Skocz do zawartości


Zdjęcie

Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
105 odpowiedzi w tym temacie

budo_adrianbb
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Witam wszystkich
Otóż, w piątek, jechaliśmy z dziewczyną oraz jej kuzynem do akademika kuzyna, po rakiety tenisowe. Stoimy sobie w autobusie, stoimy, nie chcieliśmy siedzieć...na nasze nieszczęście jak się później okazało...Wchodzi do autobusu dwóch dresów - pierwszy z nich zaczepiający tekst do mojej dziewczyny, okropnie obraźliwy, nigdy czegoś gorszego w jej kierunku nie usłyszałem...Zagotowało się we mnie, zapytałem jej "czy to do Ciebie????" etc, po czym mój wzrok osiadł na pysku jednego z nich i pozostał na tym wrzodzie przez jakieś 5 sekund, pierwszy wymiękł owy wrzód...Oczywiście dalej słowa obraźliwe ale tym razem również w moim kierunku - dowiedzieli się, że jestem jej chłopakiem (byliśmy nieco pokłóceni i nie przytuleni do siebie...) i zaczęli wyklinać i obrażać i dosłownie poniżać również mnie...Moja krew kipiała już i mówię do dziewczyny, że zaraz im wpierd*&^, nie mogę już wytrzymać, serce waliło mi jak głupie...Ale odradziła mi, wręcz siłą mnie od tego powstrzymała, odwalili się na chwilę po czym zaczęli coś mówić obraźliwego o kimś wysiadającym z fajnego samochodu, że chętnie by go zbutowali, etc etc (oczywiście ostrzejszymi słowami). Potem wysiadając mówią do mnie czy wychodze i że chętnie mi wpierd^&*, mówię, że nie, na moje nieszczęście dziewczyna tych ich słów nie usłyszała i również wysiedliśmy...szliśmy szliśmy, nie odwracając się za siebie, oni oczywiśćie obraźliwe słowa dotyczące mojej osoby i mojej dziewczyny...
Po tym zajćiu mam beznadziejną samoocenę...Swoją drogą, było ich dwóch, raczej nie miałbym szans, a jeśli bym miał - za duże ryzyko...stracić swoje zdrowie, zdrowie drugiej połówki, telefon za 1,5 tys...Co nie zmienia faktu - źle mi z tym, że dałem pomiatać sobą i moją dziewczyną...
Dobrze zrobiłem? Źle zrobiłem?...
W każdym razie - nie biłem się nigdy (wielki minus tej sytuacji, agresorzy wyglądali na obitych...), z tego powodu, że nigdy nikt do mnie nie podskakiwał, NIGDY...No ale cóż, dopiero w wieku 20 lat może nastąpić taka sytucja i głupie mysli na temat siebie w głowie...jestem bardzo agresywny, nie jestem chuchrem, wydaje mi się, że wielu sytuacjach dałbym sobie radę ale...
Dziewczyna co prawda mówi, że moje prawdziwe oblicze było w sytuacji gdy się to zdarzyło, na samym poczatku, że wręcz nie patrzyłem swoimi oczami tylko szklistymi kulami z adrenaliną w środku...jedynie później po tym gdy zaczęła mnie odpędzać od możliwości zaczepki ich pojawiło się trochę strachu, uleciało też bardzo dużo adrenaliny, jeśli nie wszystko...
Nie zjeżdżajcie po mnie, że zachowałem się jak ciota, nie śmiejcie się...po prostu taka była sytuacja :(
  • 0

budo_miszczu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 285 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Dobrze zrobiles, pies moze i na pana boga szczekac (ateista ze mnie ale powiedzonko fajne :wink: )
  • 0

budo_genesius
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 435 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Najwyższej Półki
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Cwiczysz cos?
  • 0

budo_ry-you
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 688 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:miasto cudow i zlodzieji

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
moim zdaniem dobrze zrobiles... aczkolwiek splynelo by po mnie to ze sie ze mnie smieja gorzej by bylo jak by sie nasmiewali i obrazali moja dziewczyne;/ ale sadze ze postapiles bardzo porzadnie nie wszczynajac zadnej bojki po co jesli oni nie zaatakowali ze tak powiem fizycznie nie ma sensu sobie zdrowia psuc na takie luje...
  • 0

budo_kyokushin_fighter
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jaworzno

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Lac w łeb takich pedałów tylko nic więcej. Ale dziwie Ci sie ze jak tak zwyzywali Twoja laske to nic nie zrobiłes - trenujesz nie trenujesz wg mnie swój honor trzeba mieć. Pozatym moze to zabrzmi troche w stylu ala kozak ale głowa nie szklanka nie rozbije sie natomiast swojej kobiety i dumy trzeba bronic. Oczywiscie ze jesli jestes zielony w SW to ciezko by Ci bylo ale przynajmniej bys tanio skóry nie sprzedał i pokazał ze nie jesteś pierwszy lepszy lamus z którym mogą jechac jak z gównem !
  • 0

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
wez cicho tam siedz...mam kolesia co mowil ze morda nie szklanka teraz na cmetarzu go odiwedzam wiec sie zastanow co piszesz
  • 0

budo_kyokushin_fighter
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jaworzno

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
mówił i co ! Przecież nie każdy tak musi skończyć. Ciekawe co Ty byś zrobił jakby ktoś Twojej lasce cisnął. Stał i myślałbyś czy pozwolić ja obrażać czy może coś zrobić. Takim myśleniem to daleko nie zajedziesz. Oczywiście nie mówie tutaj o skrajnych przypadkach typu ze sam chodze i szukam zaczepki albo rzucam sie sam na 20 osobową grupe ale niekiedy trzeba sie postawić.
A Twój kolega niech spoczywa w spokoju [*]
  • 0

budo_leslie
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 68 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa/Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Dobrze zrobiłeś. Jeżeli jest możliwość uniknięcia walki fizycznej to należy unikać. Co najmniej 50% osób wdających się w walki na ulicy przegrywa ;->

Pomyśl tak - jeszcze byś ich pobił, oni by poszli na policję i zgłosili pobicie i byś poszedł do aresztu (bo prawo nie pozwala przypierdolić komuś za to że brzydko mówi), albo byś dostał wpierdol a Twoja dziewczyna została by sama z dwoma wkurwionymi dresami i Tobą nieprzytomnym na ziemi. Tak źle i tak chujowo. Samokontrola to podstawa.
  • 0

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?

mówił i co ! Przecież nie każdy tak musi skończyć. Ciekawe co Ty byś zrobił jakby ktoś Twojej lasce cisnął. Stał i myślałbyś czy pozwolić ja obrażać czy może coś zrobić. Takim myśleniem to daleko nie zajedziesz. Oczywiście nie mówie tutaj o skrajnych przypadkach typu ze sam chodze i szukam zaczepki albo rzucam sie sam na 20 osobową grupe ale niekiedy trzeba sie postawić.
A Twój kolega niech spoczywa w spokoju [*]



nie kazdy musi tak skonczyc ale nie kady musi miec farta i nie wiem czy wiesz jakie masz szanse z 2 typami bez broni??...ja sam mialem jedna potyczke przez cale zycie z drechami i to 3 ale mialem mega farta ze mialmem przy sobie gaz bo inaczej pewnie by mnie zlali jak szmate...i glupie teksty przez takich typow to nie powod do dymow...trzeba byc ponad nimi i pokazac swoja wyzszosc intelektualna a jak juz nie bedzie wyjscia i skocza z lapami wtedy dopiero fizyczna...raz mialem przypadek z 2 frajerami, ze przechodzilem przez takie przejscie ciemne dosc i jeden smiec zlapal mnie za szmate z pytaniem "co sie gapisz??" ja odpowiedzialm ze sie nie gapie i powiedzial "a to spoko sory" az sie zdziwilem a jak bym mu zajebal to pewnie by mnie we 2 zlali bo nie jestem mega fajterem...
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
eee. nie ma potrzeby. Upewnij się, że kobieta się dobrze czuję i daj jej do zrozumienia, ze gdyby było trzeba stanąłbyś w jej obronie. Tylko to się liczy. I przyłóż się do treningu.

A że gnoje szukają zaczepki. . . i co zrobisz?

Trzeba mieć honor, ale rozsądek także. Byle chwast nie powinien naruszać Twojego poczucia wartosci.
  • 0

budo_chrystianek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 668 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ny

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
jak nigdy nic nie cwiczyles i nie masz obicia to dobze zrobiles
bo bys dostal wpierdol 100%
stracil kase,moze zeba lub dwa :)
a to ze ci sie wydaje jest gowno warte
pewnosc siebie a umiejetnosci to dwie rozne sprawy

osobiscie nienawidze takich hujkow
zrobilbym im jazde

ale dobze zrobiles
  • 0

budo_tynks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 943 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Nie ma już ludzi honorowych którzy nie zaczepiają osób z panienkami. :roll:
Nie masz co sie przejmować dobrze zrobiłeś tak jak wyżej pisali nie miał byś z nimi szans zrobili by cos tobie a potem wzieli by sie za twoją dziewczyne a ludzie w autobusie nawet by nie reagowali już kilka razy miałem taką sytuację że coś sie działo a ludzie odwracali wzrok i udawali że niczego nie widzą ale niestety takie realia.
  • 0

budo_thunderbolt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 123 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Hmmm mysle ze nie masz sie co obwiniac i robic sobie wyrzutow. Jezeli Twoja dziewczyna ma o Tobie dobre zdanie i wie ze stanal bys w jej obronie no to czego Ci wiecej potrzeba? A co do tych dresikow , to szkoda gadac... ale mysle ze bedac pod wplywem duzej dawki adrenaliny i zwazajac na to ze nie jestes chudy jak napisales to bys ich troche poobijal ;]. Nad tym nie ma sie juz co zastanawiac "bylo minelo" :)
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
ja tez bym mial wyrzuty sumienia na Twoim miejscu, ale prawda jest taka, ze jesli wyszedles z tego calo i Twojej dziewczynie nic sie nie stalo, to wybrales mozliwie najlepsze wyjscie.

raz mialem przypadek z 2 frajerami, ze przechodzilem przez takie przejscie ciemne dosc i jeden smiec zlapal mnie za szmate z pytaniem "co sie gapisz??" ja odpowiedzialm ze sie nie gapie i powiedzial "a to spoko sory" az sie zdziwilem a jak bym mu zajebal to pewnie by mnie we 2 zlali bo nie jestem mega fajterem...


8O :) jaka niespodziewana reakcja
ale mialem podobna sytuacje, kiedys ide sobie przez uliczki Starego Rynku, z boku dwoch kolezkow "tej, masz 50 gr.?", to sobie mysle - o, standardzik.... Ale mowie ze nie, to koles "A, ok"
  • 0

budo_adrianbb
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Hmmm...Powiem Wam, że dziewczyna zawsze się boi moich reakcji. Reaguję szybko, agresywnie, ale jak czułem jej dłonie na moim ramieniu i te jej oczy...i potem przez cały czas, żebym nic nie robił, że mnie o to bardzo prosi to nie mogłem postąpić inaczej...gdyby jej wolą było żebym się bił - kurwa, zajebałbym te szmaty raz a dobrze, tłukłbym do utraty SWOJEJ lub ich przytomności, ale na pewno bym nie odpuścił. Teraz mi się marzy spotkanie z tymi cwelami, bez dziewczyny, bez telefonu w kieszeni. Bym im wytrzepał mordy jak się patrzy...Acha, może bym i dostał wpierdol, ale liczy się moje nastawienie które teraz jest kurwa bojowe! :evil:
  • 0

budo_adrianbb
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Acha, oczywiście takie samo bojowe nastawienie było przed tym jak druga połówka mnie zaczęła prosić, żebym się nie ważył nic im mówić...A w pytaniu czy dalbym im radę, rzekła, że tak, ale że nie warto było ryzykować - za dużo do stracenia. Szkoda, że kuzyn jest nieco lewy i nawet się nie przyznał, że nas zna bo finał już byście znali...
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
no z takim nastawieniem pewnie bys cos wskural. tylko lepiej zeby tamci nie mieli kosy albo innego sprzetu. jak ich kiedys dorwiesz to pisz :twisted:
  • 0

budo_mmaniac
  • Użytkownik
  • Pip
  • 32 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świdnik

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
nie warto sobie gównem rąk brudzić :/ dobrze zrobiłeś. Lepiej się powstrzymać i wyjść na tym bez szwanku.
  • 0

budo_ak-47
  • Użytkownik
  • Pip
  • 27 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Chełm
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
jak już ktos na gorze powiedzial - Tobie i dziewczynie sie nic nei stało to wybrałeś najlepsze rozwiazanie. Są takie sytuacje że ma sie wyrzuty, ale chyba dume i zasady trzeba czasem schowac, bo jakbys im chcial wtedy nastukac to raczej nie byloby plamy na honorze tylko na podlodze...
  • 0

budo_montesi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 478 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Popełniłem błąd? Stchórzyłem czy byłem odpowiedzialny?
Podejrzewam ,ze jak kolesie tak kozaczyli to mogli miec jakies "argumenty" przy sobie,a wtedy finał mógł być bardzo nieciekawy..
Rozumiem doskonale Twoją urażoną dume, ale myśle ze zrobiles dobrze poniewaz ani Tobie ani Twojej dziewczynie nic sie nie stało..Sam nie wiem jakbym sie zachował, tak czy siak sytuacja była nieciekawa i dobrze ,ze nic wam sie nie stało.Najlepiej o tym zapomnieć..

pozdro
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024