30 odpowiedzi w tym temacie

[budo_szuwarek]

Witam
Fighter skoro siedziales,to nie masz nic do stracenia. Pewnie jakbym siedzial,to tez bym nie odpuszczal. Jednak po 7 latch wojska dostalbym troche inny wyrok.
Po prostu zastanawiam sie czy warto krzywdzic ludzi,za ich niedorozwoj intelektualny. Skoro ktos Cie nie atakuje tylko sobie pierdoli,za uszami.
Pozdro

[budo_fighter]

Dobrze piszesz ale wiesz nie można odpuszczać bo honor jest wazny,odpuscisz raz,dwa to puźniej czesto takk bedziesz miał bo zaraz kazdy bedzie wiedział ze nic im nie zrobisz,np. dziecko w podstawowce da sie raz okrasc to puzniej ciągle bedą je okradac.W zyciu trzeba byc stanowczym i miec swoje zasady.

[budo_szuwarek]

Jasne,jak zaatakuja to walic ile wlezie :twisted: . Gorzej jak jest ich duzo. Nie chodzi o urazona dume, tylko o bilans strat i zyskow.
pozdro

[budo_dar75]

Dobrze piszesz ale wiesz nie można odpuszczać bo honor jest wazny...

zwłaszcza taki honor, który byle ciul głupim tekstem może "splugawić". Czy to honor, czy taczej rozrośnięte ego wlaściciela?
:roll:
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi.

[budo_robertp]

Dobrze piszesz ale wiesz nie można odpuszczać bo honor jest wazny,odpuscisz raz,dwa to puźniej czesto takk bedziesz miał bo zaraz kazdy bedzie wiedział ze nic im nie zrobisz,np. dziecko w podstawowce da sie raz okrasc to puzniej ciągle bedą je okradac.W zyciu trzeba byc stanowczym i miec swoje zasady.

Na przykład moją zasadą jest stosowanie jednakowej ortografii. Napisałeś to słowo na dwa różne sposoby i żaden z nich nie jest poprawny.

[budo_jet]

Jet- mam 180cm wzrostu i waze 118kg. Jak skocze Ci na glowe w glanach nic sie nie stanie?

A kto ci każe skakać mu na głowę w glanach??

Nie mow mi,ze jak widzisz 4 gosci sypiacych glupie teksty,to sie na nich zucasz.

Nie mówię. Gdzie ja tak napisałem?

Jezeli mnie zaatakuje tychze 4 i mam palke lub kstet to ich uzyje.

Nie mówiłem o przypadku używania sprzętu, wtedy faktycznie łatwiej komuś krzywdę zrobić.

[budo_dzey]

no coz - ja jednak wybieram zycie & zdrowie, a nie urazony przez jakiegos przypadkowego smiecia z ulicy "honor".. :roll:

poza tym motyw z innych dyskusji - idziesz sam, to mozesz sobie ryzykowac swoj tylek - twoje prawo, ale jak idziesz z zona/dzieckiem/siostra/matka/etc to rzucanie sie na kogos z piesciami tylko dlatego ze sprzedal glupi tekst jest kretynizmem.. bo jak ci sie jednak nie uda, to nie dosc ze ty dostaniesz po pysku, to i twoi najblizsi moga na tym ucierpiec - przez twoja glupote i "honor" ulicznika..

wiec reasumujac: walka na ulicy TAK, jesli jest to samoobrona i tylko w przypadku odparcia bezposredniej napasci fizycznej.. walka na ulicy jesli chodzi o glupie odzywki, to dziecinada i kretynizm..

[budo_grzebyk90]

Oki a co w sytuacji gdy idziecie, koleś idzie za wami i głupimi tekstami ciśnie w ciebie i ubliża a wy wiecie ,że zniszczyli byście go to.

[budo_email]

to mu to mówisz prosto w twarz. Jeśli "olewasz głupie texty" i idziesz dalej, taki debil myśli, że po prostu psycha Cię gna naprzód. Jeśli zaś zatrzymasz się i spytasz spokojnie, czy chce byś mu wpierdolił i zrobisz dwa kroki, to jeśli to jest dmuchana lala, usłyszysz coś w stylu:
"Spoko ziomuś, nie do ciebie mówiłem / pomyliłem się, looz itp."

Tylko musisz być przygotowanym, że:
- albo nie jest sam i chora ambicja każe mu zaryzykować
- jest po extasy (itp) i percepcja inaczej przyjmie twoje słowa
- jest pierdolnięty i szuka dymu tak czy inaczej

[budo_popo]

Urywam jaja i wsadzam mu do ryja, a potem odlewam sie na zwloki !!!

[budo_robertson]

Urywam jaja i wsadzam mu do ryja, a potem odlewam sie na zwloki !!!

Mam podobnie ale wole nasrać na niego, dłużej trwa ale efekt... niepowtarzalny