Seminarium z Yoshimitsu Yamada Sensei - listopad, Kraków
Napisano Ponad rok temu
a ze strony organizacyjnej - dość oschłe zakończenie stażu - po ukłonie i wyjściu Y. sensei nikt nic nie powiedział, nie zakończył, ludzi nie wiedzieli czy to koniec czy może sensei bisa strzeli...
ale ogółem 7/10
Napisano Ponad rok temu
Jeszcze tylko musze wypytac, czy Yamada byl zadowolony. Sadzac z tego, co pokazal na sobotniej kolacji, to tak. A to wazne jest - bo jak zadowolony, to i przyjedzie nastepny raz. A moze sie i da namowic na jakis tygodniowy oboz, bo tez sa przymiarki do tego....
Napisano Ponad rok temu
Od strony organizacyjnej dwie uwagi:
a. przydałoby się nieco więcej maty (rzeczywiście było mniej osób, proporcjonalnie do powierzchni maty, niż na Gali, ale odnoszę wrażenie, że techniki sensei Sugawary i sensei Tissiera wymagały mniej przestrzeni)
b. przydałoby się więcej łazienek, i jeszcze z podziałem na męskie i damskie - wyeliminowałoby to nieustanne konflikty zasobów :twisted:
Ale poza tym staż naprawdę baaaardzo ciekawy.
Natomiast co do egzaminów, to rzeczywiście parę rzeczy było nie na poziomie shodana. W szczególności techniki hanmihantachi waza, gdzie, z mojego punktu widzenia (lewa strona maty, na wysokości Juniora), notorycznie tori nie panowali nad swoją własną pozycją (o ile widziałem, to w zasadzie wszyscy tori mieli z tym problemy, parokrotnie widziałem nieomalże upadek tori na twarz podczas rzutu) oraz randori. Randori to nie jest kakari geiko (ha, ależ odkrywcze). W zasadzie jakaś próba randori została podjęta dopiero przez ostatniego zdającego na shodan, a i tam brakowało wychodzenia do uke, raczej było czekanie na atak.
Z kolei bardzo ładnie wypadły techniki tachi waza i ushiro waza, szczególnie, jeśli idzie o dynamikę.
Dodam jeszcze, że powyższe uwagi nie mają napsuć humoru zdającym. To są raczej moje osobiste wrażenia, i tylko z egzaminów. A dana nie dostaje się za egzamin, tylko, jak słusznie zauważyła Mała Mi, za całokształt. Podczas egzaminu, notabene, niemałą rolę grają takie dodatkowe czynniki, jak chociażby stres. A dana przyznawał sensei Yamada (a nie komisja w składzie loży szyderców), i jest to jego odpowiedzialność, komu je przyznaje. Zapewne nie zrobił tego ze względu na niebywałą sympatię do Polski, Krakowa, tudzież inszych. A jak komuś bardzo to przeszkadza, to przecież przymusu jeżdżenia na staże sensei Yamady nie ma
Napisano Ponad rok temu
... i to wyjasnia sprawe Przepraszam, ze sie unioslem, ale zapadlem ostatnio na trollowstret natarczywy Moze to przez zbyt lekkie treningi tutaj - zaczynam rozumiec, czemu niektorzy nazywaja aiki baletem :twisted: , chociaz z doswiadczenia wiem, ze baletem nie jest... Ale ilez mozna tlumaczyc?!(...)
APAS (zakopujacy wojenna siekierke)
Napisano Ponad rok temu
Daj spojój. Musisz trochę sholować z emocjami bo się wykończysz chłopie. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Egzaminy mnie zaskoczyly, wyobrazalem je sobie zupelnie inaczej.
Oczywiscie wrazenie zrobil Marcin, ostatni pan, ktorego Randori otrzymało gromkie brawa.
Panie wypadły słabiej... faktycznie, ale wydaje mi sie ze to stres. Mam do nich wielki szacunek za to co pokazuja na treningach sekcji. Jednak przy Marcinie ich pokaz wypada blado.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Na egzaminach nie wypada bić braw. To nie cyrk.
Garry wyluzuj! Brawa zwróć uwagę to nie banan dla małpy, ale wyraz uznania.Brawa bije sie też w sytuacjach nieco wyższego lotu niż cyrk.
Napisano Ponad rok temu
Garry wyluzuj! Brawa zwróć uwagę to nie banan dla małpy, ale wyraz uznania.Brawa bije sie też w sytuacjach nieco wyższego lotu niż cyrk.Na egzaminach nie wypada bić braw. To nie cyrk.
Po formalnym zakończeniu egzaminów, i owszem, można, ale w trakcie? moi zdaniem trochę niestosowne.
Napisano Ponad rok temu
Ot tak mnie zawsze uczyli :wink:
Napisano Ponad rok temu
Zgadzam się z Garrym. Niezaleznie czy w trakcie, czy po egzaminie, brawa są niestosowne...
Hm :roll: niestosowne....
Nie wiem czy ktoś to jeszcze zauważył ale z moich spostrzeżeń wynika, że co niektórzy koledzy Aikidocy w Aikido szukaja przedewszytkim chyba jakiejś dyscypliny niezwykłej.
To nie wypada... tu okaż pokore... itp
To mi trąca jakimś zboczeniem :? Domena i Aikidoka jako dyscyplinowany pozytywny bohater
Moim zdaniem jeśli ktoś na egzaminie się wykazał to nie ma nic złego w tym że publika nagrodzi go brawami. Zwłaszcza, że to zadkość i ewenement bo zazwyczaj oglądaniu egzaminów - ba nawet pokazów Aikido- toważyszy niesmak i chęć raczej wygwizdania niż wiwatowania.
Jeśli macie to wrzućcie ten egzamin na jakis Serwer zeby wszyscy zobaczyli i być może zawtórowali z brawami. Może wreszcie uda się obejżeć jakieś godne Aikido :roll:
Mam na mysli oczywiście egzamin Pana nagrodzonego, partactwa Pań i pozostałych zagonionych przewracających się Nage nie chcę oglądać :?
Jak to ktoś mi wcześniej napisał"...dobrym pomyslem byloby zaprezentowanie pozytywnego przykladu. Negatywnych przykladow jest cale mnostwo, nie ma sensu ich przytaczac..."
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tym bardziej jest to pozytywne, iż w Nowym Jorku z tego co słyszałem idzie za przykładem O-Sensei, który to tylko pokazywał techniki
Dlatego też trafiła nam się szczęśliwa moneta Sensei Yamada nie należy do ludzi którzy tłumaczą i opowiadają na treningu przez czterdzieści minut, a jak jakaś technika się pojawi to już jest szał pyty Idzie nurtem głównej filozofi aikido NIE GADAĆ TYLKO ĆWICZYĆ, podstawowa filozofia...TRENING!!! Wszelkie wątpliwości może rozwiązać...TRENING, a jak czagoś nie rozumiesz to...ĆWICZ CIERPLIWIE
ps co do toalet na obiekcie TS Wisła, to należy się cieszyć, iż kiegrownictwo wydało zgodę na nocleg, na seminariach w świecie generalnie takie kokosy sie nie trafiają, więc nie zaglądajcie darowanemu koniowi w zęby
POZDRAWIAM WSZYSTKICH GORĄCO
ps czy ktoś może nagrał na kamerę egzamin tego gościa z lewej strony maty?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Idzie nurtem głównej filozofi aikido NIE GADAĆ TYLKO ĆWICZYĆ, podstawowa filozofia...TRENING!!! Wszelkie wątpliwości może rozwiązać...TRENING, a jak czagoś nie rozumiesz to...ĆWICZ CIERPLIWIE
8O !:
Ten nurt jak i cała gadka są mi BARDZO bliskie. !!!!
Właśnie idąc tym nurtem doszedłem do "pewnych" wniosków, rozwiałem wątpliwości i wszytko zrozumiałem.
Podobnymi nurtami kierują się pewne nieakceptowne społecznie, i tępione stowrzyszenia o charakterze ideologiczno-wyznaniowym, nazywane potocznie na "S" :? Jakby zamienić "GADAĆ" na "MYŚLEĆ" a "ĆWICZYĆ" NA "ŚLEPO WIERZYĆ"
Hmm ....
sensei ? Sensei ? to......TY
Wyczułeś OKAZJE, żeby Coś wskórać dla siebie z tej dyskusji
:?
Sensei ? sensei ??
> SEEEEEENNNNSEEEEEEEIIIIIIIJJJJJ ???
Napisano Ponad rok temu
.............
To zróbmy tak:
Najpierw pokaż nam swój egzamin albo jakiś link do niego, potem my Cię ocenimy i powiemy co o tym myślimy. Na pewno nie masz się czego obawiać. Przecież jesteś superwymiataczem
Napisano Ponad rok temu
na staż pojechałem bez żadnych oczekiwań co do sensei Yamady, ilości maty, łazienek i pogody za oknem. Być może dzięki temu, w przeciwieństwie co do niektórych nie doznałem żadnego rozczarowania. Tabula rasa, którą zapełniałem podczas stażu. Sensei zrobił na mnie duże wrażenie, w prosty i wystarczający sposób tłumaczył każdą technikę. To miła odskocznia od teoretyzowania uprawianego przez znanego nam Francuza... wolę sam sprawdzić jak „to zrobić” niż wysłuchiwać kolejnego rozdziału o attitude, aplication i kodzie Leonarda. Należy przyznać że w trakcie treningu sensei poprawia tylko grube błędy ćwiczących, nie ingerując zbytnio gdzie nie trzeba. Czy to jego wada? Chyba nie, raczej styl nauczania, który daje ćwiczącym dużo swobody i możliwości do eksperymentowania. Mnie się podoba. Można to akceptować lub nie jeździć na jego staże. Organizacja na 8/10. Widać że gospodarze byli przygotowani i mieli wszystko pod kontrolą. Przyczepie się do łazienek... można by było zadbać o nie trochę..? no i mnie również brakowało kilku słów na zakończenie, chociażby ze strony organizatorów. Reszta wzorowo. Wielkie dzięki. O egzaminach pisać nie chcę, bo i nie mnie to oceniać. A widzę że tu jest do tego tendencja.. Nikt nie dyskutuje o technikach, stylu nauczania sensei, tego co nam przekazał... Najważniejszy temat to egzaminy! kto nam daje prawo do komentowania decyzji shihana? do oceny zdających, skoro sami jesteśmy na podobnym poziomie albo nieco wyżej? Oklaski? Sam sensei zaczął klaskać gdy Piotr skończył „testować uke”, więc w czym problem? Przed seminarium ściągnąłem sobie ze strony organizatorów wywiad z sensei Yamada jest tam jedno zdanie które mi się podoba:
„ O-Sensei (...) dla nas, młodych, był niedoścignionym wzorem, kimś daleko, daleko ponad nami. Jako budoce, nauczycielowi aikido, nie przystoi mi w tym miejscu mówić o Jego zdolnościach technicznych, ponieważ ocena taka byłaby wyrazem braku szacunku.”
Więc może troszkę szacunku dla tych którzy się starali, lepiej lub gorzej?
Może uda mi się dać początek nowemu wątkowi. Jak odbieracie aikido sensei? Dla mnie osobiście jest to coś troszkę innego niż robimy na co dzień, ale może dlatego warto skosztować z innego dzbana? Długie ruchy, mocna technika.. co myślicie?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
To zróbmy tak:
Najpierw pokaż nam swój egzamin albo jakiś link do niego, potem my Cię ocenimy i powiemy co o tym myślimy. Na pewno nie masz się czego obawiać. Przecież jesteś superwymiataczem
Niestety Ralman nie mam żadnego nakręconego
Ale nawet jak bym miał to bym nie pokazał 8) nie dlatego, że bym obawiał się o poziom (na pewno też nie przyspieszał-rasował bym "materiału" - jak Garry) Z racji gdyz tak jak mówiłem niechce nikomu, bezpośrednio sprawiać przykrości, więc wolę pozostać anonimowy.
Co do superwymiatacza - to jest to pojęcie wzgledne.
Ja zawsze starałem się uskutecznić Aikido.
Techniki zawsze robiłem spontanicznie nie szablonowo agresywnie szybko i żeby bolało-tak żeby to chociaż przypominało walkę. Mam swoją wizję Aikido.
Ludzie Generalnie nie lubią ze mną ćwiczyć
Bo się boją : :wink: Nie wiem dlaczego ?
Ale chyba wymiataczem nie jestem przynajmniej juz nie- w twoim rozumieniu.,
Znajdując odpowiedzi na pewne pytania - teraz poszedłem w swoim treningu bardziej w destrukcje niż w harmonie i w rozwój fizyczny a nie duchowy- który jest w Aikido podciągnięty do"... Ćwicz nie zastanawiaj się to nie o to chodzi ćwicz i płać :?
Samych technik Aikido jak i samego Aikido szukam i znajduje w innych prawdziwych nieudawanych Sztukach Walki.
Napisano Ponad rok temu
Niewiem jak w tym roku ale jak dla mnie Yamada pokazuje co seminarium te same techniki w kółko nawet w tej samej kolejności. Wystarczy pojechać raz nagrać a potem oglądać co roku. :?
Ale ogólnie warto jechać na pewno. Bije od Yamady taka jakaś Aura czy cóś. Moze nie taka jak od Isoyamy ale coś w nim jest.
Co do Aikdo w Krakowie to tamtejsi Aikidocy zawsze reprezentowali wysoki poziom techniczny. Może się pozmieniało ale poziom zawsze był o wiele wyższy niż w PFA.
Może dla tego że tam jest bardzo prosta linia nauczania.
Yamada-Zięba-Krakowscy Aikidocy. No i stopnie nadawawane znacznie wolniej.
Tym bardziej z chęcią oglądnął bym to wyklaskane randori.
Co do łazienek. To tak jak już wcześniej mówiłem koledzy Aikidocy to prawdziwe francuskie pieski...... Zakładają tematy na forum pt. ...Fuj Bo uke miał farfocle ze skapret między palcami u nóg... także nie należy się dziwić.
Jedzie jeden z drugim na seminarium jako VIP amabasador PFA Z WARSZAWY a tu co się okazuje, że nawet organizator nie zapewnił ćwiczącym odnowy biologicznej w postaci już nie komory kriogenicznej ale nawet sauny 8O
Ba nawet w łazienkach Dźakuzi nie było a fe.
Jak ten gość co dostał brawa się wyuczył na egzamin w takich warunkach.?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
30 lecie Aikido w Polsce
- Ponad rok temu
-
Doshu has left the building
- Ponad rok temu
-
Czy ktos wreszcie powie cos pozytywnego??????
- Ponad rok temu
-
Prawne zagadnienia związane z samoobroną
- Ponad rok temu
-
Początki...
- Ponad rok temu
-
Aikido+....?
- Ponad rok temu
-
Aikido na lotniskowcu ;)
- Ponad rok temu
-
claude - pytanie do szczepana
- Ponad rok temu
-
Poważne wypadki w trakcie treningu aikido
- Ponad rok temu
-
Czy pismo Budojo jeszcze dycha??? ;)
- Ponad rok temu