gratulacje synku!!!!!!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ps. moze faktycznie lepiej bylo w knajpie to umiescic bo tam raczej zaden straznik teksasu nie powinien sie przyczepic.
ps.2. dobrze, ze jak sie chwialilem narodzinami syna, to nikogo z powyzszych na forum jeszcze nie bylo, bo pewnie tez bym uslyszal pytanie, czy syn sie udziela na forum, albo zebym poszedl objac zone.... :?
Napisano Ponad rok temu
Domyślam się, że powód do dumy i radości ogromny, ale - bez żadnej złośliwości - nikogo tutaj to nie interesuje, ani też potomkowi w niczym nie pomoże. Z nim powinien autor świętować, nie z nami. Nie od tego jest to forum. Knajpa w sumie też nie, ale jak już gdzieś, to własnie tam - przynajmniej nikt nie przyczepi się do bezzasadności oraz próżności takiego pisania.ps.2. dobrze, ze jak sie chwialilem narodzinami syna, to nikogo z powyzszych na forum jeszcze nie bylo, bo pewnie tez bym uslyszal pytanie, czy syn sie udziela na forum, albo zebym poszedl objac zone.... :?
Napisano Ponad rok temu
faktycznie z tych, ktorych cos obchodzilo (np. osobiste sukcesy innych forumowiczow) to na budo juz zostalo niewielu, a i tak zostaja zazwyczaj zakrzyczani przez nowych userow, ktorzy i tak wszystko wiedza najlepiej....
pozdr,
jakub
Napisano Ponad rok temu
Dla syna oczywiście gratulacje :-) powinnienes sie cieszyc ze w wieku 8 lat taki ambitny napewno zaprocentuje mu to w przyszłości ...
Napisano Ponad rok temu
Z ręką na sercu: obchodzi was osobiście ten żółty pas? Czy piszecie "gratulacje" bądź inny wariant i zapominacie o całej sprawie, drugi raz o tym nie myśląc, bo ani was to ziębi, ani grzeje? Gdybym ja napisał (w Knajpie), że dzisiaj pomyślnie zarejestrowałem sobie dokładnie taki plan zajęć na przyszły semestr, jaki chciałem, przejęlibyście się w jakikolwiek sposób? Pewnie nawet nie napisalibyście "gratulacje," a sytuacja jest dokładnie tego samego kalibru. Ot, puste pochlebstwa, zaspokajające czyjąś potrzebę bycia próżnym, którą wyraziłbym chwaląc się zupełnie dla was nieistotnym osiągnięciem. Bezsens.
Powtarzam: nie mówię tego w złości, nie mam żadnej chandry, wyrażam swoją opinię. Nie wątpię, że ojciec jest niezwykle dumny. Powinien to wyraźnie przekazać synowi, powinni razem się cieszyć - nie wątpię, że tak również jest. Tylko po cholerę takie coś tutaj wrzucać, a potem czekać na lakoniczne, anonimowe i w gruncie rzeczy bezwartościowe gratulacje?
Napisano Ponad rok temu
w podobny sposob moze sie zastanowic czy wszyscy "stawiajacy swieczki" ubolewaja nad smiercia anny nicole smith albo junkersa (to tylko przyklad, stosunek do wymienionych osob mam ambiwalentny)
widzisz od tego jest forum, zeby jedni mogli sie odniesc do tematu zdobycia stopnia przez syna jednego z forumowiczow, a inni do informacji, ze rocco bedzie cos tam robil z elvisem i tupackiem.
w taki sposob jak prezentujesz mozna sie przyczepic do kazdego tematu. ktos napisze, ze przebiegl 100m ponizej 10 sekund albo ze wygral jakies zawody - no i fajnie to jego sprawa wiec niech sie cieszy w "domowych pieleszach" (w cudzyslowiu bo jak [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] pielesze zawsze sa domowe), po co ktos pokazuje mi jaki ma ekran skoro ja mam swoj, itd. itp. przyczepic mozna sie do wszystkiego, wystarczy tylko chciec (zgodnie z zasada: nie ma niewinnych ludzi - sa tylko zle przesluchani).
juz raczej nie bede sie produkowal w tym temacie bo i tak ani ja Ciebie nie przekonam, ani Ty mnie, wiec ta dyskuja bedzie jalowa i bedzie tylko przypominala mi, ze mialem sie juz na Budo nie udzielac za bardzo, a znowu sie zlamalem (ciezko sie odzwyczaic po tylu latach niestety).
pozdr,
jakub
Napisano Ponad rok temu
Niewątpliwie. Oczywiście duma i euforia odgrywają tutaj ważną rolę, a ja nie chcę twórcy tematu demonizować. Jednak temat taki rację bytu ma tylko jedną: targowisko próżności.nie, nie obchodzi mnie zolty pas. obchodzi mnie to, ze ktos sie dzieli na forum pewna, osobista informacja. widocznie jest to dla niego wazne i ma taka potrzebe.
Oczywiście, że nie. Dlatego też nie stawiam świeczek w podobnych tematach. Postawiłem jedną w temacie odnośnie Dżemu, bo ich muzyka jest mi bliska i żałuję, że nie mogło jej być więcej. Gdybym jednak zakładał tamten temat, na pewno nie byłaby to galeria świeczek, a dyskusja na temat jakiegoś aspektu działalności i muzyki Dżemu.w podobny sposob moze sie zastanowic czy wszyscy "stawiajacy swieczki" ubolewaja nad smiercia anny nicole smith albo junkersa (to tylko przyklad, stosunek do wymienionych osob mam ambiwalentny)
Gratuluję pamięci.widzisz od tego jest forum, zeby jedni mogli sie odniesc do tematu zdobycia stopnia przez syna jednego z forumowiczow, a inni do informacji, ze rocco bedzie cos tam robil z elvisem i tupackiem.
To też uważam za próżność, ale jeszcze jako tako zrozumiałą. Przebiegnięcie 100m poniżej 10 sekund jest obiektywnie wielkim osiągnięciem. Podzielenie się fajną tapetą może dać komuś innemu frajdę - i to jest dobre, gdyż jest robione niejako na wyrost. A nuż ktoś się uśmiechnie. Natomiast produkowanie takiego tematu, jak ten tutaj, choć jest wyrazem - powtarzam - słusznej i zrozumiałej dumy, prowokuje jedynie nic nie wnoszące i w sumie puste poklaskiwanie (czy świeczki, czy zachwyty nad czyjąś dziewczyną, czy inne podobne odruchy stadne).w taki sposob jak prezentujesz mozna sie przyczepic do kazdego tematu. ktos napisze, ze przebiegl 100m ponizej 10 sekund albo ze wygral jakies zawody - no i fajnie to jego sprawa wiec niech sie cieszy w "domowych pieleszach" (w cudzyslowiu bo jak [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] pielesze zawsze sa domowe), po co ktos pokazuje mi jaki ma ekran skoro ja mam swoj, itd. itp. przyczepic mozna sie do wszystkiego, wystarczy tylko chciec (zgodnie z zasada: nie ma niewinnych ludzi - sa tylko zle przesluchani).
Nie dramatyzuj. Co mieliśmy do powiedzenia - powiedzieliśmy. Przekonywać i prowadzić dysputy to możemy przy piwie, drinku czy nawet szachach. W każdym razie osobiście. Tutaj pozostaje mieć nadzieję, że ktoś nasze wypociny przeczyta i wyciągnie słuszne dla siebie wnioski. Tyle.juz raczej nie bede sie produkowal w tym temacie bo i tak ani ja Ciebie nie przekonam, ani Ty mnie, wiec ta dyskuja bedzie jalowa i bedzie tylko przypominala mi, ze mialem sie juz na Budo nie udzielac za bardzo, a znowu sie zlamalem (ciezko sie odzwyczaic po tylu latach niestety).
Napisano Ponad rok temu
błagam, nie cytujcie mnie, ani nie polemizujcie (ciekawe czy ktoś to zacytuje).
albo jak chcecie.
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
nie ma co dramatyzować. Shabushabu, zanadto pryncypialny jesteś. trochę luzu. temat nikomu miejsca nie zajmie, nikomu przez to nie ubędzie.
znam Langusa i bardzo wierzę, że ma takie same zdanie w tej sprawie, jak ja.
przemekxxx , gratuluję!
Napisano Ponad rok temu
Właściwie nie wiem, czemu się tłumaczę (pewnie dlatego, że nie mam co robić ), ale: owszem, bywam pryncypialny. Czasami trzeba. Mimo to nadal jedynie wyrażam swoje zdanie, nic ponadto nie sugerując. Kiedy pisałem, że ktoś wyciągnie odpowiednie wnioski, nie miałem na myśli Ciebie ani Langusa, a zwykłych czytelników forum. Że ktoś przeczyta, pomyśli "on ma rację," i następnym razem nie postawi machinalnie świeczki czy czego tam jeszcze. Więcej nie można się spodziewać po forum, gdzie niemal każdy jest anonimowy i święcie przekonany co do swoich racji, w tej liczbie ja. O to mi chodziło w końcówce poprzedniego mojego posta. Ot, co.Shabushabu, zanadto pryncypialny jesteś. trochę luzu. temat nikomu miejsca nie zajmie, nikomu przez to nie ubędzie.
znam Langusa i bardzo wierzę, że ma takie same zdanie w tej sprawie, jak ja.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tylko, że zbyt często zamienia się w głoszenie opinii ex cathedra, co widać chociażby po moich postach w tym temacie. Taka jego specyfika: tendencja do prężenia klat jest wielokrotnie spotęgowana. Cóż, może kiedyś się nauczę tu rozmawiać, póki co rezerwuję to słowo na nazwanie wspólnej dyskusji przy piwie, kartach, szachach, drinkach, kręglach czy choćby po treningu, która jest wszak łatwiejsza, przyjemniejsza i bardziej produktywna.wiesz, forum jest po to, żeby rozmawiać.
Autora tematu przepaszam za zrobienie zadymy. Nie przejmuj się i ciesz się razem z synem, wspieraj go i dopinguj. A to, czy sfiskuje na punkcie sukcesów, czy nie, leży w tej chwili w Twoich rękach. Do dzieła!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przemekxxx gratuluję!
Im więcej judo-tatków tym lepiej.
Podobny temat nie pierwszy raz jest zakładany. Dużo wcześniej zakładane były podobne gdzie inni ojcowie "informowali" o wyczynach "dum swoich ledźwi" (:
Jedni się chwalą kolorem swojego paska - inni się chwalą kolorem paska swojego szkraba.
Ot co.
Pozdrowionka
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Puchar Świata Kobiet - Sofia Bułgaria 2007
- Ponad rok temu
-
jak sie przygotowac??
- Ponad rok temu
-
Dax Tori Gold -rozmiar.
- Ponad rok temu
-
Tsukkomi Jime?
- Ponad rok temu
-
Czynności zakazane
- Ponad rok temu
-
Judo w Katowicach
- Ponad rok temu
-
Portret Jigoro Kano
- Ponad rok temu
-
Najlepsza marka judog
- Ponad rok temu
-
co to jest "henka waza"?
- Ponad rok temu
-
Wojnarowicz vs Krawczyk
- Ponad rok temu