co się ze mną dzieje?! :-o
Napisano Ponad rok temu
a więc od jakichś 3 tygodni moja waga zjechała z 72.5 do 69 kg. Nie mierzyłem obwodów więc nie wiem z czego to mogło spaść. Przed spadkiem robiłem wytrzymałość siłową (pompki, podciąganie, przysiady, brzuszki systemem Rossa, tzn bez przerwy jedno ćwiczenie po drugim). Żadnej masówki, siły nawet - nic. Znudziło mi się robienie takich ćwiczeń, bo zauważyłem, że na sparingach jestem jakiś sztywny i wolny. Zrezygnowałem z podciągania i pompek, zacząłem uderzać w worek (pojedyncze ciosy, głównie proste, ok 1200). Zacząłem to robić jakieś 2-3 miechy temu. Systematyczny spadek wagi zaczął się ok 3 tyg temu. Kaloryczność diety taka sama od roku, żadnych chorób czy niesystematyczności w ćwiczeniach. A więc o so chozi? Kto mi kradnie kilogramy? Dodam, że czuję się teraz świetnie, jestem szybszy, mam lepszą kondychę, ale martwi mnie ten spadek (69 to moja waga z 3 gimnazjum)) . No i jestem ektomorfikiem. Wiem, że to może zależeć od wielu czynników (ułożenie tasiemców w jelicie :-o ) i nie będziecie w stanie mi podać powodu mojej dysfunkcji, ale wszelkie pomysły mile widziane!
PS.: Tylko błaaagam, nie róbcie sobie żartów ze zdesperowanego człowieka
Napisano Ponad rok temu
Stawiam, że to przez zaprzestanie treningów siłowych.
Gubrin
Napisano Ponad rok temu
Najpewniej zwiększyłeś intensywność ćwiczeń, a przy niezmienionej diecie nastąpił deficyt kaloryczny- stąd spadek wagi.
Dodatkowo zaprzestanie ćwiczeń "siłowych" (fakt faktem pompki itp mają się nijak do siły, ale w pewnym stopniu działają też na rozwój muskulatury) mogło spowodować lekkie spadki.
A tytuł dałeś taki jakby ci trzecia ręka wyrastała...
Napisano Ponad rok temu
PS.: Acha, rośnie mi ząb, właśnie zauważyłem, może to przez niego te spadki?! Jeśli tak, to nazwę go 69
Napisano Ponad rok temu
czy spadek wagi ma jakiś wpływ na poziom siły efektywnej w boksie? Wiem, że siła pochodzi głównie z techniki, ale czy waga (3kg)ma tu jakieś znaczenie?
Chyba dlatego wymyślono kategorie wagowe, nie sądzisz?
Ale masz racje - chudniesz dlatego, że rośnie Ci ząb - bardzo częsty objaw :roll:
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
K_P
PS. Mnie tez sie kilka razy zdarzalo spasc do 75kg, choc wydawalo by sie, ze nie ma z czego. Ale lubilem siebie z ta waga - sila jak z polciezkiej, szybkosc byla jak z wag lekkich, a rzezba marzenie. Ale to chyba sie juz nie wroci.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Skoro jesteś ektomorfikiem, to masz predyspozycje do katabolizmu i źle ułożona dieta, nie zahamowała go znacznie (2 część straconej wagi)
Ale w 3 tygodnie 3kg? Niemożliwe, musiało się już wcześniej zacząć.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
co się ze mną dzieje?! :-o
Przepoczwarzasz się.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wydaje mi sie ze gdy jest goraco organizm ma wiekszy wydatek energetyczny niz zima
A mi się wydawało, że na odwrót, bo nie musi się ogrzewać.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pamietaj, ze lodowki generuja wiecej ciepla, niz zimna. a w lecie cialo musi sie schladzac.A mi się wydawało, że na odwrót, bo nie musi się ogrzewać.wydaje mi sie ze gdy jest goraco organizm ma wiekszy wydatek energetyczny niz zima
co do zmiany.. ludzie, 3kg. ja po dobrej wizycie w kiblu potrafie tyle zrzucic albo sie chlopak po raz pierwszy zwazyl rano, po porannej wizycie. ja potrafie wtedy wazyc 83, a po kolacji to 86 :wink:
Napisano Ponad rok temu
Dla zdrowia warto częściej odwiedzać toaletę. Serio.ja potrafie wtedy wazyc 83, a po kolacji to 86 :wink:
Rak jelita grubego przyczyną 655 000 zgonów w ciągu roku na świecie.
W Polsce zaledwie 25% pacjentów przeżywa 5 lat po diagnozie.
Napisano Ponad rok temu
pamietaj, ze lodowki generuja wiecej ciepla, niz zimna. a w lecie cialo musi sie schladzac.A mi się wydawało, że na odwrót, bo nie musi się ogrzewać.wydaje mi sie ze gdy jest goraco organizm ma wiekszy wydatek energetyczny niz zima
co do zmiany.. ludzie, 3kg. ja po dobrej wizycie w kiblu potrafie tyle zrzucic albo sie chlopak po raz pierwszy zwazyl rano, po porannej wizycie. ja potrafie wtedy wazyc 83, a po kolacji to 86 :wink:
Słusznie prawisz, mądrość za mądrością w tym poście
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
monohydrat
- Ponad rok temu
-
Zlamana jedynka (koronka) i kick-boxing
- Ponad rok temu
-
spalacze tight + scorch - tez sie tak czuliscie jak ja ??
- Ponad rok temu
-
stopy
- Ponad rok temu
-
Medytacja
- Ponad rok temu
-
jak to zrobic
- Ponad rok temu
-
Pas treningowy
- Ponad rok temu
-
Czerwony mocz - krew
- Ponad rok temu
-
fizjoterapia Poznań
- Ponad rok temu
-
Alveo - Akuna
- Ponad rok temu