Skocz do zawartości


Zdjęcie

Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
74 odpowiedzi w tym temacie

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

Tak się tylko zastanawiam ... robisz pady? Zakładam że tak. Robisz je w pozycji naturalnej, nie wypuszczając z ręki hamburgera waląc się jak kłoda na twarz, czy raczej w drodze pion-poziom następuje zmiana pozycji z naturalnej na przygotowaną do upadku?


Po pierwsze: jadam bardziej szlachetne potrawy niż podłe hamburgery. I w czasie jedzenia się nie przewracam.

Po drugie: wspomniałeś o instyktownej zmianie pozycji. I w zasadzie wszystko na temat gotowości. Jak masz odpowiednie odruchy to je masz. A jak nie to nie.
To jakimi metodami je wypracujesz to już inna historia.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Ta, ktoś już zwrócił uwagę na to że wydłubujesz z wypowiedzi nie znaczące szczegóły i pastwisz się nad nimi omijając meritum sprawy.

Wracając do merytorycznej części wypowiedzi - też zatem uważasz że następuje instynktowna zmiana pozycji z np. "transportowej" czyli kiedy idę sobie chodnikiem na "bojową" jak zaraz mam dostać od kogoś w ryło.

No to teraz zagwozdka ... po co się upierać przy "naturalności" pozycji "bojowej", kiedy różnica pomiędzy czasem przejścia do niej z wejściem do pozycji bokserskiej będzie mierzona jakimś śmiesznym ułamkiem sekundy?
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Cały poprzedni cytat z Ciebie nie był wyjęciem fragmentu wypowiedzi. Sam wyróżniłeś go pozostawijąc przed nim pusta linię, jako wtrącenie i do tego się odniosłem

A teraz ciąg dlaszy ... bo chodzi o wyrobienie odruchów ... i żeby przywołane przez Ciebie ramiona i karczycho nie bolały.

Ten "śmieszny ułamek sekundy" często może byc decydujący, zresztą wiesz o tym napewno doskonale.
  • 0

budo_sandman1976
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Jak znajdziecie czas obejrzyjcie sobie szkoleniówkę Bassa Ruttena. On tam fajnie tłumaczy zachowania w sytuacjach, gdy "mamy być czujni" ale mamy jednocześnie "zachować swobodę i naturalność".
Bo gdy czytam te Wasze wypociny o "czujności" to wolałbym chyba zostac w domu i zakupy robić przez internet, niż wieczorem miał wyjść po chleb do nocnego...
Teoria teorią :) a na końcu i tak jest człowiek, nie styl. Moim zdaniem ćwiczenie jakieś formy walki dodaje nam jakiś % na szansę zwycięstwa, ale żaden styl nie przesądza o wygranej. Mamy po prostu nieco większę szanse i tyle. W takim teoretyzowaniu w zasadzie można gadac i gadać i to może nie mieć końca. Nie lepiej mowić o jakiś konkretach, a nie wyciagac sobie, kto gdzie kiedyś powiedział?...Po co tracic czas na wlepianie gał w słowa forumowicza i potem tryumfować, gdy znalazło się powod, zeby przytoczyć jego wypowiedz i mu dowalić?? Dyskusja ma służyć porównaniu stylów walki, a nie wzajemnym dopiekaniu sobie...
Pozdrawiam!
Osu!
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Widziałem dawno temu, podpasowało, wziąłem to sobie do serca.

Ułamek sekundy nie ma żadnego znaczenia. Sekunda nie ma znaczenia. Albo dostajesz z partyzanta w baniak, i śpisz, albo rozwija się sytuacja w której musisz trzeźwo reagować - ale nie ma w tym dynamiki pingpong'a 8)
  • 0

budo_sandman1976
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

Trening bokserski ma wiele zalet dla ćwiczącego karate. Najważniejszą z nich jest możliwość przejrzenia na oczy i porzucenia zabawy z okinawy na rzecz boksu.

Romanowicz - walczyłeś kiedyś z bokserem?

pozdrawiam

Piotr


Generalnie się z Tobą zgadzam. Ale jedna walka moim zdaniem jeszcze o niczym nie przesądza, zakładając, ze karateka walczył z bokserem jeden raz i przegrał.
Ja co tydzien sparuję z bokserami - i róznie bywa..Czasami wygrywam, czasami przegrywam... Jak używam tylko technik bokserskich to na ogól leżę, chociaż widzę, że jednak robię postępy. Staram się wyciagnąć wnioski z porażek, staram się analizować walki... Ale jeżeli moge używać nóg :) :) To...tez czasami przegrywam :)
Moje kumite wyglada naprawdę inaczej. Ja się UCZĘ walczyć z bokserami, ucząc się boksu. Walcząc z bokserami wiem mniej więcej, czego się mogę spodziewać - poznaję ich wady, zalety... Nie chcę tu teoretyzować, ale wprowadzenie metodyki treningowej boksu dla karateki ( szczeglne kyokushin ;) ) moze dac tylko same +..
Zauwazyłem także, że koledzy z boksu też już inaczej podchodą walcząc ze mną, gdy mogę używać nóg...
Ale nie zauważyłem, zebym jakoś inaczej chodził po ulicach :)
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

Ułamek sekundy nie ma żadnego znaczenia. Sekunda nie ma znaczenia. Albo dostajesz z partyzanta w baniak, i śpisz,


Wtedy ten ułamek sekundy, czy sekunda juz nie znaczenia, bo spisz. Miała natomiast znaczenie ta poprzednia w której dałes się trafić.

...albo rozwija się sytuacja w której musisz trzeźwo reagować - ale nie ma w tym dynamiki pingpong'a 8)

I w takiej sytuacji właśnie ta sekunda przesądziła, że znalazłeś się sytaucji w której możesz/musiz trzeźwo reagować.


A widzisz... rozkładając na częsci Twoje wypowiedzi można znaleźć jednak jakieś elementy wspólne.
  • 0

budo_genesius
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 435 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Najwyższej Półki
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

Ułamek sekundy nie ma żadnego znaczenia.


Skoro tak myslisz, to ja nie wiem co Ty cwiczysz. :roll:

Stary!! Po to wylewa sie pot na treningach, doprowadza sie techniki do perfekcji, aby byc wlasnie o ulamek sekundy szybszym.

To zdanie pokazuje, ze nie masz zadnego pojecia o tym o czym piszesz.
Ulamek sekundy wlasnie decyduje nawet o zyciu.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Weź postaraj się zrozumieć co napisałem, bo nie do końca Ci się udało.
  • 0

budo_moro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4585 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Noresund/ Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
hmm mi sie wydaje ze to co pisze AdamD jest dosyc przejzyste, czytajcie calosc zamiast wywrwac z kontekstu pojedyncze wypowiedzi.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

To zdanie pokazuje, ze nie masz zadnego pojecia o tym o czym piszesz.
Ulamek sekundy wlasnie decyduje nawet o zyciu.


... i ja nie wiem o czym piszę :lol:

Jeśli faktycznie chcesz zwiększyć swoje szanse na śmierć ze starości treningiem i skupianiem się na ułamkach sekund, to sugerowałbym ... lekcje prowadzenia samochodu :)

Anjin znalazł i wrzucił na Ulicę ciekawe statystyki, z których jasno wynika że w ostatnim roku miałeś 70 razy większe szanse na to że zginiesz w wypadku samochodowym, niż w wyniku bójki.

Natomiast jak już jesteśmy przy bójkach, to zwykle nie ułamki sekund decydują o tym czy będzie awantura czy nie. A już na pewno nie ułamki sekund wynikające z różnicy pomiędzy czasem podniesienia rąk do gardy bokserskiej i czasem przyjęcia gardy z karate.
  • 0

budo_genesius
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 435 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Najwyższej Półki
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
To powiedz mi drogi kolego...

Na czym sie skupiac na treningu po wielu latach??
Wszystkie techniki znasz, masz w miare dopracowane, na ulicy tez sobie w miare radzisz.
Jak ludzie maja np. stopnie mistrzowskie i cwicza najbardziej podstawowe techniki, to Ci sie tez wyda bez sensu??

Trenujesz po to, zeby dazyc do perfekcji. Coraz wyzej sobie podnosisz poprzeczke. No i w efekcie jestes coraz szybszy o kolejne ulamki sekund.

I nie pisz mi, ze ulamki sekund nie maja znaczenia, bo wlasnie taki ulamek sekundy zdecyduje czy, koles z ktorym wlasnie gadales zaskoczy Cie swoim niespodziewanym uderzeniem czy nie i czy w nastepstwie jego 5 kolezkow zacznie Cie butowac na ziemi czy zdazysz zareagowac ucieczka.

Pozdrawiam
  • 0

budo_stilgar
  • Użytkownik
  • Pip
  • 41 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Z uwagi na fakt, że większość ludzi na ulicy to tzw. headhunterzy, ułamki sekund, które wyćwiczyłeś w dojo, pozwalające błyskawicznie podnieść ręce do karateckiej gardy tak i tak nie uchronią Cię przed strzałem z tego prostego względu, że Twoje ręce nie będą chroniły najbardziej prawdopodobnego celu. Ot moje zdanie. Ciężko znaleźć gardę bardziej szczelną niż ta bokserska.

Pozdrawiam
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Ja się skupiam na trafianiu stopami w rytm, na ten przykład, bo półtora roku temu rzuciłem MA w diabły, i zacząłem tańczyć. I żałuję szczerze że nie zrobiłem tego wcześniej - bo i fun jest lepszy, i zastosowania bardziej praktyczne, i częściej wiedzę nabytą da się wykorzystać.

A radzić sobie dobrze na ulicy można mając opanowane niezbędne minimum technik "fizolskich" + trochę więcej niż minimum wiedzy na temat tego jak to wszystko działa z punktu widzenia (nie lubię tego słowa, cholera) psychologii.

I ułamek sekundy nie maja znaczenia, bo gdybyś raczył przeczytać ze zrozumieniem to co napisałem, to byś wiedział o który konkretnie ułamek sekundy chodzi.

Refleksja mnie taka ogólna naszła, że z tymi sztukami walki to jak z życiem jest. Człowiek im starszy, i im więcej wie, tym bardziej pokornieje, mniej się nadyma, i ma mniejsze tendencje do ekstatycznych wyskoków, i tworzenia sobie na własne potrzeby legend. Też miałem w życiu taki okres kiedy mi się wydawało że zegarmistrzowska precyzja ruchów jest drogą do skuteczności, a ułamki sekund ratują życie w opresji.

A teraz wiem że zakłopotany uśmiech na twarzy i pytanie o drogę mogą zdziałać znacznie więcej, niestety daleko im do romantyzmu i dramatyzmu ułamków sekund ratujących życie w krytycznej sytuacji :lol:
  • 0

budo_genesius
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 435 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Najwyższej Półki
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

Refleksja mnie taka ogólna naszła, że z tymi sztukami walki to jak z życiem jest. Człowiek im starszy, i im więcej wie, tym bardziej pokornieje, mniej się nadyma, i ma mniejsze tendencje do ekstatycznych wyskoków, i tworzenia sobie na własne potrzeby legend. Też miałem w życiu taki okres kiedy mi się wydawało że zegarmistrzowska precyzja ruchów jest drogą do skuteczności, a ułamki sekund ratują życie w opresji.

A teraz wiem że zakłopotany uśmiech na twarzy i pytanie o drogę mogą zdziałać znacznie więcej, niestety daleko im do romantyzmu i dramatyzmu ułamków sekund ratujących życie w krytycznej sytuacji :lol:


No dobra...tutaj przyznam Ci racje... :wink:
Ale mlodosc ma swoje prawa i odchyly. :twisted:

Wiem, ze chodzilo Ci o ulamek sekundy przy gardzie, ale ja postanowilem pociagnac temat troche dalej, poza tym ten "moj" ulamek sekundy mial zdaje sie Romanowicz na mysli.
W kazdym razie, odnosnie gardy nie wnosze zadnych sprzeciwow.
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

Jeśli faktycznie chcesz zwiększyć swoje szanse na śmierć ze starości treningiem i skupianiem się na ułamkach sekund, to sugerowałbym ... lekcje prowadzenia samochodu :)


... albo tańca :) :) :) ... och przepraszam co za "fo pa" :oops: już to zrobiłeś

Ja się skupiam na trafianiu stopami w rytm, na ten przykład, bo półtora roku temu rzuciłem MA w diabły, i zacząłem tańczyć.


PANIE I PANOWIE !!!

Wykład na temat gardy i ułamków sekund w SW przedstawił ekspert od tańca i od

]A teraz wiem że zakłopotany uśmiech na twarzy i pytanie o drogę mogą zdziałać znacznie więcej

mimiki twarzy.

Temu panu już dziękujemy !!!
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Jak to miło pogadać z kimś kto umie się merytorycznie ustosunkować do wypowiedzi zamiast szukać dziury w całym :lol: Rozumiem że sięgasz do znanej i lubianej metody działania ratującej przed zburzeniem swojej kruchej wizji świata w obliczu trudnych pytań wstrząsających jej podstawami - skoro czyichś argumentów nie da się pobić, należy pokazać sobie że człowiek który je wygłasza jest niekompetentny. A skoro jest niekompetentny, to nie ma się co przejmować tym co mówi, bo to na pewno głupoty.

Mam nadzieję że poprawił Ci się humor, idź porobić formy cyzelując mordercze ruchy z myślą o wszechobecnym zagrożeniu pojawiającym się w ułamku sekundy :lol:
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

Jak to miło pogadać z kimś kto umie się merytorycznie ustosunkować do wypowiedzi zamiast szukać dziury w całym :lol: Rozumiem że sięgasz do znanej i lubianej metody działania ratującej przed zburzeniem swojej kruchej wizji świata w obliczu trudnych pytań wstrząsających jej podstawami - skoro czyichś argumentów nie da się pobić, należy pokazać sobie że człowiek który je wygłasza jest niekompetentny. A skoro jest niekompetentny, to nie ma się co przejmować tym co mówi, bo to na pewno głupoty.


O mojej wizji świata nie masz bladego pojęcia. Co do kruchości, to cóż - widzimy wszystko przez pryzmat własnych subiektywnych doznań, doświadczeń i nazywamy rzeczywistośc tak jak ją widzimy. Ja swojej wizji nie nazwałbym kruchą.
Odnośnie argumentów to nie przedstawiłeś żadnych konkretów z wyjątkiem "zakłopotanego usmiechu na twarzy".

Mam nadzieję że poprawił Ci się humor, idź porobić formy cyzelując mordercze ruchy z myślą o wszechobecnym zagrożeniu pojawiającym się w ułamku sekundy :lol:


Tak, takie wypowiedzi zawsze poprawiają mi humor. A rady kiedy, co i jak robic pozostaw dla siebie. I wcale nie myslę o wszechobecnym zagrożeniu, to Ty wprowadziłes dyskusje na ten tor.

skoro czyichś argumentów nie da się pobić, należy pokazać sobie że człowiek który je wygłasza jest niekompetentny.


Wcale nie miałem zamiaru pobijać argumentów. Każda dyskuja polega na obronie swojego stanowiska. A na forum publicznym pokazuję ogółowi a nie sobie.

A skoro jest niekompetentny, to nie ma się co przejmować tym co mówi, bo to na pewno głupoty.


No widzisz, wreszcie napisałeś coś z czym zgadzam się w 100%.


Wyjaśnilismy sobie już wszystko a teraz juz możemy wrócić do głównego nurtu tego tematu.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
#1 Trening bokserski wnosi dużo dobrego, choćby jako poszerzenie perspektywy
#2 Garda bokserska jest szczelniejsza, i dużo skuteczniejsza w warunkach ulicznych kiedy największe szanse mamy dostać ręką w łeb, a nie np. nogą na żebra
#3 Sugerowanie że różnica pomiędzy czasem stanięcia w pozycji walki karate jest szybsze niż w gardzie bokserskiej jest śmieszne - bo
#3a różnica jest pomijalna
#3b w sytuacji w której trzeba te łapy podnieść, kłania się choćby szkoleniówka Basa Ruttena o której tu wspomniano - ręce i tak do góry, sprawdzić godzinę, gestykulować ... i garda gotowa.
#3c różnia się zniweluje przy pierwszym przednim (zwykle lewym) prostym, który będzie szybszy o tyle, o ile wolniejsze będzie podniesienie rąk
#4 z precyzją i finezją ruchu jest ten problem, że prawdziwi przeciwnicy nie chcą pomagać, tylko szarpią za rękaw, ruszają się inaczej niż koledzy z treningów ... świnie normalnie. Dlatego ja tam uważam że lepsze są techniki z dużym marginesem błędu.
#5 w sytuacjach ulicznych ważne jest całe mnóstwo czynników, i szeroki wachlarz technik walki jest jedną z ostatnich rzeczy jakie się przydają. Ważne są
#5a uważność, żeby nie wpakować się w trudne sytuacje
#5b znajomość psychiki neandertalczyka, żeby wyplątać się z problemów bez użycia pięści
#5c lektura książki "Zawsze Bezpieczna. Psychologiczne aspekty samoobrony kobiet" Wojtka Kruczyńskiego i Pawła Droździaka.

W tym brakiem konkretów się rozpraw na początku, potem jak znajdę chwilę to wykopię Ci ich z moich postów trochę więcej.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Ludzie, toż to przekomarzanie się jak na forum aikido. :) Spotkajcie się, przeciwstawcie sobie swoje poglądy filozoficzne, swoje formy i kroki taneczne, a potem pójdźcie jak ludzie na piwo, zamiast tutaj prężyć klaty. ;)

Co do gardy bokserskiej, to sprawa jest prosta: nie ma lepszej. Nie bez kozery zaadoptowali ją nawet thaibokserzy (w przeważającej większości). Nie bez kozery króluje ona w K1 i MMA. W tym drugim, dodajmy, rękawice są znikomego rozmiaru i argument o przyjmowaniu ciosów na rękawice, a "realnej" przepuszczalności gardy odpada. Krótko a treściwie: nie chcesz mieć obitej mordy, podnieś ręce. Niezależnie od tego, co trenujesz.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024