Skocz do zawartości


Zdjęcie

Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
74 odpowiedzi w tym temacie

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Ogólnie - trzeba była tak odrazu. A nie bawić się w opisy. Teraz już wiem wszystko. Ja preferują właśnie tą formę przekazywania konkretów.

A teraz szczególowo... (wolę jeszcze coś uściślić uważaj to ma być taka forma żartu)

#5c lektura książki "Zawsze Bezpieczna. Psychologiczne aspekty samoobrony kobiet" Wojtka Kruczyńskiego i Pawła Droździaka.

..."Psyhologiczne ... kobiet" 8O "łoł" jestem pod wrażeniem Twoich lektur.
Czy oznacza to że byłeś, lub zamierzasz być kobietą?
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
a dlaczego nikt nie zalozy tematu "trening karate dla boksera - wady i zalety..." :roll:
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

..."Psyhologiczne ... kobiet" 8O "łoł" jestem pod wrażeniem Twoich lektur.
Czy oznacza to że byłeś, lub zamierzasz być kobietą?


"Łoł", spróbuj przeczytać zanim zaczniesz się naśmiewać, oszczędzisz sobie publicznego robienia z siebie idioty.
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

"Łoł", spróbuj przeczytać zanim zaczniesz się naśmiewać, oszczędzisz sobie publicznego robienia z siebie idioty.


Oops! Widzę,że pozostała Ci ostateczna broń bezpośrednie ataki personalne. Niepotrzebnie sie zagotowałeś. OK, może trochę "darłem łacha" z Towich postów... cóż moje poczucie humoru nie wszystkim pasuje, no i nie ma co prowadzić krucjat.
Proponuję "handshake" i dajmy już spokój. Cała dyskusja przeszła tylko w kierunku gardy i przestała mieć sens.

a dlaczego nikt nie zalozy tematu "trening karate dla boksera - wady i zalety..." .


itosu wydaje mi się, że jest trudniej jest szybko wprowadzić techniki nożne dla boksera, bo bokser traktuje nogi jedynie jako napęd dla całego ciała.
Trening technik nożnych jest dużo dłuższy, bo każda technika nożna wymaga opanowania zabużonej równowagi całego ciała w momencie kopania. Dlatego też w treningu nóg tak ważny jest moment powrotu do właściwej postawy, ale to akurat wiesz.

Z kolei karateka w jakims stopniu jednak trenuje techniki ręczne, a trening bokserski ukierunkowuje już stosowane i wczesniej uczone.

Trening bokserki dla karateki i ukierunkowanie wcześniej ćwiczonych technik ręcznych wymaga dużo mniej czasu i jest mniejszym szokiem dla ćwiczącego, niż wprowadzenie ataku nógami dla boksera.

Zresztą, przejścia z kickboxingu do boku są ale w drugą stronę nie, i nie chodzi tylko o kasę zarabianą w ringu.
  • 0

budo_budo_boy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 239 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

1. Garda.
Rękawica uzbrojona w stosunko dużą rekawicę stanowi sama z siebie niezłe narzędzie obronne w walce sportowej. Tylko czy nawyk zbliżenia reki do szczeki jako technika obronna nie jest zgubny. Przyjęcie "strzała" przez własna rękę bez rękawicy może dać równie desktrucyjny efekt jak atak bezpośreni. Czy warto więc wyrabiać sobie taką gardę skoro na tzw. "ulicy" nie chodzimy z wysoko uniesionymi rękami.
Z kolei garda wg karate tradycyjnego (prawie kompletnie nie przydatna w formule sportowej walki knockdown) może wyrabiać równie dobre nawyki, bo uniki, bloki są ćwiczone z pozycji bardziej zbliżonej do naturalnej i bazują na szybkości.

2. Poruszanie się.
Chyba z tym nie ma co dyskutować. Bycie ruchomym celem bokserzy mają opanowane do perfekcji, ale...

3. Uderzanie z wykorzystyaniem rotacji całego ciała.
To domena bokserów, ale czy ten sposób trenowania zwyczajnie nie zanikł u karateków? Od kąd pamiętam trening karate zawsze zawierał rotację bioder jako źródła mocy. Czyżbyście zapomnieli o jun-kaiten (obrocie normalnym, np.: w gyaku-tsuki) i gyaku-kaiten (rotacja odwrotna np.: w gedan-barai). Czy w Waszym kihon to nie występuje i potrzebujecie aż trenera boksu, żeby popracować nad biodrami. Czy na początek nie wystarczy prawidłowo trenowany kihon?

4. Ochrona nóg.
Pozycja bokserska sprzyjająca poruszaniu się jednocześnie daje nawyk odsłaniania zewnętrznej i tylnej części uda, co prowokuje low-kicki. A więc ... nabierać nawyków czy nie?

Trochę mało obiektywnie napisałes Romanowicz, ze niby tak ale nie :wink: A ja powiem tak i wprost: uzupełnianie treningu karateckiego treningiem bokserskim jest bardzo ale to bardzo dobrym pomysłem. W ogóle trenmowanie przekrojowo jest bardzo dorbym pomysłem czyli uzupełnienie boksu i karate jeszcze technikami z zapasów lub judo lub bjj :)
Ot, tyle 8)
  • 0

budo_robertor
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Jestem nowy, ale czytam to forum od dłuższego czasu i wreszcie postanowiłem się zarejestrować i zabrać głos.
A więc coś ode mnie:
- dla karateki trenowanie boksu i równolegle karate wprowadza rozszerzenie zakresu technik zmianę sposobu i szybkości poruszania się
- dla boksera trenowanie karate .... chyba takiego przypadku nie znam i chyba to raczej nie działa. Może wymuszenie nauki technik nożnych (np.: pod K-1) występuje ale jak to widać było na przedostatnim Fight Clubie nie bardzo działa.

A teraz coś do dyskusji pomiędzy Adamem i Romanowiczem. Wprowadziliście fajny folklor. AdamD uparcie starał się przekonać Romanowicza do tańca :D a Romanowicz trochę pompował sytuację wprowadzając Adama w nastrój agresji. I to mu się udało.

A teraz mam pytanie do AdamaD:
prenumerujesz Panią Domu, Vivę i Galę? :wink:
  • 0

budo_sandman1976
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Co do postu powyżej....Pachnie mi tu warnem ;) ....

A co do tematu - zgadzam sie w 100% ze wszystkimi popierającymi trenowanie przez karateke dodatkowo boksu. I wcale nie musi to oznaczac odarcie karate ze "sztuki", jaką niewątpilwie jest.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

Oops! Widzę,że pozostała Ci ostateczna broń bezpośrednie ataki personalne. Niepotrzebnie sie zagotowałeś.


Atak personalny? A gdzie tam, wyśmiewając wskazaną przeze mnie lekturę w kontekście bezpieczeństwa osobistego naprawdę robisz z siebie debila. Tydzień poświęcony na przeczytanie, powtórne przeczytanie, zrozumienie, i wdrożenie w życie wskazówek da (dla czepialskich - w kontekście bezpieczeństwa na szeroko pojętej "ulicy") więcej niż rok treningu karate.

Poza tym daleki jestem od zagotowania się, nastrój mam raczej dobry, szczególnie widząc zarzut argumentacji ad personam w ustach osoby w tenże właśnie sposób wypowiadającej się od paru postów. Mam się cofnąć i zacytować, Romanowicz?

może trochę "darłem łacha" z Towich postów... cóż moje poczucie humoru nie wszystkim pasuje, no i nie ma co prowadzić krucjat.


... a czekaj, to nie było sięganie po przytyki personalne, tylko "darcie łacha" i ciężkie poczucie humoru. To w takim razie widać nie zrozumiałeś mojego poczucia humoru i darcia łacha z Twoich wypowiedzi. Jak to było z tym paprochem o oku bliźniego, i belką we własnym? Czekaj czekaj, karate drogą życia, rozwój duchowy zamiast napierdalanki? :lol:

@RobertoR, nie, a Ty jesz ociekające krwią surowe czerwone mięso i masakrujesz babcie która przypadkiem potrąciła Cię wchodząc do sklepu?
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Mam takie wrażenie, że dla karateków traktujących karate jako elitarną sztukę walki trudno się pogodzić z powszechną obecnie opinią, że techniki ręczne najlepiej wykonują bokserzy.
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
"Trening bokserski dla karateki - wady i zalety..."
Jeżeli chodzi o techniki ataku, to raczej nie moża mówić o przewadze technik bokserskich nad karateckimi, czy vice versa...
...chyba nie ma sensu znowu dyskutować czy tylny prosty jest silniejszy niż gyaku-zuki, czy też to właśnie gyaku jest najsilniejszym uderzeniem....

...a więc dla karateki, zamiast o treningu bokserskiego ataku można by mówić o treningu na worku czy tarczy = trening zwiększający siłę ciosu.

Natomiast jeżeli chodzi o obronę, to niestety jest oczywiste, że wycofując rękę na biodro podczas uderzania stajemy się prawie CAŁKOWICIE ODKRYCI NA KONTRĘ, więc taki sposób atakowania (a tak jest w kata, ćwicząc kata wyrabiamy taką postawę) to nastawienie się na pierwszy rozstrzygający cios, gdy nie trafimy, lub trafimy zbyt słabo łatwo możemy przegrać walkę.
Taki sposób walki ma sens gdy mamy w rękach np. tonfy wtedy nasze ciosy (i bloki) zyskują potężną siłę, a trzymanie rąk w gardzie do obrony przed ciosem tonfą i tak za bardzo sensu nie ma (uderzenie tonfą w gardę może złamać kość)...
...albo gdy reagujemy na zaczepkę na ulicy: stoimy z rękami w dole, napastnik bierze zamach, czy próbuje złapać - wtedy przechodząc do pozycji (niskiej) natychmiast wyprowadzamy cios (z dołu) bez podnoszenia rąk do gardy.

Zaawansowany sposób uderzania - czyli z gardy (co jest wprowadzane w późniejszym treningu karate) - wprowadza rozdźwięk między tym co ćwiczymy w kata, a tym jak walczymy. Dlatego pewnie część ćwiczących zrywa z kata uważając to za stratę czasu...

Powiedziałbym że bokserski sposób trzymania rąk i uderzenia jest lepszy w znaczeniu bezpieczniejszy - jesteśmy lepiej chronieni, zwłaszcza głowa, broda jest lepiej chroniona.
Trzymanie rąk na wysokości klatki piersiowej lub niżej to RYZYKO - można sobie na to pozwolić gdy jesteśmy dużo szybsi od przeciwnika i lepiej operujemy dystansem - przecież nawet część bokserów w czasie walki opuszcza ręce zadowalając się unikami...

No i kwestia czy karatecy tacy jak Semmy Schilt czy Glaube Feitosa czy Francisco Filho porzucili karate i teraz kick-BOKSUJĄ czy też dalej uprawiają KARATE tylko zmodyfikowane pod walkę sportową???
Ile można "boksować" żeby to jeszcze było karate? Chyba podniesieni gardy na wysokość głowy to jeszcze nie "herezja"??
Ilu z Was walczy w tradycyjnej pozycji np. zenkutsu-dachi, czy też Wasza pozycja do walki ma nazwę w karate, czy jest to bliżej nie nazwana "pozycja z gardą" czy coś w tym rodzaju???
  • 0

budo_cichociemny
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 106 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Przedewszystkim trzeba powiedzieć, że walczy człowiek, nie styl, sztuka czy jakikolwiek rodzaj walki. Ja jestem karateką traktującym swój styl jako elitarny i wcale nie jest mi trudno pogodzić się z faktem, że techniki ręczne najlepiej wykonują bokserzy. Każdy rodzaj walki ma swoje wady i zalety. Nie będę pisał w stylu porównającym 2 rodzaje walki, bo jak już powiedziałem walczy człowiek a nie styl walki i nie ma znaczenia jaka to nazwa. Równie dobrze karateka może pracować nad rękami w sposób typowo bokserski jak i bokser może pracować nad nogami, mimo że obydwoje sportowo zajmują się zupełnie czymś innym... :wink: Pozdro
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

Atak personalny? A gdzie tam, wyśmiewając wskazaną przeze mnie lekturę w kontekście bezpieczeństwa osobistego naprawdę robisz z siebie debila. Tydzień poświęcony na przeczytanie, powtórne przeczytanie, zrozumienie, i wdrożenie w życie wskazówek da (dla czepialskich - w kontekście bezpieczeństwa na szeroko pojętej "ulicy") więcej niż rok treningu karate.

... a czekaj, to nie było sięganie po przytyki personalne, tylko "darcie łacha" i ciężkie poczucie humoru. To w takim razie widać nie zrozumiałeś mojego poczucia humoru i darcia łacha z Twoich wypowiedzi. .


Po pierwsze:
Proponowałem zgodę i odpuszczenie wycieczek personalnych a ty najpierw nazwałes mnie idiotą teraz debilem. Więc jednak wolisz inaczej... Chyba w regulaminie jest coś o zakazach obrażania. A różnica pomiędzy czepianiem sie słów a bezposrednim obrażaniem jest czytelna.
Po drugie:
Po raz kolejny dajesz mi rady wynkikające chyba z Twoich osobistych doswiadczeń. Ja przeczytane teksty rozumiem od razu i nie muszę do nich wracać.
Po trzecie:
Mam w kościach ponad 20-lat trenigów karate z kilkoma drobnymi przerwami na leczenie urazów/kontuzji + kilka sytuacji "ulicznych". Żyję i to mi wystarczy, żeby nadal bawić się "studiowaniem ruchu".

Czekaj czekaj, karate drogą życia, rozwój duchowy zamiast napierdalanki? :lol:

Dawno przestałem w to wierzyć. A napierdalanek nie szukam i nigdy nie szukałem.

Trochę mało obiektywnie napisałes Romanowicz, ze niby tak ale nie A ja powiem tak i wprost: uzupełnianie treningu karateckiego treningiem bokserskim jest bardzo ale to bardzo dobrym pomysłem. W ogóle trenmowanie przekrojowo jest bardzo dorbym pomysłem czyli uzupełnienie boksu i karate jeszcze technikami z zapasów lub judo lub bjj
Ot, tyle

Nic dodać nic ując.
Zawsze oceniamy sytuacje przez jakis pryzmat doświadczeń a to powoduje widzenie i oceny subietywne. Ja widzę poprzez karate ale tak jak napisał Sandman1976:

zgadzam sie w 100% ze wszystkimi popierającymi trenowanie przez karateke dodatkowo boksu. I wcale nie musi to oznaczac odarcie karate ze "sztuki", jaką niewątpilwie jest.


Ilu z Was walczy w tradycyjnej pozycji np. zenkutsu-dachi, czy też Wasza pozycja do walki ma nazwę w karate, czy jest to bliżej nie nazwana "pozycja z gardą" czy coś w tym rodzaju???

Kto Wam wszystkim nagadał, że tradycyjna pozycja walki to musi zenkutsu-dachi, Zresztą na temat pozycji walki tez juz było, np.:tutaj

Podsumowując - chyba zostało powiedziane już wszystko, a nawet więcej.

Prosze więc admina lub moderatora o zamknięcie tematu.
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

Kumite-no-kamae to wypracowana przez zawodnika pozycja związana ze zmianiajacą się w kumite. Klasycznie jest uczona jako "pozycja bokserska", czyli coś pośredniego pomiędzy moro-ashi-dachi i sanchin-dachi

To walczę w takiej pozycji - z tylną nogą na półpalcach, a przednią trochę skośnie, ale nie bokiem - i znam ją pod nazwą "pozycji bokserskiej" lub "pozycji z gardą"...
...a więc czy nazywa się ona Kumite-no-kamae czy to nazwa różnych pozycji przybieranych w czasie walki?
Czy jast jakaś inna nazwa typu .....-dachi? Bo ja raczej w czasie walki jej nie zmieniam, najwyzej z lewej na prawą i odwrotnie...
czy jest to pozycja oryginalna -(jeżeli nie ma nazwy) czy też późniejsza adaptacja? Czy występuje w jakimś kata ta pozycja i poruszanie w niej?
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

ty najpierw nazwałes mnie idiotą teraz debilem. Więc jednak wolisz inaczej... Chyba w regulaminie jest coś o zakazach obrażania.


Jeżeli moderator podobnie jak Ty będzie miał problemy z czytaniem ze zrozumieniem, to niech mi daje warna.
  • 0

budo_genesius
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 435 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Najwyższej Półki
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

wycofując rękę na biodro podczas uderzania


hmm...

Kazdy wprawiony karateka wie, ze w krotkim dystansie ( a w takim bedziemy walczyc z bokserem uzywajac rak) ciosy wyprowadza sie raczej z gardy, a drugiej reki sie do hikite nie sciaga, tylko pozostawia w gardzie...
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

hmm...
Kazdy wprawiony karateka wie


... no i teraz wypada zadać pytanie - po co właściwie uczyć się czegoś innego? Po co wbijać w pamięć ciała ruchy, które potem trzeba korygować w rzeczywistości sparringowej?
  • 0

budo_wojtas25
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 344 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ZD-WOLA

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
mi tam sie wydaje ze sciagniecie reki na biodro to w interpretacji sciagniecie za kaftan tzn chwyt jedna reka sciagm a druga uderzam w sumie to chyba rozsadna interpretacja tego ruchy
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Spędziłem kilkadziesiąt sekund starając to sobie wyobrazić, szczególnie w zestawieniu z "karateckim" wykonaniem. Próbowałeś coś takiego zaaplikować? Jak złapiesz kogoś za szmaty i pociągniesz, to jego głowa przestanie być tam gdzie była, a robi się ruchomym celem... jakbym kogoś chwycił za szmaty, to bym przytrzymał i walił w ryj ile się uda wsadzić (albo ciągnął pacjenta od razu na glebę, ale nie o tym ten temat ;) ).
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...
Argumentem przemawiającym za wprowadzeniem technik ręcznych zaczerpniętych z boksu do treningu karate może być walka z drugiego turnieju UFC pomiędzy Johnny Rhodes (czarny pas karate, zawodnik startujący w kick boksingu) i Fred Etish (karateka kempo 5 dan). Brak rękawic nie miał w tej walce żadnego znaczenia
  • 0

budo_genesius
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 435 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Najwyższej Półki
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Trening bokserski dla karateki - wady i zalety...

mi tam sie wydaje ze sciagniecie reki na biodro to w interpretacji sciagniecie za kaftan tzn chwyt jedna reka sciagm a druga uderzam w sumie to chyba rozsadna interpretacja tego ruchy


Sciagniecie ma na celu zwiekszenie dynamiki, a co za tym idzie sily ciosu.
Sciagajac, napinamy miesnie calego ciala, do tego dochodzi energia z ruchu bioder, co w kolektywie sprawia, ze uderzenia sa tak silne.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024