36 odpowiedzi w tym temacie

[budo_romanowicz]

:-) Gwarantuje że technike ma niesamowitą :-)

A skuteczność...?

[budo_khunag]

:-) Gwarantuje że technike ma niesamowitą :-)

A skuteczność...?

Jeśli naprawdę ma niesamowitą technikę, to skuteczność też powinien mieć niesamowitą

[budo_spoon]

Jeśli naprawdę ma niesamowitą technikę, to skuteczność też powinien mieć niesamowitą

i tu caly problem lezy ze nie wszedzie te terminy sa tozsame

[budo_chemik]

Przyznaję, że jestem pod wrażeniem. Niektórzy potrzebuja lat, by ocenić czyjeś wygibasy a tu proszę grono speców na podstawie 2 minut starego filmiku potrafi wypatrzeć wszystkie błędy i niedociągnięcia (no z małą pomocą komentarzy odautorskich ) i wydać wyrok.

Panowie - jesteście egoistami, trzymacie tę wiedzę tylko dla siebie. To trzeba nagłośnić, napiętnować, otworzyć oczy błądzącym. Proponuję pojechać do Mediolanu do dojo mistrza i tam mu ręcznie wytłumaczyć jak bardzo się myli on i grono jego wyznawców. Przy okazji możecie sklepać paru uczniów - ot taka przystawka przed daniem głównym. zapewne po czymś takim nikt już nie będzie ćwiczył tego badziewia i albo odda się kontemplacjom i tai chi albo zagryzając zęby zacznie ćwiczyć lanie po klacie.

[budo_spoon]

niezupelnie chodzi w tej dyskusji o umiejetnosci jednego starego japonczyka (niech mu pizza smaczna bedzie).

[budo_jan111]

Chemik
A czy sa do tego Mediolanu jakies tanie loty Pewnie ze tez juz duzo wieksza chale widzialem... nie ma co przybijac pana mistrza Shirai do krzyza!
Najlepsze pod tym wzgledem sa chyba pokazy Aikodo i to nawet w wykonaniu tych najslawniejszych...

Romanowiczowi i nam wszystkim chodzi raczej nie o to zeby czepiac sie do tego konkretnego pokazu, ale na jego podstawie "rozpetac" dyskusje o tym jakie powinno byc karate.

Z punktu widzenia ludzi walczacych w kontakcie material filmowy przedstawia razace bledy, jak zla ocena dystansu atakujacych, zostawianie wysunietej piesci z przodu itd.

Zauwaz tez prosze Chemiku drogi ze nie wszyscy sa tu specami od tluczenia po klacie, odkad pojawilem sie na tym forum swiat przestal byc czarno-bialy
(tym razem to taka moja nieskromna prowokacja :wink: )

[budo_chemik]

Janie111 do Mediolanu możesz lecieć z Poznania (Volare bodaj tam lata, lądujesz na Linato, autobusem do centrum i dalej wg mapy).

Mnie się wydaje, że trudne jest dyskutowanie na temat tego jak ma wyglądać karate na podstawie układu choreograficznego (przynajmniej ja tak to co widziałem odbieram), bo odbijając piłeczkę ktoś może dojść do wniosku, że karate powinno wyglądać mniej więcej tak:



Oczywiście Bas robi tu sobie jaja i po równo dostaje się fizolom i baletmistrzom. Może tak trzeba na wszystkie pokazy patrzeć?

[budo_edi1704]

Myślę, że Chemik ma rację. Choć ten filmik był zbyt dosadny, ale pokazał na czym polega inscenizowana walka.

[budo_hellfire]

Z tego filmiku można wywnioskować, że kiepski to był pokaz, a nie sztuka walki.

Pokazy rządzą się swoimi prawami. Gdyby na pokazie zademonstrować jak wygląda prawdziwa walka mało kto by go docenił. A komentarze by były mniej więcej takie: 1)mało techniki(bo tylko kilka ruchów wykorzystanych), 2)nic nie widać(bo trochę szybko wykonane), 3)do tego brzydkie i agresywne(dużo szarpania i popychania).

Dlatego przygotowując pokaz wydłuża się ruchy - ciosy okrężne idą po większym łuku, dodaje się techniki ładne(wysokie kopnięcia, kopnięcia z wyskoku, w rzutach wydłuża się lot partnera). Nawet niektóre pokazy krav magi są robione w ten sposób - może mniej magii niż w innych sztukach walki, ale zawsze jednak. W końcu pokaz ma za zadanie często zachęcić ludzi do trenowania w danym klubie.

Druga sprawa to choreografia - nawet zawodowym kaskaderom nagranie sceny walki zabiera czasem parę ujęć, bo jeden cios poszedł za szybko, drugi za wolno, albo widać było że uderzenie nie dosięgnęło przeciwnika(a powinno sprawiać takie wrażenie). Pokaz jest jak teatr - trzeba czasem improwizować, lecieć dalej i udawać, że nic się nie stało. Co miał zrobić mistrz? Zatrzymać pokaz i powiedzieć "przepraszam państwa, ale w tym miejscu dostałem, więc nie będę się dalej bronił..." Nam też na pokazach zdarzało się, że układ się spieprzył, ale podstawowa zasada brzmi "lecieć dalej, jakoś skończyć - publiczność nie wie, że tak miało nie być" - jasne że takie błędy osoby znające się na rzeczy wychwycą, ale większość publiczności raczej nie. A że kamera jest bezlitosna to inna sprawa :wink:

Także nie przesadzałbym z negatywnymi ocenami - ot, kiepski pokaz. Zdarza się (dosłownie) najlepszym.

[budo_jan111]

Chemik
Do Mediolanu trafilbym sam, to byl zarcik

A Bass Ruten jest swietny!!! Nie widzialem tego filmiku nigdy wczesniej. Ale to nie do konca zarty, Bas jest bardzo inteligentnym, wrazliwym facetem. To co pokazal to nie zart tylko zjadliwa ironia! Bas ma ktoregos tam dana w Kyokushin. Znam jego plyty instruktarzowe, czytalem pare wywiadow, jestem prawie pewien ze pokaz ktory zapoczatkowal cala ta dyskusje kwalifikuje sie w jego oczach do tego calego nierealnego blichtru jaki wysmiewa Bas. :?

PS Szanuje go rowniez za to ze mimo iz cwiczac cale lat Kyokushin i potem Muay Thai nie pozostal bezkrytyczny, stac go na wlasna, powazna ocene.

[budo_wnuk]

Specjalista ze mnie w karate, jak z koziej "odbytnicy" trąbka, ale pro po sensu ćwiczenia na zasadach "semi" i Shotokanu - to jest sobie taki Pan, Lyoto Carvalho Machida ("czarny pas w Karate Shotokan (3 dan), czarny pas w BJJ, kiedyś ćwiczył również Sumo w wadze lekkiej") - piszą o nim.

Charakterystyczny styl walki Machidy czyni go dobrze rozpoznawalnym. Używa on długich postaw rodem z Shotokan (m.in. migi zenkutsu-dachi), klasycznej gardy (kamae), a także wielu typowych dla Karate kopnięć i podcięć. Lyoto jest raczej "uderzaczem" niż "zapaśnikiem", ale czasami obala przeciwników przy pomocy rzutów Sumo, a w parterze używa BJJ. Podczas walki jest zawsze spokojny, skoncentrowany, umie wykorzystać każdy błąd przeciwnika. Jego główne atuty to refleks oraz szybkość i precyzja ciosów. Lyoto doskonale czuje dystans i umie zadawać uderzenia unikając jednocześnie ataków oponenta. Jeden z komentatorów na UFC podsumował to w taki sposób: "Czasami wygląda to tak jakby Lyoto walczył ciągle z amatorami. Ale to nie prawda. Po prostu przy nim wszyscy wyglądają na amatorów. (...) Zawsze wykorzystuje słabe strony przeciwnika i kompletnie go rozbraja."

Więc może warto się zastanowić trochę nad zaletami wszystkich szkół karate i popatrzeć na tych, co coś w tej materii osiągnęli, zamiast się obrażać?

[budo_khunag]

Lyoto jest świetny, bardzo lubię oglądać jego walki :-)

Więc może warto się zastanowić trochę nad zaletami wszystkich szkół karate i popatrzeć na tych, co coś w tej materii osiągnęli, zamiast się obrażać?

Bo te wszystkie style to jest pic na wodę - karate jest jedno, a styl każdy ma swój :wink:

[budo_romanowicz]

Świetny pastiż z przed bardzo wielu lat. W czasach wszechobecnego VHS kumpel nagrał ten pokaz i wraclismy do niego bardzo wiele razy. Dzięki za przypomnienie Chemik.

[budo_shiro]

Ludzie niewidzicie ze to jest pokaz, jakby podpalali cegly i rozbijali glowa to tez byscie pisali ze zle cwicza hehe

[budo_romanowicz]

nie, wtedy napisalibyśmy, że to takie piękne i pokazujące całą pełnię karate

[budo_khunag]

a tak w ogóle:

ale pro po sensu ćwiczenia na zasadach "semi" i Shotokanu - to jest sobie taki Pan

Chyba Ci się nie wydaje, że Machida się nauczył walczyć ćwicząc semi-contact? To nie jest jednoznaczne z ćwiczeniem shotokanu

[budo_wnuk]

Domyślam się że nie, ja wkleiłem tylko to co o nim znalazłem (na wiki), jeżeli wiesz coś więcej o jego treningach to z miłą chęcią poczytam. :-)