90 odpowiedzi w tym temacie

[budo_silent]

ja robie w glanach yop chagi 3 metry przed przeciwnikiem, po czym odczepiajacy sie but zawsze trafia w nos...

[budo_doss]

Twimyo Tora Yop Chagi. Nauczyłem się z kolegą, zanim poszliśmy na taekwondo

[budo_romanowicz]

Przepraszam, że pytam ale jaki jest sens trenowanie tych technik 360 i 540 stopni. Po za zejebistą efektownością jest cos jeszcze?

[budo_big boss]

Przepraszam, że pytam ale jaki jest sens trenowanie tych technik 360 i 540 stopni. Po za zejebistą efektownością jest cos jeszcze?

A czy w TKD chodzi o coś więcej niż efektowność? Nikt mi nie wmówi, że o skuteczność na ulicy czy inne pierdoły. A sens jest taki, że się można przed kumplami pochwalić

[budo_ira]

Przepraszam, że pytam ale jaki jest sens trenowanie tych technik 360 i 540 stopni. Po za zejebistą efektownością jest cos jeszcze?

Poprawia ogólnie pojetą mobilność. O użyciu i znaczeniu tej ostatniej umiejętności w walce czy to ulicznej czy sportowej chyba nie muszę pisać?

[budo_venom(ksw)]

540 jest juz moze zbyt pokręcone....ale 360 nie jest wcale az tak trudne, i choc efektowne to jest bardzo skuteczne.....a co do chwalenia się przed kumplami.....no comment....jak widzę mało jeszcze Big Boss wiesz, skoro takie rzeczy piszesz....popisywać to się można wieloma sztukami walk, ale jak ktoś umiejętnie je wykorzysta to tez wiekszosc jest skuteczna......ech.....

[budo_tynks]

Byc może skuteczne jest w walce sportowej i to w ściśle określonej sytuacji a co do ulicy nie powiedział bym ale próbuj :)oczywiscie mowie tutaj o Dollyo 360.

[budo_big boss]

Przecież wiadomo, że TKD jest nastawione na efektowność i walke sportową. Jednak walka sportowa na macie to nie to samo co ulica, na ulicy często walczy się w niewygodnych spodniach i ciężkich butach (szczególnie skaterzy mają przewalone ) nie mówiąc już o błocie, lodzie i innym syfie. Uwierz mi Venom 360 na mokrej trawie wcale takie łatwe nie jest. TKD zalicza się do grupy takich sztuk walki jak aikido i capoeira które fajnie wyglądają ale w realnej walce nie mają zastosowania, jest to fakt i nie ma co nad tym dyskutować. Jasne, że jak się trafi na jakiegoś leszcza to można robić jakieś skąplikowane techniki nożne, ale jak spotkają się dwaj zawodnicy np. muay thai i tkd na mniej więcej równym poziomie to wynik walki jest oczywisty. Polecam obejrzeć filmik:

Pomyślcie teraz jak szybko zakończyłaby się ta walka gdyby zawodnik muay thai mógł używać łokci, pięści i walczyć w klinczu :wink:

[budo_kempex]

Każda sztuka walki ma zastosowanie na ulicy tylko trzeba wiedziec jak to zrobić, w dobrej sekcji uczą samobrony.
Mi sie wydaje ze Ty poprostu Big Boss mało wiesz na temat Teakwodno a próbujesz wypisywać jakieś kreatywne opinie Pozdr

P.S : Popisuj sie dalej przed kolegami 8)

[budo_ira]

Big Boss, dziecko drogie, a gdzie się takich rzeczy naczytałeś? Złe google pewnie?

[budo_stern]

Przecież wiadomo, że TKD jest nastawione na efektowność i walke sportową.

ooo,
nie wiedziałem - muszę chłopakom powiedzieć.

Pomyślcie teraz jak szybko zakończyłaby się ta walka gdyby zawodnik muay thai mógł używać łokci, pięści i walczyć w klinczu :wink:

pomyślmy jak zakończyłaby się walka, gdyby taekwondoce nie zabroniono stosować 90% technik .

A w ogóle: zabawny jesteś.

[budo_kalgon]

No niewiem, u mnie w sekcji trener nie mówi "kopcie na wysokość głowy, bo tam są trzy punkty" tylko jak tłuczemy na łapki to trener mówi kopcie na pas, ale my początkujący jesteśmy, więc kopnięcia na głowe, szczególnie takie których nieumiemy jeszcze zadobrze ( czego jestem żywym dowodem ) nie są dla nas za zdrowe :wink: , co niezmienia faktu, że ja osobiście na tym poziomie niechciał bym dostać takiego doljaka na wysokość pasa ( mimo, że moja sekcja istnieje od września ) bo myśle, że skończyło by się to dlamnie niezbyt fajnie :roll: , no ale już niebęde się kłucił, ale takie pytanie big boss: ty ćwiczysz taekwondo, a jeśli tak, to dlaczego, bo ja gdybym uważał, że taekwondo to szpanerska sztuka kopnięć akrobatycznych, to bym go już niećwiczył, choć ja osobiście chodze na TKD, aby się doskonalić, oraz dla własnej przyjemności, więc mam na to troche inny punkt widzenia, niż niektórzy
PS. ja mam jeszcze ciekawiej, bo nosze glany, ktore sie srednio do kopania nadaja (czyt. trudno sie w nich kopie) :wink: , choc jak juz sie kopnie to przeciwnik poczuje

[budo_kempex]

Bo on na Teakwodno podrywa kolegów

[budo_venom(ksw)]

Hmmm, fakt....360 nie jest moze najlepsze na ulice, ale ja mówiłem o tej technice ogólnie-nie tylko o walce ulicznej, ale jest full innych technik, które doskonale nadają sie na ulicę......wystarczy obniżyć sobie dollyaka i strzelić komuś wewnętrznego lol'a na udo albo chociazby zwykłego dollyaka lub ap'a czy yop'a w okolice wątroby....a są to techniki, ktore w dodatku utrzymają jakoś przeciwnika w dystansie od Ciebie.....ale mniejsza o to, Panowie...nie kłućmy się z nim.....tylko chodźmy i popisujmy się przed kolegami 8) ja mam duzo znajomych więc możliwości MNÓSTWO......do wyboru do koloru.....technik też jest tu sporo, więc zawsze można takiego chłonącego szpanu kolegę czymś zaskoczyć :twisted:
Pozdrawiam wszystkich pozero-szpanerów "tańczących" jakąś sztukę walki

[budo_matkd]

po co takie techniki ? do pokazów, dla sprawdzenia własnej koordynacji =) a fajna sprawa sobie poskakac chyba nie? Big Boss ostatnio koles z naszej sekcji zakolankowal osobe z thaia fajnie nie ?=) i nikt go tego nie uczyl a trenuje tylko tkd. i to WTF

[budo_matkd]

i popieram zdanie Venoma=)

[budo_kempex]

Kazdy popiera zdanie inne niz Big Bossa bo on pisze jak dzieciak oki spadam sie popisywać przed kumplami

[budo_kalgon]

haha lol szacunek za ostatnie posty :wink: , szkoda, że ja ćwicze tak krótko i narazie poznaje proste techniki, bo tak mógł bym pokazać kolegom kto rządzi, i wszyscy skatebordzerzy, czy inne parkurowcy mogli by się schować, hah od dzisiaj jestem ziom numer jeden w klasie
PS. jak sądzicie, może niedługo będzie moda na TKD, no bo w końcu ostatnio coraz modniejsze się stają różne "sporty" (w cudzysłowiu, bo niesą to takie prawdziwe sporty) typu Parkour, czy właśnie Skateboarding, które głównie fajnie wyglądają (no i podnoszą adrenaline, ćwiczyłem parkoura, więc coś o tym wiem, ale mi przeszło już :wink: ) więc może niedługo będzie modne TKD, troche się poszerzy spodnie od doboku, doda kieszeń do koszuli od doboku na przodzie, no i kaptur rzecz jasna, i może nawet stworzymy nową subkulture, która to będzie wzbudzała powszechny respekt, za swoje genialne tricki, co sądzicie o takim planie, później nawet będziemy mogli sprzedawać ciuchy i będziemy bogaci :wink: (heh no kurde ale ja jestem czasem dziecinny, ale musiałem tego posta napisać , jeśli kogoś uraziłem, to z góry przepraszam, bo niemiałem tego na celu :wink: )
EDIT: A zapomniałem zapytać, wytłumacz mi matkd jak to się stało, że jeden z ćwiczących te mega nieskuteczne, lamerskie i śmiaszne TKD WTF ( tak też je ćwicze ) dało rade zabójczemu tajbokserowi, przecież ich styl jest niepokonany ( od razu mówie, że niedrwie tu z stylu muay thai, bo nawet mi się on podoba, ale z osób które bezwzględnie wierzą w to, że oni ćwiczą to i to, więc człowiek ćwiczący tamto i tamto niema z nimi szans, bo ćwiczy gorszy styl, jak kogoś uraziłem, to znowu przepraszam :wink: , a jak kogoś uraziłem dwa razy ( za moje dwie wypowiedzi ) to przepraszam podwójnie :wink:

[budo_big boss]

Oj widze, że wasze argumenty ograniczają się do obrażania mojej osoby, ale nie mam zamiaru zniżać się do waszego poziomu dyskusji. Jedziemy od początku:

Każda sztuka walki ma zastosowanie na ulicy tylko trzeba wiedziec jak to zrobić, w dobrej sekcji uczą samobrony.

Jasne, że każda sztuka walki ma zastosowanie na ulicy, pytanie tylko czy np. jakiś mega mistrz Capoeiry czy TKD będzie miał choć cień szansy z w miare dobrym adeptem BJJ. A jeśli chodzi o nauke samoobrony na TKD to widziałem pare filmików pokazowych jak laski rozwalały dwa razy cięższych gości dwoma ciosami i jakimiś pseudo chwytami. Moge to skomentowac tylko w jeden sposób .

Big Boss, dziecko drogie, a gdzie się takich rzeczy naczytałeś? Złe google pewnie?

Ojojoj, taki dojazd, normalnie aż żal mi się ciebie zrobiło.

ooo,
nie wiedziałem - muszę chłopakom powiedzieć.

Dobra, mamie też powiedz przy okazji i sąsiadce i psu sąsiada też jak chcesz, ale wątpie żeby zrozumiał.

pomyślmy jak zakończyłaby się walka, gdyby taekwondoce nie zabroniono stosować 90% technik .

Tak to sobie tłumacz jak chcesz. :wink:

co niezmienia faktu, że ja osobiście na tym poziomie niechciał bym dostać takiego doljaka na wysokość pasa ( mimo, że moja sekcja istnieje od września ) bo myśle, że skończyło by się to dlamnie niezbyt fajnie ,

Podejrzewam, że mocnego low kicka ani kolana w żebra też byś dostać nie chciał o kopnięciu okrężnym na gło we już nie wspomne. ale co to zmienia?

big boss: ty ćwiczysz taekwondo

Nie i dlatego moge obiektywnie określić skuteczność danej sztuki walki na podstawie faktów a nie ślepo wierzyć, że przy dobrym Taekwondoce nawet Fedor wymięka, co nie zmienia faktu, że TKD mi się podoba i zapewne w przyszłości będe ćwiczył tą sztuke walki

Bo on na Teakwodno podrywa kolegów

Śmieszyny jesteś, to żem się uśmiał

[budo_maveric]

Nie i dlatego moge obiektywnie określić skuteczność danej sztuki walki na podstawie faktów

jakich faktów, pewnie niepotrafił byś wykonać poprawnie żadnej techniki i wogóle po co piszesz o tym czego w życiu niedoświadczyłeś.


JESTEŚ ŻAŁOSNY

Za dużo filmów z Brucem Lee