Koks vs. fighter
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Famas> w sumie koleś o którym myślałem to tylko przykład, ogólnie chodziło o kogoś kto potrafi naprawdę dobrze walczyć i nie jest ogromny, ale ten koleś trenował m.in Muay-thai, BJJ, Box i z tego co wiem jest naprawde dobry i na ulicy też ma niemałe doświadczenie.
a co do koksa, to waga 130-140 to jest to troche hardcor. oni rzadko są aż tak wielcy
uwierz mi, ten o którym myślałem jest tak wielki, albo i większy, a pozatym znam kilku takich rozmiarów, więc zdarzają się
Napisano Ponad rok temu
ja sie rozciagam :roll:
A co jesteś koksem
No w sumie troche wczoraj, nie byłem w stanie do pełnej analizy tekstu :wink: hyhyhy...
nie ja bardzej odpowiadam budowie tego kolesia co trenuje MMA...waga 85 tyle ze jestem 5 cm nizszy
temat i tak smieszny bo mozna sobie gdybac...a jesli koks tez cwiczy jakies mma??
kurwa temat z dupy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ja jestem za koksem bo wyciagnie butelke i zajebie nia "fajterowi" w glowe
koksy nie pija alko. a jak ten koks napilbysie alko to wtedy wpadl by w szal i rozjebal caly swiat.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jest wiele technik, które umożliwiają rozwalenie kogoś cięższego, większość tak brudnych, że po zastosowaniu można zwrócić obiad gdy się obejrzy co z kolesia zostało...
Ale gdy nie ma się elementu zaskoczenia to już gorzej... Jeden strzał i po zabawie
Tyle że na treningach uczysz się uników i po paru latach ćwiczeń (łącznie ze sparingami na full kontakcie oraz walką na ulicy gdy trzeba) masz szanse nie dać się trafić. Wszystko zależy od szczęścia, a że szczęście jest kapryśne to ja bym na nie nie liczył
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Z takich postów zawsze można się nieźle uśmiać.Jak wsadzisz komuś z zaskoczenia kciuk w oko to choćby i miał dwieście kilo nic mu masa nie pomoże... Tylko trzeba wiedzieć jak to zrobić, a od tego są treningi
Jest wiele technik, które umożliwiają rozwalenie kogoś cięższego, większość tak brudnych, że po zastosowaniu można zwrócić obiad gdy się obejrzy co z kolesia zostało...
Napisano Ponad rok temu
Z takich postów zawsze można się nieźle uśmiać.
Nie twierdze że nie, nie lubię pisać zbyt poważnie
Napisano Ponad rok temu
... zginiesz pod nawala ciosow strasznie wkurwionego, 200-kilowego, jednookiego osilkaJak wsadzisz komuś z zaskoczenia kciuk w oko to ...
Napisano Ponad rok temu
... zginiesz pod nawala ciosow strasznie wkurwionego, 200-kilowego, jednookiego osilkaJak wsadzisz komuś z zaskoczenia kciuk w oko to ...
Wątpię... Ból raczej pozbawił by go przytomności, na tego typu akcje nie ma mocnych Tylko po co się tak męczyć? Babrać we krwi i innych rzeczy które w takiej sytuacji wypłynęły by z delikwenta... fuj
A tak szczerze... technika morze i skuteczna, ale jak na mnie zbyt brutalna, ja wole biegać żaden 100 kilowy koks mnie nie dogoni Sprawdzałem
Napisano Ponad rok temu
A nie łatwiej kopnąć w krocze i szybko poprawić wielkim cepem albo spierdalać? :wink:Jak wsadzisz komuś z zaskoczenia kciuk w oko to ...
Napisano Ponad rok temu
naprawde myslisz, ze jest to latwe ?
po drugie jesli myslisz, ze to juz by byl na 100% koniec walki
to znaczy, ze malo rzeczy w zyciu widziales :wink:
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Ale kiedyś widziałem jak koleś się zachowywał podczas zwykłego nacisku na oko i powiem wam że wykończenie go nie sprawiło temu typowi co go tak złapał wiele problemów, a gdyby zamiast nacisku po prostu wbić palec w oko... no cóż, może tylko mi się wydaje, ale najprawdopodobniej byłby to koniec walki. Ale mogę się mylić, nie jestem nieomylny
Napisano Ponad rok temu
Nie bronie tej teorii w 100% I nie pisałem, że to łatwe, ba napisałem nawet, że ja wole ćwiczyć bieganie
Ale kiedyś widziałem jak koleś się zachowywał podczas zwykłego nacisku na oko i powiem wam że wykończenie go nie sprawiło temu typowi co go tak złapał wiele problemów, a gdyby zamiast nacisku po prostu wbić palec w oko... no cóż, może tylko mi się wydaje, ale najprawdopodobniej byłby to koniec walki. Ale mogę się mylić, nie jestem nieomylny
ja tez, sparowalem z kolesiem co BJJ trenuje i jak wlozylem mu palec do oka to bylem pozwijany w rolke :roll:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Próba zastraszenia ?
- Ponad rok temu
-
Atak Menela ! ;]
- Ponad rok temu
-
Ulica-Typowa solówka-jakies porady?
- Ponad rok temu
-
A tak sie biją leszcze
- Ponad rok temu
-
Szkoła.Czułe miejsca
- Ponad rok temu
-
Sytuacja taka:
- Ponad rok temu
-
"Sam na sam" a potem??
- Ponad rok temu
-
Nóż
- Ponad rok temu
-
walki na smierc i życie
- Ponad rok temu
-
Dworzec PKp:-)
- Ponad rok temu