389 odpowiedzi w tym temacie

[budo_cypis]

Może napiszesz coś więcej, konkretniej...

Nie ukrywam, że o wiele bardziej podobają mi się wyważone opinie Gagatka.

[budo_sally]

przecież pisze w poście wyżej, czytaj je Cypis. podaje przykład FCK, którego na dodatek wyrzucił z listy instruktorów MT- (wyjaśnij mi to jak możesz, czy FCK sam się usunął ze strony) ale nie jest jedyny bo wiele osób o tym nie mówi, ale nie odchodzi sie tak poprostu jak masz zawodników startujących w poważnych imprezach, problem polega na tym ze niewielu o tym mówi głośno

[budo_cypis]

Kwestia jest czy

...kluby prezentujące wysoki poziom sa systematycznie usuwane z PZMT...

czy

...same odchodza...

Ja przychylam się do tego drugiego podejścia.

Nielogiczne wydaje mi się usuwanie klubów prezentujących wysoki poziom z PZMT. PZMT chce się chwalić sukcesami na arenie międzynarodowej zawodników z najlepszych klubów startujących pod ich patronatem.
Coś nie gra w Twojej logice :wink:

Przykład FCK jest wyjątkowym przypadkiem. Sądzę, że żadna organizacja nie chciałaby mieć na dłuższą metę do czynienie z tą osobą.

[budo_sally]

Cypis nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ale mozna działac w ten sposób że tak kogos wkurwisz że sam odejdzie ( a jest zbyt dumny żeby o tym opowiadać) i wtedy możesz powiedziec sam odszedł a odszedł bo nie miał wyjścia.

Druga sprawa, a co to kurwa za lubię - nie lubie, chłopie organizacja to instytucja publiczna i czy sie kogoś lubi czy nie to ma małe znaczenie, nie można usuwac kogos z listy instruktorów za co zapłacił bo sie komuś nie podoba. Nie wyjaśniłeś jakim prawem tak zrobił, czekam na wyjaśnienie.

A co do braku logiki Ty jej nie łapiesz bo ta logika jest dość przejrzysta. Odpowiem opisowo. kiedy Rafał S zaczynał przygodę z organizacja imprez ludzie którzy przychodzili oglądać MP załamywali ręce "co to kurwa ma być" ale wtedy mnie się wydawało że można to usprawiedliwić faktem, że początki zawsze sa trudne ale z czasem chłopak się rozkręci. Niestety dalej jest nie tylko nie lepiej ale systematycznie gorzej. Czasem pytają mnie ludzie o te imprezy na tomexie, mowie idź zobacz, potem pisza do mnie" słuchaj to dramat", wiesz co wstyd mi, bo lubie ta sztuke walki i nie mogą patrzeć jak sie ją niszczy i ośmiesza, zwłaszcza że prowadzę klub Muay Thai. Rafal tworzy strukturę klanową, pod autorytarnym przywództwem swojej osoby w której nie jest istotny poziom, a ściślej mówiąc jest istotny o tyle żeby nie był zbyt wysoki bo wtedy on sam nie liczył by sie zbytnio, bo kierownictwo przejęliby ludzie naprawdę znający się na tym fachu dobrzy trenerzy, manadzerowie. On do tego nie może dopuścić wiec sprytnie za pomocą podchodów i intryg wyrzuca zbyt dobrych (czytaj: zagrażających) z swojej klanowej organizacji.

A cały problem polega na tym że w Polsce nadal nie ma Muay Thai i chodzi właśnie o to żeby było.

[budo_gladiatorzyring]

Cypis trochę bardziej obrazowo
W tej organizacji nie masz na nic wpływu. Ile razy były wybory. Ile razy mógł np Wełna czy Krakowiak startować na Prezesa. Ani razu. Więc nie ważne czy mieliby rację to i tak Prezes będzie Prezesem. Odchodzą nie dlla tego że chcą, bo kochaj tę dyscyplinę, ale dlatego , ze nie chcą być tylko marionetką, dla cudzych prywatnych karier. Spytasz dlaczego prywatnych? Prywatnych bo zarząd PZMT to grupa kolegów z jednego klubu plus żona Rafała. Przyznasz, że jak na organizację ogólopolską to skład zarządu dosyć kontrowersyjny. Praktycznie osoby z jednego klubu decydują o przyszłości MT. Z całym szacunkiem ale, trudno w takim wypadku o obiektywizm. Gdyby taka sytuacja miała miejsce w jakimś Związku Sportowym to ministerstwo zrobiłoby porządek. Dlatego też kluby odeszły i przyłączyły sie do innych organizacji bo preferuja demokrację. Np w PZKb pojutrze są wybory i Gagatek ma czynne prawo wyboru. Oczywiście bierne też, lecz te ma każdy, nawet Rafał Szlachta I tym różni sie PZMT od PZKb. Oczywiście mogą być kluby, które nic nie interesuje, ale ja raczej wychowany jestem ww duchu uczciwej rywalizacji zarówno w ringu jak i podczas wyborów. Widać, że ani jedna forma ani druga w PZMT się nie przyjeła. Poczujesz się MP wiedząc, że lepszy zawodnik nie wystartował tylko dlatego, że jego klub nie jest członkiem PZMT.

[budo_cypis]

...Nie wyjaśniłeś jakim prawem tak zrobił, czekam na wyjaśnienie.

Sorry, nie jestem rzecznikiem PZMT.

A cały problem polega na tym że w Polsce nadal nie ma Muay Thai i chodzi właśnie o to żeby było.

Jeżeli PZMT jest takie złe. To jest lub pojawi się inna organizacja konkurencyjna, lepsza od PZMT zajmująca się lepiej Muay Tai.

Cypis trochę bardziej obrazowo...

Przyznam się, że na taką dyskusję liczyłem.

...Poczujesz się MP wiedząc, że lepszy zawodnik nie wystartował tylko dlatego, że jego klub nie jest członkiem PZMT.

NIE.

[budo_gladiatorzyring]

A i w przeciwieństwie do Cypisa niewyważone opinie Gagatka tez mi się podobają

[budo_masato]

sally przecież już dawno wiadomo że pzmt to grupka kolesi którzy "bawią" się w MT a mają o tym tyle pojęcia co nic! tak jak mówisz każdego kto był potencjalnym "zagrożeniem" ( zrozum przez to: miał pojęcie o tym sporcie ) subtelnie usunięto, żeby mieć całkowitą władzę i wolność działania.

cypis: jedno w twojej wypowiedzi też jest sprzeczne.mówisz że pzmt chce się reklamować najlepszymi zawodnikami z najlepszych klubów...to czemu nie zrobili kompletnie NIC żeby te kluby i ci zawodnicy zostali u nich??? wręcz przeciwnie, postarali się żeby te kluby odeszły.

Piszesz o trenerze fck że żadna organizacja nie chciałaby z nim współpracować...tu nie można poschodzić na zasadzie lubię-nie lubię. trenera możecie nie lubić ale nie można przez to przekreślać zawodników których ma i którzy mogą osiągać sukcesy!

To jest właśnie największy błąd jaki popełnia pzmt: działa na zasadzie: jeżeli się ze mną nie zgadzasz, jesteś moim przeciwnikiem...tylko tak dalej panowie...koniec jest bliski!

Zostało jeszcze kilka klubów Karate czy może Tai Chi jakie możecie zrzeszyć ale zapomnijcie o klubach MT...

[budo_masato]

Cypis - jeszcze jedno tylko dla informacji. Na moje są już 3 organizacje w Polsce które robią MT na lepszym poziomie niż pzmt: PZKB, ISKA i WKA ( chodzi mi o Angels of Fire )

We wszystkich trzech jest lepszy poziom, lepsza organizacja a przede wszystkim: lepsza atmosfera!

A znajdą się na pewno następni!

[budo_cypis]

masato, zatem czy nie szkoda klawiatury na rozpisywanie się o PZMT

[budo_masato]

szkoda czy nie, nie wiem, nie ja zacząłem temat :wink:

[budo_ozzz]

...
Ozz wiele organizacji startuje tu i tu, ale napisz mi wyraźnie ze nie jest prawdą (jeżeli Twoim zdaniem nie jest) jakoby Rafał Szlachta zapowiedział ze po stworzeniu związku zabroni organizacjom zrzeszania się gdzie indziej.

Moim zdaniem tak nie jest - czyli nie jest prawdą jakoby po stworzeniu związku Rafał Szlachta zabroni klubom (bo zakładam że o kluby - a nie organizacje - Ci chodziło) zrzeszania się gdzie indziej. Nie będzie to zależne od żadnego prezesa. Klub należący do związku jeżeli ma taką ochotę i chce wyłożyć kasę na przynależność do innej organizacji spokojnie będzie mógł to zrobić

Zawodnicy kardy (tak jak napisał gladiatorzyring) nie będą mogli sobie dowolnie startować ze względu na potrzebną gotowość do startu w np.: ME, MŚ. Ale to akurat wynika z przynależności zawodnika do kadry kraju (o szczegóły możesz zapytać gladiatorzy - ma dość rozległą i kompletną wiedzę w tym temacie)

[budo_ozzz]

Mistrzostwa Polski (?) Muay Thai organizowane przez PZMT są imprezą zamkniętą- wstęp tylko dla członków PZMT....

Mistrzostwa Polski PZMT-IFMA są imprezą zamkniętą (jedynie dla członków PZMT i IFMA). Jeżeli chodzi o nasze krajowe podwórko (pozwólcie że tak to nazwę) to decyzja o zamknięciu została podjęta przez KLUBY zrzeszone PZMT (21.02.2009 w Krakowie było zebranie all zainteresowanych klubów gdzie zostało to ostatecznie potwierdzone). Listę klubów można uzyskać na stronie - kto ma zacięcie niech dzwoni i pyta DLACZEGO. Można (i to się dzieje) mówić że to Szlachta zamknął MP ale prawda jest po prostu inna.

Kluby/reprezentacje przybywające z zagranicy na rzeczone MP do Polski są członkami IFMA - jest to zgodne z bardzo dokładnymi wytycznymi IFMA, które zostały utrzymane w mocy podczas ostatniego zebrania członków zarządu IFMA (12-15 lutego 2009, Bangkok).

Gladiatorzy - pytałeś jak z kadrą. Prosta sprawa - po to jest ranking by wyłonić kadrę.

[budo_sally]

Moim zdaniem tak nie jest - czyli nie jest prawdą jakoby po stworzeniu związku Rafał Szlachta zabroni klubom (bo zakładam że o kluby - a nie organizacje - Ci chodziło) zrzeszania się gdzie indziej. Nie będzie to zależne od żadnego prezesa. Klub należący do związku jeżeli ma taką ochotę i chce wyłożyć kasę na przynależność do innej organizacji spokojnie będzie mógł to zrobić

z tego co mi wiadomo to twierdził inaczej, ale to nie istotne skoro uważasz ze to nie prawda. Zresztą ma o tyle niewielkie znaczenie ze stworzenie związku z pewnością mu nie grozi.
Co do zawodników kadry to jest to oczywiste nie musisz wyjaśniać.
Odnośnie tego dlaczego ta impreza jest zamknięta, to raczej wszyscy wiedza a nawet ktos napisał wprost. Skoro te kluby mają możliwość zostawienia medali do siebie to po co mają dopuszczać innych, lepszych i medale im oddać. To raczej jest dośc proste, tylko inna sprawa czy organizacja ma takie prawo. Ja wiem że nazwaliście to mistrzostwa Polski IFMA w ten sposób zastrzegając sobie na nie wyłączność, tylko mam poważna wątpliwość czy w takim razie "Mistrzostwa Polski" to nazwa której możecie użyć.

[budo_ozzz]

z tego co mi wiadomo to twierdził inaczej, ale to nie istotne skoro uważasz ze to nie prawda. Zresztą ma o tyle niewielkie znaczenie ze stworzenie związku z pewnością mu nie grozi (...)

Nie wiem co Tobie wiadomo (w sensie od kogo masz te informacje) - ja mam od Rafała i nie uważam tylko twierdzę że to nieprawda
Stworzenie związku PZMT "grozi", choć wielu tak jak i Ty twierdzi inaczej. Czas pokaże kto miał racje

[budo_sally]

Ozzz , robicie zamkniętą imprezę nazywając ją " Mistrzostwa Polski" i myślisz że ktokolwiek da wam zgodę na rejestrację Związku?? Chyba że piszesz o jakims prywatnym związku bo inaczej to nie ma szans :wink:

Odnośnie tych Mistrzostw. Muay Thai to jest dyscyplina sportowa jedna, nie dzieli sie na MT IFMA, MT WMF czy inne.Tak jak boks nie dzieli sie na boks WBC, WBA itd.
Nie można więc robić Mistrzostw Polski Federacji, można co najwyżej walczyć o pasy, czy tytuły federacji ale nie Polski. Już mamy dwa Mistrzostwa Polski w jednej dyscyplinie, powstaną jeszcze trzy nowe organizacje i zrobią jeczcze pare Mistrzostw, pół biedy jak je otworzą bo wtedy kazdy ma szanse raz na trzy miesiące zdobyć mistrzostwo, ale to co robicie w tym momencie to parodia sportowej rywalizacji.
Jedna z organizacji kungfu podobno ma taką właśnie praktykę że walczy tylko wewnątrz własnej organizacji, kiedy podobno pojechali na mistrzostwa Świata ale nie mogli walczyć z nikim innym niż ze sobą bo nikt poza nimi nie reprezentował ich organizacji
Tak ze zabawę robicie niezłą ale współczuje zawodnikom z takimi tytułami "Mistrza Polski" o jakim nawet Cypis pisze że za tytuł by go nie uznał. No ale jak chcieli sami, jak mówisz to najlepszego, taichi rules :wink:

[budo_cypis]

z tego co mi wiadomo to twierdził inaczej, ale to nie istotne skoro uważasz ze to nie prawda...

sally, nie wiem czy dobrze zrozumiałem Twoją wypowiedź.

Jeśli prawdą byłoby to co Ci wiadomo, to byłoby to istotne.
Jeśli nie jest to prawdą, jak twierdzi Ozzz, to już nie jest istotne.

:roll:

[budo_sally]

mówił mi to jeden z członków PZMT, nie bede pisac tu który bo może by nie chciał żeby pisać,ale skoro nie to widocznie źle zrozumiał. Ale mowie ze to nie ważne bo by to miało znaczenie jak by rzeczywiście były szanse że PZMT zrobi związek ale takich szans nie ma wiec nie ma o czym debatowac.Bardziej mnie interesuje sprawa tych Zamkniętych Mistrzostw Polski, bo to akutrat dotyczy nas bezpośrednio.

[budo_cypis]

...wiec nie ma o czym debatowac...

Zatem proponuję zamknąć temat.

[budo_gladiatorzyring]

Ozz - Nie obraś się, ale jakieś wstecznictwo uprawiacie
Kluby sobie zadecydowały. To czemu odrazu nie rozlosowywano medali. Po co mają łapać kontuzję Albo traktujecie swoją organizację poważnie albo nie.

Jesli faktycznie IFMA world podjęła taką decyzję, to jest to największ bdura jaką słyszłem.

Ranking nie jest żadnym wyznacnikiem poziomu zawodnika, a raczej jego aktywności startowej. Akurat w MT czy K1 nazbyt eksplaatowanie zaowdnika nie jest wskazane. Zawodnik powinien umieć się przygotować do konkretnej imprezy, a nie nabijać licznik. Start w MP powinien być najważniejszym a następnie juz imprezy Międzynarodowe.