Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tsukkomi Jime?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Tsukkomi Jime?
Dzisiaj bawiliśmy się różnymi duszeniami, a więc powtórka z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], z nowości zaś [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]oraz... no właśnie.

Trener nazwał to [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], ale wyglądało to zupełnie inaczej, niż na rysunku. Konkretnie: robione było w parterze z dołu, nie z góry. Jedna ręka kciukiem do góry za jedną połę, druga do dołu za drugą (na wprost, nie krzyżowo), potem ta z kciukiem robi miejsce dla tej drugiej, po czym się do wewnątrz dosyć gwałtownie ściąga obydwie. Ponoć jest to błyskawiczne duszenie z natychmiastowym odcięciem dopływu krwi, jeśli dobrze wejdzie.

Wariant czy inna technika? Jakieś pomysły?
  • 0

budo_bielak91
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?
Mnie zawsze uczyli tak jak na tym rysunku, musialbym zobaczyc jak to wyglada w wykonaniu bo jakos z opisu nie potrafie sobie tego wyobrazic :D
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?
Kurde, jak pisałem to, co widać powyżej, to wszystko było jasne, a teraz jak to czytam, to widzę, że ciężko cokolwiek załapać. :) Pokazać nie mogę, bo nie mogę znaleźć, ale spróbuję jeszcze raz, dokładniej opisać (wariant na jedną stronę):

Leżysz na plecach, druga osoba jest w twojej gardzie lub półgardzie. Prawą ręką chwytasz jej lewy kołnierz (czyli ten po twojej prawej ręce) tak, że kciuk wjeżdża pod spód, a palce zostają na wierzchu. Lewą ręką chwytasz prawy kołnierz partnera (twoja lewa strona) w sposób taki, że to palce wjeżdżają pod spód, a kciuk (skierowany w dół) zostaje na wierzchu. Teraz prawa ręka odciąga nieco kołnierz w twoją stronę, tworząc przestrzeń między nim a szyją partnera. Wreszcie szybkim i mocnym ruchem ciągniesz lewą rękę w tą właśnie przestrzeń, a prawą w stronę przeciwną, nad lewą. Przy tym pociągnięciu łokcie schodzą się razem, a nadgarstki lekko skręcają.

Nie sądzę, żeby to był wariant, bo do tej pory zawsze najpierw pokazywana była wersja podstawowa, a potem dopiero warianty, ale mogę się oczywiście mylić. ;) Jakieś pomysły?
  • 0

budo_robaq
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 640 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?
Z Twojego opisu wynika, że pokazał Wam Gyaku-Juji-Jime. Tak mi się wydaje.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?
Nie, ponieważ w gyaku juji jime obydwie dłonie wchodzą palcami pod kołnierz, a kciuki zostają na wierzchu (w nami juji jime zaś obydwie wchodzą kciukami pod kołnierz, palcami na wierzch). Do tego w obydwu tych wariantach nadgarstki krzyżują się od początku, a tutaj dopiero na końcu, przy zaciskaniu duszenia. W kata juji jime same dłonie układają się naprzemiennie, czyli tak, jak w tej technice, o której mówię, ale to nadal nie jest to, bo kata juji jime jest krzyżowe, a to moje nie.
  • 0

budo_robaq
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 640 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?
No to ja nie kumam nic z tego Twojego opisu :P
  • 0

budo_bielak91
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?

No to ja nie kumam nic z tego Twojego opisu :P

jw :) nawet sobie to probowalem wizualizowac przed monitorem ale nic ciekawego z tego nie wyszlo :) Jezeli lokcie sie zchodza a nadgarstki skrecaja to wyglada jak ryo te jime ale ta technika nie pasuje do reszty opisu
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?

jw :) nawet sobie to probowalem wizualizowac przed monitorem ale nic ciekawego z tego nie wyszlo :) Jezeli lokcie sie zchodza a nadgarstki skrecaja to wyglada jak ryo te jime ale ta technika nie pasuje do reszty opisu

Łokcie się schodzą, skręcanie nadgarstków może być subiektywne. ;) O ile pierwszy opis dałem tragiczny, to już do drugiego nie mogę się przyczepić, wszystko jasne (ale tak zwykle jest, jak jedna osoba wie, o co chodzi, i próbuje to przekazać :) ). Jak tylko znajdzie się drugi domownik zrobię jakieś zdjątka na pustym gi (bo na domowniku się nie da, a żadnego kumpla nie mam pod ręką) i wrzucę tutaj, może wtedy sprawa się wyjaśni.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?
Dołączona grafika

Tyle udało mi się zmontować, musiałem wszystko robić sam. 8)

Takie oto jest trzymanie (przypominam: leżymy na plecach, przeciwnik w naszej gardzie/półgardzie, ewentualnie w dosiadzie). Teraz prawa ręka odrobinę się unosi, aby zrobić miejsce dla lewej i ściskamy tak, jak pokazują strzałki: lewa pod prawą, prawa nad lewą, łokcie do siebie (co chyba samo z siebie wywołuje niejaki skręt nadgarstków).

Może teraz ktoś wie? Bo innych pomysłów nie mam. :)

PS. Wiedząc już, jak to wygląda, przeczytajcie jeszcze raz opis z mojego drugiego posta w tym temacie. Przecież wszystko tam jest czarno na białym! ;) :)
  • 0

budo_jodan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 775 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:zależy od punktu odniesienia

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?
ja znam to duszenie. albo przyjamniej mi się wydaje , że wiem, o czym piszesz.
uporządkujmy: dusi strona kołnierza, którą trzymasz lewą ręką, zas prawa tylko domyka duszenie i naciąga kołnierz? i ma on finalnie kształt spłaszczonej dzewiątki, w której brzuszku jest szyja uke?
jesli tak, to to duszenie ma sens z dosiadu lub z półgardy. jeśli masz przeciwnika w gardzie i próbujesz na nim takiego czegoś, tzn lewą ręką pracujesz w górę, to jemu jest znacznie łatwiej wstać i podnieśc cię z tatami, niz gdybys uzył któregoś z duszeń krzyzowych (juji-jime) gdzie praca rąk przyciągasz uke do siebie. żeby natychmiast odklepał, nacisk musi iśc mocno i bolesnie na grdykę, i wtedy owszem, można z gardy... :?
Dołączona grafika to miałoby być tsukkomi, i mi nijak nie pasuje, a zresztą diabli wiedzą...
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?

uporządkujmy: dusi strona kołnierza, którą trzymasz lewą ręką, zas prawa tylko domyka duszenie i naciąga kołnierz? i ma on finalnie kształt spłaszczonej dzewiątki, w której brzuszku jest szyja uke?

Tak. :)

jesli tak, to to duszenie ma sens z dosiadu lub z półgardy. jeśli masz przeciwnika w gardzie i próbujesz na nim takiego czegoś, tzn lewą ręką pracujesz w górę, to jemu jest znacznie łatwiej wstać i podnieśc cię z tatami, niz gdybys uzył któregoś z duszeń krzyzowych (juji-jime) gdzie praca rąk przyciągasz uke do siebie.

Ręka pracuje bardziej w poziomie, niż do góry (choć do góry oczywiście też). Poza tym kłócić się nie będę, bo za mało umiem jeszcze. ;)

żeby natychmiast odklepał, nacisk musi iśc mocno i bolesnie na grdykę, i wtedy owszem, można z gardy... :?

Jeśli się da na grdykę, to fajnie. Osobiście ani razu nie przyjąłem, ani nie wykonałem na grdykę, tylko na tętnice. Było wyraźnie powiedziane, że przy mocnym i szybkim zaciśnięciu (z takim nawet jakby trzepnięciem) błyskawicznie odcinany jest dopływ krwi z obydwu stron szyi i może doprowadzić do momentalnego "odpłynięcia." Dosłownie kilka sekund.

to miałoby być tsukkomi, i mi nijak nie pasuje, a zresztą diabli wiedzą...

No właśnie mi też nie, stąd cały temat. W środę się dopytam, ale myślałem, że może wcześniej tutaj wyjaśnię. Jak widać, sprawa prosta nie jest (podobnie jak moje poprzednie pytanie z kuchiki daoshi - ale to inny trener był wówczas). ;)

A może jest inne duszenie na tsu- się zaczynające, które nie figuruje w oficjalnych spisach Kodokanu, a ja się po prostu przesłyszałem, następnie zasugerowałem występującą oficjalnie nazwą tsukkomi jime? Na pewno były dwa słowa tylko, czyli tsu-cośtam jime.
  • 0

budo_jodan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 775 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:zależy od punktu odniesienia

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?

przy mocnym i szybkim zaciśnięciu (z takim nawet jakby trzepnięciem) błyskawicznie odcinany jest dopływ krwi z obydwu stron szyi i może doprowadzić do momentalnego "odpłynięcia." Dosłownie kilka sekund

niby tak, tylko że to jet trochę fikcja. zawsze trzeba duszenie trochę przetrzymac, żeby uke odpłynął i przy ryzykownym założeniu, że nie będzie próbował ucieczki z duszenia. a podnieśc cię na pól sekundy i centymetr z tatami moze nawet na zupełnym bezdechu, i to nawet przy prawidłowo założonym którymś z juji-jime, co zresztą jest popularną w dżudo ucieczką z tej techniki i w tej pozycji.
przy takim "trzepnięciu" to raczej nagły ból ze ściśniętej szyi powoduje odruchowe klepanie. ale to tylko moje skromne zdanie, oczwiście mogę się mylic.
  • 0

budo_diabell77
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?
no cóż-z tego co napisałeś (i pokazałeś) to faktycznie jest duszenie tsukkomi jime. i oczywiście jak w przypadku każdej techniki odmian i sposobów jej wykonania jest tyle ilu zawodników ją próbuje wykonać. tak więc nie ma się co spierać nad tym, czy powinna być zrobiona z gardy, czy półgardy :) ważne, żeby była skuteczna...chociaż-naciśnięcie przy tym duszeniu pięścią na grdykę daje dobre rezultaty ;)
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?
Coby nie zakładać nowego tematu:

Dołączona grafika

Czy takie cuś istnieje w judo, a jeśli tak, to jak się zowie? I czy to właściwie dźwignia, czy trzymanie jest? Dzisiaj na treningu przypadkiem mi się udało takie cuś zrobić i mi się skojarzyło, że widziałem to wcześniej (zdjątko z filmiku instruktażowego BJJ Eddie'ego Bravo), a kilka minut poźniej ktoś inny zrobił mi to samo. Dyskomfort był, ale nie na tyle duży, aby odklepywać.
  • 0

budo_langus
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1155 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sanok
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?
Hejo!

No na tym zdjęciu raczej koleś ten z twarzą na dół nie bedzię miał zbytniego dyskomfortu. Moim zdaniem. Lepiej jakby temu brązowemu odgiął tą rękę w drugą stronę - będzie dzwignia na łokieć.
Mi podobne akcje sie zdarzają - ot gdzieś się mi wplącze ręka przeciwnika miedzy nogi - ciągnę i układam wtedy tą rękę tak żeby wyszła dźwignia na łokieć. A jak to się nazywa to się nie zastanawiam ważne że odklepał a ja wygrałem starcie (:

Schab - Ty książkę jakąs piszesz czy aż taki maniakalny pedant jesteś że musisz mieć wszystkie techniki nazwane i poklasyfikowane?
(:

Pozdrowionka
  • 0

budo_lukk
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 78 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?
Na tym zdjęciu widać próbę przejścia do dźwigni, która w BJJ nazywa się omoplata.

Dźwignia założona "do końca" wygląda mniej więcej tak:

Dołączona grafika


W judo ta dźwignia nazywana jest zdaje się ashi-sankaku-garami.

Ręką wykręcona jak przy kimurze (kuzure ude garami), ale dźwignia założona przy pomocy nogi.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?

Schab - Ty książkę jakąs piszesz czy aż taki maniakalny pedant jesteś że musisz mieć wszystkie techniki nazwane i poklasyfikowane?
(:

Jaki tam maniakalny, toż to dopiero trzecia, o którą pytam. ;) Ale owszem, trochę pedant. Lubię mieć czarno na białym i chcę wiedzieć wszystko, zwłaszcza, kiedy mam na jakimś punkcie zajawkę. :)

cały post

Dzięki. :)
  • 0

budo_jodan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 775 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:zależy od punktu odniesienia

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?
tak to omoplata, a po naszemu - choć ta nazwa jest bardzo rzadko spotykana a technika praktycznie nie spotykana na tatami - chyba sankaku-garami lub ashi-sankaku-garami? to dźwignia stricte na bark, więc nie wiem, czy już dozwolona w dżudo, choć skoro mozna ude-garami założyć na bark z bocznej, więc i omplatę chyba też?

stanowi np dobre zakonczenie nieudanego ataku ude-hishigi-hiza-gatame z gardy, ale - dla dobrego parterowca na słabszym parterowcu, ewentualnie z zaskoczenia.

ogólnie Shabushabu - daj sobie z tym spokój. omoplata to juz trochę wyższa szkoła jazdy, a szkoleniówkami Eddiego Bravo nie bardzo jest sens się przejmować na twoim etapie nauki. polecam raczej np Mike Swaina [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], ewentualnie Basic BJJ Graciech. bardziej ci się przydadzą.

Langus - wbrew pozorom nie jest to dźwignia typu hishigi, tylko garami. Już przedmówca pokazął, ale zobacz:
Dołączona grafika

Dołączona grafika
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?

ogólnie Shabushabu - daj sobie z tym spokój. omoplata to juz trochę wyższa szkoła jazdy, a szkoleniówkami Eddiego Bravo nie bardzo jest sens się przejmować na twoim etapie nauki. polecam raczej np Mike Swaina [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], ewentualnie Basic BJJ Graciech. bardziej ci się przydadzą.

Nie przejmuję się, powtarzam: przypadkiem mi wyszło, przypomniałem sobie filmik, w którym to widziałem (jako jedną z możliwości z tzw. rubber guard; instruktaż nie tyczył się tej czy innych dźwigni), złapałem screena i tyle. Zapytać nie zaszkodzi. ;)

Swaina mam filmik Basic Judo i serię Complete Judo, Basic Gracie Jiu-Jitsu też posiadam, ale nimi również się specjalnie nie przejmuję (póki co). U Swaina wyszkuję to czy tamto dopiero po przerobieniu tego na treningu, w celu podpatrzenia różnych niuansów. Załapałem też jedno dodatkowe wyjście z kesa gatame, którego mi nikt nie pokazał (ale dopiero po przerobieniu trzymania, jego wariantów i wyjść z niego na treningu), ale zasadniczo staram się nie sugerować za bardzo, a jedynie doskonalić to, co mi pokazują w mojej sekcji.

stanowi np dobre zakonczenie nieudanego ataku ude-hishigi-hiza-gatame z gardy, ale - dla dobrego parterowca na słabszym parterowcu, ewentualnie z zaskoczenia.

Jako ciekawostka: ja znalazłem się w tej pozycji (a partner odklepał "profilaktycznie," bo cośtam już czuł, mimo, że nie ciągnąłem dźwigni, bo nie wiedziałem jak, a do tego nie powstrzymywałem go drugą ręka od przetoczenia się - "szczęściem" nie przyszło mu to do głowy) po nieudanym sankaku jime w wersji bocznej. Jak dokładnie - nie jestem w stanie powiedzieć. :)
  • 0

budo_wild_animal
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 377 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sodoma a czasem i Gomora
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Tsukkomi Jime?

ogólnie Shabushabu - daj sobie z tym spokój. omoplata to juz trochę wyższa szkoła jazdy, a szkoleniówkami Eddiego Bravo nie bardzo jest sens się przejmować na twoim etapie nauki. polecam raczej np Mike Swaina


Bardzo fajne szkoleniówki... można zobaczyć że w judo parter jeszcze nie poległ :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024