83 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tomcom]

Witam
czy myślicie że wing tsun to skuteczna sztuka walki na ulice?
przeglądałem wątki z kilku forum na temat "skutecznych sztuk ulicznych" i ani razu (albo prawie nigdy) nie padło wing tsun. Myslałem o tym stylu, bo jestem raczej drobny (180cm, 70kg) a wyczytałem że jest skuteczny w walce z przeciwnikami większymi gabarytowo
Byłem nawet na dwóch treningach, ale mam mieszane odczucia... te czi sao i czi sao... jakos mi nie troche nie pasuje na uliczne mordobicie :roll:

pozdrawiam
tomek

[budo_novocaine]

mysle, ze ten tamet zostanie zaraz zamkniety, a ty powinienes przeczytac dokladnie te tematy o stylach na ulice i wyciagnac wnioski.

[budo_shabu]

budo_tomcom napisał

wing tsun na ulice- co sądzicie?

Ja sądzę, że temat powinien być na forum Ulica, że novocaine ma rację, oraz że uczenie się sztuki walki pod uliczne mordobicie całkowicie mija się z celem.

[budo_wingtsun]

Shabu - czego powinienes sie uczyc pod uliczne pordobicie?

Mamy takie powiedzenie: "jezeli masz litosc nie walcz, jezeli walczysz nie miej litosci". WingTsun to styl ktory jest nastawiony na szybkie zniszczenie przeciwnika.

Jaki powinien byc styl na ulice?
- szybki (tzn szybko konczyc akcje - przeciwnikow jest wiele)
- "bez zasad" - wolno wszystko, nie wolno dac sie skrzywdzic
- niezalezny w duzym procencie od parametrow o stalej proporcji np masy (zawsze znajdzie sie wiekszy)
- stosunkowo bezpieczny w treningu - glupio byloby dac sie skrzywdzic zanim sie "wyjdzie" sie na "ulice"

Pytanie - po co Ci styl na ulice?
Jezeli po to by sie obronic "na wszelki wypadek, kiedy nie bedzie innego wyjscia". Super.

Zeby sie regularnie bic na ulicy - chyba zgubiles instynkt samozachowawczy.

Czujesz sie bardzo zagrozony. Jezeli jestes gotow na to psychicznie - spraw sobie dobra bron. W dzisiejszych czasach KAZDY styl walki przegrywa z magnum 45 mm

Zreszta w WT uczysz sie pozniej profesjonalnie poslugiwac bronia (ale nie palna ).

[budo_shabu]

budo_WingTsun napisał

Shabu - czego powinienes sie uczyc pod uliczne pordobicie?

Biegów na krótkie dystanse. Ewentualnie medycyny stosowanej.

Chodziło mi o to samo, co tobie, tylko ująłem to w dużym skrócie: że chęć nauki jakiegoś systemu walki z założeniem walki na ulicy mija się z celem, bo nie temu służą sporty i sztuki walki czy systemy samoobrony. Ponadto taka motywacja nie wytrzymuje próby czasu. O tym wszystkim wielokrotnie pisano na tym forum.

[budo_pinczer]

WingTsun nie namawiaj ludzi do trenowania czegoś czego sam nie jesteś pewny i boisz się zastosować.

[budo_ruido]

budo_Pinczer napisał

WingTsun nie namawiaj ludzi do trenowania czegoś czego sam nie jesteś pewny i boisz się zastosować.

co to za tekst w ogole... :roll: jak masz na mysli jakies konkrety to powiedz jasno o co chodzi, a jak nie to lepiej w ogole sie nie odzywaj. poza tym nie widze zeby WingTsun kogos tu do czegos namawial.

zeby nie bylo Oftopa - nie ma stylu dobrego na ulice - wazna jest psychika i milion innych rzeczy (j/w) poczytaj forum i nie zadawaj pytan na ktore nie ma odpowiedz

[budo_novocaine]

budo_WingTsun napisał

Jaki powinien byc styl na ulice?
- szybki (tzn szybko konczyc akcje - przeciwnikow jest wiele)
- "bez zasad" - wolno wszystko, nie wolno dac sie skrzywdzic
- niezalezny w duzym procencie od parametrow o stalej proporcji np masy (zawsze znajdzie sie wiekszy)
- stosunkowo bezpieczny w treningu - glupio byloby dac sie skrzywdzic zanim sie "wyjdzie" sie na "ulice"

hmm bardzo dobre punkty. i jedyny styl, ktory mi pasuje do nich to wlasnie te nieszczesne sprinty

[budo_skiper]

No sprinty ekstra - ale czasem jest sytuacja, w której niestety sprint nie wchodzi w grę :?

[budo_shabu]

To wtedy modlitwa. Jak ktoś niewierzący, to błaganie. Umiejętności krasomówcze również mogą się przydać. A jeśli żadne z powyższych nie pomoże, to należy mieć nadzieję, że zmienna niezależna zwana szczęściem jest po naszej stronie. Jednemu z napastników zrobić coś co otworzy nam drogę, byle szybko, a wtedy będzie można już zastosować umiejętności sprinterskie.

[budo_tomcom]

mialem nadzieje ze wypowie sie ktos kto kto cwiczy wing tsun dluzszy czas i ma jakies doswiadczenie zastosowania tej sw w celu obrony na ulicy. chodzi mi o skutacznosc tej sw w realnej walce. poprostu mnie to ciekawi. Cwiczylem kiedys TKD (do zielonej belki) i jakos moge sobie wyobrazic zastosowanie tych technik w walce, nawet ulicznej. Natomias WT?
Bylem na 2 treningach i tam robi sie np. cisao. Moze ktorys z doswiadczonych adeptow WT mial okazje zastosowac swoje umiejetnosci w praktyce ulicznej? To chyba dosc sprecyzowane pytanie prawda?
pozdrawiam
tomek

[budo_shabu]

budo_tomcom napisał

Cwiczylem kiedys TKD (do zielonej belki) i jakos moge sobie wyobrazic zastosowanie tych technik w walce, nawet ulicznej.

Ja sobie czasem wyobrażam, że jestem obrzydliwie bogaty, ale grosza z tego nie mam.

budo_tomcom napisał

Moze ktorys z doswiadczonych adeptow WT mial okazje zastosowac swoje umiejetnosci w praktyce ulicznej? To chyba dosc sprecyzowane pytanie prawda?

Może. To chyba dość sprecyzowana odpowiedź, prawda?

A na poważnie, to na ulicy będzie kilku napastników, albo koledzy w bramie. Któryś będzie miał tulipana, nóż, batona, nawet pistolet. Potkniesz się o krawężnik albo jebniesz o niego głową, kiedy będą cię przewracali. Bo będą. A nawet jeśli nie jebniesz, to potem będzie butowanie albo ground and pound. Wszystko było wielokrotnie omawiane na forum Ulica, gdzie powinieneś aktualnie być i się wczytywać.

Chcesz skuteczności? Idź na MMA. Porzuć wszelkie mrzonki o TKD, wing-tsun, karate takim czy innym. Na MMA nauczysz się, jak spuszczać wpierdol i sam nie raz go dostaniesz. Bo inaczej się nie da nauczyć. Nauczysz się bić. Co nie znaczy, że zostaniesz ulicznym wymiataczem, ale bliżej do tego dziwacznego tworu zwanego "walką realną" nie dotrzesz nigdzie. Ewentualnie możesz jeszcze dorzucić jakieś filipińskie sztuki, coby wiedzieć, jak zrobić kuku przygodnie znalezionym patykiem czy wyjętym z kieszeni batonem.

[budo_ar2r]

stary idz na box i po problemie 8)

[budo_tomcom]

dzieki chlopaki, mam nadzieje ze jednak jakis wing tsunowiec sie pojawi :-)
pozdrawiam

[budo_vt]

budo_Shabu napisał

... chęć nauki jakiegoś systemu walki z założeniem walki na ulicy mija się z celem, bo nie temu służą sporty i sztuki walki czy systemy samoobrony.

Coś Ci się chyba pomyliło
W naszej szkole tj. Stowarzyszeniu Atletycznym Ving Tsun w Polsce (wersja Ving Tsun mistrza Wong Shun Leunga) uczymy się tylko z nastawieniem na realną (uliczną) walkę.

pzdr

VT

[budo_pinczer]

No to wytłumaczę dyskutowałem z kolegą WingTsun o beznadziejnych technikach obrony przed wejściem w nogi i doszło do tego że umówiliśmy się na test no i tyle kolege widziałem. Wyciągnąłem wniosek że ktoś nie jest pewien swych technik, czemu się zresztą nie dziwię.

[budo_khunag]

A jak się ma wejście w nogi do walki ulicznej? :-)

[budo_pinczer]

Bo na ulicy ktoś może zrobić wjazd w nogi? Może to ma wspólnego. Ja raczej piję do wydumanych i wg. mnie nieskutecznych technik a jedną z nich były obrony przed wejściem w nogi.

[budo_chung-shi-he]

Panowie ! Ulica rządzi się swoimi prawami.Jest pełna niespodzianek - jest nieprzewidywalna.Jezeli ktoś twierdzi ,że jego styl jest skuteczny (czyt. na ulicy) - niech to po prostu udowodni !!!

[budo_wingtsun]

Widać szczęśliwy zbieg okoliczności sprawił, żem się z Tobą nie spotkał, Pinczer. Nie lubię sparować z ludźmi wrogo nastawionymi do mnie zresztą trochę inaczej wtedy pisałeś. miłego.

Jak chcecie mówić o ulicy to temat skończy się na przepychankach, albo ktoś co jakiś czas rzuci mądre zdanie typu - psychika, broń, nóż, pistolet, psychika.

Chińczycy opracowujących WingTsun dobrze o tym wiedzieli - wrzucili do systemu parę wielgachnych noży . Panowie z BJJ potrzebują pewnie jeszcze sporo czasu żeby to dorzucić do systemu

Jak mam udowodnić skuteczność? Wziąć dwa noże i kogoś zaszlachtować?