs istnieje tylko w bajkach i w Polsce. Polski Rumcajs nazywa się Rafał Szlachta z Krakowa i Krzysiu Kolumb to przy nim pikuś :wink:

[budo_sally]

Cypis jakie laurki? przeciez on przegiął w tym momencie. Musimy wydawac kase i jeżdzić do Kalisza zeby sobie powalczyć. Ale w sumie to dobrze wyszło bo najwyższy czas to zmienić, Kraków takie ładne miasto a takie zadupie w dziedzinie sztuk walki, nic się tu nie dzieje a jeszcze ten nas na turnieje nie wpuszcza w takim razie koniec. Już niedługu bedzie gdzie walczyć będa nasze zawody, czas sie wziaśc do roboty, a jego juz wkrótce diabli... :twisted:

[budo_trenerfck]

Tak potwierdzam Kraków to ładne miasto i Rafał przegiął w tym momencie nie wpuszczając ludzi z sąsiedniego osiedla na turniej amatorski. Jednym słowem bardzo NIEELEGANCKO postąpił, przecież to turniej amatorski także według mnie otwarty. No, ale cóż jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę o monopol PZMT :wink: Zapłać, zrzesz się, zrób papiery instruktora u Rafała, przeszkol sędziów i wtedy masz PRAWO startu w imprezie amatorskiej. Chytry podwójnie traci, a większej pazery na kasę niż Szlachta nie znam, a przecież sport amatorski powinien być masowy wtedy szansa na rozwój i na dotarcie do szerokiej grupy społeczeństwa jest. No, ale cóż Rafałka tego nie uczyli na studiach być może powinien wziąść dodatkowy fakultet lub poprostu spierdalać z kraju, bo wszystkich wkurwia.

[budo_blt]

Tak potwierdzam Kraków to ładne miasto i Rafał przegiął w tym momencie nie wpuszczając ludzi z sąsiedniego osiedla na turniej amatorski. Jednym słowem bardzo NIEELEGANCKO postąpił,(...)

E tam, pewnie chodziło o podziały między Wisłę i Cracovię... Kto nie jest z Krakowa tego nie zrozumie :wink:

[budo_sally]

myśleliśmy kiedyś o zrzeszeniu się , nawet wysłał mi wszystkie papiery no i właśnie tam znalazł się taki zapis:
Kluby dzielimy na:
1. Kluby Sportowe:
a/ klub wystawia zawodników przynajmniej na 4 turniejach dowolnej rangi w ciągu jednego sezonu sportowego, w tym przynajmniej na jednej imprezie rangi Mistrzostwa Polski / Puchar Polski
b/ klub musi posiadać przynajmniej jednego instruktora posiadającego państwowe uprawnienia instruktora sportu MuayThai
c/ klub "deleguje" sędziego na zawody sportowe co najmniej cztery razy w ciągu jednego sezonu sportowego
d/ przedstawiciel Klubu bierze udział w zebraniu zwołanym przez PZMT dwa razy w ciągu sezonu
e/ opłata roczna 400zł

Spełnienie powyższych warunków będzie skutkowało otrzymaniem certyfikatu/licencji "KLUBU SPORTOWEGO" - będzie to gwarancją wysokiego poziomu wyszkolenia sportowego, a dla Klubu będzie to prestiż wśród innych klubów/instytucji zajmujących się Muaythai.
Tylko Klub z licencją "Klubu sportowego członkowskiego" będzie miał możliwość ubiegania się o organizację prestiżowych Turniejów rangi Mistrzostwa Polski, Puchar Polski, Międzynarodowe Turnieje.

2. Kluby/Instytucje wspierające:
a/ przedstawiciel Klubu bierze udział w zebraniu zwołanym przez PZMT dwa razy w ciągu sezonu
b/ możliwość organizacji turniejów krajowych rangi TPW, o puchar "..........."
c/ opłata roczna 800zł

Punkt A- był już pierwsza niemożliwością. Skąd mam wiedzieć czy moi zawodnicy będa w stanie wystartować w 4 turniejach w tym pucharze lub mp. Wystarczy ze złapią kontuzję czy będą nie w formie, a puchar i mp sa tylko raz w roku. To dla mnie jest jakis kompletny absurd. Czy mam wystawiać kogoś na siłę, lub zawodników nieprzygotowanych tylko dlatego żeby móc zapłacić 400 a nie 800?

Punkt B - ciekawe czy dotyczy to również instruktora MT wydanego przez PZKB?
Punkt C - nie wiem czy ktos z mojego klubu akurat chciałby sędziować, trudno mi kogoś zmuszać na siłę

Dalej: uzyskanie certyfikatu KLUBU SPORTOWEGO skutkujące GWARANCJĄ WYSOKIEGO POZIOMU I PRESTIŻU funny , dobra ale dalej:
jak nie możecie spełnić warunków A,B,C to opłata 800 zł
Co to kurwa jest?
To jest wbrew logice wyszkolenia, wymuszanie na zawodnikach obowiązkowych startów, wystawianie zawodników nieprzeszkolonych, na niskim poziomie narażając ich na niebezpieczeństwo poważnej utraty zdrowia.A jak nie to 800 zł haraczu.
To jest parodia organizacji ,jak można narażać zdrowie zawodników wymuszając ich starty, to jest szkodzenie dyscyplinie,zaniżanie jej poziomu, jedyny motyw działania: KASA.
Moim zdaniem to wbrew prawu.

[budo_gladiatorzyring]

Jeśli jest jak piszesz to w zeszłym roku jeśli twoi zawodnicy byli zaawansowani i nie miałaś nowych to nawet fizycznie nie było mozliwe. Jedynym turniejem były MP oraz 3 razy turniej 1 kroku, reszte to walki pro-am. :)

[budo_gladiatorzyring]

Faktycznie w statutach związków sportowych często jest zapis, iż członek zwyczajny powinien brac udział w rywalixzacji sportowej, ale nie okresla sie ile. Możesz przeciez startowac raz w roku na MP. Jesli tez jakis rok Ci odpadnie, to nikt odrazu nie wywala, ani nie każe płacić drożej:)

[budo_sally]

wiadomo ze rejestruje się w związku po to żeby startować w zawodach ale pakowanie sie w cos za co trzeba będzie zapłacić podwójnie w przypadku niewyrobienia normy to jakaś paranoja.
ja wogole reaguje alergicznie jesli ktos próbuje cos na mnie wymuszac, poprostu nie lubie tego i takie praktyki zawsze maja odwrotny skutek. Napewno nie bede zrzeszac się tam gdzie ktoś używa szantażu do przytrzymania klubów.
a to jest szantaż bo wiadomo ze jak sie startuje tez w innych organizacjach to moze nie byc czasu na wszystko a napewno nie zamierzam rezygnować ze startów w organizacji na wyższym poziomie (mimo tego ze też mnie drażni) na rzecz tej na niższym bo to sie mija z celem.

[budo_cypis]

...w Rumcajsa wierzysz bardziej niż w Boga [do mnie]...

Tak. Wierzę w niego bardziej niż w Boga.
Jednak moja wiara jest jak ziarnko gorczycy w porównaniu z Twoją.
Ty za to wierzysz, że tymi postami zrobisz coś dobrego dla Muay Thai w Polsce.

Punkt A [klub wystawia zawodników przynajmniej na 4 turniejach dowolnej rangi w ciągu jednego sezonu sportowego] - był już pierwsza niemożliwością. Skąd mam wiedzieć czy moi zawodnicy będa w stanie wystartować w 4 turniejach w tym pucharze lub mp. Wystarczy ze złapią kontuzję czy będą nie w formie...

Sally, ilu masz tych zawodników Dwóch, trzech... Żeby było niebezpieczeństwo, że w dniu zawodów wszyscy w tym samym czasie złapią kontuzję czy będą nie w formie.

Punkt C - nie wiem czy ktos z mojego klubu akurat chciałby sędziować, trudno mi kogoś zmuszać na siłę...

Gdy się ma średniej wielkości klub, na pewno się ktoś chętny znajdzie. Pytałaś
Klub sąsiadujący z Twoim ma dwóch sędziów.

Czy mam wystawiać kogoś na siłę, lub zawodników nieprzygotowanych...

To jest wbrew logice wyszkolenia, wymuszanie na zawodnikach obowiązkowych startów, wystawianie zawodników nieprzeszkolonych, na niskim poziomie narażając ich na niebezpieczeństwo poważnej utraty zdrowia...

Jakich nieprzeszkolonych zawodników. Wszyscy Twoi to świetni fajterzy. Kilka postów wcześniej napisałaś:

tak czy siak i tak dostaniecie wpierdol

:roll:

[budo_sally]

Odnosząc się do pierwszej części Cypis, to jednak wbrew pozorom FCK coś zrobił.
Wiele razy pisał dziwne rzeczy ale zwrócił uwagę na problem i jako jeden z niewielu potrafił się postawić. A trzeba to docenić bo jednak większość ludzi to pipki w trudnych momentach chowające głowe w piasek. Jeśli chodzi o nas to osiągnął efekt, jeżeli wszystko pójdzie dobrze i nawiążemy jakas współprace to instytucja Rafała S przestanie zbytnio się panoszyć. Mnie chodzi o konkrety, jeżeli ktos oferuje nam pomoc za darmo ( a naszym celem jest własnie organizowanie darmowych imprez i promowanie tego sportu dla wszystkich a nie dla tych co mają kase) to napewno będziemy współpracować prędzej niż z kimś kto łupi ludzi na każdą złotówkę.

Tak mam trzech zawodników których mogę wystawić w MP lub Pucharze, biorąc pod uwagę ze startujemy tez w innych organizacjach jest prawdopodobne ze będą mieli kontuzje, nie będą w formie, lub nie będzie im odpowiadał termin bo akurat mają cos innego do roboty. Pozostałych mam początkujących a ja początkujących wystawiam w kickboxingu żeby osiągnęli odpowiedni poziom. Zrozum Cypis ja nie wystawiam niedouczonych zawodników na zasadzie na chybił trafił może wygra a może mu wpierdolą. Wystawiam dopiero wtedy kiedy wiem że zawodnik na pewno sobie poradzi. Szkolenie zawodniak Cypis nie trwa miesiąc ani trzy, polega na stopniowym uczeniu go technik i powolnym wprowadzaniu w walkę, to nie jest tak że wszyscy moi zawodnicy sa świetni bo sa moimi zawodnikami Proces szkolenia to bardzo skomplikowana (wbrew pozorom) sprawa.

Co do klubu obok to nie był najlepszy przykład w pozytywnym sensie (odnośnie poziomu szkolenia) więc może nie drążmy tego tematu. Co do sędziów to pisze wyraźnie że nikt nie jest zainteresowany sędziowaniem.

[budo_cypis]

Odnosząc się do pierwszej części Cypis, to jednak wbrew pozorom FCK coś zrobił.
Wiele razy pisał dziwne rzeczy ale zwrócił uwagę na problem i jako jeden z niewielu potrafił się postawić...

Odnoszę wrażenie, że powtarzaniem w kółko Rafał Szlachta musi odejść może być odbierany przez wiele osób jako oszołom. Tym samym może psuć dobrą robotę którą robi Arek Wełna w ISKA.

...Pozostałych mam początkujących a ja początkujących wystawiam w kickboxingu żeby osiągnęli odpowiedni poziom...

Większość startujących w PZMT to początkujący biorący udział w TPW (Turniej Pierwszych Walk). Rzeczywiście nie wziąłem pod uwagę możliwości zdobywania pierwszych szlifów na zawodach w innych formułach.
Mój błąd. Przepraszam.

...Co do sędziów to pisze wyraźnie że nikt nie jest zainteresowany sędziowaniem.

Znowu mój błąd. Po raz kolejny przepraszam.
Źle zrozumiałem Twoją wypowiedź:

...nie wiem czy ktos z mojego klubu akurat chciałby sędziować...

pozdrawiam

[budo_trenerfck]

Proces szkolenia zawodnika, utrzymanie u niego motywacji treningowej, formy startowej jest najtrudniejszy w tym wszystkim. Natomiast proces jeżdżenia do Ministerstwa, lizania dupy gdzie się da, a ściąganie kasy od ludzi, którzy chcą coś zrobić uważam za łatwiejsze zadanie. Szanowny Prezesie zawodnikom trzeba dać kasę, trenerom, bo bez nich nie ma sportu, a kombinuj tak, żeby przy okazji Tobie coś zostało, a Ty tego nie potrafisz, bo jesteś chciwy i otaczasz się ludżmi, którzy siedzą cicho jak mysz pod miotłą, czyli ludżmi słabymi i dlatego MuayThai w Polsce jest słabe, bezjajeczne i szukając winnych zacząłbym zmiany u góry, bo Ci co robią najtrudniejszą robotę(zawodnicy, trenerzy) rezygnują, a zarząd pierdzi i śmierdzi.

[budo_trenerfck]

Szanowny Cypisie lepiej być szczerym oszołomem niż fałszywym wolontariuszem.

[budo_cypis]

...Szanowny Prezesie zawodnikom trzeba dać kasę, trenerom, bo bez nich nie ma sportu...

TrenerFCK, skąd Szanowny Prezes ma brać kasę aby dawać zawodnikom i trenerom :roll:

Życzę całemu polskiemu Muay Thai abyś to Ty był prezesem PZMT. Otoczysz się silnymi ludźmi. Zdobędziesz od nich niewyobrażalną kasę 8O
...i będziesz ją rozdawał zawodnikom i trenerom jak Robin Hood. Sobie zostawisz tylko to drobną część.

Szanowny Cypisie lepiej być szczerym oszołomem niż fałszywym wolontariuszem.

Nie nazwałem Ciebie oszołomem ani siebie wolontariuszem.

[budo_sally]

Z PZMT to nie chodzi do końca o kase. PZKB to tez nie wolontariat, tez łupie na czym się da, ale nie szuka awantur, potrafi współpracować i ma większy szacunek do zawodników. Bo to że ktos chce zarabiac to nie grzech, to że próbuje zarabiac w ten sposób że utrudnia rozwój sportu to jeszcze pół biedy bo wielu tak robi, PZMT nie jest tu jedyne, ale za to nikt w taki sposób nie olewa zawodników,naraża ich na niebezpieczeństwo dla własnej korzyści, lekceważy trenerów, robi ludziom wodę z mózgu prawie jak sekta (co widać dobrze jak sie tu czasem wypowie jakiś obrońca PZMT) i przede wszystkim jego podejście do Muay Thai na które chce miec monopol , nie wnikając juz w to jaki sam w nim poziom reprezentuje. Muay Thai nie jest czyjeś i nie można go sobie zabrać o to się rozchodzi. Zeby sport się rozwijał musi byc konkurencja im więcej styli ze sobą współpracuje tym wyższy poziom ich wszystkich,sport zyskuje na konkurencji to nie jest firma handlowa, tylko działka edukacyjna, edukacja wymaga otwartości, jak największej liczby kontaktów , współpracy i rywalizacji dlatego konkurencja jest dobra bo podnosi poziom sportu i jest bezwzględnie konieczna zeby ten poziom szedł w górę a nie w dół. Nie można zawłaszczyć dyscypliny dla siebie bo to dla niej śmierć. Tego właśnie Rafał nie wie, rozwój sportu nie polega na wojnach z "konkurencją" i pismach do ministerstwa tylko na wspieraniu ludzi którzy sa w to zaangażowani.