JURAS WRACA NA MATY TAEKWON-DO ITF
Napisano Ponad rok temu
W pierwszym przypadku myślę, że płacąc za treningi uniezależniasz się od stosunków z twoim trenerem i masz prawo robić z sobą to, co się ci podoba.
Natomiast, kiedy ktoś w ciebie zainwestuje czas, kasę, czasem kosztem rodziny myślę, że wobec takiej osoby trzeba być OK. W tej sprawie na każdą sytuację trzeba spojrzeć z innej strony.
Co do zakazów w federacji takiej jak ITF. Uważam, że jeżeli jesteś nawet bardzo dobrym zawodnikiem, stoisz na pudle, nawet jesteś znaną osobą – startuj gdzie chcesz, natomiast, jeżeli związek wykłada kasę na twoje szkolenie, wyjazdy na zawody, sprzęt, masz stypendium nagrody pieniężne, wtedy myślę, że ma prawo oczekiwać, iż przynajmniej przez czas bycia w reprezentacji będziesz mu wierny.
Mój przyjaciel był kiedyś w kadrze narodowej. Związek płacił za jego szkolenie, wysyłał na zawody. Aby trenować i startować w mieście gdzie mieszkał musiał trenować kickboxing. Raz zbiegły się zawody. Wybrał kickboxing a nie pojechał na turniej opłacony wcześniej przez PZTKD. Został zawieszony na 2 lata i do TKD w Polsce nie powrócił. Zrobił karierę w boksie.
Mojego kolegę rozumiem - wybrał większą kasę, ale też rozumiem PZTKD dlaczego próbuje nie dopuszczać do takich sytuacji.
Myślę, że to jest tak: inwestujesz w kogoś (niezależnie co) masz prawo być zły jak stracisz zawodnika – przecież tych najbardziej utalentowanych nie jest tak dużo.
Żeby nie było około 4 lata temu zmieniłem Klub. Mimo że rzadko do tego się przyznaję rozumiem, dlaczego mój pierwszy trener przez ten czas nie odzywał się do mnie. Czasem traci się coś więcej niż zawodnika, a to chyba najbardziej boli.
Przepraszam, że tak dużo, ale robię sobie wakacje!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
1) Co do zakazów w federacji takiej jak ITF. Uważam, że jeżeli jesteś nawet bardzo dobrym zawodnikiem, stoisz na pudle, nawet jesteś znaną osobą – startuj gdzie chcesz, natomiast, jeżeli związek wykłada kasę na twoje szkolenie, wyjazdy na zawody, sprzęt, masz stypendium nagrody pieniężne, wtedy myślę, że ma prawo oczekiwać, iż przynajmniej przez czas bycia w reprezentacji będziesz mu wierny.
2) Żeby nie było około 4 lata temu zmieniłem Klub. Mimo że rzadko do tego się przyznaję rozumiem, dlaczego mój pierwszy trener przez ten czas nie odzywał się do mnie. Czasem traci się coś więcej niż zawodnika, a to chyba najbardziej boli.
Co do pierwszego się zgadzam. To jest kontrakt. Płacą i mają wymagania.
Natomiast co do drugiego... to chyba dobrze zrobiłeś że zmieniłeś klub. Obrażanie się na ćwiczącego, że zmienił klub jest niepoważne.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
BTW. wracajac do offtopa. jak ktos niechce stawiac na walke sportowa to niech sie od niego odczepia i dadza wolna reke ....
Napisano Ponad rok temu
Według relacji na stronie Jurasa pojedynek był bardzo zacięty więc raczej coś pokazał :wink:Pokazał coś Jurkowski z Działą czy raczej jednostronny pojedynek?
Napisano Ponad rok temu
byla ... slyszala ... ??
NIE TYM TONEM proszę Pana!!!!!! Nie musiała BYĆ i SŁYSZEĆ!!!! Decyzja była podjęta wspólnie i w 100% ją popieram!!!! Teraz nikt Ci nie ogranicza WOLNOŚCI więc powinieneś być zadowolony, że sprawy potoczyły się tak , anie inaczej!!!!!! Powodzenia w dążeniu do perfekcji!!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
I jak zawsze na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] filmik do lokniecia pozdrawiamy
czy Lubartów dostaje zwycięstwa już dla zasady? 8O
imo ten remis to mocno dyskusyjny
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Daniel Działa ładnie pakował kopnięcia w Jurasa.
Gównie będąc poza matą :wink:
Ale ok, nie czepiam się walki z Działką. Jestem w stanie przyjąć że wygrał na punkty.
Ale kurna remis z Dziubickim to jest po prostu porażka sędziów.
Ale wiadomo... sędzia też człowiek, też chce kiedyś zdać na wyższy stopień w Lublinie :roll:
:wink:
Napisano Ponad rok temu
Daniel Działa ładnie pakował kopnięcia w Jurasa.
Gównie będąc poza matą :wink:
Ale ok, nie czepiam się walki z Działką. Jestem w stanie przyjąć że wygrał na punkty.
Ale kurna remis z Dziubickim to jest po prostu porażka sędziów.
Ale wiadomo... sędzia też człowiek, też chce kiedyś zdać na wyższy stopień w Lublinie :roll:
:wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Fakt faktem dużo osób, sędziowie również, chcą się przypodobać właścicielowi decydującego, wbrew pozorom i przepisom, głosu na egzaminie mistrzowskim...
Tak czy owak Juras wbrew obawom nie zapomniał jak się walczy i jeszcze raz udowodnił swoją wszechstronność.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Prośba o pomoc w pisaniu pracy mgr. na temat Taekwondo :)
- Ponad rok temu
-
Start z TKD
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Świata Quebec 2007 - pierwsze wyniki
- Ponad rok temu
-
Egzamin w WTF, pytanie.
- Ponad rok temu
-
Pytanie odnośnie ruchu w układzie (ITF)
- Ponad rok temu
-
Multimedialna szkoleniówka taekkyon za darmo!
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Świata Quebec 2007
- Ponad rok temu
-
ręka :/
- Ponad rok temu
-
Centralne Zgrupowanie w Nowej Rudzie
- Ponad rok temu
-
Egzamin na stopnie mistrzowskie TKD ITF - 24.6.2007
- Ponad rok temu