184 odpowiedzi w tym temacie

[budo_shouryu]

Shannar, zapomniałeś o harmonii ze wszechświatem. :wink:

Ps.1 A już myślałem że na forum się pozmieniało na leprze, gdy Szczepan założył temat o przekazie Dziadkowego Aikido.
A tu taka miła rozmowa się wywiązała. :?

Ps.2 Wiedziałem że aikido to domena ludzi uduchowionych ale żeby, aż kapucynów w to mieszać?! 8O

[budo_szczepan]

mod on
Szczerze mnie zasmucila postawa uzytkownika clintgengar. Bedzie mial troche czasu zeby zastanowic sie jak nie lamac regulaminu. Nie bede wyrzucal jego postow,ale prosze wrocic do tematu.
mod off

[budo_shannar]

Chyba użytkowniczki? Tak przynajmniej wynika z danych w profilu :roll:

[budo_zrazik.wolowy]

Chyba użytkowniczki? Tak przynajmniej wynika z danych w profilu :roll:

...Siedziałem wystarczająco blisko, żeby to usłyszec...

Co to się porobiło :roll:

[budo_leone re]

Specjaliście od "zlewu i kapucyna" chcę powiedzieć, że Kanetsuka mówił:" Że nie uczy już technik typowego aikido. A jeśli ktoś chce je zobaczyć, to są one nagrane na taśmie video.
Ta taśma była chyba mottem przewodnim tego stażu, bo wspominał ją dość często. Może chłop ma dziurę w budżecie, dlatego ją tak promował!? :wink:
Według mnie Kanetsuka nic nie pokazał. A przynajmniej to co usiłował pokazać nie miało nic wspólnego ani z aikido, ani ze sztukami walki a tymbardziej z Budo.
Chłop zwyczajnie wziął siano i do tego jeszcze wciskał wszystkim, że jest niepokonany. A uke go w tym utwierdzali. biegając za ręką i drgając jakby byli podłączeni do prądu.

[budo_ninja_usuniety]

haha wlasnie sobie wyobrazilem jak podchodzi jakis uke do niego i wali go w pysk z piąchy...trafia...sensei pada...I na tym koniec mitu. :twisted:

[budo_avbert]

haha wlasnie sobie wyobrazilem jak podchodzi jakis uke do niego i wali go w pysk z piąchy...trafia...sensei pada...I na tym koniec mitu. :twisted:

A skąd taka agresja w stosunku do starszego człowieka? Niech sobie mysli co chce, a i tak nie wiadomo co myśli bo to japończyk :wink:

A tak btw czy za przystąpienie do egzaminu się płaciło bez względu na jego wynik, czy tylko za zdane?

[budo_hara-kiri]

haha wlasnie sobie wyobrazilem jak podchodzi jakis uke do niego i wali go w pysk z piąchy...trafia...sensei pada...I na tym koniec mitu. :twisted:

Jestem przekonany, że tym sposobem można obalić wiele mitów :wink:

[budo_bujin]

staz z kanetsuka sensei jest kolejnym dowodem na to, ze nie warto zapraszac nauczycieli starszych niz 70 lat dla nauki techniki na duzych spedach. mozna ich zapraszac kurtuazyjnie, jak rowniez w ramach rozpowszechnionego w srodowisku budo lizusostwa, wpisanego w wasalna relacje miszcz-uczen, jednakze niech nikt nie plecie farmazonow, ze mlodziez z nauczania kogos takiego wiele skorzysta.

pomijam juz metodycznie dyskusyjny przekaz senseia (kto byl w anglii, ten wie), jednakze z zasady czlowiek w pewnym wieku traci sprawnosc i wykonujac techniki na 30 lat mlodszym uke jest po prostu nieprzekonujacy.


oczywiscie, mozna twierdzic, ze taki 80-latek w pelni zinternalizowal zasady aikido, a reszta mu do piet nie dorasta. ale nie o to chodzi. chodzi o to, zeby taki szczawik z 5 kyu tez mogl cos zrozumiec nawet wtedy, kiedy nie jezdzi za senseiem od 20 lat na kazdy staz (vide Przemek), bo inaczej jest to nauczanie ezoteryczne (w sensie pierwotnym).
ponadto, nalezy pamietac, ze nie kazdy, kto w latach 50' krecil sie kolo aikido, prezentuje po 60 latach unikalny poziom techniczny.

[budo_mags]

o wesołych egzaminach na 4 dan w Warszawie (słynna już za duża współpraca z uke, o ile chodzi o te same egzaminy) słyszałem, ale żeby kandydaci na dan nie mieli opanowanego materiału na któryśtam kyu się nie spodziewałem
panowie, panowie, panowie.
i jak tu się nie śmiać?

[budo_leone re]

haha wlasnie sobie wyobrazilem jak podchodzi jakis uke do niego i wali go w pysk z piąchy...trafia...sensei pada...I na tym koniec mitu. :twisted:

Myślę, że tym sposobem można obalić wiele autorytetów we współczesnym aikido.
A co za tym idzie upadłby świat wielu "metroseksualnych chłopców" zajmujacych sie tą "sztuka walki".
Przypominają mi się słowa Iozayamy, które padły na stażu w Suchym Lesie: "Wielu instruktorów ładnie sie porusza, ale nic w tym nie ma..."

[budo_jaśko f.]

Wszystko rozchodzi sie o stopnie. Myślę, że są zapraszani, bo Chcemy mieć 5,6.7 itd. dany. Te ciapasy * nic nie mają do pokazania. Wciskają nam pierdoły, a my to łykamy "jak małpa..." - bez popitki. Wszystkim, którzy interesują się sportami walki powszechnie wiadomo, że "kolesie mający skośne oczy i pochodzący ze wschodu" już od dawna dostają wpierdol we wszystkich rodzajach sztuk walki. W ogóle sie nie liczą. Uważam, że tylko mitomani wierzą w ich moc
Większość tych wielkich shihanów to zwykłe cieniasy, żeby nie powiedzieć, że h...je. :wink: Chciało by się przytoczyc tytuł pewnej gazetki: "Przebudźcie się!"
:wink:


* Obywatele Japoni :wink:

[budo_shouryu]

Te ciapasy * nic nie mają do pokazania. Wciskają nam pierdoły, a my to łykamy "jak małpa..."

Nie przesadzasz aby troche? :?

Oczywiście, jesteśmy tylko ludźmi. I zdaża się że nauczyciele zaczynają żyć we własnym "świecie". A nadgorliwi uke ich w tym utwierdzają. Ale nie generalizujmy. Bo wten sposób dojdziemy do tego że po co nam w ogule jaki kolwiek nauczyciel. Sami się nauczymy drogą "ulicznych burd".

Wszystkim, którzy interesują się sportami walki powszechnie wiadomo, że "kolesie mający skośne oczy i pochodzący ze wschodu" już od dawna dostają wpierdol we wszystkich rodzajach sztuk walki. W ogóle sie nie liczą. Uważam, że tylko mitomani wierzą w ich moc
Większość tych wielkich shihanów to zwykłe cieniasy, żeby nie powiedzieć, że h...je. :wink:

Tak zwłaszcza te cieniasy z Tajlandji. Napewno Jaśku sam kładziesz dziesięciu przed śniadaniem. :wink:

Sory, ale skoro zeszliśmy na taki poziom językowy... Wkurwiają mnie ludzie krórzy sami guzik zdziałali, a krytykują innych, tylko za to że tamci coś osiągneli. Może i pogubili drogę do "hiper-ultra skuteczności na ulicy". Ale przynajmniej cos robią. Lepiej lub gożej ale zawsze.

Ps. My tu rozmawiamy o sztukach walki a nie o jakimś "MMA". Albo innych walkach w klatkach. Bo to jednak jest różnica. :wink:
KOniec offtopa. Wrócmy do tematu stażu. :-)

[budo_szczepan]

Wszystko rozchodzi sie o stopnie. Myślę, że są zapraszani, bo Chcemy mieć 5,6.7 itd. dany. Te ciapasy * nic nie mają do pokazania. Wciskają nam pierdoły, a my to łykamy "jak małpa..." - bez popitki. Wszystkim, którzy interesują się sportami walki powszechnie wiadomo, że "kolesie mający skośne oczy i pochodzący ze wschodu" już od dawna dostają wpierdol we wszystkich rodzajach sztuk walki. W ogóle sie nie liczą. Uważam, że tylko mitomani wierzą w ich moc
Większość tych wielkich shihanów to zwykłe cieniasy, żeby nie powiedzieć, że h...je. :wink: Chciało by się przytoczyc tytuł pewnej gazetki: "Przebudźcie się!"
:wink:


* Obywatele Japoni :wink:

mod on
Jasne, latwo anonimowo bluzgac na ludzi ktorzy maja reputacje w srodowisku, nieprawdaz? :roll: :twisted:
Takie wypowiedzi nie sa tu na forum mile widziane. Idz sobie opluwac ludzi gdzies indziej.
mod off

[budo_garry]

Wszystkim, którzy interesują się sportami walki powszechnie wiadomo, że "kolesie mający skośne oczy i pochodzący ze wschodu" już od dawna dostają wpierdol we wszystkich rodzajach sztuk walki. W ogóle sie nie liczą. Uważam, że tylko mitomani wierzą w ich moc

Powiedz to Sakurabie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_jaśko f.]

Nie przesadzasz aby troche? :?
Oczywiście, jesteśmy tylko ludźmi. I zdaża się że nauczyciele zaczynają żyć we własnym "świecie". A nadgorliwi uke ich w tym utwierdzają. Ale nie generalizujmy. Bo wten sposób dojdziemy do tego że po co nam w ogule jaki kolwiek nauczyciel. Sami się nauczymy drogą "ulicznych burd"...

Może emotikonami nie podkresliłem zbytnio sarkazmu swojej wypowiedzi.
W znacznym stopniu zgadzam się z Tobą. Ale chcę podkreślić, że w Polsce też mamy wielu dobrych instruktorów, od których można się uczyć, co zresztą wielu z nas robi na co dzień w swoich klubach. Nie koniecznie trzeba zapraszać ludzi z zewnątrz, którzy nie zawsze mają coś do pokazania!

[budo_zrazik.wolowy]

Wszystkim, którzy interesują się sportami walki powszechnie wiadomo, że "kolesie mający skośne oczy i pochodzący ze wschodu" już od dawna dostają wpierdol we wszystkich rodzajach sztuk walki. W ogóle sie nie liczą. Uważam, że tylko mitomani wierzą w ich moc

Powiedz to Sakurabie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

no cały świat im kopie tyłki, a sama tylko Japonia miała w Pekinie w judo 6 medali (w tym 4 złote) :roll:

[budo_mags]

Wszystkim, którzy interesują się sportami walki powszechnie wiadomo, że "kolesie mający skośne oczy i pochodzący ze wschodu"

Tak zwłaszcza te cieniasy z Tajlandji.

Tajowie niekoniecznie mają skośne oczy 8)




widzisz, zraziku wołowy, jakieś tam judo w piżamach to nie jest sport walki godny menszczyzny :wink:

[budo_shouryu]

Nie koniecznie trzeba zapraszać ludzi z zewnątrz, którzy nie zawsze mają coś do pokazania!

W kwestji przekazu techniki, może masz i rację. Tyle że aikido niesie ze sobą także silny przekaz kulturowy i filozoficzny. I choć by po to trzeba zapraszać shihanów, któży są żywymi łącznikami z kólturą na gruncie której wykiełkowało nasze ulubione aikido.

No ale jak się jest niepokaonanym "street fighter", i interesuje sie tylko "realną skutecznością", to faktycznie, taki przekaz nic nie wnosi. :wink:

Mags: Bo ten taj był bardziej z "zachodu". :wink:

[budo_zrazik.wolowy]

widzisz, zraziku wołowy, jakieś tam judo w piżamach to nie jest sport walki godny menszczyzny :wink:

A ten miły pan w Twoim avatarze to nie czasami Flavio Canto? To tak odnośnie judo :wink:

sorry za OT