technika vs hamówa
Napisano Ponad rok temu
obalenie - na ziemi nie wykorzysta ani mlynka ani przewagi sily/masy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Paretru nie znam,ale mam nadzieje,ze poznam,bo wydaje mi sie to najbardziej lagodne rozwiazanie.Parter i duszenie=koniec walki.Podjecie wymiany jest dosc ryzykowne..Pisze to jako caly czas praktykujacy uderzacz:)
Wiesz, z reguły "Parter i duszenie = koniec walki" działa tylko na macie Owszem duszenie jest skuteczne, ale na ulicy zwykle jest: Zwarcie, obalenie i butowanie = koniec walki
Bo jak szarpiesz się z kimś na glebie to ci mogą jego koledzy zrobić krzywde.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
- Klincz pomaga, podobnie jak wejscie w nogi, jednakze z duzo ciezszym przeciwnikiem zarowno w klinczu jak i parterze nie kazdy "uderzacz" by sobie poradzil.
- kop frontalny zatrzyma przeciwnika, low-kick ( pozadny z pelnym skretem ) ma chyba zbyt maly zasieg i narazilibysmy sie na cepy przeciwnika.
* dla celow badawczych zrezygnowalismy z kopa frontalnego ( nie zawsze na ulicy jest miejsce i dystans ).
- zejsce w bok, unik bokserski, polaczony z sierpem w splot. Gdy przeciwnik koncentruje sie na waleniu na strefe jodan, szybki sierp na chudan powinien przytkac przeciwnika. To zatrzyma go na chwile, dalsze wykonczenie zalezy juz od tego co potrafimy.
W czsie cwiczen zanim udalo mi sie znalezc dostalem pare ciosow nie tylko w twarz, ale tez glowe czy krtan... przciwnik nie patrzyl gdzie walil.
Na ulicy doszedl by stres i przeciwnik naprawde chcialby nas 'zabic'... grunt to sie nie zastanawiac gdy takie cos nastapi, lepiej nie przyjmowac zbyt duzo takich ciosow nawet na garde, zawsze jakis przejdzie...dla mnie najlepsze jest opcja 3, ktora przedstawilem, chyba ze jest miesce na frontal
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
czy moze uwazacie ze kop w jaja jest niehonorowy?
Napisano Ponad rok temu
zdecywanie nie pchalbym sie na branie mlynka na garde i wymiane ciosow liczac na celny cios i KO.. moim zdaniem nie ma bata zeby sie to nie przerodzilo w bijatyke - a wtedy wynik ciezko przewidziec
obalenie - na ziemi nie wykorzysta ani mlynka ani przewagi sily/masy
Przerodziło sie w bijatyke ?? Przecież koleś cie atakuje młynkiem wiec bijatyke już mamy - nie ma sie w co przeradzać . A pozatym to i tak każdy zareaguje tak jak go uczono. Kickboxer nie będzie sprowadzał do parteru tylko zastosuje kopniaki i pięści .
Napisano Ponad rok temu
a zamiast wdawania sie w wymiane ciosow mozna postarac sie zrobic cos innego jak sie ma troche zimnej krwi i umiejetnosci.. np kickboxer moze przejsc do klinczu - nie musi sie wdawac w wymiane ciosow na oslep z gosciem ktory robi mlynek
Napisano Ponad rok temu
A po grzyba kickboxerowi klincz?np kickboxer moze przejsc do klinczu - nie musi sie wdawac w wymiane ciosow na oslep z gosciem ktory robi mlynek
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
w klinczu potrafia walczyc jednostki
tak wiec mamy eliminacje zagrozenia(bo zawsze ten frajerski cios sie moze zdazyc) +kontrole nad napastnikiem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
choc to oczywiscie wersja bardziej jedno-osobowa.. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
O.Kay. To Twój drugi post :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jak często zdarza wam się bić na ulicy?
- Ponad rok temu
-
LICZY SIĘ PSYCHIKA - reszta to pestka ......
- Ponad rok temu
-
"misztsze wienziennych morderstw"
- Ponad rok temu
-
Shotokan dla Samo-obrony i Shotokan na Ring
- Ponad rok temu
-
przygotowanie do sparingu....
- Ponad rok temu
-
nienawisc do policji wsrod mlodziezy
- Ponad rok temu
-
Najbardziej kozacka akcja jakiej byliscie swiadkami
- Ponad rok temu
-
Pytanie o gumową amunicję w sensie samoobrony
- Ponad rok temu
-
Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
- Ponad rok temu
-
obrona przed psem
- Ponad rok temu