Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mając wyższy stopień niż prowadzący.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
47 odpowiedzi w tym temacie

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Mając wyższy stopień niż prowadzący.

Wg. mojej i tylko mojej skromnej opinii emigranci bardzo często mają się za mentorów
dla tych pozostających w kraju.

To bylo do mnie? :lol: :oops:
jesli tak, to dzieki za dobre slowo aikimarku. Jednakze wystarczy pocwiczyc w dojo u roznych shihanow zeby zobaczyc jak nalezy sie zachowywac. Nie ma to nic wspolnego z zadna wielkoscia, maloscia czy kompleksami :wink:
Po prostu 'Jaki jest kon - kazdy widzi ' jak pisze w przedwojennej encyklopedii...
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Mając wyższy stopień niż prowadzący.


Wg. mojej i tylko mojej skromnej opinii emigranci bardzo często mają się za mentorów
dla tych pozostających w kraju.

To bylo do mnie? :lol: :oops:
jesli tak, to dzieki za dobre slowo aikimarku. Jednakze wystarczy pocwiczyc w dojo u roznych shihanow zeby zobaczyc jak nalezy sie zachowywac. Nie ma to nic wspolnego z zadna wielkoscia, maloscia czy kompleksami :wink:
Po prostu 'Jaki jest kon - kazdy widzi'...

To do mnie tez bylo, aikimark? :) :) :)
PS. Kiedy zaczynalem swoja emigrancka kariere w dojo Aikido-West, o nic nie musialem pytac, wszystko bylo jasne, jak na dloni...
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Mając wyższy stopień niż prowadzący.

A taryfa jaka? 10x za minute czy więcej?
5 minutek= 50 pompeczek, uczciwe nie?


a w czym pompeczki pomagaja w aikido i jego zrozumieniu ??
czy umiejetnosc zrobienia 200 pompeczek za 20 min spoznienia pomaga ?


gdzies tam pisales - wywalic atemi tak zeby gosc usiadl....
kto byl Twoim nauczycielem aikido??
pytam tak z ciekawosci

Moze zamiast pompeczek torifune? albo ukemi? :D
  • 0

budo_aikimark
  • Użytkownik
  • Pip
  • 34 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Mając wyższy stopień niż prowadzący.
Punkt widzenia/interpretowania..
Lubię w życiu jedną z zasad.. nie oceniam kogoś/czegoś jak te(go) nie poznam.
Emigracja in general. Wszyscy ją znamy jaka jest.

Pozdrowienia dla Yoshi ;)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Mając wyższy stopień niż prowadzący.

Punkt widzenia/interpretowania..

Wlasnie o to chodzi. W Polsce kazdy sobie interpretuje jak mu wygodnie - wg starego przyslowia z Himalajow: szlachcic na zagrodzie rowny wojewodzie. Taka sytuacja to calkowita katastrofa.
Jak cwiczysz u shihana, nie ma zadnej interpretacji czy punktu widzenia.
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mając wyższy stopień niż prowadzący.

Śmiem zaryzykować opinię, że za X lat bardzo wiele osób będzie marzyło o powrocie do kraju jak wielu już to czyni. Po całej zajawce i gonitwie o zł w Polsce nadejdzie moment stabilizacji emocjonalnej w społeczeństwie i czas na refleksje. Tak musi być bo inaczej nie będzie miejsc w szpitalach innej kategorii. W takim momencie Polacy już będą daleko przed zachodem.

Jakkolwiek by nie mówić o emigracji, to zanim się otworzy usta, warto by trochę pomyśleć (szczególnie w tym temacie). Nie decyzja wyjazdu z kraju (niejednokrotnie bez świadomości konsekwencji), ale właśnie pozostania za granicą, jest ważna. Dla wielu, powrotu już nie ma, i pozostaje może tylko marzenie o wiecznym spoczynku pod brzózkami, których zazwyczaj nie ma na zagranicznych cmentarzach.

Ja wierzę, że istnieje potrzeba wyrażania tak optymistycznych opinii, jak to uczynił aikimark, ale pozostawmy każdemu prawo do własnego osądu obecnej sytuacji. Nie zachęcam, a raczej odradzam wyjazd na stałe za granicę, tym samym, także proszę nie spłycać tego zjawiska, bo jest bardzo poważne i znamienne w skutkach dla Polski.

Aikido na świecie się ma z pewnością podobnie jak w Polsce, i wcale nie ma lepszych i gorszych. Jest oczywistą bzdurą dobjanie argumentem ćwiczenia u 'prawdziwego nauczyciela', bo wszędzie są podobni. Jedni uczą z pasja, inni moze nie, ale wszyscy stawiają sobie takie, czy nie inne cele, i czy są lepsi, czy gorsi, to w zasadzie sprawa subiektywnej oceny. Generalnie, obowiązują te same standarty i etykieta, gdzie w głównej mierze kładzie się nacisk na bezpieczeństwo w trakcie zajęć. Można być pod urokiem takiego, czy innego człowieka, i można wychwalać jego zalety w nieboglosy, ale stawiać go za wzór doskonałości nie ma celu i potrzeby, tym bardziej, że nie ma wspólnych kryteriów oceny. Jeśli można się poszczycić treningiem z mistrzem świata w judo, to już trening z 8 danem aikido wcale nie stoi z tym w parze. Tutaj określony konkret i cała za tym idąca historia, tam, przede wszystkim wieloletnie oddanie konkretnej szkole, i wyszkolenie kolejnych pokoleń. Oba sukcesy trudno porównać, jednakże bez wątpienia są warte odnotowania. Zatem proponuję w rozmowach o aikido zachować dystans i wzajemny szacunek. Nie ważne, u kogo. Ważne, co sami z tego wynosimy.
  • 0

budo_aikimark
  • Użytkownik
  • Pip
  • 34 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Mając wyższy stopień niż prowadzący.
ad. Gość: Emigracja to temat na inne forum. Zgadzam się z Twoją opinią.
Wg. mnie na życie nie trzeba patrzeć tylko przez różowe okulary.
Ale po co je sobie dodatkowo komplikować.

Do Szczepana : Nie można ludziom zabronić samodzielnego myślenia. Życie to nie armia.
Każdy z nas przychodzi na matę z jakimś plecakiem doświadczeń życiowych, które w różnym stopniu rzutują na nasze ćwiczenia. Ile jest ludzi tyle i zdań na różne tematy życiowe.
Najgorsze wg. mnie jest to jak bardzo projektujemy swoje wizje na innych ludzi. Każdy z nas kreuje własne wyobrażenia o życiu. Zachowanie dystansu w takim momencie może być trudne.
Każda struktura ma własne zasady i nowi powinni dostosować się i uszanować etykietę.
Tym bardziej, gdy chcemy się czegoś nauczyć.
Polityka pojawia się wszędzie. Nie trzeba bawić się w malkontenctwo. Jeżeli coś nam nie pasuje mamy dwa wyjścia : zmienić organizację lub działać na rzecz zmian.
Nie ma nic gorszego niż zaśmiecanie własnego ogródka bez chęci działania.
Krytykować każdy może, ale sztuką jest krytykować i działać tak żeby ta krytyka miała
szanse na obronę, a działania broniły naszych racji. Ale wtedy zaczyna się już politykowanie.

Drogi Szczepanie co do Aikido to nie śmiem wyrażać opinii na temat poziomu jego wykonania przez innych tym bardziej trenerów. Jestem za młody w Aikido na takie wybiegi.
Zgodnie z tym co pisała Yoshi : na macie jest zadane i trzeba to wykonać. W tym miejscu jest jeden autorytet. Pogadać zawsze można po macie, ale szacunek dla ludzi, którzy są bardziej doświadczeni i odnoszą jeszcze sukcesy w tej dziedzinie zawsze się należy.

Im większy autorytet w danej dziedzinie tym większy dystans i ostrożność w wyrażaniu opinii. Wg. mnie duży szacunek dla tych autorytetów, które potrafią pozostać w cieniu
i zdala od przyziemnych dyskutek.

Pozdrawiam
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Mając wyższy stopień niż prowadzący.

a w czym pompeczki pomagaja w aikido i jego zrozumieniu ?? czy umiejetnosc zrobienia 200 pompeczek za 20 min spoznienia pomaga ?

Motywują do punktualności, dużo lepiej niż nawijanie o zasadach, szacunku i innych duperszmitach. Osobiście robiłem maks 110.

gdzies tam pisales - wywalic atemi tak zeby gosc usiadl....

Jak się należy czego nie?

Moze zamiast pompeczek torifune? albo ukemi? :D

Nom, też dobre. Tak ze sto ukemi też daje rade.

W pytaniu o nauczyciela dostrzegam podtekst -> nie znam się na aikido.
Moje poglądy są wytworem moim, moich doświadczeń życiowych, doświadczeń z szeregu MA które ćwiczyłem, studiów filozoficznych, i całościowego nad tym namysłu.
Z aikido biorę tylko techniczną stronę /systemowe zasady ruchu i realizacji technik/. Powtórzę bo widzę że część nie zna frazy - filozoficzno-etyczną część zlewam.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024