Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ni pies, ni wydra.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
73 odpowiedzi w tym temacie

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Ni pies, ni wydra.

Widzisz Shabu, obawiam się, że jednak nie. Mamy tu na forum instruktorów aikido z wieloletnim doświadczeniem i niestety żaden z nich nie zabrał głosu w dyskusji. Wskazuje to, na to, że w takich właśnie hipotetycznych zawodach Taigi nie byli by w stanie nic sobą zaprezentować. To, co uczą, wynika z tego, co im przekazali ich nauczyciele, którzy z kolei ... i tu zaczyna się łańcuszek, który jednak do Morihei Ueshiby nie dochodzi, jeżeli wierzyć legendom. :wink:

Dyskusja z toba Gosciu, jest niezmiernie niemozliwa, bo ty masz tylko jeden autorytet w aikido - siebie samego. Nawet Dziadka nie traktujesz jako Zrodla. Wiec z mojego punktu widzenia zyjemy w dwoch swiatach rownoleglych.

Oczywiscie ze w aikido istnieje Przekaz, z tym, ze nie wszyscy maja okazje go otrzymac. mam nieodparte wrazenie, ze cie ten przekaz ominal gdzies po drodze, w zwiazku z tym wytworzyla ci sie pewnego rodzaju pustka. Ktora usilujesz zapelnic wysnuwajac roznego rodzaju hipotezy i dziwaczne projekty, wg mnie niezwykle malo zwiazane z rzeczywistoscia.

Nawet ta dyskusja pokazuje, ze mimo twego wyksztalcenia nie potrafisz nawet przekazac zrozumiale o co ci chodzi. moze sam nie wiesz do konca? :wink: :lol: Moze ta cala dyskusje traktujesz jako zwykle cwiczenie umyslu pozwalajace na dokladniejsze zdefiniowanie jakichs swoich luzno zwiazanych ze soba zludzen na rozne tematy? jest to calkiem prawdopodobne w waszym klimacie :P 8)
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ni pies, ni wydra.

Dyskusja z toba Gosciu, jest niezmiernie niemozliwa, ...

Nie wiem co chciałeś przez to powiedzieć Szczepan. Że jestem idiotą, co mogło by Twoje wymówki uzasadnić, bo choremu trzeba raczej pomóc, niż podtrzymywać stan jego choroby. Z drugiej strony, nie stoję nad Tobą z batem, by kontrolować myśli, które tutaj formułujesz. Stawiam tezy, niejednokrotnie wkładam kij w mrowisko, bo wiem czego chcę. A aikido, z założenia, ma służyć porozumieniu. Dyskutowaniu tam, gdzie jest to z pozoru niezmiernie niemożliwe.

W jednej kwestii masz rację. Rozmowy na forum traktuję jako swoistą przygodę intelektualną. Spekuluję, staram się znaleźć grunt, który odpowiedział by na nurtujące mnie pytania. Przyznasz, że poletko aikido to bardzo wdzięczny temat. Nie jestem sam - tyle, że odnoszę wrażenie, że to forum nie za bardzo jest anonimowe, by ludzie wyrażali to, co myślą. Nie chodzi tu o skrajne opinie (voivod, irimi, Randall, bogumił), ale te właśnie po środku.

Tobie zaś, tylko mogę zarzucić to (mimo Twego wykształcenia :wink: ), że czasem stosujesz chwyty poniżej pasa.

- Ot, "Nawet Dziadka nie traktujesz jako Zrodla." - Dziadek nie żyje. Wbrew pozorom, to już kilkadziesiąt lat i niestety, nie wszystko, co mu się przypisuje, trzyma się kupy.

- "jest to calkiem prawdopodobne w waszym klimacie" - co ma piernik do wiatraka, bo juz tego, powtarzającego się w Twoich ustach sloganu, nie traktuję jako żart.

- "masz tylko jeden autorytet w aikido - siebie samego" - znowu jesteś w błędzie. Po prostu myślę. Kiepski ze mnie kandydat do jakiegokolwiek odłamu religijnego, charakteryzującego się klapkami na oczach. Czy to w dobrych, czy też złych intencjach.

Reasumując. Od moderatora popularnego forum nie oczekuję taniego moralizowania, ale rzetelnego ustosunkowywania sie do racji uczestników tej małej społeczności, na której powinno mu jednak zależeć z racji podjętych przez siebie zobowiązań. :)
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Ni pies, ni wydra.

W jednej kwestii masz rację. Rozmowy na forum traktuję jako swoistą przygodę intelektualną. Spekuluję, staram się znaleźć grunt, który odpowiedział by na nurtujące mnie pytania. Przyznasz, że poletko aikido to bardzo wdzięczny temat. Nie jestem sam - tyle, że odnoszę wrażenie, że to forum nie za bardzo jest anonimowe, by ludzie wyrażali to, co myślą. Nie chodzi tu o skrajne opinie (voivod, irimi, Randall, bogumił), ale te właśnie po środku...

8O 8O 8O 8O 8O - Znaczy, że to ja tutaj jestem radykalem???

PS. Uchylasz się od odpowiedzi na uprzednio zadane pytania...?
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ni pies, ni wydra.

Znaczy, że to ja tutaj jestem radykalem???

Znaczy się. Beton :D . A od niczego się nie uchylam. W tej sprawie napisałem już tony słów. Ty też mógłbyś pewnie wydać książkę (kto wie, może i to zrobisz za jakiś czas :wink: ).
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Ni pies, ni wydra.

...od niczego się nie uchylam. W tej sprawie napisałem już tony słów. Ty też mógłbyś pewnie wydać książkę (kto wie, może i to zrobisz za jakiś czas :wink: ).

No wlaśnie o to chodzi !!! Tony slów, z któych tak naprawde NIC KONKRETNEGO nie wynika.

Weź się skup i SPRECYZUJ - w tylu zdaniach, ile jest technik w aikido... :twisted: :twisted: :twisted:

PS. Uwielbiam tę opcję edycji, już czwarty raz zmieniam... 8) 8) 8)
  • 0

budo_bogumil
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ni pies, ni wydra.

Oczywiscie ze w aikido istnieje Przekaz, z tym, ze nie wszyscy maja okazje go otrzymac. mam nieodparte wrazenie, ze cie ten przekaz ominal gdzies po drodze, w zwiazku z tym wytworzyla ci sie pewnego rodzaju pustka. Ktora usilujesz zapelnic wysnuwajac roznego rodzaju hipotezy i dziwaczne projekty


Zgadzam się ze Szczepanem odnośnie istnienia Przekazu.
Tyle, że moim zdaniem Przekaz po drodze ominął prawie wszytkich (jak nie wszystkich) z uczniami Ueshiby na czele. Sam zresztą bez przerwy grzmiał na swoich uczniów, że to co oni robią to nie jest Aikido

I może stąd wytworzyło się swego rodzaju puste Aikido które bez weryfikacji przyjmuje każdego i wszytko co w nie kto wleje. - Niczym pisuar.

To tak jak z Jezusem i Klerem. Jezus coś tam wiedział a cała banda po jego śmierci sie podpieła nie mając pojęcia o jego naukach i teraz .. prosze.
Na sądzie ostatecznym pójdą pierwsi do kotła.
  • 0

budo_mistyk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 284 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Ni pies, ni wydra.
Tym zdaniem Bogumił, poprawiłeś mi humor na cały wieczór, dzięki!
Na sądzie ostatecznym pójdą pierwsi do kotła :P :lol: :D
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Ni pies, ni wydra.

Nie wiem co chciałeś przez to powiedzieć Szczepan. Że jestem idiotą, co mogło by Twoje wymówki uzasadnić, bo choremu trzeba raczej pomóc, niż podtrzymywać stan jego choroby. Z drugiej strony, nie stoję nad Tobą z batem, by kontrolować myśli, które tutaj formułujesz. Stawiam tezy, niejednokrotnie wkładam kij w mrowisko, bo wiem czego chcę. A aikido, z założenia, ma służyć porozumieniu. Dyskutowaniu tam, gdzie jest to z pozoru niezmiernie niemożliwe.

Moze ty wiesz czego chcesz, ale nikt tego nie wie ani na polskich forumach, ani na anglojezycznych. Nie daje ci to do myslenia? Moze twoje umiejetnosci przekazywania mysli powinienes jakos ulepszyc?

Aikido to czysto fizyczna interakcja a nie dyskusje o jakims porozumieniu. Znajdz sobie prawdziwego mistrza(obojetnie w jakiej dziedzinie) a momentalnie przestaniesz byc przeintelektualizowanym aikidoka :wink: :oops:
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Ni pies, ni wydra.

Zgadzam się ze Szczepanem odnośnie istnienia Przekazu.
Tyle, że moim zdaniem Przekaz po drodze ominął prawie wszytkich (jak nie wszystkich) z uczniami Ueshiby na czele. Sam zresztą bez przerwy grzmiał na swoich uczniów, że to co oni robią to nie jest Aikido

Nie zapominaj, ze wtedy kiedy to mowil, oni mieli po kilkanascie lat, i kolo 3-4 lat treningu. A on juz przez 50 lat ciezko cwiczyl na tatami codziennie. Nie ma dziwne ze ich rozumienie bylo z lekka inne :P :roll:

Jak cwiczysz z gosciem o takiej charyzmie, to nic innego od niego nie mozesz oczekiwac, tylko opieprzania ze WSZYSTKO cobys nie zrobil jest zle. Jakbys z kims takims cwiczyl, to bys moze nie byl taki zgorzknialy? :wink:
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Ni pies, ni wydra.
A, tak jakoś wydaje mi się, że będzie to doskonałe w temacie wątka...:

„...Zapewne przyznamy już, że nie ma dwóch takich samych płatków śniegu, drzew czy zwierząt. Nie ma też dwóch takich samych ludzi. Wszystko ma swą własną Wewnętrzną Naturę. W przeciwieństwie jednak do innych form życia, ludzi łatwo odciągnąć od tego, co jest dla nich dobre, ponieważ ludzie mają Rozum, a Rozum można ogłupić. Wewnętrznej Natury, jeśli się na niej polega, nie można ogłupić. Ale wielu ludzi nie widzi jej ani jej nie słucha, i w konsekwencji nie bardzo rozumie siebie samych. A nie rozumiejąc siebie, nie mają dla siebie szacunku, i są podatni na wpływy innych ludzi.
Nie powinniśmy poddawać się okolicznościom życia i manipulacjom ze strony tych, którzy dostrzegają ignorowane przez nas słabości i nawyki. Przeciwnie – możemy wykorzystać te cechy naszego charakteru i panować nad naszym własnym życiem. Droga Polegania Na Sobie rozpoczyna się od akceptacji samego siebie i tego, na co nas stać i co jest dla nas najlepsze...”

Jak daleko możesz biec
Skoro nie wiesz, Ktoś Ty Jest?
Jak osiągnąć możesz coś,
Jeśli nie wiesz, Czy Masz Dość?
A jak nie wiesz, Co Uczynić,
Kiedy wybór cię nie minie,
Wtedy wszystko, co uzyskasz,
Wrzucić możesz do ogniska.
Da najlepszy wynik to,
Jeśli poznasz: Kto, Czy, Co.

(...) Kiedy nauczymy się współdziałać z naszą Wewnętrzną Naturą i z prawami natury działającymi wokół nas – osiągniemy poziom Wu Wei (zwaną inaczej Drogą Puchatka - dosłownie Wu-Wei oznacza ``bez działania'', ``powodowania'' lub ``zmuszania''. Ale w praktyce znaczy to "bez wścibskiego, nachalnego lub egoistycznego wysiłku''.). Wówczas będziemy współdziałali z naturalnym porządkiem rzeczy i kierowali się zasadą najmniejszego wysiłku (kłania się tu nasza słynna ‘ekonomia ruchu’ w aikido!!!). Ponieważ świat przyrody kieruje się tą zasadą, nigdy nie popełnia błędów...:

- Jak ty to robisz, Puchatku?
- Co robię? - spytał Puchatek.
- Tak się Niewysilasz...(!) 8) 8) 8)
- Po prostu nie robię niczego zbyt wiele - powiedział Puchatek.
- Ale wszystko, co zaczniesz, jakoś zawsze jest wykonane.
- To się tak po prostu samo robi - wyjaśnił...

A kiedy starasz się za bardzo, to nic nie wychodzi. (...) Najpewniejszym sposobem stania się Napiętym, Niezdarnym i Skonfundowanym jest ukształtowanie sobie umysłu, który za bardzo się stara – takiego, który za dużo myśli. Zwierzęta w Lesie nie myślą za dużo – po prostu Są. Ale do większości ludzi można odnieść parafrazę myśli pewnego starego zachodniego filozofa:
Myślę, więc jestem...Skonfundowany!”:

- Jakieś kłopoty, Prosiaczku?
- Przykrywka na tym garnczku się zacięła - powiedział Prosiaczek zasapany.
- Tak, ona... się... nie mogę. Ty to otwórz, Puchatku.
(Pstryk.)
- Dziękuję, Puchatku - powiedział Prosiaczek.
- Nic takiego - odparł Puchatek.
- Jak otworzyłeś tę przykrywkę? - zapytał Tygrys.
- To proste - wyjaśnił Puchatek. - Po prostu trzeba nią obracać w ten sposób, aż już nie da się dalej obracać. Potem bierze się głęboki wdech i, wypuszczając powietrze, obraca dalej. To wszystko.
- Ja też chcę spróbować! - wrzasnął Tygrys, brykając do kuchni. - Gdzie jest ten nowy słoik ogórków? O, tutaj.
- Tygrysku - zaczął Prosiaczek nerwowo - chyba lepiej żebyś...
- To nic takiego - odpowiedział Tygrys. - Po prostu obraca się i...
BRZDĘK.
- No tak, Tygrysku - powiedziałem. - Pozbieraj te ogórki z podłogi.
- Wyślizgnął mi się z łapek - wyjaśnił Tygrys.
- On za bardzo się starał - powiedział Puchatek...

(na podstawie ‘Tao Kubusia Puchatka’ by Benjamin Hoff)
  • 0

budo_zaiste
  • Użytkownik
  • Pip
  • 20 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ni pies, ni wydra.
Wybacz, ale Kubuś Puchatek jest zakazany. ABW odkryła, że Kubuś był agentem obcego wywiadu o pseudonimie Kapuś Parchatek. :wink:
  • 0

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Ni pies, ni wydra.

Wybacz, ale Kubuś Puchatek jest zakazany. ABW odkryła, że Kubuś był agentem obcego wywiadu o pseudonimie Kapuś Parchatek. :wink:

Nie to miodek donosił na Puchatka, który teraz ma status pokrzywdzonego, bo pół zycia spedził w towarzyswie swini, osła i kapujacego Miodku(a) :oops: :roll: :oops:

Ł (wstrząsnięty i zmieszany) 8)
  • 0

budo_zaiste
  • Użytkownik
  • Pip
  • 20 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ni pies, ni wydra.
Ciekawe, ale co to ma wspólnego z pierwotnym tematem? :lol:
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Ni pies, ni wydra.

Ciekawe, ale co to ma wspólnego z pierwotnym tematem? :lol:

Pytasz sam siebie...? Bo zapewne dokladnie tyle samo co Twoje pytanie... :roll: :roll: :roll:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024