115 odpowiedzi w tym temacie

[budo_germanos]

Witam !
Zgadzam się z Amelią74 , że może EL Ambasadore ma wiele do powiedzenia , a niewiele do pokazania. Oczywiście niewiele w stosunku do tego jaką legendę o sobie tworzy. Kiedyś mówił , żę już jest w takiej formie , że mógłby walczyć z każdym. , a już następnego dnia dostał nauczkę od niepozornego instruktora z Legnicy ( sam widziałem !!) ( niepozornego tylko z wyglądu) i został zmuszony do " odklepania ". Fajny z niego chłop , ale nieco więcej pokory by nie zaszkodziło.
Pozdrowienia dla wszystkich !

[budo_garry]

kolejny 'życzliwy'

może się przedstaw czy cuś

[budo_apas]

Witam !
(...) a już następnego dnia dostał nauczkę od niepozornego instruktora z Legnicy ( sam widziałem !!) ( niepozornego tylko z wyglądu) i został zmuszony do " odklepania

A co, pojedynkowali sie? :twisted: Znam kilku instruktorow z Legnicy, sa dobrzy, ale fakt "odklepania" o niczym nie swiadczy. Jesli El Presidente byl uke, to "odklepanie" swiadczy jedynie o tym, ze tori dobrze zrobil swoja robote. No, chyba ze to J.P. byl tori i popelnil blad, pozwalajac swemu uke wejsc z kontrtechnika az do zalozenia skutecznej dzwigni. A moze jednak sie bili :twisted: :twisted: :twisted: ?

[budo_ronin bastard]

Witam !
(...) a już następnego dnia dostał nauczkę od niepozornego instruktora z Legnicy ( sam widziałem !!) ( niepozornego tylko z wyglądu) i został zmuszony do " odklepania

A co, pojedynkowali sie? :twisted:

mhm :2gunfire: przestraszony 8)
podczas pewnego kursu instruktorskiego :roll: :roll:

... fakt "odklepania" o niczym nie swiadczy.

ale wytrzeszcz oczu i krwawa pręga na szyji już tak...

[budo_nylon]

hehe
pfa powinno kupić sobie profesjonalną kamerę i nakręcić takie różne pojedynki wielkich mistrzów..
byłoby co włożyć i do kawy i do herbaty
zamiast gonić biednych chłopaków żeby się o 5.15 przewracali ładnie, zgrabnie i egzotycznie pomiędzy statywami w przyciasnym studio
dobrze, że się chłopaki nie pozabijali o tak wczesnej porze o te ich wszystkie kable i pudła na woronicza

[budo_dojoman]

Wzmiankowanego pokazu nie widziałem, ale nie mogę powstrzymać się od wyrażenia ogólnej opinii. Jeżeli ktoś decyduje się na pokaz w publicznym miejscu nie może się tłumaczyć, że źle wyszło, bo warunki były nieodpowiednie. Jeżeli warunki są nieodpowiednie to nie należy dawać pokazu. Nikt nikogo do pokazów nie zmusza. A taka promocja na siłę staje sie any-promocją.

[budo_nylon]

Wzmiankowanego pokazu nie widziałem, ale nie mogę powstrzymać się od wyrażenia ogólnej opinii. Jeżeli ktoś decyduje się na pokaz w publicznym miejscu nie może się tłumaczyć, że źle wyszło, bo warunki były nieodpowiednie. Jeżeli warunki są nieodpowiednie to nie należy dawać pokazu. Nikt nikogo do pokazów nie zmusza. A taka promocja na siłę staje sie any-promocją.

no właśnie tu się z Tobą wodzu nie zagadzam..
ale zostaw swój numer telefonu i jak następnym razem zadzowni do Elprezidenta jakaś panienka z telewizji, że się akurat miejsce zwolnio (bo jakiś wczesiej uzgodniony pajac jednak nie dojedzie na 5.15) to wskoczysz szybko w to miejsce i dasz ekstra pokaz...
...
tylko się potem nie wykręcaj, że miałeś staż zaplanowany albo coś innego zaplanowane tylko bujaj z rańca na woronicza 8)
skądkolwiek jesteś...

[budo_germanos]

Cześć Ronin!
Co , też to widziałeś ? No to musisz wiedzieć , że Marek mógł go mocno rzucić już na samym początku tej szarpaniny ale zwątpił, bo się wystraszył ,że El Ambasadore nie wyląduje i sobie coś zrobi. To duszenie też mu trochę odpuścił ,a przecież jest to ogólnie w rejonach legnicko-żarskich wiadome , że Marek ma siłę imadła w rączkach i zarypiaste doświadczenie w walkach. Jednym słowem przejechał się wódz na prowincji, oj przejechał....

[budo_sony]

Wzmiankowanego pokazu nie widziałem, ale nie mogę powstrzymać się od wyrażenia ogólnej opinii. Jeżeli ktoś decyduje się na pokaz w publicznym miejscu nie może się tłumaczyć, że źle wyszło, bo warunki były nieodpowiednie. Jeżeli warunki są nieodpowiednie to nie należy dawać pokazu. Nikt nikogo do pokazów nie zmusza. A taka promocja na siłę staje sie any-promocją.

no właśnie tu się z Tobą wodzu nie zagadzam..
ale zostaw swój numer telefonu i jak następnym razem zadzowni do Elprezidenta jakaś panienka z telewizji, że się akurat miejsce zwolnio (bo jakiś wczesiej uzgodniony pajac jednak nie dojedzie na 5.15) to wskoczysz szybko w to miejsce i dasz ekstra pokaz...
...
tylko się potem nie wykręcaj, że miałeś staż zaplanowany albo coś innego zaplanowane tylko bujaj z rańca na woronicza 8)
skądkolwiek jesteś...

Bzdury Pan pisze proszę Pana ...

O jakiej gotowości Pan pisze, jakieś specjalne przygotowania do pokazów ...............???
Jeżeli ktoś jest na tyle świadomy swojego ciała i tego co może zaprezentować mysle że w 90% to zrobi!
Wiem bo wiele razy dawałem pokazy (bjj) w mediach lub innych dużych iwentach, zawodowo pracuje w tzw. Szołbiznesie i ........... a zresztą...

Moim zdaniem osoby takie jak:
Irek K czy M.Podolczyński nie miały by z tym żadnego problemu!

Wymieniam te os. bo korzystałem bezposrednio, pośrednio z ich usług ( pewnie sa i inni)

Pozdrawiam,

S

[budo_redakcja budojo]

Cześć Ronin!
Co , też to widziałeś ? No to musisz wiedzieć , że Marek mógł go mocno rzucić już na samym początku tej szarpaniny ale zwątpił, bo się wystraszył ,że El Ambasadore nie wyląduje i sobie coś zrobi. To duszenie też mu trochę odpuścił ,a przecież jest to ogólnie w rejonach legnicko-żarskich wiadome , że Marek ma siłę imadła w rączkach :

Ooo! to twój drugi post na tym forum. Nie opowiadaj bajek o historii sprzed 2 lat.
Marek Wójciak ma mocne łapy ale na El Presidenta nie wystarczyły. Pokazywałem mu wyjście z duszenia, o żadnej walce nie było mowy (aikidocy nie walczą ) ale fakt że dobrze trzymał, tyle że był w swetrze a El President w stroju treningowym i jak się sweter zaczął pruć daliśmy sobie spokój. Nawet mnie potem Borowski strofował że takie szarpanki podważają autorytet Majestatu Presidenta :roll: A ja lubię się poszarpać.
W Budojo robimy to często. Zapraszam, a jak trzeba będzie odklepać to odklepię. To żaden wstyd. Tylko Ch.Noris nigdy nie odklepał

[budo_voivod]

...A ja lubię się poszarpać.
W Budojo robimy to często. Zapraszam, a jak trzeba będzie odklepać to odklepię. To żaden wstyd. Tylko Ch.Noris nigdy nie odklepał [/color][/b]

Nooo, nawet ja czasem (rzadko, bo rzadko, ale jednak...) odklepuję... 8) 8) 8)
I niezadlugo zajadę do Budojo... :twisted: :twisted: :twisted:

[budo_irimi]

No Voivod. Ja to nawet wiem, co ty tak odklepujesz i to wcale nie rzadko. Młode, dwudzistoletnie :dupa: :dupa: należące do bezpruderyjnych modelek, tudzież ich sióstr bliźniaczek ;-)

[budo_dojoman]

Wzmiankowanego pokazu nie widziałem, ale nie mogę powstrzymać się od wyrażenia ogólnej opinii. Jeżeli ktoś decyduje się na pokaz w publicznym miejscu nie może się tłumaczyć, że źle wyszło, bo warunki były nieodpowiednie. Jeżeli warunki są nieodpowiednie to nie należy dawać pokazu. Nikt nikogo do pokazów nie zmusza. A taka promocja na siłę staje sie any-promocją.

no właśnie tu się z Tobą wodzu nie zagadzam..
ale zostaw swój numer telefonu i jak następnym razem zadzowni do Elprezidenta jakaś panienka z telewizji, że się akurat miejsce zwolnio (bo jakiś wczesiej uzgodniony pajac jednak nie dojedzie na 5.15) to wskoczysz szybko w to miejsce i dasz ekstra pokaz...
...
tylko się potem nie wykręcaj, że miałeś staż zaplanowany albo coś innego zaplanowane tylko bujaj z rańca na woronicza
skądkolwiek jesteś...

Jeżeli jakaś panienka z telewizji zadzwoni, że się akurat miejsce zwolniło o 5:15 to nie znaczy, że muszę zaraz lecieć na Woronicza dawać pokaz (chociaż mam bardzo blisko). Ja bym się trochę cenił i nie był na każde skinienie ludzi z telewizji (zważywszy, kto ogląda programy o tak wczesnej porze i jaka jest ich oglądalność). A jeżeli polecę to nie po to, żeby dać plamę, ale żeby zaprezentować się godnie i efektownie. I tego zdania będę się twardo trzymał. (Chociaż, póki co nie grozi mi telefon w sprawie pokazów ani z Woronicza, ani z innych miejsc).

[budo_germanos]

El Presidente !
Proszę się tak nie unosić. Przegrałeś Pan i tyle ,tak na prawdę to żaden wstyd.
Spokojnie , bo Pan na zawału dostanie....

[budo_nylon]

...nie no Panowie najprościej to jednak pojechać komuś że kichę odstawił... :?

Nikt nie zaprzecza, że jest parę osób (nawet w wawie ), które nie dadzą plamy na takim pokazie, ale pewnie jeszcze każda z nich słodko spała, kiedy to wszystko działo...

a jeśli się tak wybitnie na miediach znacie, to powinniście też wiedzieć, jak się odbywa zbieranie gości do takiej kawy czy herbaty :
jest wolne miejsce - chodzisz albo wejdzie ktoś inny ..
i co ...Elpresidente powinien się wypiąć ???!!!

Ja uważam, że dobrze zrobił, że wziął kogo miał... bo następnym razem ta sama Panienka (kiedy awansuje) zaprosi go do może do programu przed dobranocką i aikido zobaczą miliony naszych rodaków.

Od El'prezidenta właśnie tego się wymaga, żeby wciskał aikido do mediów jakkolwiek i gdziekolwiek się da..
Dzięki temu zawsze macie o kilku adeptów więcej w Waszych cudnych dojo gimnastycznych i nie musicie jako ochroniarze dorabiać... (czytaj - możecie się skupić jedynie na poszukiwaniu wewnętrznej harmonii)
A Wy zamiast się cieszyć, to ciągle marudzicie :?

Ilu z Waszych adeptów zauważy, że pokaz był słaby? Kto się na tym zna...? !!
Śmiem twierdzić, że:
Nawet pokonany (w nieuczciwej zapewne walce) Elpresidente jest doskonałą formą promocji aikido w Polsce !!

[budo_szczepan]

Śmiem twierdzić, że:
Nawet pokonany (w nieuczciwej zapewne walce) Elpresidente jest doskonałą formą promocji aikido w Polsce !!

Widze Nylon, ze doskonale opanowales zasade, ze dzien bez wazeliny to dzien stracony!
Tak trzymaj, a za miesiac czy dwa zaczniesz prowadzic staze po calej Polsce z ramienia PFA :wink:

[budo_ronin bastard]

Nie opowiadaj bajek o historii sprzed 2 lat.
Marek Wójciak ma mocne łapy ale na El Presidenta nie wystarczyły.

można spytać dra Godlewskiego(trener zapaśników, szef szkolenia trenerów zapasów), który był tam obecny, jak to wyglądało w istocie...

Pokazywałem mu wyjście z duszenia, o żadnej walce nie było mowy

rozumiemy, rozumiemy - wersja dyplomatyczna... poklon

(aikidocy nie walczą )

tylko lubią się popisywać? :wink: :roll:

...

:shocked!: :shocked!: :shocked!:

Szanowny Kolega nie ma pojęcia o czym mówi...

[budo_sony]

...nie no Panowie najprościej to jednak pojechać komuś że kichę odstawił... :?

Nikt nie zaprzecza, że jest parę osób (nawet w wawie ), które nie dadzą plamy na takim pokazie, ale pewnie jeszcze każda z nich słodko spała, kiedy to wszystko działo...

a jeśli się tak wybitnie na miediach znacie, to powinniście też wiedzieć, jak się odbywa zbieranie gości do takiej kawy czy herbaty :
jest wolne miejsce - chodzisz albo wejdzie ktoś inny ..
i co ...Elpresidente powinien się wypiąć ???!!!

Ja uważam, że dobrze zrobił, że wziął kogo miał... bo następnym razem ta sama Panienka (kiedy awansuje) zaprosi go do może do programu przed dobranocką i aikido zobaczą miliony naszych rodaków.

Od El'prezidenta właśnie tego się wymaga, żeby wciskał aikido do mediów jakkolwiek i gdziekolwiek się da..
Dzięki temu zawsze macie o kilku adeptów więcej w Waszych cudnych dojo gimnastycznych i nie musicie jako ochroniarze dorabiać... (czytaj - możecie się skupić jedynie na poszukiwaniu wewnętrznej harmonii)
A Wy zamiast się cieszyć, to ciągle marudzicie :?

Ilu z Waszych adeptów zauważy, że pokaz był słaby? Kto się na tym zna...? !!
Śmiem twierdzić, że:
Nawet pokonany (w nieuczciwej zapewne walce) Elpresidente jest doskonałą formą promocji aikido w Polsce !!

Panie Nylon po raz 2...

Oczywiście reklama jest reklamą , ale .......
jężeli już pkazywać to pokazywać z klasą!
Mama wrażenie że ludzie nie są juz tak "głupi" i naiwni jak kiedyś , no ale może to nie przypadek że do sekcji aikido trafiają w większości delikatnie mówiąc fajtułapy!

Może pora to zmienić ......................................
A zresztą to Wasza wewnetrzna sprawa, tak jak pisałem nie ćwicze aikido od lat - ćwiczą zaś moje dzieci i poprzez duży szacunek do tej sztuki walki chciałbym żeby była promowana w odpowiedni sposób. Na szczęście jest pare osób które mogą coś zrobić w tym kierunku i z tego się cieszmy !

Pozdrawiam a no i P.Nylon tak jak pisał Szczepan gratuluję wazeliny - tylko po co ... ?

[budo_sony]

Nie opowiadaj bajek o historii sprzed 2 lat.
Marek Wójciak ma mocne łapy ale na El Presidenta nie wystarczyły.

można spytać dra Godlewskiego(trener zapaśników, szef szkolenia trenerów zapasów), który był tam obecny, jak to wyglądało w istocie...

Pokazywałem mu wyjście z duszenia, o żadnej walce nie było mowy

rozumiemy, rozumiemy - wersja dyplomatyczna... poklon

(aikidocy nie walczą )

tylko lubią się popisywać? :wink: :roll:

...

:shocked!: :shocked!: :shocked!:

Szanowny Kolega nie ma pojęcia o czym mówi...

A tak swoją drogą to bardzo "charakterystyczna" postać ten Wasz ElPresident
nudząc się nieco za biurkiem przeczytałem większość jego postów, hm no cóż ...
dość butny i wygórowany sposób bycia

smutne to troche, ale nie zamierzam oceniać to moje subiektywne odczucie wynikające tylko z lektury i charakteru postów autorstwa tego Pana

Może trzeba bedzie kiedyś wpaść do budojo i jak to kiedyś w piaskownicy wyzwać na pojedynek ( solówe) nakręcić filmik i uciąć te spekulacje
Tylko czy warto... pojedynek i tak z góry przegrany........ )))

[budo_pmasz]

ja uważam (sam tego nie widziałem!), że ocena pokazu jest zawsze subiektywna, wynika z przynalezności organizacyjnej, osobistych sympatii lub ich braku, zawiści, i tysiaca innych rzeczy.
i zgadzam sie z nylonem, że własciwie co by nie mowic to propagowanie jest głównym celem Redakcji.
Dla mnie przykłądem może byc fakt, ze mi osobiscie nie podobały sie zupełnie formy propagowania A w "obroń sie sam" - to było dla mnie nielogiczne, a podnoszenie senseia przez mana i materne po prostu durne i niegodne sztuki. ale wiekszosci ludzi sie podobało.
pojawia sie wiec pytanie - w jakim stopniu jest to dla nas w jakim dla innych.
Wiec ten aspekt jest co najmniej nielogiczny. ktoś moze poświecić zycie na studiowanie kontaktu z uke ale wystarczy ze Steven sensei skręci komus kark widelcem i wzbudzi większe zainteresowanie....
Poza tym niestety ten topik jak 100 innych jest klasycznym przejawem polskiej choroby braku szacunku dla ludzi z wiekszym doświadczeniem. skoro mma sie komus kłaniac w dojo to powinienem go szanowac poza. dyskusje o podartych swetrach temu nie służą...
wyprzedzając komentarze. nie chodzi o to czy te osoby na szacunek szasługują czy nie - to jest kwestia bardziej mojego szacunku do systemu.
swopją droga Szczepan ostatnio jestes tak osobiscie nakręcony na Redakcje ze sam sobie powinieneś dać bana.