Skocz do zawartości


Zdjęcie

technika vs hamówa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
54 odpowiedzi w tym temacie

budo_xciurekx
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 86 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

technika vs hamówa
witam
nie wiem czy to już było jeśli powielam tematy to sorki
podróżując dziś wieczorem zona taksówka po mieście na skutek obserwacji wkręciła mi sie dziwna jazda
mianowicie akcja wygląda tak na rożnych treningach w różnych szkółkach uczą nas wielu cudownych sposobów obrony i choć nie jestem ekspertem to trochę sie interesowałem i jak do tej pory zastanawiam sie jak wszystkie te pozycje z mma combatów itp maja sie do realnej konfrontacji z typowym chamskim wjazdem kolesia 2 razy większego od nas co jedzie na masie i trzepie łapami na oślep byle by tylko sprzedać jak największą ilość ciosów większość walk sportowych zaczyna sie dość statycznie co na ulicy już nie do końca sie sprawdza
ciekaw jestem waszych rozwiązań na tz młynki itp gdy koleś ma przewagę masowa i walka jest nieunikniona ja miałem podobne sytuacje ale większego przeciwnika 2 razy wcześniej zdiołem gazem 1 raz celnie rzucona butelka (tylko jak to zrobić bez sprzętu??) choć kiedyś za szczyla miałem podobna akcje ale to ja miałem przewagę wagowa i kopnięciami na korpus utrzymałem go w bezpiecznym dystansie
pozdro
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa
http://budo.net.pl/v...t=52325&start=0
byl taki topic "koks vs fighter" - co chyba w pelni odpowiada twojemu pytaniu
reasumujac: ciezko powiedziec czy sama technika zatrzymasz przewage sily i masy - zalezy od czlowieka (i pewnie tez szczescia)

w koncu na walke i jej wynik wplywa wiele roznych czynnikow:
twoje predyspozycje, aktualna kondycja, stan zdrowia, samopoczucie, wytrenowane techniki, poziom zdeterminowania, itd.. do tego szczescie - czyli np ty sie poslizgniesz a on nie - i przez to ty lecisz na ziemie mimo ze masz lepsza technike i inaczej normalnie bys go rozwalil.. niby glupie - ale takie realne.. :wink:
  • 0

budo_xciurekx
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 86 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa
niedokładnie o to mi chodzi
na mysli mam klasyczny młynek a nie przewagę siły i masy choć to w połączeniu z młynkiem ma sie najskuteczniej kontra garda z mma czy boksu no i przede wszystkim jak sie przebić przez grat ciosów (może ktoś ma sposób;) ) i dopaść złego niedobrego drania
powiem tak zawodnik z 60 kg ma szanse na typka nawet i 100 pod warunkiem ze oboje jada w tym samym stylu ale gdy w grę wchodzi młynek? wygląda to trochę jak stanie pod zawalająca sie ścianą a co do samej walki z koksami ja stawiam na wytrenowanych i chudszych
może sie myślę ale regułę która ja wyznaje to jak najmilejsza masa jak największa siła z niej wypływająca
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa

technika vs hamówa


lol
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa

ja miałem podobne sytuacje ale większego przeciwnika 2 razy wcześniej zdiołem gazem 1 raz celnie rzucona butelka

Prawdziwie sztuki walki :) .

Młynek nie dotyczy tylko "koksów", ale w zasadzie każdego ulicznika. Myślę, że uderzacz tutaj ma przewagę w postaci celniejszych ciosów, które szybciej zakończą młóckę na jego korzyść, a grappler wejdzie natychmiast w klincz i obali -> sprzeda buta :wink: .

Jeszcze jedno. Nie rozumiem tego strachu przed ulicznymi koksami 100kg, nawet na budo pojawiało się pytanie o 130, 140kg! O ile dresa 100kg można ujżeć raz na ruski rok (bo ulicznicy nie trenują raczej profesjonalnie na siłowni, są zbyt zaabsorbowani jabolem pod bramą), to co do większych mas (nawet pudzian tyle nie waży), znajdźcie mi takich dresów :wink: .
  • 0

budo_boro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 154 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:eNHa
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa
jet: uwierz mi, że są tacy. To nie są takie typowe dresy co piją jabole w bramach tylko widać, że nie od wczoraj chodzą na siłkę. Ryj mają taki jak by się nie raz i nie dwa tłukli na osiedlu.
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa
Wy chyba chodzicie na siłkę kolesi zaczepiać! :lol:
  • 0

budo_xciurekx
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 86 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa

ja miałem podobne sytuacje ale większego przeciwnika 2 razy wcześniej zdiołem gazem 1 raz celnie rzucona butelka

Prawdziwie sztuki walki :) . .


hehe moze i sztuki to w tym nie ma ale przynajmiej było skuteczne a to na ulicy najwarzniejsze sztuke można uprawiać na ringu :)

a co do uliczników z siłowni
nie wiem jak to wygoda w innych miastach ale tam gdzie ja dorastałem było tego całkiem sporo swego czasu wśród nastolatków wkręciła sie moda na kibolke i siłownie i nie było by nic w tym złego gdyby tłukli sie miedzy sobą ale tłukli sie z kim sie dało brzy łatwym dostępie do wszelkiego typu sterydów i braku chęci zachowania jakiego kolwiek umiaru żeby zrobić wielka masę wcale nie trza spędzać lat na siłowni owszem kilku latach organizm pada i koleś jest do niczego ale przez 2-3 lat? no i poza tym na jego miejsce przyjdą nowi...
  • 0

budo_fazi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa
kto wczoraj ogladal KSW na polsacie sport? ktoras walka z kolei (nie mam pojecia kogo, ale to byla chyba ostatnia walka eliminacyjna). Zaden z walczacych nie prezentowal specjalnej techniki i moze dlatego lecialy same mlynki bez zadnej gardy- cios za cios po kolei. I wtedy zaczalem sie zastanawiac, jakby sobie z tymi mlynkami poradzil ktos dobrze ustawiony boksersko... przyszlo mi na mysl zejscie z lini, chodzenie po okregu w okol przeciwnika, doskok udezenie, odskok. Bo na garde przyjac nie sposob takiej serii.

zastanawialem sie tez, czy porzypadkiem technika (a raczej jej brak) jednego zawodnika nie zmusiala drugiego- mimo pewnych umiejetnosci bokserskich (moge sie domyslac tylko)- do walki na tym samym (barowym) poziomie...
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa
Szybkie, celne, techniczne kontry - nie wmówicie mi, że nie zatrzymują młócki powalając przeciwnika :wink: . Jak ktoś tylko umie machac rękami jak wiatrak to nie wierzę, że przegoni w ten sposób dobrego boksera.
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa
mlynek jest fajny bo stosujac go zapewniasz sobie tez od razu ochrone (ciezko jest sie wstrzelic jak ci ktos macha szybko cios za ciosem) - ale robiac mlynek nie masz stabilnej pozycji i masz ograniczona ruchliwosc.. wiec wycofanie sie zeby musial cie gonic (odslania sie i przestaje na chwile uderzac), zejscie z linii i przejscie do klinczu/parteru..
przynajmniej ja bym tak zrobil
  • 0

budo_archi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 466 postów
  • Pomógł: 0
2
Neutralna
  • Lokalizacja:ABADA Białystok/Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa
Na młynek rękoma reagowałbym od razu frontkickiem/lowkickiem.
Trzeba wykorzystywać swój wzrost i zasięg nóg ;)
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa
Ja bym klinczował. Chyba najprostsze rozwiązanie.
  • 0

budo_muddy
  • Użytkownik
  • Pip
  • 13 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa
Na ulicy wszystko jest możliwe w szczególnosci jakiej siły jest hamówa i na jakim poziomie jest technika.
  • 0

budo_archi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 466 postów
  • Pomógł: 0
2
Neutralna
  • Lokalizacja:ABADA Białystok/Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa

Ja bym klinczował. Chyba najprostsze rozwiązanie.


Każdy robi to co umie.
Ja nie mam żadnego pojęcia o klinczowaniu ;)

EDIT
A co do przypakowanych kolesi na ulicy to kiedyś spotkaliśmy z kumplami bandę skinów.
Kilku młodych i kilku starszych, wszyscy skoksowani na sterydach.
Dwóch miało koło 2 m wzrostu i ponad 100 kg wagi ( co łatwo stwierdzam gdyż przy wzroście 190pare zauważam kiedy by na kogoś spojrzeć muszę unieść wzrok :P )
Czepiali się kumpla bo miał długie włosy ale na popychaniu i mocnych słowach sie skończyło.

Rzadkość rzadkością ale widać tacy się zdarzają :wink:
  • 0

budo_garret
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 226 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Legionowo
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa
Ja bym się cofał (najlepiej po okręgu) i gdyby kolo się odsłonił to mały prosty lub sierpowy na ryj, powinien go ogłuszyć na tyle by przejść do klinczu, powalenia i butowania...
Kiedyś przy młynkującym kolesiu (przeciwnik był ode mnie lżejszy i to sporo) wjechałem typowi z bara i poprawiłem łokciem, padł, dwa buty na pysk i po walce :wink: Dziwią mnie ludzie którzy po upadku nie zasłaniają odrazu twarzy, przecież to oczywiste że będzie szedł kop na ryj, nie :?:
  • 0

budo_chrystianek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 668 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ny

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa
crazymonkey
klincz i glowa lokiec kolano glowa
  • 0

budo_famas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa

Na młynek rękoma reagowałbym od razu frontkickiem/lowkickiem.
Trzeba wykorzystywać swój wzrost i zasięg nóg ;)

Dokładnie. A pozatym wydaje mi się że osoba która coś ćwiczy będzie w stanie utrzymać garde na tyle szczelną że agresor nie wyrządzi jakiejś większej krzywdy albo nie wyrządzi krzywdy wcale . Młynkujący może zdać wiecej ciosów ale jezeli nie będzie sie osłaniał (a pewno nie będzie bo to w końcu młynek) to jedno- dwa mocniejsze i celniejsze uderzenia albo kopnięcia i przejdzie mu ochota .

BTW. tak ze swojego doświadczenia wiem że rzadko kiedy zdarzają się sytuacje kiedy agresor jest mniejszy i niższy . Więc trzeba raczej przyjąć za pewnik że jeżeli dojdzie do jakiejś bójki to z kolesiem wiekszym od siebie .
  • 0

budo_xciurekx
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 86 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa
no właśnie akcje z typami większymi od nas...
szczelna garda itp luzik ale przy młynku robionym przez typa dużo większego i silniejszego od nas czasem garda może mało dać tak mi sie wydaje przynajmniej pyzatym celne wyprowadzenie ciosu to tez otwarcie gardy z reguły typki co idą w młynek są przyzwyczajeni do wymiany ciosów wiec nie liczył bym na powalenie 1 strzałem
nie wiem czy jedynym realnym rozwiązaniem nie jest pójście na wymianę i stawianie na wytrzymałość choć również sam próbował bym kopnięć a co do klinczu z typem
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: technika vs hamówa

nie wiem czy jedynym realnym rozwiązaniem nie jest pójście na wymianę i stawianie na wytrzymałość choć również sam próbował bym kopnięć a co do klinczu z typem


Ostatnie czego bym próbował to wymiana ciosów. Skrócenie dystansu i obalenie.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024