Bogumile, dyskusja z toba nie ma sensu, bo ty nie rozumiesz, co czytasz, co bylo dotad irytujace a teraz stalo sie smieszne. Przykladow garsc:
[quote name="budo_Bogumil"]
Co do moich nauczycieli to faktycznie trafnie to określiłeś, czasem się zastanawiam czy nie są kuloodporni :roll: . Nie znam nikokogo innego który był by taką potęgą w sztukach walki a przy tym był tak niewyobrażalnie skromny.
[/quote]
Bo malo wiesz. Jestes mlodym, niedoswiadczonym czlowiekiem, ktory przezywa mlodziencze fascynacje z charakterystyczna dla pewnego wieku czarno-biala wizja swiata. Otoz podczas wielu dyskusji z toba probowalismy cie przekonac, ze prawdziwe mistrzostwo w sw jest zjawiskiem rzadkim, niemniej jednak wielu z nas - podobnie jak ty - poznalo w swoim zyciu Nauczycieli, o ktorych mozna powiedziec to samo... My tez atakowalismy ich wsciekle, by przekonac sie, ze bronia sie bez wysilku, osmieszajac nasza agresje. Byli ta karatecy, judocy i... tak, aikidocy rowniez. To, ze ktos kaze swoim uczniom nosic za soba torbe czy ma V dana, nie znaczy, ze jest Mistrzem. Prawdziwych Mistrzow jest niewielu i zareczam ci - gdyby twoj Nauczyciel spotkal w swoim zyciu Saito sensei, Miyazawa sensei czy jeszcze kilku innych wielkich aikidoka, na pewno nie pozwolilby nazywac ci ich ciotami, patalachami, cwelami itp. A z faktu, ze ty spotkales ludzi niedouczonych lub zwyczajnie takich, ktorych przekazu nie potrafiles zrozumiec, to znaczy ze masz pecha albo nie potrafisz dobrze wybrac...
[quote name="budo_Bogumil"]Po wszytkim przepraszałem jak gówniarz co narozrabia.
Piękna czysta technika w odpowiedzi na szaleńczy atak pięściami i głupote.
W ogóle mało jest na świecie gości co by mu dali rade.
[/quote]
Tak, to zdecydowanie mlodziencza fascynacja
Kazdy przez to w pewnym wieku przechodzi, wierz mi. To normalne... Mowia na to czasem "wiara neofity"...
[quote name="budo_Bogumil"] Wiem dla ciebie to i tak nic nie warte po za tym i tak huj z tym bo kiedyś i tak mu zegarek na ulicy skroją i kosą go ożenią. Wszak i tak będzie starym dziadem i młody mu napiepszy a Ty jak będziesz w podeszłym wieku i tobie podobni to dzięki Aikido będziesz biegał po jeziorze i będziesz tak uduchowiony i zcentralizowany, że nie ma mowy żeby ktoś Ci pampersy zmieniał i żywcem przejdziesz w wieczność i wymiar astralny. [/quote]
Alez w pelni sie z toba zgadzam! Ja nigdzie nie napisalem, ze moi nauczyciele aiki czy ja osobiscie bedziemy cudow dokonywac... Ja tylko pisze, za twoj Nauczyciel kiedys sie zestarzeje, a skoro dla ciebie miara mistrzostwa jest fakt bycia niepokonanym w walce, to twoj nauczyciel za kilka lat mistrzem byc przestanie... Dla ciebie, jesli nie zmadrzejesz...
[quote name="budo_Bogumil"]Tyle że On, zanim będzie starym dziadem, przeleje swoją wiedze na młodych i w przyszłości może któryś będzie zdolniejszy i jeszcze lepszy od niego. I będzie spełnionym nauczycielem do którego wszyscy będą mieli zawsze szacunek i jak trzeba będzie to będą mu zmieniać pieluchy z szacunkiem i należną godnością.
[/quote]
Czyli jest dla ciebie nadzieja, wlasnie tak powinienes sie zachowac... Ale nie odpowiedziales mi, co zrobisz, jesli jakis malutki, glupiutki Bogumilek bedzie sie z twego mistrza nasmiewal, twierdzac, ze to podstarzaly cwel, co tylko jakies idee przekazuje a kopnac nie potrafi?!
Co zrobisz malenki Bogumilku, jak trafisz na swoje mlodsze wcielenie?! :twisted:
[quote name="budo_Bogumil"]Także Apas od mojego (jak to napisałeś) "..Wielkiego Nauczyciela.." Wara
[/quote]
Piszac tak o
twoim nauczycielu wyrazam moj do niego szacunek, chociaz go nie znam i wiem, ze popelnia bledy wychowawcze, czego ty jestes przykladem...
Ty zas nie szanujesz moich nauczycieli, choc nic o nich nie wiesz, nawet ich z daleka nigdy nie ogladales. Gowniarz pan jestes oraz robal nieczysty. Za dawnych, dobrych czasow dostalbys pan w pysk mlodziencze, bez prawa do satysfakcji... A pierwszym, ktory dac panu powinien lekcje jest twoj Nauczyciel, jesli rzeczywiscie jest Mistrzem![quote name="budo_Bogumil"]Co do stopni to jakoś mnie nie interesowało jaki mój nauczyciel ma.
Wczoraj się dowiedziałem i nic zupełnie to nie zmieniło.
[/quote]
Chlopcze, obwieszczasz nam z satysfakcja prawdy wlasnie przez ciebie odkryte, ktore wiekszosc z nas zna od lat kilkunastu...
[quote name="budo_Bogumil"]A wiesz znam "kilku" nauczycieli Aikido i całą zgraje praktykujących którzy z racji wyższego stopnia tak urośli ( co jest oczywiście żałosne i śmieszne - w życiu jestem nędznym nieudacznikiem ale na treningu z młodymi jak w wojsku.) że aż się prosi sprowadzić ich na ziemie.
Na ten przykład. Znam jednego cwela z 2danem co tak omotał swoich "podwładnych", że idąc miastem ON idzie 2m przed wyprostowany z podniesioną głową a zanim drepta nieśmiało jego wybrany uczeń i niesie mu kijek i torbe.
ŚMIESZNE
ALE PRAWDZIWE.
[/quote]
Dziecko drogie... Ja z racji wykonywanego zawodu poznalem kiedys swietnego karateke, ktory odsiaduje obecnie dozywocie za zabicie wlasnego ojca i brata, pisalem o tej makabrycznej zbrodni reportaz... Poznalem tez osobiscie Oyama Masutatsu, tworce KK. I myslisz, ze jedno z drugim ma jakis zwiazek? Uwazasz, ze na tej podstawie mozna cos udowodnic? Jesli ktorys z napakowanych testosteronem karkow, uczacych sie bjj (bo to realne, prawdziwe i skuteczne) kogos kiedys pobije, okradnie czy zgwalci - bede mogl moja ocene rozciagnac na ciebie, twojego Mistrza i kolegow z maty?
Mlody czlowieku, kilka rad: nabierz dystansu do tego co robisz. Nabierz szacunku do tego, co robia inni - ty tego robic nie musisz, jesli ci nie odpowiada. Nabierz szacunku do wiedzy, madrosci i doswiadczenia, ktore nie musza isc w parze z sila, sprawnoscia i agresja.
Naucz sie czytac ze zrozumieniem - przydaje sie w zyciu, kiedy na przyklad kredyt bierzesz i umowe podpisujesz. Naucz sie w dyskusji uzywac mozgu, nie emocji - to zreszta przejdzie z wiekiem, jak sie hormony uspokoja (tradzik tez wtedy przejdzie
)
[quote name="budo_Bogumil"]Ale wracając do poziomu wyegzaminowanych:
Wiesz co w większości robią Hakamiarze (...) [/quote]
Wiem, nie podoba mi sie to ale to ich sprawa. Przez wiele lat na masie seminariow spotykalem takich ludzi. Cwicze z nimi najlepiej jak umiem, dyskusje przerywam mowiac, zesmy tu na keiko przyjechali a nie sympozjum, a jak mnie potem na macie unikaja to jest ich problem, nie moj. Zawsze znajdzie sie ktos, kto chce normalnie pocwiczyc, mozna tez znalezc ciekawych ludzi wsrod poczatkujacych: maja czasem doswiadczenie z innych sw, naturalnie oporuja, nie przewiduja tego, co bede robil... A poza tym na seminarium najwazniejszy est nauczyciel i obserwowanie tego, co on robi, proba cwiczenia z nim lub jego asystentami. Cwicze dla siebie, nie dla innych.
[quote name="budo_Bogumil"]Oczywiście są też ludzie którzy zachowują się normalnie. Ale niestety tylko w nędzym procencie. (...) [/quote]
Oczywiscie, ze sa... Moze spotkalismy sie kiedys na jakims stazu
[quote name="budo_Bogumil"]Było mi po tym wszytkim bardzo głupio.[/quote]
Czyli jest dla ciebie nadzieja...
[quote name="budo_Bogumil"]Apas
W kewsti formalnej Musashi zaczął pisać wiersze jak miał 60lat i poczytaj dokładnie czego te wiersze i rozważania dotyczyły. Zapewniam Cię że napewno nie wkroczył na duchową ścieżkę na jaką ty go próbujesz wpychać.[/quote]
Znowu nie zrozumiales, co napisalem. Chodzilo mi o to, ze Miyamoto pozostal niepokonany,
bo przestal walczyc... Chcialem tym zilustrowac teze, ze jesli mistrzostwo ma byc postrzegane tylko jako zdolnosc do wygrywania, to nikt nie zasluguje na miano mistrza... I wiem, o czym pisal.
[quote name="budo_Bogumil"]Tak MOJE WSPANIAŁE BJJ :roll: Jest może Cypis
[/quote]
Znowu - napisalem, ze zachwycasz sie czyms, co ma wspolne korzenie z aikido, ktore negujesz. Za 15 lat powstanie nowe, Rwandzkie ju-jutsu, ktorego adepci uznaja twoja droge za sciezke cweli, a to co oni robia - za jedynie sluszne budo... Ja wiem, ze nie napisalem tego wprost, jak teraz, ale UMIEJETNOSC CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM swiadczy o elementarnej inteligencji, czego ci zycze...
Jest moze na sali lekarz?