żenujący pokaz aikido w TVP! (ogólne wrażenie)
Napisano Ponad rok temu
sorka za ot
Napisano Ponad rok temu
No i pojawia się pytanie. Kto zawinił: Twórca czy tworzywo Czy to dobra reklama dla klubu i prowadzacego, czy wręcz przeciwnie :roll:Pierwsze podejście senseia do wykręcenia mi łapska i... Ręka złamana. !
Ł. (zadumany filozoficznie)
Napisano Ponad rok temu
Nie uczyli Cię o klepaniu jak boli? To chyba podstawa, bo przecież dźwignie robi sie tak, żeby działały, ale wiadomo że nie możemy sie pozabijać wzajemnie bo sie w końcu uke skończą...
sorka za ot
Witam,
Powiem Ci, że z tym klepaniem to nie takie proste. Kiedyś podobna sytuacja "skutecznie" wykluczyła mnie z treningów aikido. Dlaczego? Bo nie zdążyłem sklepać. Mój pech, dzwignia była założona tak szybko, że zanim sklepałem usłyszałem chrupnięcie. Ręki nie złamałem jednak ból czuje do dzisiaj (Aikido nie cwicze juz od ponad roku).
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Ręki nie złamałem jednak ból czuje do dzisiaj (Aikido nie cwicze juz od ponad roku).
Przejdzie, ponad pół roku chodziłem z bolącym nadgarstkiem (głupol!), aż w końcu poszedłem do znajomego ortopedy. Obejrzał, wysłał na zdjęcia, obejrzał i mówi tak: ty to masz pękniętą kostkę w nagarstku..., o ta...widzisz? Nie widziałem, ale bolało. Coś tam mi zalecił, maści, usztywnienie i inne pierdoły. Tyle, że nie opuściłem żadnego z treningów. Twardziel taki... :wink:
P.S. Ręka wróciła do normy po roku....
Napisano Ponad rok temu
P.S. Ręka wróciła do normy po roku....
rehabilitacja na treningach dała efekt. Miałem tak samo z dużym apluchem u stopy, a później z łokciem. Jak boli to maść w to miejsce i na trening
Napisano Ponad rok temu
Niestety pokazu nie widziałam, a filmików z niegpo nie znalazłam, poszukam jeszcze w temacie (coby ot nie bylo)
pozdrawiam, wirid
Napisano Ponad rok temu
Siemanko wszystkim!
Ja trenowałem Aikido przez rok w klubie Meian w Warszawie. Rzecz jasna, pod okiem Marka Podolczyńskiego. Ale zdarzył się mały wypadeczek i zakończyłem trening. Ten kto trenował w klubie Meian, wie, jak wyglądają tam treningi. Otóż sensei zazwyczaj przed ćwiczeniem, bierze kogoś na środek maty i na nim demonstruje technikę, którą należy wykonać. Z reguły brał kogoś bardziej doświadczonego, ale zdarzało się, że pokazywał ćwiczenia na początkujących. No i raz trafiło na mnie... Akurat mieliśmy ćwiczyć nikkyo, które jest najbardziej bolesną, a zarazem najskuteczniejszą dźwignią, jaką zdążyłem poznać. Pierwsze podejście senseia do wykręcenia mi łapska i... Ręka złamana. Ale twardy byłem i dałem się rzucić jeszcze kilka razy na tą samą rękę (nie pytajcie nawet jak bolało...). To oczywiście nie był koniec treningu, więc jeszcze ćwiczyłem około 30 minut. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ręka mnie bolała, ale nie przypuszczałem, że jest złamana. No i dalej chodziłem z obolałą ręką na treningi, tyle, że nią nie ćwiczyłem. Dopiero po dwóch tygodniach facet od WF-u w szkole powiedział mi, że mam rękę złamaną... Poszedłem do lekarza, no i łapa w gips na miesiąc. Potem wróciłem do treningów, ale nie na długo. Ręka cały czas mnie bolała i uznałem, że nie ma sensu ćwiczyć wciąż jedną reką. Dopiero po jakichś trzech miesiącach przestała mnie boleć, ale wiedziałem, że niewielkiej siły będzie trzeba, aby kontuzja się odnowiła. Miałem wtedy 14 lat. Teraz mam 16, więc to było stosunkowo niedawno. W każdym razie Aikido, to świetna sztuka walki i uważam Marka Podolczyńskiego za świetnego nauczyciela! Swoją drogą, ciekawe, jak tam jego klub...
Pozdro!
Witaj
Ja dzisiaj byłam na treningu w Meianie 1 raz od roku
i jak widać żyje
Myśle że opisywana sytuacja przez Ciebie to "incydent"
Swoją drogą dziwne że nie zgłosiłeś kontuzji senseiowi podczas trwania zajęć
Pozdro!
Napisano Ponad rok temu
Siemanko wszystkim!
Ja trenowałem Aikido przez rok w klubie Meian w Warszawie. Rzecz jasna, pod okiem Marka Podolczyńskiego. Ale zdarzył się mały wypadeczek i zakończyłem trening. Ten kto trenował w klubie Meian, wie, jak wyglądają tam treningi. Otóż sensei zazwyczaj przed ćwiczeniem, bierze kogoś na środek maty i na nim demonstruje technikę, którą należy wykonać. Z reguły brał kogoś bardziej doświadczonego, ale zdarzało się, że pokazywał ćwiczenia na początkujących. No i raz trafiło na mnie... Akurat mieliśmy ćwiczyć nikkyo, które jest najbardziej bolesną, a zarazem najskuteczniejszą dźwignią, jaką zdążyłem poznać. Pierwsze podejście senseia do wykręcenia mi łapska i... Ręka złamana. Ale twardy byłem i dałem się rzucić jeszcze kilka razy na tą samą rękę (nie pytajcie nawet jak bolało...). To oczywiście nie był koniec treningu, więc jeszcze ćwiczyłem około 30 minut. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ręka mnie bolała, ale nie przypuszczałem, że jest złamana. No i dalej chodziłem z obolałą ręką na treningi, tyle, że nią nie ćwiczyłem. Dopiero po dwóch tygodniach facet od WF-u w szkole powiedział mi, że mam rękę złamaną... Poszedłem do lekarza, no i łapa w gips na miesiąc. Potem wróciłem do treningów, ale nie na długo. Ręka cały czas mnie bolała i uznałem, że nie ma sensu ćwiczyć wciąż jedną reką. Dopiero po jakichś trzech miesiącach przestała mnie boleć, ale wiedziałem, że niewielkiej siły będzie trzeba, aby kontuzja się odnowiła. Miałem wtedy 14 lat. Teraz mam 16, więc to było stosunkowo niedawno. W każdym razie Aikido, to świetna sztuka walki i uważam Marka Podolczyńskiego za świetnego nauczyciela! Swoją drogą, ciekawe, jak tam jego klub...
Pozdro!
Witaj
Ja dzisiaj byłam na treningu w Meianie 1 raz od roku
i jak widać żyje
Myśle że opisywana sytuacja przez Ciebie to "incydent"
Swoją drogą dziwne że nie zgłosiłeś kontuzji senseiowi podczas trwania zajęć
Pozdro!
O no prosze!
Ja też byłem dziś w Meianie ale w roli widza (więc pewnie się widzieliśmy, czy Pani ćwiczyła w dresiku)?
Obserwować trening swoich Pokemonów
Ćwiczą już od 1.5 roku i jakoś żyją a jeden nawet jest pianistą i jak narazie wszystko mu działa! a chłopaki są zadowoleni z treningów i oto chodzi.
s
Napisano Ponad rok temu
E jakoś nie chce mi sie w to wierzyć , albo źle to interpretujesz...........
Znam Marka od lat, wiem jak wyglądają zajecia w Meianie, a kontuzje , a gdzie ich nie ma ...
Do nas do sekcji Bjj przyszedł w zeszłym tyg. facet podczas zwykłego truchtu na rozgrzewce poszła mu kaletka
Bywa
Napisano Ponad rok temu
w 2000r też byłem na treningu aikido w Wawie, tyle że w klubie soto senseia Tomka Sowińskiego i ........................ sensei rozwalił mi łokieć przy szihonage ( przepraszam nie wiem jak sie t o pisze ) :-) Leczyłem sie z 1/2 roku ale witka ma sie już ok!
Ćwicze dalej , tyle że w Ex Stolicy Pięknym Krakowie z racji wyboru uczelni i jak narazie jest ok!
Choć cholera plecy mnie trochę bolą po dzisiejszym
Ps. Może ktoś z Was zna jakiś sensowny klub "Samoobrony dla kobiet" Pytam w imieniu siostry lokalizacja: Kraków
Dzięki z góry za odp.
Konrad
Napisano Ponad rok temu
Pancer (który wiedział już w 1987 (albo rok w tę czy we wtę) jak trafił do Vincennes czym to pachnie :wink: )
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
:twisted: :twisted: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
plik pt. Jiu-Jitsu VS. Aikido, autorzy Cédric Lepère,Toby Opstaele -- a co to za goscie? To oni wystepowali w polskiej tv??? 8O 8O 8Ofilm z tego pokazu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
:twisted: :twisted: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Jak czytam te ostatnie posty to wychodzi, że ci Tissierowcy to jacyś zabójcy i bonebrekerzy :wink: . Chyba zacznę się dokładniej rozglądać na ulicach.... 8)
Pancer (który wiedział już w 1987 (albo rok w tę czy we wtę) jak trafił do Vincennes czym to pachnie :wink: )
E tam Tisierowcy czy nie, ja złapałam kontuzje barku podczas stażu pod kierunkiem J.Wysockiego :?
Ale teraz jest już cool
Pozdrówek!
a
Napisano Ponad rok temu
plik pt. Jiu-Jitsu VS. Aikido, autorzy Cédric Lepère,Toby Opstaele -- a co to za goscie? To oni wystepowali w polskiej tv??? 8O 8O 8Ofilm z tego pokazu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
:twisted: :twisted: :twisted:
O Matko
Napisano Ponad rok temu
Heh... Jasne, ja to wiem. Tyle, że jeżeli chodzi o ścisłość, to była technika nikkyo wykonywana na stojąco. Ciekawe w co miałem klepać?? W powietrze?? Zanim w ogóle zdążyłem na ziemię polecieć, to już miałem rękę złamaną. I nie interpretuję tego źle. Tak jak napisałem, tak było. Oczywiście poza mną, nie słyszałem, żeby ktoś ucierpiał podczas treningu w Meianie. Więc nie myślcie, że sensei tak wszystkich załatwia. Akurat miałem pecha, cóż poradzić... Kontuzji nie zgłosiłem, bo ją lekko zbagatelizowałem. Myślałem, że to tylko głupie skręcenie nadgarstka i mi przejdzie za tydzień. A skoro w moim przekonaniu nie było czego zgłaszać, to tego nie zgłosiłem... A do treningów już nie wrócę, bo póki co nie mam na to czasu. W szkole jest za dużo nauki, z resztą mam kawał drogi do dojechania do szkoły. Wychodzę o 7 wracam ok. 18. I gdzie tu znaleźć czas na treningi?Nie uczyli Cię o klepaniu jak boli? To chyba podstawa, bo przecież dźwignie robi sie tak, żeby działały, ale wiadomo że nie możemy sie pozabijać wzajemnie bo sie w końcu uke skończą...
sorka za ot
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
I nie bagatelizuj, tylko zgłoś problem prowadzącemu!
Życze szybkiego powrotu na tatami
Napisano Ponad rok temu
plik pt. Jiu-Jitsu VS. Aikido, autorzy Cédric Lepère,Toby Opstaele -- a co to za goscie? To oni wystepowali w polskiej tv??? 8O 8O 8Ofilm z tego pokazu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
:twisted: :twisted: :twisted:
Oni tylko asystowali, pokaz prowadził ten w krótkiej czerwonej hakamie i czarnych skarpetkach :wink:
Napisano Ponad rok temu
btw studiuję dziennie dość ciężki kierunek i jakoś znajduję czas na treningi, a w zasadzie zaierzam zwiększyć ich ilość, a codziennie kończę ok 16, oprócz piątku
Chcieć to móc
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Asai sensei- Berlin
- Ponad rok temu
-
Egzaminy jawne czy nie?
- Ponad rok temu
-
Aikido -genialni mechanicy
- Ponad rok temu
-
Ciut późno żem się zreflektował, ale...
- Ponad rok temu
-
Warsztaty Samurai Game Kraków
- Ponad rok temu
-
Tohei Sensei Demonstration 1988
- Ponad rok temu
-
aikido a realia
- Ponad rok temu
-
nauczyciele w polsce
- Ponad rok temu
-
Aikido w Łodzi
- Ponad rok temu
-
aikiken - nauczanie
- Ponad rok temu