57 odpowiedzi w tym temacie

[budo_laser]

Dobrze prawisz ja nie znam Nogalskiego, tylko o nim słyszałem i cenię za podejście do karate.

Tę kąty, ta dokładność, ta technika wynoszona na piedestał, a z drugiej strony w kontaktowym brak techniki, brak kata, tylko siła. Dwie skrajności.

Waldek stoi gdzieś w środku i to lubię

[budo_romanowicz]

Dobrze prawisz ja nie znam Nogalskiego, tylko o nim słyszałem i cenię za podejście do karate.

Tę kąty, ta dokładność, ta technika wynoszona na piedestał, a z drugiej strony w kontaktowym brak techniki, brak kata, tylko siła. Dwie skrajności.

Waldek stoi gdzieś w środku i to lubię

Oj mylisz się co do siły i techniki. Przykład z K-1:
BOB SAP - 160 kg zero techniki (lub HONG MAN CHOI -160 kg, prawie zero techniki) vs. REMY BONYARSKI - 110 kg, świetna technika... no i?
SAPCIO i PÓŁKSIĘŻYC dostają wpierdel więc chyba twoje porównania są nie do końca trafione.

[budo_romanowicz]

Hhhmmm fatalny? Dlaczego fatalny?

Ten pas to pumeksem wyciarany czy jak?

Kiedyś, a nawet bardzo kiedyś wychodziło takie pisemno pt.: KARATE, tam był wywiad, z Nogalskim, i jesli dobrze pamiętam to on na początku długo nie zdawał bo ciągle sam stwierdzał, ze jescze nie pora a tak w ogóle to bardzo mu się podobał biały kolor, więc od koluru jego paska z daleka, bo gustach sie niedysktuje... on lubi biały kolor

[budo_laser]

Oj mylisz się co do siły i techniki. Przykład z K-1:
BOB SAP - 160 kg zero techniki (lub HONG MAN CHOI -160 kg, prawie zero techniki) vs. REMY BONYARSKI - 110 kg, świetna technika... no i?
SAPCIO i PÓŁKSIĘŻYC dostają wpierdel więc chyba twoje porównania są nie do końca trafione.

a gdzie ja napisałem że technika nie ma znaczenia?
Natomiast nie jest najważniejsza. Żadna skrajność nie jest prawdziwa.
Poza tym, miałem na myśli taką technikę typu, ręka 5 milimetrów za nisko, źle, noga bliżej o długość palca, tu nie ma kąta odpowiedniego itd jeśli rozumiesz o co mi chodzi

ps. Dostają wpierdziel to za dużo powiedziane

ps2. Nie wiem czemu często jestem źle rozumiany. Jak napiszę, że technika nie jest najważniejsza to inni to odczytują od razu jakbym napisał: technika się nie liczy.
Jak pisze że lubię kata powoli poznawać, jedno, zrozumieć dobrze, nauczyć się z sensem, a nie 10 w rok, to inni od razu mówią : Kordian nie lubi kata. Nawet w moim klubie mam taką opinie
Nie rozumiem czemu tak jest, może źle się wyrażam?

[budo_itosu]

Iotsu kiedy Ty się weźmiesz za swoje treningi a przestaniesz legend słuchać? Może kiedyś o Tobie powiedzą "To ten co wp...l wszytkim z KK z Krakowa po kolei". Na razie chyba tak nie jest.

kuwa cytowana rozmowa miala charakter przenosni
gdyby pozostalych 9 naprawde dobrac losowo to za waldka moznaby batmana podstawiac a i tak by nie wygral
nie no sorki ale na forum gdzie wiekszosc ma powyzej 18 lat myslalem nie trzeba tlumaczyc takich dygresji

odnosnie mojego treningu... no coz juz sie biore do roboty chociaz mysle ze nie jest zle

wszystkim kk z krakowa wpierdzielic... mhm to byloby ciekawe
nic do nich nie mam (moze poza tym ze nie lubie drewniaka, ale to wynika z tego ze nie lubie calego prezydium PZK) ale zmierzyc chetnie bym sie zmierzyl
nawet gdybym mial wpierdol dostac

Nie wiem czemu często jestem źle rozumiany

chyba mam ten sam problem

[budo_roboy]

Nie wiem czemu często jestem źle rozumiany

chyba mam ten sam problem

moze to dlatego ze nie trenujecie kyoka

[budo_itosu]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_lassensei]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

po co podajesz linka, ktorego ja umiescilem w tytuowym poscie ?

[budo_itosu]

sorki ale nie spojrzalem na Twoje linki

[budo_vop23]

Nie mnie oceniać pana Nogalskiego ale czy to co proponuje nie jest powieleniem już istniejących formuł walki sportowej full ? Zastaniawiam się po co ? Nie prościej przystąpić do istniejącej już jakiejś organizacji ?
Organizacja ŚWIATOWA W. Nogalskiego - to brzmi jakoś dla mnie .... no to nijak nie brzmi.
Myślę , że pan Nogalski ŚWIATA nie zawojuje.
Ale to jego wybór .[/b]

[budo_itosu]

odnosnie jego organizacji to sie zgadzam
do dupy pomysl
ale odnosnie umiejetnosci nogalskiego to... no coz i wam i sobie zycze takiej pary w rekach i nogach

[budo_wolfik]

Nie chce zakładać tematu więc zadam moje pytanie w tym. Jakie osiągnięcia dla karate ma Robert Sworek? Jest "głównym mistrzem" w mojej szkole, wiem o nim tylko tyle że podobno założył jedną z pierwszych szkół karate w poznaniu (to może być kłamstwo). Prosze o wyrozumiałe odpowiedzi.

[budo_laser]

Sworek to też jeden z liderów shotokanu. Należy do grona pionierów karate w polsce

[budo_death-wish]

Sworek to dziwna postać w polskim Shotokanie. fakt że jest jednym z pionierów tego stylu w Polsce, i ma też jeden z najwyższych stopni w tym stylu, a także jest dobry technicznie, ale z drugiej strony rodza się pewne kontrowersje koło jego osoby. Swego czasu usiłował założyć Polski Związek Karate Shotokan, bazując na JKA, ale... przedstawicielem na Polskę JKA jest Matiusz Jewdokimow z JKA Polska. z drugiej strony tworzenie trzeciego polskiego związku w którym trenuje się Shotokan jest zupełnie bezcelowe. Chyba że się mylę... Obecnie jest we władzach Polskiej Federacji Karate.

[budo_shotokan66]

Pan Robert Sworek i Pan Jewdokimow to byli koledzy.Mariusz Jewdokimow jest dobrym organizatorem i wybiegł Pan Sworka zakładając JKA Polska.Wiele osób od Roberta przeszła do Mariusza .Robert jest wspaniałym trenerem jednak brak mu konsekwencji.Wychował wielu wspaniałych karateków nawet przyjaciół jak mawiali ,którzy niestety przeszli do innych organizacji (JKA,SKIF,WSI,PZK.NOGALSKI WORLD KARATE ASSOCIATION itp.)Mam wrażenie ,że odniósł klęske.Wychował mistrzów ,którzy od niego odeszli.

[budo_wolfik]

Każdy robi to co uważa za słuszne, pan Robert Sworek nie może decydować o tym co robią jego uczniowie. W każdym razie dla mnie to bardzo sympatyczny facet, jeszcze troche zbocze z tematu ale czy ktoś z was trenuje w jego poznańskiej szkole?

[budo_takeshiin endo]

napiszecie coś o RS-ie, przecierz to bardziej znana osoba w polskim shotokanie

[budo_constans]

jestem stety- czy niestety w PZKT. nie maja dla mnie znaczenia organizacje i prezesury- te jak wiadomo są nadawane za zdolności organizacyjne a nie za technikę etc. organizację senseja Nogalskiego oceniam słabo- coż, to tak jak z 4. rzeczypospolitą- imię nada historia, albo nie. natomiast sensei- niezależnie od organizacji to samuraj, fighter. Gdziekolwiek by się nie zapisał byłby mistrzem swiata. zdecydował byc sam- może i lepiej- niezależnie od prezesów i innych- pokrzywionych działaczy. shame.