389 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ozzz]

gladiatorzy - nie obraziłem się bo nie mam o co

A jeżeli chodzi o MP - wiadomo że to najważniejszy start. Tylko jak zawodnik startuje tylko w MP to trochę mało prawda ? Bo zasadniczo ważne też jest doświadczenie (obicie ? zwał jak chciał) a tego dwa starty w roq jeżeli chodzi o amatorski sport to raczej nie dostarczą.

[budo_gladiatorzyring]

Oczywiście tylko tuenijową formę można zrobic jedynie z 3 max 4 razy w roku. A stoczenie 3-4 walk w turnieju to potem 2-3 tygodnie do tyłu. MT to nie light. Idealnym jest z 3 turniejów rocznie i walki pojedyncze ( np 2,3 zawodowe 3-4 amatorskie).
Podniecanie się rekordami tajskimi jest bzdurą, bo jak dobrze wiesz tam nie liczy sie walk wygranych a ilość stoczonych. Wązniejsze od poziomu jest twardość, bo zarabia na nim trener i stadion. Tych największych zobacz teraz tak się nieeksplaatuje. Bo przegrywali by z przeciętnymi zawodnikami.

[budo_ozzz]

A kto mówi o dorównaniu "tajskim rekordom"....moim zdaniem niewykonalne

Ale pamiętam jak sam pisałeś o Cieślińskim - chłop startował i MP i w zawodach znacząco mniejszej rangi. Właśnie po to by się poobijać i zwiększyć i tak duże (w przypadku tego zawodnika) doświadczenie ringowe. I o to właśnie chodzi przy tworzeniu rankingu - żeby jedne zawody (które fajterowi mogą po prostu nie wyjść z wielu względów) nie dyskwalifikowały go z reprezentowania kraju, jeżeli naprawdę wymiata w swojej kategorii.

[budo_sally]

"wymiata w swojej kategorii" na zamkniętych imprezach klanowych

[budo_gladiatorzyring]

Ozz - chyba trochę nadinterpretujesz. Oczywiście podziwiaam Cieśłinskieggo za starty w amatorstwie. Ale właśnie on jest przykładem, oszczędnego traktowania swego ciała. Dawno nie widziałem go w lidze. MP PP imprezy zagraniczne tak, ale bez przesady. Jest wielkim zawodnikiem i musi mieć czas na walki zawodowe. i Tak jeśli kadra byłaby wybierana z rankingów, to Cieśllik albo walczyłby w ligach, albo by się nie kwalifikował.
Walkami w lidze można tak nabić ranking, i to można z cękimi rywalami. Wiesz dobrze że to są walki gdzie dobiera się przeciwnika. A na MP zawsze trafisz wkońcu na dobrego i masz udowodnić że jesteś najlepszy. Przepraszam nie zawsze. Bo w IFMA Poland tych dobrych nie dopuszczają Przyjmijcie to jako złośliwość ale życzliwą. Byliście jeszcze 2 lata temu niezłą organizacją, a teraz robicie wszystko by sie sportowo upodlić.
Wy nie musicie dopuszczać klubów niezrzeszonych, ale wypada dopuścić zawodników niezrzeszonych.

[budo_ozzz]

Cieszy mnie że kiedyś (dwa lata temu), ktoś (czyli gladiatorzy) widział w nas pozytywną organizację.

Zmiany się szykują zatem może jeszcze raz się uda "łaskawym" okiem spojrzeć na PZMT?

(zmiany wynikną z tego że jednak czytamy, rozmawiamy i korygujemy nasz kurs)

[budo_gladiatorzyring]

Mam propozycję, by może ten temat zmienić, na Rafał Szlachta musi się zmienić , gdyz trochę mi niezręcznie. Tak jak wcześniej pisałem, nie widzę potrzeby, by ktos musiał odchodzić, ale zmiana dla dobra sportów walki by się przydała. W sportach walki poznałem takich oszołomów(POLECAM DZIAŁY KARATE, KUNG FUU:)), Ze RAfal Szlachta przy nich to szczyt normalności, aczkolwiek nadal uważam , że poszliście w złą stronę. A kierunek można zmienić, aż do momentu, gdy nie spada się przpaść. Bo wtedy nawet szybkie machanie rączkami nie pomaga:)

[budo_gladiatorzyring]

A co Artur zostanie viceprezesem

[budo_ozzz]

No spóźniłem się z editem

Jak wspomniałem - idą zmiany

[budo_gladiatorzyring]

Zmianyy idą i to poważne w sporcie ogólnie. Fundusze państwowe w ej formie idą w zapomnienie. GAIFS dla Ministerstwa Sportu , nie jest żadną reprezentatywną organizacji.
Mamy 2,3 lata by skonsolidować środowisko, zanim nie zjedzą nas wrony. Moim zdaniem, powinniśmy jako sporty walki, więcej pracowac nad kibicami, gdyż wtedy uniezaleznimy się od Państwa. Chociaż z przerażeeniem patrzę, że odbierają wszystkich fundusze, a nie robią nic by zbliżyc sponsorów do sportu. Od wielu lat sugerowane zmiany, dotyczące podatku i odpisu na rzecz sportu leżą nieruszone. Niesteety, Polskie Srodowisko Sportowe, nie ma silnej reprezentacji w Władzach. Jesteśmy wykorzystywani przy dużych imprezach i tak nic z tego nie ma.