25 odpowiedzi w tym temacie

[budo_administrator]

Czy ktoś ma/miał to schorzenie i kontynuował treningi?

[budo_warhead]

Ciezko bedzie - na rwe kulszowa to teraz daja serie zastrzykow 10 - 20 codziennie po jednym. Generalnie po wysilku z tego co zauwazylem u osoby ktora ja ma jest wieksza szansa na atak.

[budo_administrator]

Te zastrzyki załatwiaja sprawę na jakiś czas?

[budo_warhead]

Zalatwiaja, ale sa bolesne nie ukrywam. Rwa kulszowa jest choroba powracającą . Nie daj sobie tylko wcisnac na dzien dobry serii 20 zastrzykow bez zrobienia wczesniejszego przeswietlenia.

edytka: ktore by wykluczylo inne przyczyny bolu niz rwa kulszowa.

[budo_valduś]

Bóle pleców to moja specjalność! Moja odpowiedż nie ma nic wspólnego z wiedzą medyczną! Po ataku rwy, lumbaga, korzonków( każdy lekarz tego samego dnia inaczej to nazwie) idę na trening po około 30 minutach sadomasochizmu ból i sztywność pleców znika. Na drugi dzień rano ból powraca, ale przynajmniej potreningowy wieczór był ok. Zauważyłem że maści rozgrzewające raczej potęgują ból. Skoro rwa to jakieś zapalenie mięśni to lepiej może było by to chłodzić naprzykład workiem z lodem? Kiedyś dorobiłem się dyskopatii. Przesunięcie dysku uciskające na nerwy prawej kończyny ble ble ble. W skrócie nie czułem że mam nogę więc nie za bardzo mogłem chodzić. Leczenie miało być długie więc za namową ziomka z pakerni zastosowałem na własną rękę zastrzyki z wit B12 i pomogły w ciągu kilku dni. B 12 pomogło podobno wielu chłopakom w różnych kontuzjach, ale ja się nie znam więc nie wiem jak to działa i dlaczego.

[budo_saszka]

Ja mam rwę od baaaardzo dawna i moja konkluzja brzmi : ciepłe skarpeteczki, ciepłe kompiółki i tyle. mi nie przeszkadza.

[budo_novocaine]

Kiedyś dorobiłem się dyskopatii. Przesunięcie dysku uciskające na nerwy prawej kończyny ble ble ble. W skrócie nie czułem że mam nogę więc nie za bardzo mogłem chodzić. Leczenie miało być długie więc za namową ziomka z pakerni zastosowałem na własną rękę zastrzyki z wit B12 i pomogły w ciągu kilku dni. B 12 pomogło podobno wielu chłopakom w różnych kontuzjach, ale ja się nie znam więc nie wiem jak to działa i dlaczego.

czy ktos mi wyjasni w jaki sposob zastrzyki pomogly na przesuniecie dysku..?

a co do bolow plecow - kregarz, oby dobry. moich rodzicow nie raz ratowal.

[budo_administrator]

Ja mam rwę od baaaardzo dawna i moja konkluzja brzmi : ciepłe skarpeteczki, ciepłe kompiółki i tyle. mi nie przeszkadza.

Cos trenujesz?

[budo_valduś]

[

czy ktos mi wyjasni w jaki sposob zastrzyki pomogly na przesuniecie dysku..?

Na przesunięcie pewnie nic, ale na ból tak.

[budo_rudolf]

Elo!!

z zstrzykami bym tak od razu nie wypalal! ja mam problemy z krzyzem od 2 lat po felernym treningu bez rozgrzewki i z tego co wiem..rwa kulszowa czy jak ja tam nazwac ma wiele twarzy! to jest kwestia nomenklatury lumbago, rwa czy korzonki! wazne jest to zeby dokladnie zdjagnozowac co ci dolega! bole moga byc spowodowane dyskopatia i uciskiem na opony albo rdzen (to gorsza sprawa), bolami ze stawow miedzy kregowych, blokada w bidrach, zwyrodnieniem bioder itd wymieniac mozna by milion roznych powodow! masci i przeciwbolowce dzialaja raczej doraznie dlatego szczerze mowiac ich nie stosuje to to lipa! jak ma bolec znaczy ze sie na to zasluzylo ( niestety:( ) nigdy nie slyszalem o zastrzykach z b12 serio pomaga????
z tego co wiem stosuje sie przy zaawansowanch stadiach dyskopati zastrzyki chyba przeciwbolwe w kregoslup albo jkaies blokady stawowo miedzy kregowych! ale ja tego unikam i raczej sobie nic takiego nie dam zrobic! tez zauwazylem za po rozgrzewce i ciwczeniach na krzyz bol ustaje chwilowo niestety rano wszytsko zaczyna sie od nowa!

ja tam wierze ze to kiedys wylecze i tego sie bede trzymal! trzeba jednak uwazac na oszolomow kregarzy! jezeli juz to do speca! trafilem pare razy na niezlych szamanow!

trzymaj sie i powodzenia!
zdrowia zycze!!!

[budo_administrator]

Jutro ide do lekarza, niech sie dzieje wola boska

[budo_novocaine]

januszu! zycze! ci! powodzenia! oby! ci! sie! udalo! ojej! kropka! i przecinek! pomylily! mi! sie! z! wykrzyknikiem!!

a na serio, [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. oby cos lekarz pomogl.

[budo_paproch]

MI pomaga akupresura.
Nie trzeba do tego drogiego masażysty. Dzięki materiałom dostępnym chociażby w necie lub w wielu wydawnictwach popularnych, można dowiedzieć się gdzie dusić i jak dusić.
Kluczowe są cztery punkty na lędźwiowym odcinku kręgosłupa.
Poproście żonę/kumpla aby znaleźli palcami (najlepiej kciukiem i środkowym) końce pierwszych ślepych żeber (na wysokości 5-go kręgu od kości ogonowej w górę licząc) tam symetrycznie po obu stronach kręgosłupa są 2 pierwsze punkty których uciskanie/masowanie przynosi ulgę. Koljne dwa są o 2 kręgi wyżej. Uciskanie/masowanie punktów/ich okolic powinno trwać kilka minut.
MI to pomaga. Spróbujcie - to nic nie kosztuje.

[budo_administrator]

Jestem po wizycie u 2 lekarzy.

W moim przypadku cwiczenia są wskazane.
Obecnie mam podrazniony nerw, przez tydzień mam tabletki brać.

A za tydzień wracać do bjj i dodatkowo raz w tygodniu mam chodzić na basen(wzmocnienie mięśni przylegających do kręgosłupa)
Cwiczenia (bjj) są wręcz wskazane w moim przypadku. Tak więc siesze sie, bo miałem ogromnego stresa.

Uff

[budo_vicek]

Na rwe kulszowa najlepszy jest R.O.W.E.R. moj stary mial bral zastrzyki ktre mu nic nie pomagaly, i wreszcie jaksi lekarz z powolania mu powiedzial ze niech pan zacznie duzo jezdzic na rowerze i zadzialalo

[budo_sawosz]

rower

kuzwa jak czytam porady w stylu Gozdzikowa poleciła... bo jej pomogło to mnie krew zalewa. jednemu to pomoze a drugiemu nie. to jest objaw a nie choroba wiec przyczyny moga byc rózne dla tego nalezy uczynic tak jak januszp i udać sie do lekarza.

[budo_dxa]

No to ponoc nie przechodzi nigdy, jak juz raz to dostaniesz to z opcja na cale zycie.
A co do zastrzykow z b12 to nie wiem czy to leczy mysle ze bardziej znieczula i przyspiesza odbudowe jak masz jakies naderwania ale to trzeba by bylo jakiegos lekarza spytac. A z lekarzami trzeba rowniez uwazac, taka krotka moja historyjka:
Pare lat temu grajac w kosza prawdopodobnie zrobilem sobie cos w noge, pare razy to sie odezwalo ale ze nie lubie lekarzy to czekalem az bol minie i zylem dalej. Po kilku miesiacach kiedy doszlo do takiej sytuacji kilka razy ze rano nie moglem wstac z lozka, poszedlem do lekarki. Byla ona lekarzem bardziej ogolnym wiec powiedziala mi iz to nie jest dobrze wygladajaca sprawa i skierowala mnie do chirurga. Tam pan fachowo zapoznal sie ze sprawa, powiedzial mi ze byl kiedys lekarzem w sekcji trojboju silowego i widzial sporo kontuzji sportowych. Stwierdzil ze na 1-2 lata to moge zapomniec o jakimkolwiek sporcie (moze poza brydzem i szachami ), a przez 6 miesiecy to nawet nie podbiegne do tramwaju. Po tym skierowalem sie do ortopedy jako ze chirurg mial duzo zajec. Ten obejrzal sprawe powiedzial ze to zapalenie przyczepu sciegna achillesa i ze bedzie dobrze po czym skierowal mnie na masaze laserowe. Po miesiacu zabawy z laserkami ktore notabene nie sprawily ze czulem sie lepiej przyszedl czas na kolejna wizyte u ortopedy. Przyszedlem koles wstrzyknal mi jakies swinstwo bezposrednio w okolice przyczepu sciegna i stiwerdzil ze przez miesiac nie mam przeciazac nogi. Wyszedlem z gabinetu i przez ostatnie pare lat nie poczulem zadnego bolu zwiazanego z ta kontuzja.

Moja historia nie ma na celu gloryfikowanie srodkow jakim posluzyl sie lekarz tylko chce zwrocic uwage na najwazniejsza rzecz. Podstawa to dobra diagnoza i dobranie odpowiedniego leku przeciwdzialajacego ! To ze ktos uzywa b12 i mu pomaga na cos wcale nie znaczy ze pomoze tobie (i moze nie pomaga jemu bo dostaje to regularnie i to tylko tlumi bol a nie rozwiazuje problemu). Podstawa to odpowiedni lekarz a nie kumpel z podworka ktoremu cos pomoglo w praiwe podobnej sytuacji
Znam ludzi ktorym wystarcza cwiartka wodki zeby sie znieczulic co wcale nie znaczy ze to optymalne lekarstwo

[budo_administrator]

Na rwe kulszowa najlepszy jest R.O.W.E.R. moj stary mial bral zastrzyki ktre mu nic nie pomagaly, i wreszcie jaksi lekarz z powolania mu powiedzial ze niech pan zacznie duzo jezdzic na rowerze i zadzialalo

MInęło już tyle czasu, a schorzenie dalej mi dokucza. Treningi odstawione. Czas upływa, a ja chce trenować. Sięgam po ten rower od jutra

[budo_złooo]

Rwy kulszowej to ja nie miałem (chyba - było dużo łagodniej), ale korzonkami to można nazwać spokojnie.

Mianowicie wiosną 1999 dzieciak byłem i trenowałem dużo więcej niż zwykle wcześniej. 5 razy w tygodniu, trochę pod karate sportowe, nieprzyzwyczajony byłem, może zmarzłem i bach ... jak mnie zmroził ból to nogi wyprostowanej nie mogłem podnieść tak by stopa wyżej była niż poziom kolan. Hi kicki raczej odpadały...

Znajomy lekarz kazał brać wiraminę B w tabletkach. Trochę pomogło albo to przerwa w treningach + placebo pomogło ... Na jesieni miałem powrót choroby ze zdwojoną siłą.

Tym razem skierowano mnie na zabiegi, które pomogły (do dzisiaj ból pleców nie wrócił).
Byłem solidnie rozgrzewany lampami (kilkadziesiąt minut) a następnie salka treningowa i różne ćwiczenia rozciągające + siłowe (po lampach byłem kompetnie gibki, ból ustępował).
(+ jakieś farmaceutyki, nie pamiętam)
Pomogło trwale.

Ważne jest ćwiczenie pleców (dolnej partii, nie np. podciąganie). Często sportowcy dużo robią brzucha a o tym zapominają, co rodzi problemy. Jak jest u Ciebie?

I jeszcze wracając do lekarzy, odwiedziłem jakąś starszą panią neurolog i po szczątkowym badaniu, (gł. wywiad) dowiedziałem się (odpowiedziawszy co akurat trenowałem) że "tenisistą ani karateką już nie będę". Stara picka... Nie łam się, nieprofesjonalnych lekarzy, bez doświadczenia w sporcie nie słucchamy i ich czarnowidztwa! Rozbij skarbonkę, trudno i idź do najlepszego facha w mieście.

pozdro

[budo_administrator]

Dzieki . Mam dokladnie to co Ty miałeś:

"nogi wyprostowanej nie mogłem podnieść tak by stopa wyżej była niż poziom kolan. Hi kicki raczej odpadały..."

To jest wlasnie zapalenie nerwu kulszowego (rwa kulszowa)


Tak mysle, że dolna czesc pleców wymaga poprawienia. Jakie cwiczenia poleczasz?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]