Skocz do zawartości


Zdjęcie

Egzaminy jawne czy nie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
116 odpowiedzi w tym temacie

budo_hara-kiri
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1088 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?

jak mój sensei jechał na egzamin to byłam pewna, że wróci z wyższym stopniem.

Z wyższym niż planował...?
:wink: :lol:
  • 0

budo_avbert
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?
Nie ma nic złego w niezaliczonym egzaminie. W aikido egzaminy zdajemy dla siebie, ja niechciałbym żeby mój egzamin na wysoki stopień był niedoskonały.
W sytuacji kiedy każdy taki egzamin może być nagrywany, stopień przyznany z tego powodu że to fajne zwieńczenie gali byłby nieporozumieniem. Ten egzamin w każdej chwili mogli by obejżeć uczniowie senseia, a nawet konkurenci na lokalnym rynku złośliwie komentująć to co widzą. I po co to komu.

Egzamin na tak wysokim poziomie jest również nauką dla uczniów jak należy zdawać egzaminy. Np. czy kiedy porowadzący egzamin powie Jiu waza to znaczy robisz co ci wyjdzie czy po kolei techniki
ikkyo nikkyo sankyo itd.

Egzamin na 4 kyu zwłaszcza przed tak dużą publicznością to odpowiedzialność dla zdającego jak i egzaminującego.

Tak mi się przynajmniej wydaje. :wink:

P.S. Większym obciachem dla senseia jest przyjście do swojej sekcji z podbitym okiem. :)
  • 0

budo_avbert
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?
Oczywiście egzamin na 4 dan :)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?

P.S. Większym obciachem dla senseia jest przyjście do swojej sekcji z podbitym okiem.

Podbite oko to tylko powod do dumy, widac ze gosciu uzywa praktycznie swoje umiejetnosci, a gdzie drwa rabia, tam wiory leca, jak mowi stare przyslowie z Himalajow....
Nie raz mialem podbite oczy, rozwalony luk brwiowy, nos, czy przestawiona szczeke, normalna sprawa. Ani powod do dumy, ani zaden obciach.
  • 0

budo_shawnee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1617 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:to zależy kto pyta...

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?

P.S. Większym obciachem dla senseia jest przyjście do swojej sekcji z podbitym okiem. :)

Bo zupa była za słona? :P :)
  • 0

budo_avbert
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?

P.S. Większym obciachem dla senseia jest przyjście do swojej sekcji z podbitym okiem.

Podbite oko to tylko powod do dumy, widac ze gosciu uzywa praktycznie swoje umiejetnosci, a gdzie drwa rabia, tam wiory leca, jak mowi stare przyslowie z Himalajow....
Nie raz mialem podbite oczy, rozwalony luk brwiowy, nos, czy przestawiona szczeke, normalna sprawa. Ani powod do dumy, ani zaden obciach.


A co tenkan nie zadziałał? 8)
  • 0

budo_hara-kiri
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1088 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?
Mówią, że wstyd to kraść i z baby spaść, ale polać egzamin to nic fajnego, a jeszcze na wysoki stopień… Osobiście uważam, że zdawanie przed obcą osobą to nieporozumienie. Zgadzam się z opinią, że to kwestia relacji nauczyciel – uczeń. Podoba mi się system stosowany u nas, kiedy to nauczyciel w zasadzie decyduje o gotowości ucznia do egzaminu, co nie znaczy, że egzamin jest tylko formalnością. Obserwuję stały wzrost wymagań egzaminacyjnych i obawę zdających przed „odwaleniem kichy”, że się tak wyrażę. Na przykładzie swojej sekcji mogę powiedzieć, że ludzie chętniej odpuszczają kolejne sesje, żeby się lepiej przygotować, niż gonią za stopniami.
Pozdrawiam, h-k :-)
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?

Podbite oko to tylko powod do dumy... ...Nie raz mialem podbite oczy, rozwalony luk brwiowy... normalna sprawa. Ani powod do dumy, ani zaden obciach.

To w końcu jak? Mam być dumny, gdy ktoś mi podbije oko czy nie? :wink: :)
  • 0

budo_gielu
  • Użytkownik
  • Pip
  • 34 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?

Osobiście uważam, że zdawanie przed obcą osobą to nieporozumienie. Zgadzam się z opinią, że to kwestia relacji nauczyciel – uczeń.


Problem tylko w tym ktora z osob zdajacych na gali regularnie zglebia swoja wiedze u jakiegos mistrza z wysokim stopnie u ktorego mogla by potem zdawac taki egzamin... raczej zadna, wiec nie ma innej opcji niz zdawanie przed "obca" osoba ;) Poza tym na takim poziomie nie powinno miec znaczenia przed kim sie zdaje i czy uke sa swoi czy nie swoi. Egzaminujacy shihan i tak bedzie wiedzial po pierwszych pieciu minutach egzaminu czy danej osobie nalezy sie dany stopien czy nie, nawet jak uke nie beda chodzic jak pies na smyczy. Taka mam koncepcje ;)
  • 0

budo_pancer
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 699 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100-lica

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?

Problem tylko w tym ktora z osob zdajacych na gali regularnie zglebia swoja wiedze u jakiegos mistrza z wysokim stopnie u ktorego mogla by potem zdawac taki egzamin... raczej zadna,

Zadałeś pytanie i sam na nie odpowiedziałeś......
To od kogo sie uczą - sami wymyślają czy jest to zlepek różnych stylów, szkół, wpływów shihanów :?:
Raczej nic z tego dobrego nie będzie.....

Pancer (który pamieta szok na obliczach)
  • 0

budo_hara-kiri
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1088 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?

Problem tylko w tym ktora z osob zdajacych na gali regularnie zglebia swoja wiedze u jakiegos mistrza z wysokim stopnie u ktorego mogla by potem zdawac taki egzamin... raczej zadna, wiec nie ma innej opcji niz zdawanie przed "obca" osoba ;) Poza tym na takim poziomie nie powinno miec znaczenia przed kim sie zdaje i czy uke sa swoi czy nie swoi. Egzaminujacy shihan i tak bedzie wiedzial po pierwszych pieciu minutach egzaminu czy danej osobie nalezy sie dany stopien czy nie, nawet jak uke nie beda chodzic jak pies na smyczy. Taka mam koncepcje ;)

I to jest słuszna koncepcja i ja się z nią zgadzam, choć tak se myślę, że jak ktoś ma któregoś tam dana ale nie ma swojego nauczyciela to coś tu chyba nie gra… :roll:
Nie mówiąc o patologicznych przypadkach, kiedy ktoś zdaje egzaminy przed shihanami tylko po to, aby potem lansować się jako uczeń tego, tego, tego i tamtego (o, proszę, tu mam w licencji potwierdzenie) w rzeczywistości oglądając tylko Mistrzów na kilku stażach na krzyż. :roll:
Pozdrawiam, h-k :-)
  • 0

budo_benek1313
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 106 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?

Baśka Chrabąszczewska, Paweł Dymus i ktoś, kogo, niestety, nie znam i niezbyt dobrze widziałem...


Czy ktoś zna trzecią osobę?
mógłby ktoś wrzucić filmik z egzaminów?
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?

...czy ktoś zna trzecią osobę?
mógłby ktoś wrzucić filmik z egzaminów?

Ja znam. Ale ten kramik sensacji zdecydowanie mi się nie podoba i nie podam, kto to. W ogóle uważam, że ta dyskusja jest niesmaczna, a już ewentualne wrzucanie filmów byłoby wręcz nieprzyzwoite. Zdawali, shihan uznał, że nie posiadają kwalifikacji, muszą jeszcze popracować, ich sprawa, koniec. Sorki, ale jak ciekawskie przekupy szukające taniej sensacji się zachowujecie...

irimi zdegustowany :?
  • 0

budo_benek1313
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 106 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?
nikt nie chce taniej sensacji. Ale na trybunach chyba sporo ludzi oglądało te egzaminy, więc chyba nie będziemy im zabraniać o nich dyskutować? I kazać im wymazać wszystko z pamięci? Filmik mógłby dać nam jakieś kolejne doświadczenia w zakresie egazminów i ich zdawania, nie uważasz?.
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?
Nie, nie uważam. Uważam, że egzamin jest sprawą zdających i egzamninatora. Im tylko rzecz oceniać. Nie jest czymś co powinno się roztrząsać, oglądać i analizować na publicznym forum.
  • 0

budo_shawnee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1617 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:to zależy kto pyta...

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?
Irimi, Przyjacielu, pytanie o nazwiska zdających nie uwłaczają im. I nie są żadną tajemnicą. Nie naruszają też ustawy o ochronie danych osobowych, sądzę. Czy uważasz, że gdyby zdali, to można by wtedy głośno ich wymienić? A teraz, kiedy nie poszczęściło się im, to należy ukryć nazwiska? Nie wydaje mi się. Masz rację w tym, że nie jest sprawą ludzi postronnych rozstrząsać "historyczne" już egzaminy. A rozpowszechnianie filmików byłoby faktycznie niesmaczne. Sami zainteresowani będą przez jakiś czas jeszcze je pamiętać, choćby w celu wyciągnięcia stosownych wniosków. Ale to ich sprawa. Nam nic do tego.
  • 0

budo_marilyn m
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?

To od kogo sie uczą - sami wymyślają czy jest to zlepek różnych stylów, szkół, wpływów shihanów :?:
Raczej nic z tego dobrego nie będzie.....


O`Sensei również zlepiał i co? :D
... problem wydaje się leżeć gdzie indziej. Zdawanie przed przypadkowymi egzaminatorami, należącymi do wielkiej organizacji może wskazywać na pewną niedoskonałość systemu, "jesteśmy jedną wielką rodziną, jednak nikt nie wie kto jest mamusią , a kto tatusiem" :wink:
W artykule o rozchodzących się drogach jako argument za tworzeniem wielkich kombinatów aikido można przeczytać:

"Ta ogromna różnorodność, dająca ogromną siłę polskiemu aikido pokazuje, że różnice stylowe, czy też różnice w metodyce nauczania aikido wynikające z osobistych preferencji wielkich mistrzów, nie przeszkadzają, by nadać działąniom wspólne ramy organizacyjne, by stworzyć wspólny system egzaminacyjny,"


Jak się przekonaliśmy, jednak odebrał siły i ... przeszkodził :?

Kolejny ciekawy argument za globalizacją :

by ustanowić wspólną reprezentację w Międzynarodowej Federacji Aikido.


  • 0

budo_pancer
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 699 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100-lica

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?

O`Sensei również zlepiał i co? :D


O`Sensejowi można było wiele rzeczy - nawet znikać :wink: :) więc każdy powinien znać swoje miejsce... :) a my to sobie garnki możemy lepić :wink:

Pancer (który przed chwilą wylądował po podróży niosącej kaganek prawdziwej wiedzy :) )
  • 0

budo_marilyn m
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?
czyżbyś wątpił w to że taki np przesympatyczny kolega Pająk nie może znikać ? :) Ja sam często znikam :wink: mało tego same znikają mi różne rzeczy, np kasa po imprezkach, znam przypadki że na stazu zniknęła komuś torba ze wszystkimi rzeczami, częstym zjawiskiem było tam też znikanie produktów żywnościowych w tym pifa z lodówki, oczywiście głownie w porach nocnych itd itd, więcej wiary Pancerku w człowieka :lol:
  • 0

budo_mish
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy jawne czy nie?
Tak potwierdzam, rzeczy znikają ale ja wiem , że od byli niedobrzy ludzie :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024