Skocz do zawartości


Zdjęcie

duszenia klepac czy nie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

budo_maro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

duszenia klepac czy nie?
Witam.

Rozmawiałem na ten temat z różnymi osobami (amatorami, trenerami) i spotykałem się z rozbieżnymi opiniami. Jedni twierdzili, że prawidłowo zapięte duszenie należy odklepać od razu, inni natomiast, że dobrze jest w (stosunkowo) bezpiecznych warunkach czyli na sali treningowej zobaczyć jak to jest kiedy się "odpływa", czyli dać sie zadusić.

Jakie jest Wasze zdanie?
Czy klepiecie od razu, czy na treningach ryzykujecie "odpłynięcie", żeby dać sobie szansę na wyjście jakimś cudem? A może raz sprobowaliście (może wbrew własnej woli) i teraz już klepiecie? Ja ze swojej strony dodam, że mam pewne obawy (nawet pod okiem trenera) i klapię jak tylko czuje ze technika weszła.

Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedzi.

P.S. czytałem post Hasta i Marty
  • 0

budo_maro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
przepraszam za:
- krzaki w tytule,
- pisanie postów jeden pod drugim ale nie znalazłem opcji edytuj,
- niedokończenie ps. Czytałem post "Duszenia tak, ale co potem?" autorstwa Marty i Hasta ale nie wynikała z niego odpowiedź na moje pytanie.

Pozdrawiam raz jeszcze:D
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
Tak długo jak mam siły walczę, nie klepię. Natomiast kiedy już wszystko zaczyna cierpnąć a ja czuję, że jest tylko coraz gorzej, wtedy klepię.

Myślę, że warto jest powalczyć. Na zawodach za wszelką cenę będziesz się bronił.

A co do dźwigni - tutaj trzeba być jendak ostrożnym!
  • 0

budo_novocaine
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5882 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:uk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
zazwyczaj klepie. raz mi sie zdarzylo, ze rece mialem uwieziona pod brzuchem i kolega odpuscic jak przestalem sie szamotac :wink:
moim zdaniem lepiej klepac. to, ze wiesz jak sie czujesz gdy odplywasz nie pomoze ci kiedy odplyniesz nastepnym razem.
  • 0

budo_franz_szn
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 225 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SzczecIn

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
Zdecydowanie lepiej klepac :wink: ,wiem to na swoim przykladzie. Jak walczylem z kolesiem wiekszym ode mnie,bardzo silnym i jak zapial mi trojkat rekoma,to w sumie od razu chcialem klepac,ale uscisk byl tak mocny,ze gdybym od razu nie zrobil zadnego ruchu do klepniecia to bym momentalnie odplynal.Z reszta wtedy mialem ten pierwszy raz :) :) :) ,bo jak puscil to raczej nie ogarnialem nic :wink: :) .Lepiej odklepac niz potem z tytulu czestych niedotlenien mozgu miec jakies komplikacie :wink: . Chyba,ze jakas walka o final jest to bym nie odklepywal :)
  • 0

budo_roboy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 716 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
Enson Inoue nie klepal!
yamatodamashiii!!! :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
  • 0

budo_szerszy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TYCHY
  • Zainteresowania:Zapasy

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
ja nie klepie nigdy. nigdy
  • 0

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?

Rozmawiałem na ten temat z różnymi osobami (amatorami, trenerami) i spotykałem się z rozbieżnymi opiniami. Jedni twierdzili, że prawidłowo zapięte duszenie należy odklepać od razu, inni natomiast, że dobrze jest w (stosunkowo) bezpiecznych warunkach czyli na sali treningowej zobaczyć jak to jest kiedy się "odpływa", czyli dać sie zadusić.

Nie widzę żadnego sensu w zobaczeniu "jak to jest kiedy się odpływa".
Klepiesz jak czujesz ból i wiesz że nie uciekniesz z techniki.

P.S. czytałem post Hasta i Marty

To musiały być jakieś bardzo stare posty.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
"Zobaczyć jak to jest" można w każdej chwili. Prosisz kumpla, dajesz mu założyć duszenie i każesz z dziesięć sekund przytrzymać.

Ja się przekonałem mimochodem, na ćwiczeniu techniki własnie (duszenie krzyżowe z kolana na brzuchu). Kumpel źle zalożył, więc mu powiedziałem, że nic nie ma i żeby poprawił. Co też zrobił. Jakoś nadal nic nie czułem i własnie miałem mu powiedzieć, że nadal dupa, kiedy to dźwięki zaczęły zwalniać i stały się metaliczne, a przed oczami pojawiły się plamy. Ledwo zdążyłem klepnąć, a potem nie od razu mogłem usiąść. :)

Uważam natomiast, że przetrzymywać duszenia w czasie walki treningowej nie ma sensu. Dobre duszenie czuć, zanim wejdzie. Wtedy można śmiało klepać, po czym wrócić do walki, a nie marnować czas na cucenie.

Jedyny przypadek kiedy to rozumiem to na zawodach. Ale nie dlatego, że dodaje prestiżu czy "honoru." Przeciwnik może zwyczajnie pomyśleć, że źle założył i odpuścić.
  • 0

budo_maro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
Jeśli chodzi o sens sprawdzenia "jak to jest kiedy się odpływa?" to taka wiedza, może uwolnić od paraliżującego czasem strachu przed walką. Nie będzie sie trzeba zastanawiać i bać, "a co jeśli złapie i zadusi?" bo będzie wiadomo jakie to uczucie, będzie oswojone - co powinno zaowocować mniejszym spięciem psychicznym i fizycznym w trakcie walki.

Takie jest moje zdanie, nieoswojonego z uczuciem odpływania, obawiającego sie na razie spróbować :)
  • 0

budo_kyoku
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 312 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Neumarkt

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
Klepać! :)
A w uderzanych stylach też chciałbyś sprawdzić jak to jest być znokautowanym żeby się z tym oswoić. Może tak dać sobie władować high kicka na łeb :?: :wink:
  • 0

budo_maro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
Nie no, bądźmy poważni przecież wyraźnie napisałem, że chodzi o duszenia (powinienem był dodać że tylko te na tętnice a nie na krtań). Nie widzę sensu sprawdzać jak to jest mieć zwichnięty staw, czy paść na deski po nokaucie bo to z tego co się orientuje może pociągnąć za sobą dużo poważniejsze konsekwencje niż duszenie. Czyż nie?
  • 0

budo_kyoku
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 312 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Neumarkt

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
Nie no spoko :wink: W każdym razie dla mnie oczywiste jest żeby klepać
  • 0

budo_maro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
Po przeczytaniu odpowiedzi (za które jestem wdzięczny) chcę poprawić brzmienie pytania, żeby odpowiadało istocie problemu, który chcę rozwikłać.

Oswojenie się z uderzeniami, uczuciem upadku na matę, zaduszenia czy nokautu powinno zaowocować oswojeniem się z sytuacją walki (nazywanego czasem otrzaskaniem). Każda jednak wymieniona przeze mnie sytuacja wiąże się z pewnym ryzykiem. Jako ryzyko przewyższające wartość oswojenia się uznałem to związane z nokautem i przeciągnięciem dźwigni. Pytanie pozostawiam otwarte w przypadku duszeń. Czy ryzyko powikłań związane z odpłynięciem (w warunkach treningu) jest nadal tak duże, że według Was nie warto ryzykować dla sprawdzenia? Czy śmiało mogę sie zdecydować?

Pozdrawiam
  • 0

budo_ulrich
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 320 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
tylko może najpierw uprzedź przeciwnika ,ze masz zamiar odplynąc
  • 0

budo_miszczu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 285 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
Klepac nie od razu, ale jak sie zacznie czuc, ze juz wiecej nic nie zrobisz. Z reszta wiadomo, trening to trening, zawody to zawody. Na treningu nigdy nie oporowalem do konca, a na zawodach odklepalem jak juz mi sie zaczelo robic bialo przed oczami :)
  • 0

budo_maro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
Jak często zdarzyło wam się być świadkiem sytuacji, w których zaduszony dość długo się nie budzi, albo zdarzają mu się jakieś powikłania?

Ilu z Was straciło przytomność podczas treningu czy na zawodach i czy mieliście z tego tytułu jakieś problemy zdrowotne?
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
my kiedyś sie tak bawiliśmy, w podduszanie, chodziło żeby bardzo mocno scisnąc za brzuch kogos na wdechu, ten wtedy tracił przytomnosc. Mi się cały sen wtedy przysnił, juz dokładnie nie pamiętam ale to było ze jadę jakims pociągiem z upiornymi zabawkami i one coś ode mnie chcą, wtedy się budze i patrze a tu wokół mnie same nogi, chwile mi zajęlo zeby dojśc do siebie i zajarzyć o co chodzi :)
o powiklaniach nic nie wiem. Parteru nie ćwiczę, ale tak na zdrowy rozum to nie wydaje mi się sensowne żeby czekac az ktos nas przydusi bo po co?, zeby zobaczyć jakim się jest twardym?, he he nie...to głupota
  • 0

budo_boro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 154 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:eNHa
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?
Po duszeniu kołnierzem kimona kiedyś prawie odpłynąłem. Poważnych skutków nie było, ale przez kilka minut nie wiedziałem co się w okół mnie dzieje i podobno byłem czerwony jak burak :-) . Myślę, że klepać powinno się nie wtedy jak zaczyna się słabnąć tylko wtedy kiedy nie ma żadnych szans na uwolnienie. Jeśli duszenie jest dobrze założone to można klepać od razu. Nawet jak nic nam się nie dzieję. Z drugiej strony, nawet jak jest się już półprzytomnym, ale duszenie jest na tyle słabo założone, że da się z niego uciec to ja bym nie klepał.

Pozdro!
  • 0

budo_fosken18
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia klepac czy nie?

Rozmawiałem na ten temat z różnymi osobami (amatorami, trenerami) i spotykałem się z rozbieżnymi opiniami. Jedni twierdzili, że prawidłowo zapięte duszenie należy odklepać od razu, inni natomiast, że dobrze jest w (stosunkowo) bezpiecznych warunkach czyli na sali treningowej zobaczyć jak to jest kiedy się "odpływa", czyli dać sie zadusić.

Nie widzę żadnego sensu w zobaczeniu "jak to jest kiedy się odpływa".
Klepiesz jak czujesz ból i wiesz że nie uciekniesz z techniki.


Dokładnie zgadzam sie ;-) , niema co udowadniac sobie a nikomu innemu ile to sie nie wytrzyma
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024