33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_zaorish]

Kosiar, ja mysle, ze to mialo byc "boks też, bjj może być". Przecinek polknal.

[budo_ambull]

Na ulicę to najlepiej kup sobie pitbula.

Tylko licz bardziej, ze bedzie odstraszal niz bronil, obronic moze ale zeby byc tego pewnym trzeba psa wyszkolic no poziomie chodzby IPO

[budo_kosiar]

Kosiar, ja mysle, ze to mialo byc "boks też, bjj może być". Przecinek polknal.

Wiem. Nie mogłem się powstrzymać zwyczajnie

[budo_blizna20]

kubuś puchatek ma rację ,boks jest uniwersalny bo jeśli chodzi ci o starcie na ulicy to wiadomo że po ulicy chodzi się cały rok a zimą nie wykorzystałbyś skutecznie technik nożnych z taekwondo,kickboxingu czy innych SW kopanych ,ponieważ twój strój uniemożliwiałby ci takie techniki natomiast rąk możesz użyć prawie zawsze

[budo_jjmaster]

Moze "Aikido" nom wlasnnie nie wiem , czy ktos moglby mi doradzic co i dlaczego to??

Jaja se robisz??

MMa albo jj to dobry wybur...tylko zależy jeszcze jaki styl jj, wybierz sportowe albo jakies gdzie jest chociaz dużo kontaktowych sparingow

[budo_blizna20]

faktycznie mma by cię przygotowało do młócki na ulicy,może formuła k-1 by była w sam raz dla ciebie

[budo_fazi]

hmm, ciekawe, ze nikt nie zaproponowal kravki, C56 itp itd przeciez to sa systemy z definicji przeznaczone do obrony (wiem, ze w sumie kazdy/a SW jest na stawiona na walke i w tym obrone :wink: , ale w w/w jakby bardziej heh).

Wiadomo, ze lepiej najpierw miec kb, box czy cos w ten desen, pozniej kravka jako uzupelnienie. Ale z tego co autor zawarl w pierwszym poscie wnioskuje, ze chodzi mu w szczegolnosci walka na ulicy. Owszem kb, boks czy mt naucza Cie w miare skutecznej walki, ale nikt nie nauczy Cie tam zasad bezpieczenstwa na ulicy (teoria, ale podobno przydatna), odruchow na ataki i przygotowania psychicznego na rozne sytuacje. Tak mi sie wydaje, osobiscie trenuje tylko kb, do krawki sie przymierzalem ale tak bym Ci odpowiedzial. Kravka i C56 (moze troche mniej) idealnie wpisuje sie w Twoje wymagania.

Boks, mt czy kb to juz kwestia osobistego "lubienia", ja np. nie lubie mt (niby mozna stosowac bardziej uliczne ciosy, ale jednak nie, niby sport udezany a mozna nabic glowe na kolano, zlapac za noge, czy obalic w klinczu, poza tym nie podobaj mi sie wizualnie, jako sport, walki z lowkickiem), zawsze bardzo mi sie podobal boks (i teraz tez lubie) ale trafilem na kb, bo byl w mojej okolicy, i jestem zadowolony- mam pewna rozpietosc technik, kb jest dosyc pragmatyczny ale przy tym zachowuje jakas finezje i pewna doze sztuki (wyskokie kopniecia, obrotowki, wycinka)- czysty sport.

Osobiscie, czuje sie w miare pewnie na ulicy, ci ktorzy wiedza, ze trenuje maja pewien respekt ale gdyby przyszlo co do czego to nie wiem, czy dalbym rade naprawde zastosowac to czym skutecznie wladam na sparingu.

*piszac, ze kb, boks czy inny sport walki nie nauczy Cie zachowania na ulicy itp mialem na mysli, ze malo ktory trener, faktycznie prztygotowujacy do zawodow i SPORTU, bedzie sie rozdrabnial na samoobrone, bronisz sie tym czego sie nauczysz (czesto skutecznie- np. boks), ale bez jakiegos nastawienia na walke na ulicy.

[budo_blizna20]

mt nie podoba ci się wizualnie? no co ty,przecież to same piękno

[budo_fazi]

kopanina po nogach (nie przecze- jest to skuteczne, ale nic widowiskowego), mniej udezen po obrocie, wysokich kopniec (pisze mniej- bo oczywiscie sa), jakos mi to nie pasuje wizualnie (sparowac z lowkickiem, to co innego, ale ogladac...), a kick, czy boks- jak sie trafi na dobrych fighterow to technika, technika i umiejetnosci... MT jakos nie wyglada tak klarownie, czysto, po ktorejs tam rundzie dwoch gosci kustyka po ringu i jedyna, rzecz ktorej im zazdroszcze, to takiej wytrzymalosci bolowej (kto dostal kilka lowkickow ten wie ) i jak juz pisalem, niby udezenia, a tu nie ktore rzeczy sa dodatkowo dozwolone (klincz, obalenia), inne zabronione (wycinka). Szczegolnie walki w ktorej jest duzo klinczu wkurzaja, mnie i nudza.

Zreszta wpadam w OT, to sa tylko osobiste preferencje, tak jak sluchanie muzyki, czy malarstwo.

[budo_martius]

nic slepemu po mikroskopie a gluchemu po trąbce ........ ale na odwrot moze by sie przydalo ... a odpowiedz na pytanie latwo w tym odnalesc ... 8)

[budo_fazi]

jesli to aluzja do mnie to prosze o jakies wskazowki, bo jak widac, nie tak latwo (przynajmniej mi) znalesc odpowiedzi (i na jakie pytanie?) :wink:

[budo_martius]

aluzja do pytania jaka "sztuke walki polecacie" - zawierająca odpowiedz

[budo_fazi]

no chyba, ze tak a juz sie balem, ze LO zrobilo ze mnie kretyna ktory nie moze obczaic prostych aluzji :wink:

[budo_kubuś puchatek]

Kazdy realistyczny system walki, przygotowuje psychike do... walki, na ulicy tez... (Wg mnie combaty trenuja w neurotyzmie:) Bo w ogniu treningu hartuje sie - dzien za dniem psychika. A w pewnym momencie adept orientuje sie, ze naprawde jego motywacja wyjsciowa (nie dam sie na ulicy), nie jest juz istotna, a ludzie, takze dawni "wrogowie", odnosza sie z szacunkiem. Ja widze co sie z "moimi" chlopakami dzieje niektorzy byli zakompleksione "bolki", a teraz... Niektorzy to nawet za bardzo uwierzyli, ze sa silni:) No, ale coz to kwestia charakteru.
Ja np. cenie w sobie i u innych tez - raczej strach i niesmialosc, niz brawure i pewnosc siebie. Bardzo te swoje cechy lubie - dzieki nim nie odj.... mi nigdy pod kopula i nie wrabalem sie w super klopoty:) I dzieki nim mam szacunek do drugiego czlowieka i wiem, ze nawet podpity agresor jest nadal czlowiekiem, a zdrowie czlowieka jest kruche, a jego uszczerbki, czesto NIEODWARACALNE!
K_P